BASS -porażka

[staszek]

To chciałbym widzieć przeciętnego polaka kupującego powiedzmy 5 kołowrotków /każdy niech kosztuje 500 złociszy/ i 5 wędek po następne 500 złociszy. Wywali 10 patyków i sobie ogląda

Nie Pany-przesada. Po to są zwykłe sklepy żeby przebierać i wybierać.

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy: praca................. . Życzę każdemu kto jest napalony na zakupy w internecie / bo przecież Panie taniej.../ by jego stanowisko w "naturze" zlikwidowali i by zatrudnili na to miejsce jakiegoś gnojka po gimnazjum / ale umiejącego klikać w klawiaturę/ .  Ludzie piszący że sklepy internetowe to istny cud piszą bzdury nie zdając sobie z tego sprawy. Pracodawcy w handlu najlepiej by zatrudnili jakichś telesprzedawców za marne grosze a całą resztę pracujących na sklepie uznali za zbędne koszty . Panowie - dbajcie o własne stanowiska pracy /i inne.../ bo w końcu wszyscy musimy za coś kupować te nasze Stelki czy inne Twin Powery. A to tylko za pracę w realu a nie przed internetem

[pitt]

 

Ludzie piszący że sklepy internetowe to istny cud piszą bzdury nie zdając sobie z tego sprawy.

 

ale za to wyobrazaja sobie, ze przed sklepem czeka caly szpaler kurierow, gotowych, preznych, juz w blokach startowych i jak tylko wirtualna kasa zadzwoni, to taki kurier, z jedna paczka kretlikow w zebach dyma z gdanska do krakowa az mu sie zelowki pala ... a to wszystko for free

[staszek]

ale za to wyobrazaja sobie, ze przed sklepem czeka caly szpaler kurierow, gotowych, preznych, juz w blokach startowych i jak tylko wirtualna kasa zadzwoni, to taki kurier, z jedna paczka kretlikow w zebach dyma z gdanska do krakowa az mu sie zelowki pala ... a to wszystko for free

No, i ma świadomość ze klientowi akurat ten model krętlika nie pasuje . Bo Panie, myślałem ze mniejszę będą ..........

[dekosz]

Wszystko dąży do tego, aby jak najmniej ludzi zatrudniał właściciel, biznesmen. Poprzez cięcie kosztów zwalniania się specjalistów, sprzedawców, sklep taki może nam zaoferować właśnie tą darmową wysyłkę w zamian za to. Coś za coś. Właściciel nigdy nie będzie stratny.  Automatyzacja życia jest nieunikniona niestety, komputery i roboty będą zastępować ludzi. Tak jak wspominałem o drukarkach 3D, pierwszą rzeczą którą chcą w ten sposób drukować na większą skalę to jedzenie. Czy to będzie z korzyścią dla nas ? Pozwoli to na ograniczenie ludzi głodujących ? Moim zdaniem nie, dzięki temu ktoś z grubym portfelem będzie miał monopol na pieczywo, słodycze, wodę i będzie mógł zakręcić kurek w każdym momencie ....

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez dekosz

[bjpol]

..... fajnie, że właściciele sklepów opisali nam swoje wrażenia, ale problem w tym, że to tylko odczucia, a nie rzeczywistość. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś prowadzący mały sklep w niewielkim mieście, mający stałych klientów faktycznie będzie negocjował ceny towaru i reagował na to, że potencjalny klient znalazł gdzieś tańszą ofertę, ale niestety w takim Wrocławiu to raczej niemożliwe. Sprzedawca wychodzi z założenia, że prędzej czy później "chodliwy" sprzęt i tak się sprzeda, więc nie ma co bawić się w indywidualne podejście do klienta. Ten kto był w sklepach w rodzaju "Krokodyla" czy "Fishingu" wie jaki tam jest ruch i jakie obroty, a co za tym idzie o "indywidualnym podejściu" raczej nie ma mowy. Ostatnio znajoma chciała kupić jakiś prezent dla swojego chłopaka, poprosiła, abym jej doradził co kupić do kwoty 600 zł. (miała być budżetowa wędka i kręciołek) i razem udaliśmy się do sklepu. Zaraz po wejściu poinformowaliśmy sprzedawcę jaka kwotą (nieprzekraczalną) dysponujemy i poprosiliśmy o pomoc, niestety okazało się, że wybrany przez nas sprzęt wg. cen sklepowych kosztował równe 630 zł. ..... a sprzedawca widząc nasze rozterki nie tylko nie zaproponował żadnej zniżki, ale zaczął nas przekonywać, że przecież to niewielka kwota i nie powinniśmy robić problemu .... dodaję, że w rezultacie ten sam sprzęt kupiliśmy w necie za 540 zł. ..... życie

 

J.

[psulek]

 Moim zdaniem nie, dzięki temu ktoś z grubym portfelem będzie miał monopol na pieczywo, słodycze, wodę i będzie mógł zakręcić kurek w każdym momencie ....

 

Co zostało dobitnie pokazane na przykładzie GMO, gdzie jedna korporacja ma patent na nasionka, a w wyniku GMO zniknęły w USA niektóre stare odmiany, bo nikt długo nie uprawiał i tak jakoś wyszły..... A jak wyszły, to cena ziarna GMO skoczyła. 

 

Tak dla ciekawości:

 

http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-polska-wies/16315,przez-gmo-stracimy-suwerennosc.html

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez psulek

[Dienekes]

Stary komuch (serio? ) poruszył istotną kwestię - wraz z transferem handlu do sieci następuje redukcja kosztów, ale i miejsc pracy. Obsługa klienta staje się zbędna, istotnie, ale... w dobie internetu i masy informacji o każdym sprzęcie, kto z Was potrzebował pomocy takiego wykwalifikowanego, w ujęciu optymistycznym, sprzedawcy? Zastanówcie się? Bo ja nie pamiętam, czy w ciągu ostatnich 10ciu lat pytałem o cokolwiek obsługę sklepu, jakiegokolwiek. Wiem co idę kupić i tak też czynię. A wszystko za sprawą sieci właśnie. To w niej są fachowcy, praktycy, najbardziej miarodajne źródło informacji - ponownie, z różowymi okularami na nosie Innymi słowy, nie tylko sklepy internetowe przyczyniają się do takiego stanu rzeczy.

[mazur.t]

 

Kochani Sklep BASS przy Al. Prymasa Tysiąclecia 76C w Warszawie zakończył działalność.

Ale sklep internetowy działa nadal (wysyłkowo), a nowy punkt odbioru osobistego otworzymy 31.01.2015 w Warszawie na Ursynowie. Adres podamy wkrótce...

 

i tyle w temacie.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez mazur.t

[cipstiger]

2 tyśki u nich zostawiłem w jednorazowym zakupie i nawet złamanego wobka nie dali.Nie chodzi mi o tego wobka ale o podejście do kupującego.Ech szkoda słów i przestroga na przyszłość nigdy więcej.Sorry taki may klimat

[Jano]

Krótko i na temat...

bass-sklep.pl = naciągacze i kłamcy

 

polecam! ...omijać szerokim łukiem!

[milupa]

Krótko i na temat...

bass-sklep.pl = naciągacze i kłamcy

właściciel bez krzty honoru, mógłby chodzić w sukience gdyby nie to, że szkoda obrażać tak zacny ubiór małych dziewczynek

polecam! ...omijać szerokim łukiem!

Coś więcej?

[Sylwek1981]

Czy ten sklep dalej funkcjonuje i czy dalej są z nim takie problemy? Znalazłem interesujący mnie produkt u nich na stronie, ale zastanawiam się czy ryzykować zakup. Sprawa jest dosyć pilna.

[Maciej W.]

Właśnie podjechałem do sklepu stacjonarnego. Zwinął się.

[Sylwek1981]

Właśnie podjechałem do sklepu stacjonarnego. Zwinął się.

Dzięki. Zastanawiało mnie właśnie dlaczego ostatnia aktualizacja na stronie była w 2017 roku.

[Maciej W.]

...i kołowrotki na stronie ze znikomą dostępnością.

[sukingad]

Dzięki. Zastanawiało mnie właśnie dlaczego ostatnia aktualizacja na stronie była w 2017 roku.

Bo jak się Jano odezwał to wszystkich znowu wystraszył hehe

[mohave]

Bo jak się Jano odezwał to wszystkich znowu wystraszył hehe

Oby tylko znowu nie musiał się przyznawać do błędu..., hehe