Pstrągi 2014

[drag]

Dobrze, ze nie lowie w maju takich kabanow, znaczy to ze nie jestem frajerem

 

Eee tam.Za możliwośc spotkania z takimi pstrągami to ja bym mógł zostać frajerem z całym dobrodziejstwem inwentarza,nawet i w maju .

[Michał Pawłowski]

Niezrażony niepowodzeniem podczas przedpołudniowego spontanicznego wypadu, ucieszyłem się na propozycję popołudniowej sesji zarzuconą przez tatę. W porównaniu do poprzednich mizerny, ale ucieszył bardzo 

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=Im13tNkcbko&feature=youtu.be

[rd1_68]

Gratulacje i fakt , taki widok cieszy.

Edytowane 14 Maja 2014 przez rd1_68

[POLONIAb]

No miejscóweczka ideał :-).

[KLANADfachura]

Michał super kropek graty!!!

[Kokosz]

Niezrażony niepowodzeniem podczas przedpołudniowego spontanicznego wypadu, ucieszyłem się na propozycję popołudniowej sesji zarzuconą przez tatę. W porównaniu do poprzednich mizerny, ale ucieszył bardzo 

 

Teraz już nic nie będzie takie samo 

 

I tak ładny kluch. Ja w tym sezonie jeszcze nie miałem czterdziestaka doholowanego do ręki. Koszmar jakiś.

[Kamil Z.]

Jak to ma być mizerny pstrąg, to ja mogę nie schodzić poniżej takiej mizernej średniej

[TOFIX99]

                                           Chłopaki,normalnie duże graty za takie "kropaski" !!!

 W prawdzie u mnie do "dnia kobyły" to trochę zabrakło ale i tak nie ma co narzekać !!!

Pojechałem po "40+" a tu taki fuks.[ też się liczy ].

  Pogoda w tym dniu nie rozpieszczała : przelotne opady [ a raczej lanie wody z wiadra !!! ], wiaterek - w dobrych porywach, pioruny też  były   !!! ,woda w oczach podchodziła do góry po wcześniejszych opadach. [ ale cóż to dla mnie za przeszkody ].

  Zajechałem,rozłożyłem się,krótki marsz na wybrane "miejscówki" no i możemy zaczynać machanie. Parę rzutów i mały brzdąc capną wira. Zmiana miejscówki no i jest puknięcie !!! [ tutaj pstrąga nie wyjąłem ]. Następnie jakiś czas cisza. Nie daję za wygraną i wracam po jakiejś godzinie " na puknięcie !!! ". Tym razem wobler idzie w ruch. Parę przepłynięć i jest fajne "stuk".Zacięcie,przytrzymanie i już wiadomo,że coś "bolszoje !!!" dynda się po drugiej stronie zestawu. Po 3-4 min. podbierak idzie w ruch i zdobycz ląduje na brzegu.

 Szybka ocena wzrokowa daje 50 +. Parę ujęć i do zobaczyska za parę miechów !!! [ może ].

To są "obydwa" sprawcy zamieszania:

 

           

      

  U "pitera" to choć parę czerwonych kropek jest !!! [ fajne ]....no i kabanek ładnie wygląda    z nimi, a u mnie co ???  Żadnej plamki czerwonej    !!! 

 

            

 

  Do zakończenia łowienia w tym dniu jeszcze parę 30+ padło,ale po tej "50" to chyba za bardzo byłem rozkojarzony ,bo nic nie mogłem dociągnąć do podbieraka !!!

 

 Sprzętowo to tak jak widać,talonik spokojnie daje radę w duecie z "vintage custom" 2500R.Trochę wirem,trochę woblerem,no i coś tam się łapie.

 

P.T.

[Guzu]

Wysyp KABANOW  w watku robi wrazenie!

 

Gratuluje dla Lowcow.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

[czocho]

No to Piotrek jeszcze raz oficjalne gratulacje nowego PB skoro juz postanowiles sie ujawnic ;-) ....nie dosc ze na mojego woblera to jeszcze sam pojechales :-) :-) :-) ....

 

....a w GP i tak sie nie bedzie liczyl bo nie ma kropek ;-)

[c1esla]

Piotrek Wielkie Graty , Ryba Bogactwo !!!!! bardzo gruby majowy , Kaban !!!!

[WOBI]

                                           Chłopaki,normalnie duże graty za takie "kropaski" !!!

 W prawdzie u mnie do "dnia kobyły" to trochę zabrakło ale i tak nie ma co narzekać !!!

Pojechałem po "40+" a tu taki fuks.[ też się liczy ].

  Pogoda w tym dniu nie rozpieszczała : przelotne opady [ a raczej lanie wody z wiadra !!! ], wiaterek - w dobrych porywach, pioruny też  były   !!! ,woda w oczach podchodziła do góry po wcześniejszych opadach. [ ale cóż to dla mnie za przeszkody ].

  Zajechałem,rozłożyłem się,krótki marsz na wybrane "miejscówki" no i możemy zaczynać machanie. Parę rzutów i mały brzdąc capną wira. Zmiana miejscówki no i jest puknięcie !!! [ tutaj pstrąga nie wyjąłem ]. Następnie jakiś czas cisza. Nie daję za wygraną i wracam po jakiejś godzinie " na puknięcie !!! ". Tym razem wobler idzie w ruch. Parę przepłynięć i jest fajne "stuk".Zacięcie,przytrzymanie i już wiadomo,że coś "bolszoje !!!" dynda się po drugiej stronie zestawu. Po 3-4 min. podbierak idzie w ruch i zdobycz ląduje na brzegu.

 Szybka ocena wzrokowa daje 50 +. Parę ujęć i do zobaczyska za parę miechów !!! [ może ].

To są "obydwa" sprawcy zamieszania:

 

            DSC01621.JPG

      

  U "pitera" to choć parę czerwonych kropek jest !!! [ fajne ]....no i kabanek ładnie wygląda    z nimi, a u mnie co ???  Żadnej plamki czerwonej    !!! 

 

             DSC01622.JPG

 

  Do zakończenia łowienia w tym dniu jeszcze parę 30+ padło,ale po tej "50" to chyba za bardzo byłem rozkojarzony ,bo nic nie mogłem dociągnąć do podbieraka !!!

 

 Sprzętowo to tak jak widać,talonik spokojnie daje radę w duecie z "vintage custom" 2500R.Trochę wirem,trochę woblerem,no i coś tam się łapie.

 

P.T.

No Piotruś graty,w końcu musiało do tego dojść,bo wiedziałem że ta ostatnia seria będzie łowić nie przeciętnie     .Worek z piędziesiątkami rozwiązany

 

Graty też dla wszystkich majowych łowców lorbasów,sześćdziesiątka na muchę -masakra.

[Parf]

Piotrek gratulacje, zasłużyłeś, ale jak czocho napisał i tak się nie liczy, bo brak czerwonych kropek        .

[WOBI]

Piotrek gratulacje, zasłużyłeś, ale jak czocho napisał i tak się nie liczy, bo brak czerwonych kropek        .

Bo to typowy Angielski brow,tylko made in PL Liczy się podwójnie,bo gruby jak karp.

[Bujo]

Bo to typowy Angielski brow,tylko made in PL Liczy się podwójnie,bo gruby jak karp.

 

Tak gwoli scislosci- jak juz to szkocki, angielskie maja czerwone kropki

 

Ryby piekne, gratuluje wszystkim mocno i serdecznie.

 

Bujo

[WOBI]

Tak gwoli scislosci- jak juz to szkocki, angielskie maja czerwone kropki

 

Ryby piekne, gratuluje wszystkim mocno i serdecznie.

 

Bujo

Te które  ja łowiłem w ok.londynu nie miały czerwonych kropek ,były krótkie i grube,ale to pewnie zależy od cieku

[Bujo]

Te które  ja łowiłem w ok.londynu nie miały czerwonych kropek ,były krótkie i grube,ale to pewnie zależy od cieku

Koło Londynu włączając większość potokow kredowych jak Test znalezienie naturalnych ryb jest prawie niemożliwe. Zarybiano i zarybia sie na potęgę bo mięso musi być i skutki sa takie a nie inne. Niby od paru lat stawia sie w wielu miejscach na triploidy ale na wiele rzeczy juz za późno. W Polsce mamy szanse nie popełnić takich błędów ale jest ona bardzo niewielka

 

Szkockie pstragi sa rozsiane po całym świecie, Nowa Zelandia, Kaszmir to tylko niektóre przykłady. W odróżnieniu od naszych potrafią sie znacznie szybciej aklimatyzowac i nie maja takich wymagań co do tarla.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

[c1esla]

Siema

dzisiejszy wypadzik za kropkami zapowiadał się cudnie po długim deszczu woda się dobrze trąciła i troszkę podniosła czułem rybę   

 

i udało się siadła Samiczka, która mimo braku jednego oka (zamglone zarośnięte błoną) całkiem przyjemnie zebrała wobka w rynnie i dała nieźle popalić (nie ma to jak maj)

 

kilka fotek :

 

 

 

 

szybki pomiar wskazuje 43,5

 

i do wody

 

 

sprzętowo:

 

- Robinson Cortez LIght Spin 245 , 8-20 g

- Shimano Super Aero GTM 3000

- żyłka STROFT 0,22

- wobler Hand Made który dostałem od kumpla

Edytowane 16 Maja 2014 przez c1eśla

[Guzu]

Zima wzialem sie za lekture ksiazki "Co zjada pstrag?"

 

A dzis pod wieczor pewna ryba mi odpowiedziala na to pytanie : 

 

Otoz pstrag zjada wszystko!

 

Albo przynajmniej zjada tyle, by tak wygladac...

 

Antal co sie zowie

 

Dal popalic, oj dal . Ale ciekawe czemu bez wyskokow nad wode

 

Edytowane 20 Maja 2014 przez Guzu

[c1esla]

@Guzu , zatkało mnie   ale ryba !!!! GRATKI przez Wielkie G

 

masakra mierzyłeś ?

 

no te Wielkie wiem z doświadczeń znajomych bo mi nie było jeszcze pisane takie zapiąć , walczą raczej w wodzie nie nad nią

Edytowane 16 Maja 2014 przez c1eśla

[Guzu]

@Guzu , zatkało mnie   ale ryba !!!! GRATKI przez Wielkie G

 

masakra mierzyłeś ?

 

no te Wielkie wiem z doświadczeń znajomych bo mi nie było jeszcze pisane takie zapiąć , walczą raczej w wodzie nie nad nią

 

Te calkiem duze skacza calkiem dzielnie - zaufaj na slowo

 

Ryba 59 cm mierzy.

Jedna fotka i z powrotem do rzeki. 

Juby pewnie myslal, ze sie zdrzemnal po jedzeniu

[rózgaś]

Guzu, a czemu Ty nigdy nie paczysz w ekran?

[Czoper]

Guzu, a czemu Ty nigdy nie paczysz w ekran?

Za słabe szkło  

Edytowane 16 Maja 2014 przez Czoper

[tpe]

Guzu, a czemu Ty nigdy nie paczysz w ekran?

 

rózgaś .... litości... nie podkreśliło Ci na czerwono tego paczenia   ?

 

Daniel, ten to zdecydowanie przesiadywał w jakimś jeziorku i pałaszował drobne karpie. 

[Guzu]

Guzu, a czemu Ty nigdy nie paczysz w ekran?

Krotko te ryby mam w rękach.

Chce się na nie napatrzec