Skocz do zawartości
  • 0

Pierwsza moja w 2006r


admin

Pytanie

Postanowiłem utworzyć wątek, w którym wszystkich chętnych proszę o wpisywanie swojej pierwszej ryby złowionej w 2006r. Jaka to ryba, na co złowiona, w jakich okolicznościach, łowisko, na jaki zestaw ... zdjęcie bardzo mile widziane.

 

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do zabawy

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 555
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Andrzej L.,tomek_w,Jaculek. Muszę przyznać że powoli zaczynaliście mnie wpędzać w kompleksy.Zdjęcia pięknych potoków i lipieni wzbudzały we mnie nie zdrowe odczucia.Ja,taki pies na kropki,ostatni raz dotykałem rybę, jeszcze przed tymi syberyjskimi mrozami.Ukojenie mojej duszy przyniosła lektura ostatniego nr.WŚ.Cztając posty na forum,zastanawiałem się jakim cudem istnieje gdzieś w polsce woda,która obdarowuje tak pięknie.Choć sam preferuję łowienie w rzekach dzikich,to z pewnością nie oprę się pokusie i już na ferie wiosenne zamelduję się nad Kwisą.Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Heniutek, my tylko chwalimy się udanymi wyprawami :mellow: Pomiędzy nimi jest sporo białych plam. Kwisa jest piekielnie trudna - są w niej ryby, ale trzeba bywać nad wodą, aby w końcu na coś trafić. Na przykład od początku roku świetnie brały lipienie, z pstrągami było krucho. I gdy w ubiegłym tygodniu Tomek pojechał właśnie na lipienie, świetnie brały potokowce <_< A ja - jak na złość - jechać nie mogłem. Pewnie na drugą taką okazję połowienia potokowców, będę musiał długo poczekać <_<

Ale jak będziesz się do nas wybierał, daj znać, to szepnę Ci, gdzie jechać :mellow: O ile przyrzekniesz, że nie wyłowisz wszystkich ryb :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zastanawiam sie kiedy moja pierwsza tu sie zamelduje . Caly srodek zimy pogoda niezla ale niestety pracowalem w weekendy . Raz udalo mi sie wyrwac to jeziorko jednak zamarzniete . Teraz jak robota troche siadla i weekendy juz domowe to na dworze tzw. pizdziawa :mellow: . Najsmiesniejsze jest to ze przez caly tydzien aura robi wrazenie przyjaznej zeby na sob-niedz. zaskoczyc niespodzianka . W piatek nadszedl z Kanady suchy mroz ktory z wiatrem stal sie zagrozeniem dla wszystkich istot zywych . W Minnesocie pokazywali cos ponad -30 Farenchaita , ile to Celsjusza ? ...nie mam przed soba przelicznika :unsure: .Moje szczuple w Kanadzie to chyba pod metrem lodu ...biedzaczki :huh: . Ten mroz nad Illinois byl slabszy ale tylko o kilka stopni od rekordu z 1936roku . Dziwne i ujemne jest to ze nie ma zadnych opadow sniegu wiec nie ma poduchy ktora by chronila przed zabojczym zimnem . Cale szczescie ze to nieszczescie juz dzis slabnie :mellow: . Moj wyjazd na pstragi jest na 19 marca przesuniety , musze do tego czasu pocwiczyc tym smiesznym lekkim zestawikiem o ktory pytalem , zeby potem moc popatrzec Wam w oczy z usmiechem na pysku . Co by tu jeszcze ...aha .. analiza przynet , sprzetu , zeby go maksymalnie ograniczyc na najwazniejszy wyjazd ...to sie klaruje . Czasu duzo bo to bedzie wrzesien a to jeszcze daleko :wacko: jerry wedkujacy na komputerze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedyś trzymałem u siebie kiełbia razem z tropikalnymi rybkami. Mało wtedy wiedziałem o tym jak powinno się chodować ryby. Ale on był twardy. Mimo zbyt wysokiej temperatury żył o ile pamiętam chyba 6 lat i czuł sie nieźle. Dopiero któregoś lata było tak gorąco że nie wytrzymał i odszedł do krainy wiecznej szczęśliwości. Moim wielkim marzeniem jest założenie wielkiego akwa z rybami krajowymi ale to opowieść na inną okazję... A przy okazji to w sklepie wędkarskim koło spójni jest akwarium w którym pływa szczupak, okoń i chyba płotka. Trochę im tam ciasno ale zbiornik napewno robi wrażenie na klientach.

P.S. Przepraszam za post troche nie w temacie :mellow: Już więcej nie będę <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co prawda nie moja ryba....... ale Jakubka.

Jakubek złapał oczywiście na woblera Jerrego ! szczupaka 96 cm i 75cm... zaznaczam w Świnoujsćiu okres ochronny zaczyna się 1 marca i trwa do 15 maja ! ...... Ja nie miałem szczęśćia ale zniszczyłem sieć z utopionymi ptakami. Jakubek o mało co by się porzygał ... a ja chciałem dorwać woblera od Jurka i byłem zdesperowany. Nie wiem czy pisać relacje .. bo obawiam się, zemoże byćto żle zrozumiane, zęw lutym Komancze łapiąszczupaki.! Zaznaczam wszystkie zostały uwolnione !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...