iwedkuje Opublikowano 30 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2014 Konkretne jaziory! Gratulacje Panowie. U mnie rybki już stoją w zimowych miejscówkach. Zaczynają wreszcie dobrze żerować. Ostatnio kilkadziesiąt sztuk, głównie średniaki ale i ponad 40 cm też się trafiają. Woblerek własnej prod. i żyłka 0,14. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 (edytowane) Też się tak przymierzam do zimnych łowów.Tam masz wodę stojącą? Edytowane 2 Listopada 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejp Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Gratki panowie piękne jazie , a ten kol. grunwald to jakiś mutant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 One teraz takie są odpasione! Gratulacje Grunwald. Ja tez przejazdem wyskoczylem nad rzeke i takiego Zdziska 50+ wydlubalem... 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Z brzegu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Dziekuje i wzajemnie moze uda mi sie wyskoczyc w tygodniu i pomeczyc je troche.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 ano wialo, czasu malo bylo.... to z brzegu chwile polazilem po opaskach. Szalu nie bylo... i jakos tak glupio mi bylo z brzegu. Oduczylem sie... ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 2 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Piękna ryba, piękne zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwedkuje Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Tommy, woda płynie wolno. Typowa zimówka jazi, dno piaszczyste, nie za głęboko... Trochę jeszcze za ciepło, myślę że w grudniu już będą gryzły wzorowo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motylW1 Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Wczoraj w nocy na woblerka od Sebastiana atb69. Wędka Savagear LRF do 10g. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Pauza w pracy = kontrolna godzinka. Znowu miały być klenie, a tu taki półmetrowy "pech".Dwa dni temu widziałem jakiś ruch na powierzchni, więc dziś zaczołem od (tylko się nie śmiejcie) bromby. Na zero niestety. Choć taka pogoda ostatnio, że z powierzchni jeszcze coś czasem napewno zagryzie.Jazio capnął 2 gramy + ciemny mały tłisterek. 0,16 z dowiązanym kawałkiem 0,12. Fajny jest taki gruby chlupot tuż po zacięciu 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Winko Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 (edytowane) Znowu miały być klenie, a tu taki półmetrowy "pech".Dwa dni temu widziałem jakiś ruch na powierzchni, więc dziś zaczołem od (tylko się nie śmiejcie) bromby. Po pierwsze to graty pieknego jaśka Jak mam być szczery to chciałbym choć raz w życiu mieć podobnego ,,pecha" - niestety ale tych ryb na moich łowiskach nie uświadczy Co do bromby to we środę wracam na jakieś dwa tygodnie do kraju i gdy tylko uda mi sie zawitać nad wodą to - tylko sie nie śmiej ale właśnie chyba zacznę od bromby Potem to już tylko pozostałe ,,smużace pewniaki" będą wpadac do wody Co prawda na fotografii widnieje kleń ale to właśnie jeden z tych ,,chłodniejszych" właśnie na brombę. Edytowane 6 Listopada 2014 przez Winko 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 6 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Tomek, ja wracam jutro. Wpadnij nad Wisłok, trochę jazi jeszcze w nim pływa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Jak mam być szczery to chciałbym choć raz w życiu mieć podobnego ,,pecha" - niestety ale tych ryb na moich łowiskach nie uświadczy Z tym "pechem" to chodzi o to, że za nic nie mogę w tym roku trafić dużego klenia. Trochę ich złowiłem, sporo takich 45-48, ale 50-tki żadnej. Za to często zamiast klona melduje się jazio.Problem nie jast w miejscu. Łowiłem tam niezłe klenie, a widziałem dobre 50+. No i jak pech to pech Wieczorkiem poprawiłem. Przynętowo żadne pitupitu tylko całkiem spory, głęboko schodzący wobler i znowu jazio: Po nim klenie mi jakoś przeszły i zawinołem się na inny, sandaczowy kawałek wody. Nawet nie żałuję 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 A ja na Twoim miejscu darowałbym sobie klenie a polował na jazie hehe na Dunajcu mizernota z jaziem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Wiesz jak to jest. Jak coś się ma to często chciało by się coś innego Brakuje mi po prostu kleniora do tegorocznego kompletu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Winko Opublikowano 7 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 (edytowane) Wiesz jak to jest. Jak coś się ma to często chciało by się coś innego Brakuje mi po prostu kleniora do tegorocznego kompletu. My to się dopiero rozumiemy, kleni w mojej rzece nie brakuje ale za to jaśka jak już wspominałem nie uświadczy Co do kleniorów zaś to mój sezon niczym wiele nie różni się jak na razie (!) od Twojego - tylko jedna w tym roku 5tka, ale sezon przecież trwa do ostatniego dnia grudnia więc jeszcze mam nadzieję że się to zmieni - choćby już nie długo Ps:Gratuluję i zazdroszczę kolejnego okazałego jasia Edytowane 7 Listopada 2014 przez Winko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Dziś jazie były mniejsze od płoci 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwedkuje Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 W bystrej wodzie frajda podwójna. Dzięki Kuba za towarzycho. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweł0891 Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 A ja na Twoim miejscu darowałbym sobie klenie a polował na jazie hehe na Dunajcu mizernota z jaziem...Nie do końca Marku taka mizerota , wielkością co prawda nie powalają , ale być może to ja nie umiem dobrać się do tych większych 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 (edytowane) Chyba tak na zakończenie sezonu, jaśki z mojej miejscówki na Sole dały mi szkołę pokory.Wyobraźcie sobie spokojny nurt na rozległej płani, woda do pasa, ja na środku a wokół mnie w odległości rzutów żerujących kilkanaście sztuk.Pięknie sobie skaczą, przewalają się z bezczelnym chlapaniem nic sobie nie robiąc z mojej obecności, niczym letnie bolki.Zbierały owady i goniły drobnicę.Idealnie, nieprawdaż? Godzina wymian przynęt, sposobów prowadzenia i zero. Zawiodły wszystkie klasyki.Wreszcie po godzinnym graniu mi na nosie przez jaśki, honor uratował mi (zresztą już nie pierwszy raz)- butcher.Desperat miał 35. Edytowane 12 Listopada 2014 przez DonPablo 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 10 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Wiesz Paweł, gdyby było go dużo, to przy okazji kleniowania jakiś by się zapiął. A ja jeszcze na Dunajcu nie złowiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweł0891 Opublikowano 10 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Też tak myślałem ja ty Marku , bo w sezonie wiosenno-letnim też nic , ale po tym co ostatnio zobaczyłem zadałem sobie pytanie , gdzie one u licha wcześniej były;) ( Chciałem ci wysłać wiadomość na pw. ale masz chyba skrzynkę zapełnioną ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Winko Opublikowano 12 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2014 Butcher również mi nie raz ratował wyjście nad wodę i nie pozwalał zejść o kiju - piękny jasiu GRATY ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.