Skocz do zawartości

Spotakanie Jerkbait w Krakowie - co wy na to?


norbertkrakow

Rekomendowane odpowiedzi

1 maja wybieramy sie na inna zaporowke z kolegami z forum, ale zawsze mozemy zmienic plany i jechac w druga strone :) wazne zeby mozna wypozyczyc sprzet do plywania, zeby nie wozic swojego. Cel wyjazdu to boleń, a na zywieckim slyszalem ze tez jest go sporo, moze oplacalo by sie zmienic plany ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WindGURU:http://www.windguru.cz/pl/index.php?sc=3623

podaje, że wiatr i temperatura będą optymalne, natomiast po południu nadciągnie front burzowy. Oczywiście pływanie w czasie burzy to bardzo słaby pomysł. Ostateczna decyzja powinna być dobrze rozważona, gdzie bardziej się Wam opłaca przyjechać. 

Łodzie powinny być, ale to jednak jest 1 Maja i baaardzo długi "łikend", więc łodzie to lepiej potwierdzić:

http://rybak-zywiec.pl/

 

Ja pierwszego będę na wodzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 czerwca będę organizował na Żywieckim kolejny memoriał mojego taty. Będę dysponował niewielką ilością miejsc na łodziach, ale zasadniczo środki pływające we własnym zakresie.

Koszt zawodów to 30 zł. W ramach opłaty każdy startujący otrzyma pamiątkowy wobler, obiad, a zwycięzca puchar. Łowić można sobie wszystkie rybki, natomiast do punktacji zalicza się najdłuższy okoń sfotografowany na miarce, którą dostarczę każdemu startującemu. Zawody na żywej, tego chyba nie muszę dodawać :)

Ja będę w pensjonacie "Rybak" (http://rybak-zywiec.pl/) już dzień wcześniej, kto ma czas i ochotę, zapraszam serdecznie. Trzeba tylko bezpośrednio w "Rybaku" dokonać rezerwacji noclegu. Na miejscu jest również pole namiotowe z zapleczem sanitarnym.

To jest moja propozycja na "krakowski" (i nie tylko) zlot :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi nieźle , wstępnie jestem na tak!

 

Ps ale 29 to niedziela więc spotkanie jerkbaitowe w sobotę a potem prosto na zawody ;))))

 

29 czerwca będę organizował na Żywieckim kolejny memoriał mojego taty. Będę dysponował niewielką ilością miejsc na łodziach, ale zasadniczo środki pływające we własnym zakresie.

Koszt zawodów to 30 zł. W ramach opłaty każdy startujący otrzyma pamiątkowy wobler, obiad, a zwycięzca puchar. Łowić można sobie wszystkie rybki, natomiast do punktacji zalicza się najdłuższy okoń sfotografowany na miarce, którą dostarczę każdemu startującemu. Zawody na żywej, tego chyba nie muszę dodawać :)

Ja będę w pensjonacie "Rybak" (http://rybak-zywiec.pl/) już dzień wcześniej, kto ma czas i ochotę, zapraszam serdecznie. Trzeba tylko bezpośrednio w "Rybaku" dokonać rezerwacji noclegu. Na miejscu jest również pole namiotowe z zapleczem sanitarnym.

To jest moja propozycja na "krakowski" (i nie tylko) zlot :D

Edytowane przez pickok
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "Rybaku" czasem bywało nas i po czterdzieści kilka osób - było świetnie :)

Domowa kuchnia, fajna atmosfera zakrapiana małym "co nieco" i wędkarskie opowieści do świtu - aż żal było na ryby iść. Toteż niektórzy tą akurat część potrafili sobie odpuścić  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Pragnę przypomnieć wszystkim chętnym, że w dniu 20.07 (niedziela) organizuję wędkarskie spotkanie - Memoriał mojego taty. 


Miejsce - Jezioro Żywieckie. Zbiórka - "Rybak", godz. 7,00


Zasady - łowimy z łodzi okonie, każdy będzie miał miarkę, na której zrobi zdjęcie największego okonia. Oczywiście można zrobić więcej zdjęć  :)


Koszty - 30 zł (plus ewentualne wynajęcie łodzi na miejscu). W ramach opłaty każdy startujący otrzyma wobler Okoń z limitowanej serii wraz z dedykacją, obiad w pensjonacie "Rybak", a zwycięzca również pamiątkową statuetkę.


W związku z koniecznością zabezpieczenia odpowiedniej ilości łodzi oraz przygotowania woblerów dla wszystkich chętnych informuję, iż do dnia 06 lipca muszę zamknąć listę startową. Chętnych proszę więc o kontakt na "priv". 


Istnieje (ograniczona) ilość silników do wynajęcia wraz z łodziami. Strefa ciszy, więc w grę wchodzą tylko elektryki. Dla chętnych posiadam dwa miejsca noclegowe (na miejscu) na noc z soboty na niedzielę.


Zapraszam  :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoszenia tylko do niedzieli.

 

Za mało się spotykamy.

Za mało rozmawiamy.

Pochłania nas praca. Świat wirtualny wraz z TV odrywa nas od siebie - innych ludzi. Coraz trudniej jest poznać, tak naprawdę, innego człowieka. Zaprzyjaźnić się. Zdobyć na szczerość, okazać słabość. Przestać grać.

Spotkajmy się. Na wspólnym wędkowaniu, rozmowie o wspólnej pasji, przy piwie. 

Pogadajmy. Dajmy się poznać.

Spotkajmy się.

 

Mam jeszcze dwie wolne łodzie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry chcialbym zglosic na zawody 2 osoby: @pickok (Maciej Polok) i ja (Michal Polok) plus rezerwacja 1 lodzi.

Prosze o info na priv co i jak.

Cieszy mnie bardzo, że są chętni z Krakowa. 

To znaczy - z Katowic. 

Z Krakowa - nikt. NIKT! No comment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

przyjadę na pewno (no chyba, że jakiś kataklizm się przydarzy)  :)

Nie wiem jeszcze, czy dotrę w sobotę po południu czy  skoro świt w niedzielę. 

Być może przyjadę z kolegą a jeśli nie to będę miał wolne miejsce na pontonie (350 cm, dość szczelny). 

Jutro będę wiedział i dam znać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc kolega nie jedzie.

W związku z tym, mam wolne miejsce na pontonie. W zakresie obowiązków załoganta obsługa kotwicy, dobry humor i tolerancja dla nałogowego palacza.  ;)

Gdyby ktoś z Krakowa się zdecydował to możemy zabrać się moim samochodem.

Termin wyjazdu do ustalenia choć marzy mi się wyjazd w sobotę po południu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pozwolę sobie na małe podsumowanie wątku - hmmm.

Hmmm. !

 

Macie Koledzy zorganizowaną imprezę, na której można się troszkę poznać, prawicę uścisnąć, poglądy wymienić. 

Tomek zaoferował miejsce w samochodzie i łodzi. Swoje towarzystwo. 

I co?

Hmmm. Żeby się spotkać, to jednak z przed ekranu trzeba się ruszyć. Można było w Pieninach. Można było w Warszawie. Można było nad Turawą. Nawet poza granicami Polski też można zorganizować spotkanie. Pokażcie proszę, że potraficie coś więcej niż tylko gadać (pisać) o konieczności spotkania się. Zróbcie to. Po prostu zróbcie.

A ja postaram się przybyć na Wasze spotkanie.

 

Tomku, bardzo miło było Cię poznać - fajny chłopak jesteś i w Twoim towarzystwie wędkowanie to sama przyjemność. Jak będziesz się znów wybierał w moje strony - daj znać. Może uda się połowić z jednej łodzi, lub burta w burtę - mi etyczni wędkarze na łowisku nie wadzą. A może wybierzemy się nad Sołę lub Wisłę pobrodzić za kropkami? Dziękuję za przyjazd i serdecznie pozdrawiam.

Janusz

Edytowane przez woblery z Bielska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziękuję za dobre słowo.

Co do spotkania, było bardzo miło, zacne towarzystwo, ciekawa woda. Pogoda tylko nie dopisała, niemiłosierny upał cały dzień...

Co do krakowskiej frekwencji...

Ja bym się nie zrażał, są wakacje, ludzie mają zobowiązania rodzinne itp.

Na pewno warto by spróbować jeszcze raz, np we wrześniu, bo miejsce jest idealne na tego typu imprezy. I z Krakowa nie tak daleko, 1,5 - 2 h samochodem.

Janusz, jeszcze raz dziękuję i gratuluję organizacji.

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...