Skocz do zawartości

Jazie 2014


skalka

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem też łowię Jaśki. Raczej sporadycznie. Trzeba przyznać, że waleczności im nie brakuje.

 

Wpadłem do domu na weekend i nie wysiedziałem.

Soła trochę trącona, nic to- ruszam na pasiaki.

Niestety moje bankowe miejscówki-cisza.

Natomiast w środku nurtu, na blacie coś zaczęło się spławiać. Nie boleniowo.

Salmo thrill, minnow, butcher- nic.

Kilka rzutów srebrnym meppsem 3, pod powierzchnią-nic, w środku- nic, ale wystarczyło prowadzić blaszkę lekko trącając kamieniste dno i proszę- jest.

Jednego dnia 2 godzinki przed zachodem i drugiego poprawka.

Łącznie dało się wyholować 5 takich żarłaczy.

z2ylmm.jpg
gNZI5E.jpg
ImXqPS.jpg

 

Dwa inne tylko zatańczyły pod powierzchnią i umknęły. Bezzadziory trochę wyrównują szanse :) .

W niedzielę wypatrzył mnie jakiś gumofilc, przylazł nad drugi brzeg, przerobił gruntówkę na spinning i niestety jemu też jeden wziął.

Jeszcze zanim go wyholował, przeczuwając rozwój sytuacji zasugerowałem, że chyba takiej obrzydliwej ryby jeść nie będzie- niestety, niezbyt się przejął i odchodząc byłem świadkiem materializacji powiedzenia "chłop żywemu nie przepuści" :angry:

Dobrze, że już się ściemniało i Jaśki przestały brać.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...