Łódka pod elektryka

[n15]

   Witam! Temat może trochę dziwny, bo kto kupuje łódkę pod silnik a nie na odwrót? Myślę jednak, że wiele osób z różnych względów nie może korzystać z silnika spalinowego, choćby np. dlatego, że woda na której lubią wędkować lub mają do niej najbliżej,jest objęta tzw. strefą ciszy. Wtedy zostają wiosła (trzeba je mieć, bo zawsze mogą się przydać) i silnik elektryczny.

   Jeśli chodzi o sam silnik to nie mając na wydanie fortuny na super-hiper wynalazki (ale wydając także sporo) pozostaje nam w większości motor lepszej lub mniej znanej firmy o uciągu powiedzmy 50-55 lbs.      I co dalej, jaką łódkę kupić?

  W moim przypadku woda na której łowię może to nie morze, ale jest tego ok.700ha i potrafi tu dmuchnąć. Metoda połowu to spinning i trolling. Przeważnie łowię sam i mówiąc szczerze już to jest pewnym obciążeniem dla łódki, sporadycznie załoga wzrasta do 3 osób (tzn. do 2,5-ja, szwagier i siostra  ) plus jak wiadomo graty, a w tym aku.

  Ważne jest bezpieczeństwo i jakiś komfort łowienia, a więc odrzucam łódki krótsze niż 3,5m. Ze względów finansowych a także innych myślę, że łódka nie powinna mieć też więcej niż 4,2m.

  Czekam na propozycje tych, którzy łowią w podobnych warunkach i uważają, że posiadany sprzęt to jest właśnie to oraz tych, którzy po prostu znają temat.

  Wszelkie celne uwagi myślę że będą cenne nie tylko dla mnie ale i dla tych, którzy zastanawiają się nad podobnym zakupem. 

[francisco scaramanga]

Temat "umarł"

[Gość Drac]

Ktoś podrzuci jakieś doświadczenia?

 

Która łódka zdecydowanie odpada do elektryka a która sprawdza się z takim napędem bardzo przyzwoicie?

[Gabriel Kozdraś]

Kiedyś już temat drążyłem..ale że jako ogłoszenie na giełdzie to temat został skasowany po upływnie regulaminowego czasu a ja go nie skopiowałem.

W tym roku ponownie zawitałem nad Solinę – i dramat jeszcze większy jak w zeszłym roku. Wszedzie płoty, płotki, łańcuchy – wszędzie teren prywatny. Ani jak dojechać, zaparkować, rozbić się na dłużej – masakra – wszędzie trzeba z gratami chodzić kilometry.

A więc ..

Szukam łódki na Solinę (strefa ciszy) , Nielisz, Klimkówke i Czorsztyn. Dalej raczej nie jeżdżę.

Łódka pod 2 osoby do spinningu lub ewentualnie pod 3-4 osoby + graty do dłuższych zasiadek (ale tu chyba 4 osoby +graty to na 2 razy trzeba by było pływać).

Pewnie coś koło 4m długości, koło 1,7-1,9 szerokości. Na czymś takim pływałem i wydawało się to dość stabilne i bezpieczne na Solinie -nawet jak trochę wiało i robiła się fala.

Pytanie co koledzy polecają – czego szukać – płaskodenna, jednopłaszczowa, dwupłaszczowa – jakieś konkretne modele?

Będę wiedział czego szukać – bo póki co jestem na początku przygody z łódką i wertowania Internetu w poszukiwaniu informacji o nich. Tak samo silniki -jaki? Aku?

Ewentualnie jeżeli ktoś ma to chętnie kupie cały zestaw – łódka, silnik, aku , przyczepka w dobrej cenie – albo każdy element zestawu osobno.

[Sławomir]

Na giełdzie sprzedam pojawiło się dziś ogłoszenie o sprzedaży łódź 380, silnik spalina 4 koniki, przyczepa. Może Ci podpasuje z tym że w elektryka trzeba dodatkowo zainwestować. http://jerkbait.pl/topic/143271-%C5%82%C3%B3dka380x155-silnik-4km-przyczepa/?view=getnewpost

Edytowane 26 Czerwca 2020 przez Sławomir