Witam! Temat może trochę dziwny, bo kto kupuje łódkę pod silnik a nie na odwrót? Myślę jednak, że wiele osób z różnych względów nie może korzystać z silnika spalinowego, choćby np. dlatego, że woda na której lubią wędkować lub mają do niej najbliżej,jest objęta tzw. strefą ciszy. Wtedy zostają wiosła (trzeba je mieć, bo zawsze mogą się przydać) i silnik elektryczny.
Jeśli chodzi o sam silnik to nie mając na wydanie fortuny na super-hiper wynalazki (ale wydając także sporo) pozostaje nam w większości motor lepszej lub mniej znanej firmy o uciągu powiedzmy 50-55 lbs. I co dalej, jaką łódkę kupić?
W moim przypadku woda na której łowię może to nie morze, ale jest tego ok.700ha i potrafi tu dmuchnąć. Metoda połowu to spinning i trolling. Przeważnie łowię sam i mówiąc szczerze już to jest pewnym obciążeniem dla łódki, sporadycznie załoga wzrasta do 3 osób (tzn. do 2,5-ja, szwagier i siostra ) plus jak wiadomo graty, a w tym aku.
Ważne jest bezpieczeństwo i jakiś komfort łowienia, a więc odrzucam łódki krótsze niż 3,5m. Ze względów finansowych a także innych myślę, że łódka nie powinna mieć też więcej niż 4,2m.
Czekam na propozycje tych, którzy łowią w podobnych warunkach i uważają, że posiadany sprzęt to jest właśnie to oraz tych, którzy po prostu znają temat.
Wszelkie celne uwagi myślę że będą cenne nie tylko dla mnie ale i dla tych, którzy zastanawiają się nad podobnym zakupem.
Pytanie
n15
Witam! Temat może trochę dziwny, bo kto kupuje łódkę pod silnik a nie na odwrót? Myślę jednak, że wiele osób z różnych względów nie może korzystać z silnika spalinowego, choćby np. dlatego, że woda na której lubią wędkować lub mają do niej najbliżej,jest objęta tzw. strefą ciszy. Wtedy zostają wiosła (trzeba je mieć, bo zawsze mogą się przydać) i silnik elektryczny.
Jeśli chodzi o sam silnik to nie mając na wydanie fortuny na super-hiper wynalazki (ale wydając także sporo) pozostaje nam w większości motor lepszej lub mniej znanej firmy o uciągu powiedzmy 50-55 lbs. I co dalej, jaką łódkę kupić?
W moim przypadku woda na której łowię może to nie morze, ale jest tego ok.700ha i potrafi tu dmuchnąć. Metoda połowu to spinning i trolling. Przeważnie łowię sam i mówiąc szczerze już to jest pewnym obciążeniem dla łódki, sporadycznie załoga wzrasta do 3 osób (tzn. do 2,5-ja, szwagier i siostra
) plus jak wiadomo graty, a w tym aku.
Ważne jest bezpieczeństwo i jakiś komfort łowienia, a więc odrzucam łódki krótsze niż 3,5m. Ze względów finansowych a także innych myślę, że łódka nie powinna mieć też więcej niż 4,2m.
Czekam na propozycje tych, którzy łowią w podobnych warunkach i uważają, że posiadany sprzęt to jest właśnie to oraz tych, którzy po prostu znają temat.
Wszelkie celne uwagi myślę że będą cenne nie tylko dla mnie ale i dla tych, którzy zastanawiają się nad podobnym zakupem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
20
18
17
16
Popularne dni
6 Sty
23
5 Sty
22
4 Sty
20
3 Sty
14
Top użytkownicy dla tego pytania
Krzysztof Kacprzak 20 odpowiedzi
n15 18 odpowiedzi
kotwitz 17 odpowiedzi
mariuszwf 16 odpowiedzi
Popularne dni
6 Sty 2014
23 odpowiedzi
5 Sty 2014
22 odpowiedzi
4 Sty 2014
20 odpowiedzi
3 Sty 2014
14 odpowiedzi
Popularne posty
godski
Z pierwszym zdaniem się nie zgadzam. Na dobrym akumulatorze 100-120 Ah i standardowej 2-3 osobowej wędkarskiej łódce można przepłynąć w trollu 3-3,5 km/h 15-20 kilometrów. I nie powinien zejść pod ob
Gość Horn
Zadziwia mnie naiwność ludzka. Polacy wydają się być tacy cwani, a tak naprawdę dają się naciągać jak małe dzieci. Poruszany jest tu temat łodzi 3,9metra i wspominany fox 390. Z tego co widzę to wedł
mariuszwf
Pływam 5 lat i jeszcze będę pływał, systematycznie sprawdzam stan techniczny swojej łodzi nie widzę żadnych niepokojących zmian nawet zużycia prawie nie widać. Łódka stoi na przyczepie pod plandeką, w
Opublikowane grafiki
129 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.