Skocz do zawartości

Łódka dla muszkarza


Andrzej Stanek

Rekomendowane odpowiedzi

Panie Andrzeju łódka jest dość stabilna więc nie zdarzyło mi się jeszcze z niej wypaść choć jest to oczywiście możliwe. Pływam na niej również po naszym wybrzeżu i tam już stoję wewnątrz i podpieram się piszczelami tak jak pan i jest to faktycznie niewygodne. Z tą podporą  co pan kombinuje to dobre rozwiązanie może być. ;)  P.S. Kolega z którym pływam ma 2m wzrostu i patrzy na mnie z góry przez co nie czuję się komfortowo i właże wyżej co by rozmowa przebiegała na równym poziomie  :D

post-47303-0-32449600-1388936412_thumb.jpg

post-47303-0-54658600-1388936581_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sławek dzięki za sugestie, przeleciałem wszystko co się dało i jedyne łódki które wpadły w oko to: http://www.lodzie-crescent.pl/pl/otwartelodzienaspokojneakweny/410.htmhttp://www.boatshop24.com/pl/crescent-420-luxe/mala-lodz/231043. Kruger jest od nich większy i chyba tańszy, co nie jest rzeczą błahą. Budować też nie będę, nie ten typ gościa... ;) Pozostaje kupić gotowca + ewentualna przeróbka. Najistotniejsze w projekcie jest by łódź dobrze chodziła na wiosłach, była duża (4,3 metra max) - bezpieczna, koniecznie możliwość zainstalowania kosza do wędkowania stojąc j/w, lub podobne. Ciągle wspominam Krugera bo pływam na nim dużo i dobrze znam stąd punkt odniesienia do innych jednostek. Nie wiem czy nie poczekać do targów Wiatr i Woda w kwietniu + szybki zakup co wpadnie w oko a potem kombinować dalej.

 

@RADAR tego kumpla to na żagiel wykorzystuj, czasami tak pływam... :D Mając wiatr od rufy podnoszę wiosła i zapieprzam do 3-3,5 km/h kontrując od czasu do czasu wiosłem by trzymać kierunek. Potrafię w ten sposób przepłynąć całe Dziećkowice wzdłuż mają wahadło za burtą... W jedną stronę galery w drugą piwko i relaks. :D

 

Łukasz a jak takie łodzie (drift boat) chodzą na stojącej wodzie, jest szansa robić tym dystanse wielokilometrowe i co z szybkością płynięcia, mowa w obu przypadkach o wiosłach. Ciekaw jestem ile taka dobrze wyposażona łódka kosztuje. Drogo zapewne... ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RADAR tego kumpla to na żagiel wykorzystuj, czasami tak pływam... :D Mając wiatr od rufy podnoszę wiosła i zapieprzam do 3-3,5 km/h kontrując od czasu do czasu wiosłem by trzymać kierunek. Potrafię w ten sposób przepłynąć całe Dziećkowice wzdłuż mają wahadło za burtą... W jedną stronę galery w drugą piwko i relaks. :D

 

 

 

Ciekaw jestem czy zakładasz jeszcze coś dodatkowo na wiosła?

Prawie tak jak moja minn kota.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem czy zakładasz jeszcze coś dodatkowo na wiosła?

Prawie tak jak moja minn kota.. ;)

 

Nic nie zakładam, ustawiam Kruger-a rufą do wiatru i wiosła podnoszę równolegle do lustra wody. Łódź rozpędza się rewelacyjnie, trzeba to kontrolować kontrując od czasu do czasu wiosłami. Potrafię w ten sposób przepłynąć całe Dziećkowice: od autostrady do Bulgotu. Kierunek od autostrady na ciągu wiatru wydaje się mocniejszy, chociaż "biały szkwał" przychodzi na ogół od strony Beskidów. Jako ciekawostka, na wiosłach przy spokojnej wodzie według wskazań GPS udawało mi się rozpędzić Kruger-a ponad 6 km/h (wiosłując). Odnotowane na Etrex H.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to powiem szczerze, że moja minn kota 55 traxxis jeszcze nigdy krugera z Dziećkowic nie rozpędziła do takiej szybkości jak piszesz.

Może tylko raz jak uciekałem z miejsca zaznaczonego gwiazdką :D :D :D , przed burzą jakiej jeszcze nie przeżyłem na wodzie.

Ale wtedy to chyba przekroczyłem razem z moją minn kotą zawrotną prędkość 10 km/h :lol:

;)

 

post-52754-0-96974100-1389045558_thumb.jpg   post-52754-0-77216400-1389045606_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami zastanawiam się jakim błędem jest obciążony mój GPS. Jadąc autem pokazuje podobnie jak wskaźnik szybkościomierza, może jest różnicy 5-10 km/h (bezwład przekazu) przy szybkości jazdy samochodu około 100 km/h. To samo z napłynięciem na punkt, w dobry dzień dla odczytów sygnału z satelity potrafię się ustawić do 3-5 metrów od zaznaczonego punktu. Łatwo to zweryfikować z echosondą. Mam świadomość co do błędu pomiaru szybkości, nie powinien być on jednak większy jak max 10%. Robiliśmy kiedyś wyścigi z kolegami, biała kabinówka Krab (przystań). Oni silnik 55 lb ja na wiosłach, na odcinku około kilkuset metrów bliżej 1/2 km prowadziłem by na następnym podobnym odcinku wyrównywać z nimi szybkość. Potem niestety łapki spuchły i musiałem uznać wyższość akumulatorka. W moim odczuciu pływanie łodzią nie polega na wielkich bicepsach tylko w miarę wyrównanej sile zaciągu wioseł na dłuższym dystansie i samym wyczuciu łodzi, pracy w tempo, umiejętnym dostosowaniu się do fali i podsterownego dmuchania wiatru. Moje fizyczne predyspozycje pozwalają mi tak pływać około 5 h przy szybkości 2,5-3,5 km/h z przerwami na siku i picie. Jakoś sobie radzę, jest nas coraz więcej pływających na wiosłach trolując. Fajna zabawa i trochę ruchu dla organizmu. Najgorsza jest wiosna gdzie ręce nie są jeszcze zaprawione wiosłami, zimą nie robię nic by w sezon wejść przygotowanym. Będziesz kiedyś na Dziećkach to daj znać możemy popływać w bliskim kontakcie. Chyba, że łódź kupię jak w poście no to jestem już na innym zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego na 100% dowiem się w marcu jak, ktoś bliski będzie na miejscu i wszystkie formalności będzie dopinał na ostatni guzik.

Może uda się w tym roku podpisać UE ze Stanami umowę o wolnym handlu to i cła się pozbędę - coś tam w trawie piszczy.

Chciałbym aby kosztowała 50 tysięcy złotówek, ale to moje pobożne życzenie. Więc jedna świnka chyba nie wystarczy i będzie potrzebna druga.

Oczywiście nie będę przesadzał z takimi silnikami jakie Amerykanie zakładają po 225 kucy.

Mi wystarczy 90-150.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak, źle nie będzie z tym polerem.

 

Znalazłem coś takiego podobnego:

 

http://www.ebay.com/itm/2013-G3-Angler-V172C-w-90hp-Yamaha-trailer-lund-lowe-alumacraft-tracker-/141159255299?forcerrptr=true&hash=item20ddbf4d03&item=141159255299&pt=Fishing_Boats

 

Szkoda, że w Polsce takiego czegoś nie produkują.... :(  i tyle zachodu trzeba sobie fundować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to powiem szczerze, że moja minn kota 55 traxxis jeszcze nigdy krugera z Dziećkowic nie rozpędziła do takiej szybkości jak piszesz.

Może tylko raz jak uciekałem z miejsca zaznaczonego gwiazdką :D :D :D , przed burzą jakiej jeszcze nie przeżyłem na wodzie.

Ale wtedy to chyba przekroczyłem razem z moją minn kotą zawrotną prędkość 10 km/h :lol:

;)

 

attachicon.gifwycinek3D.jpg   attachicon.gifwycinek.jpg

To podpowiedz mi który to jest kąt Dziećkowic. Wydaje się od autostrady "oczyszczalnia", no nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miałem rację, pływam tam na wiosnę jak większość stałych bywalców. Potem robi się tłok i trzeba zmienić rejon. Sporo szczupaka i gniazda sandaczy. Dobre łowisko na streamer-a. Stosunkowo płytko jak na Dziećkowice. Kiedyś sporo ziela, każda ryba w nim stała. Od kilku sezonów chyba sypią do wody chemię i zbiornik w partii toni robi się łysy. Takie plotki słyszałem od paru zorientowanych gości... Idę spać, Dzięki za pogawędke. Pozdrawiam.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej chemii to ciężko powiedzieć, nikt o zdrowych zmysłach nie podłoży się pod coś takiego, bo ochrona środowiska zdarła by ostatni grosz z delikwenta.

Natomiast amury też potrafią zrobić swoje. To takie prosiaki, dla których to co sypią gruntowcy, spławikowcy do wody to taka przekąska.

 

Trzeba coś zrobić z tą wodą bo jak widać PZW traktuje ją jako czwartoplanowe utrapienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegów gruntowców, to nie są amury. Te jak żrą to kłącza pływają po wodzie a tego nie widać. To co czasami się unosi to sprawka spiningistów. Problem polega na tym, że roślinki podnoszą się z dna przy swojej naturalnej wegetacji i zaraz zaczynają żółknąć, opadając na dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w to wierzę, znam zbiornik od chwili jak powstał. Wiem i pamiętam jak zarastał, pamiętam czasy amurów wielkości podkładu kolejowego. Potrafiły wyżreć całą roślinność a te z kolei nasi koledzy grunciarze. Takich cyklów było wiele. Od paru lat nie widać ani amurów ani roślinności. Owszem trafiają się na kiju, to nie jest jednak to co w latach ubiegłych. Możliwe, że wodociągi sypią do wody by instalacje nie zarastały. Czy jest to chemia lub biologiczne preparaty, co za różnica. Skuteczne i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozmawiałem z grunciarzami przesiadującymi po drugiej stronie rybaczówki, oglądałem ich filmy, zdjęcia. Rekordzista tego roku złowił 19 amurów..... bardzo dużych amurów.

A ekipa składała się z 4 kolesi.

Nie raz do nich podpływałem bo z czasem się skumplowaliśmy i jak wiedziałem, że będę w tamtych stronach wędkował wysyłali mi SMS-kiem listę zakupów co by potrzebowali ze spożywczaka.

Mało tego 90 % ryb wypuszczali.

Ale to jeszcze nic mieli taką kamerkę którą zatapiali i robili świetne nagrania jak karpie wpływały im w łowisko i żerowały.

Ciekawi ludzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy w ciągu dnia mieli osiem sztuk w tym jeden 15 kg. Było to podczas stypy nad wodą za naszego serdecznego Kolegę Janusza W. W trakcie uroczystości nastąpiło branie i hol przed obiektywem aparatu. Wszystkie ryby w dobrej kondycji trafiły do wody.

 

8vk7.jpg

 

fcp3.jpg

 

j57j.jpg

 

 

 

Wracamy do tematu łodzi, mocno zeszliśmy z tematu...  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew w temacie to jest dokładnie to co zasugerowałem wcześniej. Nigdy nie brałem dziobu łodzi jako punktu z którego mógłbym łowić, mam zawroty głowy, bywa... Stąd mój link do takiego elementu jak tutaj: http://hydeoutdoors.com/onlineflyshop/accessories-parts/all-parts-accessories/threaded-leg-brace-posts.

 

Dzięki  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, jeśli mogę coś zasugerować, i to od serca.

Odpuść temat stania na dziobie, jeśli masz zawroty głowy.

Jak wiesz mam trochę problemy z równowagą, Złe kung fu z tego wychodzi.

Jeśli mógłbym coś zasugerować, to tradycję z na irlandzkich jezior.

Długa, mocna deska, która opiera się na obu burtach. Od wewnątrz ograniczona deseczkami, dzięki czemu się nie ześlizgnie.

Na desce masz naszyte wygodne siedzenie, z piankami itd.

Efekt jest taki, ze siedzisz wygodnie, bezpiecznie i co najważniejsze - dość wysoko, nogi masz spuszczone w dół, po obu stronach deski, na której siedzisz okrakiem, jak na koniu. Jesli nie masz chyba metrowej fali, to siedzisz bezpiecznie, stabilnie i wygodnie.

Rzucasz w bok, masz dostęp do silnika, wioseł itd.

Co najważniejsze - jest i klasycznie, i elegancko, i bezpiecznie.

I nie potrzebujesz na to jakiejś kosmicznej kasy, możesz zamontować to sobie na każdej łodzi.

 

Wpadłem niedawno do wody, popluskałem się w zimnej, straciłem pierdyliard na utopiony sprzęt, a ja łowię chrustem zupełnym.

Nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.fishingmegastore.com/airflo-comfort-zone-rotary-boat-seat~11881.html

 

tak wygląda wersja komercyjna, techniczna, metalowa

są tez podobne - drewniane, myślę że każdy stolarz wykona to dla Ciebie za umierkowaną kasę

 

http://www.mcaboats.co.uk/images/Larry/larryholdingfish.jpg

 

ew wersja na stałe:

http://www.cromleach.com/sites/1215/wwwroot/fishing-boat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...