Skocz do zawartości
  • 0

Zdjecia keltow, pro i kontra


lukomat

Pytanie

Redakcja jerkbait.pl rozwaza wprowadzenie zmian w regulaminie dotyczacym publikacji zdjec. Chcielibysmy poznac opinie forumowiczow na temat zdjec keltow prezentowanych na forum. W imieniu redakcji zapraszam do rzeczowej i kulturalnej dyskusji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Moje pytanie było związane z wypowiedzią. Gdzieśtam (nawet nie chce mi się szukać) pisałeś o "odkryciach naukowców, z którymi na wyspach nikt nie dyskutuje. I co?

Wybacz, ale nie do końca rozumiem o co tobie chodzi?

Co ma określony sposób prowadzenia rzeki do "odkrycia" faktu, ze ryby z perspektywie czasu wchodzą coraz mniejsze? To miałeś na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kardi , przyzwyczajenia są z reguły naszą drugą naturą . A łowienie keltów jest niestety prostym pójściem na łatwiznę , bo niczego specjalnie ambitnego nie znajduję w uleganiu populistycznym modom . To że jest was przytłaczająca większość - tutejszego chowu relatywistów ,wcale nie przydaje wam racji , ani elegancji . Nawet rybacy nie łowią keltów .. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szanowny Panie Jerzy,

 

Czyli jak rozumiem Pana zdaniem z ichtiologicznego punktu widzenia tarło troci i pstrąga to w zasadzie jedno i to samo ?  Tzn wnioski z tarła pstrąga w Bystrzycy mają zastosowanie do tarła troci np. w Słupi ? Tak rozumiem Pana wypowiedź.

 

Redakcja czyta wątek i wymienia się obserwacjami. O decyzjach na razie nie rozmawiamy, zresztą wątek tak ciekawie się rozwija że szkoda byłoby go przerywać przedwczesnymi decyzjami. Wędkarstwo uczy cierpliwości :)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Szanowny Panie Friko,

 

Czytam sobie te dwa akapity i przyznam się, że nie rozumiem tego "rozumienia" ... ;)

 

Zaczynając od drugiego akapitu - pytałem kolejny raz wyraźnie o decyzje Redakcji w sprawie propozycji wyrażonej na początku tej całej dyskusji ("wątku", jak to się internetowo określa), a  dotyczącej powstrzymywania się od umieszczania fotografii złowionych keltów, a nie o powszechny zakres decyzji Redakcji, polegających na "przerywaniu" dyskusji. ;)

 

Nie wiem, a mogę się tylko domyślać, dlaczego uporczywie stara sie pan zawracać do tego "bocznego toru" dyskutowania o tarle i tarliskach, odchodząc od zasadniczej, dyskutowanej kwestii, w dodatku mieszając różne sprawy i dokonując nadinterpretacji (o tym za chwilę). Sądzę, że Pańska sugestia dotycząca wydzielenia spraw tarła i tarlisk do osobnej dyskusji była trafna i proszę Pana o takie, fizyczne oddzielenie tych dwóch dyskusji.

 

Po tych "uwagach i spostrzeżeniach" - kilka słów na temat tarlisk i tarła. Z tego, że istnieją skutecznie wykorzystywane tarliska, tworzone przez wędkarzy w róznych miejscach nie zawsze wynika wprost przenoszona tożsamość, aczkolwiek jest wiele analogii, które mogą byc wykorzystywane. Chronologicznie to dobre doświadczenia z "regenerowanych" tarlisk troci w dorzeczu Słupi były wykorzystywane do odtwarzania tarlisk pstrągów w innych miejscach (ciekawych dświadczeń jest wiele) ... :)

Nie wiem co ma Pan na myśli przywołując "ichtiologiczny punkt widzenia", bo w polskich warunkach ze strony ichtiologów najczęściej można spotkać się z opinią, że naturalne tarło jest bez sensu ... ;) Trochę przypomina to stwierdzenie o betonowych kamieniach z Posłowia pięknej książki prof. Wejcherta "Fikoty i lorbasy..." . 

 

Biologicznie tarło troci wędrownej i pstrągów potokowych mają wiele wspólnego ... choć niuansów, jak to w przyrodzie, niemało ... Natomiast kwestie potrzeby obecności tarlaków do odbycia populacyjnie znaczącego tarła, ilości i jakości "produktów płciowych" zależnej od wielkości ryb (choć relatywnie niewielkiej), migracji, "homing'u", jakości żwiru, parametrów wody, środowiska, inkubacji, pokarmu, stabilności, bezpieczeństwa, itp. itd. stanowią o wielu podobieństwach ...

Nie każde budowanie gniazd tarłowych oznacza skuteczny rozród ... Nieprzypadkowo migracje tarłowe obejmują docieranie do "źródliskowych" odcinków potoków, w których warunki inkubacji i wzrastania nowych pokoleń pozwalają na zmierzanie do "zamknięcia cyklu biologicznego" ... Tego rodzaju osiągnięcia mają Koledzy z SPBP, którzy zapoczątkowali obecnośc pstrągów w dorzeczu Białej Przemszy, wstawiając tam "skrzynkowe inkubatory" z zaoczkowaną ikrą w koryta stabilnych potoków, a po kilku latach zaobserwowali liczne powroty pstrągów na tarliska w okolicy tychże inkubatorów ... innych pstrągów niż tam "urodzone" nie było ... ;)

 

Na koniec drobna uwaga - ryb nie przybywa w wyniku łowienia ... ;) ryb nie chroni sie przez łowienie ... ;) Natomiast od zadeklarowanego przed laty podejścia C&R warto zrobić jakiś krok do przodu ... ;) Bez rozwoju jest stagnacja albo inwolucja ... jak to w przyrodzie ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

 Mieszanie sprawy skuteczności sposobów rozrodu łososia i troci z zasadami publikacji zdjęć utrudnia dyskusję nad zagadnieniem tytułowym.

 

 

 

Drogi Pawle,

 

W mieszaniu spraw w jednej dyskusji, niepotrzebnego zupełnie, zgadzam sie z Tobą całkowicie. Poprosiłem super moderatora o oddzielenie tych kwestii i mam nadzieję na reakcję.

 

Natomiast, z całym szacunkiem i sympatią, cała resztę Twojego wywodu odczytuję, z przykrością, jako bardzo jednostronne stanowisko, pełne demagogii i populizmu.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jurek Kowalski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

(...)

Na koniec drobna uwaga - ryb nie przybywa w wyniku łowienia ... ;) ryb nie chroni sie przez łowienie ... ;)

(...)

Szanowny Jerzy. 

Czy mógłbyś trochę rozwinąć swą myśl? Mam dość wysokie mniemanie o własnej umiejętności czytania ze zrozumieniem, lecz czytając powyższe pogubiłem się. Pragniesz odstawić wędki i zająć się - nie wiem - golfem? Te zdania... Z mrugnięciem... Napisane przez wędkarza... 

Pytam z dużą dozą zaciekawienia.

Również zdrowia życzę.

Janusz

Edytowane przez woblery z Bielska
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Cóż-@Bujo to powyżej napisał-po prostu obecność srebrniaka nakłada się na okres zakazu połowu w rzekach i tak jest od wielu lat.Każdy z nas marzy o wchodzącym ,ale to dobro  w Polsce trudno osiągalne często dzieło przypadku

 

 

Prawdę mówiąc ten problem wydaje mi się istotą dyskusji. Czy łowienie srebrniaków, jako alternatywa do keltów, w ogóle jest w Polsce osiągalne? 

 

No bo jeżeli jest tak, że srebrniaka u nas "nie da się" albo graniczy to z cudem, to zakaz publikacji fotografii keltów będzie po prostu oznaczał likwidację wątku "Trocie [ właściwy numer roku ] ". No, może ktoś na trolling w Bałtyku coś złowi i wstawi.

 

A może jednak nie jest tak źle? Łukasz trafnie wskazał, że warto by się było przyjrzeć np. Litwie czy innym państwom wokół Bałtyku ( jest to chyba sensowniejsze niż analizowanie przykładów z Anglii czy Irlandii).

 

proponowałbym dalszą część dyskusji skupić na tym aspekcie

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

ps. przejrzałem wątek pod kątem oddzielenia wydzielenia tematu naturalnego tarła ale oceniam że niektóre wypowiedzi tak się zazębiają że takie wydzielenie żeby to zrobić w sposób sensowny jest niewykonalne - trudno, będzie jeden offtopic na jerkbaicie więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W takie klocki to ja się nie bawię. Ty coś twierdzisz, więc to udowodnij. Nie zamierzam w taki sposób dyskutować. Jak coś piszę, to biorę za to odpowiedzialność i nie proszę nikogo, żeby "proces dowodowy" przeprowadzał za mnie. Niezależnie od jego wiedzy, pozycji i środków.

BTW jeżeli chodzi o "środki" to chyba masz większe.

 

Ale co ja mam udowadniac??? Ze w lesie sa brzozy; w rzece sa ryby; slonce wschodzi i zachodzi; zimy sa zimne; lata gorace... Jesli uwazasz, ze tarlo troci w Polsce jest nieskuteczne, to udowodnij, a nie odbijasz pileczke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No bo jeżeli jest tak, że srebrniaka u nas "nie da się" albo graniczy to z cudem, to zakaz publikacji fotografii keltów będzie po prostu oznaczał likwidację wątku "Trocie [ właściwy numer roku ] ". No, może ktoś na trolling w Bałtyku coś złowi i wstawi.

 

 

 

 

 

To może zlikwidować wątki TROĆ ****  , ŁOSOŚ**** a wprowadzić połączony wątek SREBRNIAKI**** ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prawdę mówiąc ten problem wydaje mi się istotą dyskusji. Czy łowienie srebrniaków, jako alternatywa do keltów, w ogóle jest w Polsce osiągalne? 

 

No bo jeżeli jest tak, że srebrniaka u nas "nie da się" albo graniczy to z cudem, to zakaz publikacji fotografii keltów będzie po prostu oznaczał likwidację wątku "Trocie [ właściwy numer roku ] ". No, może ktoś na trolling w Bałtyku coś złowi i wstawi.

 

A może jednak nie jest tak źle? Łukasz trafnie wskazał, że warto by się było przyjrzeć np. Litwie czy innym państwom wokół Bałtyku ( jest to chyba sensowniejsze niż analizowanie przykładów z Anglii czy Irlandii).

 

proponowałbym dalszą część dyskusji skupić na tym aspekcie

 

Pozdrawiam

 

ps. przejrzałem wątek pod kątem oddzielenia wydzielenia tematu naturalnego tarła ale oceniam że niektóre wypowiedzi tak się zazębiają że takie wydzielenie żeby to zrobić w sposób sensowny jest niewykonalne - trudno, będzie jeden offtopic na jerkbaicie więcej.

 

Szanowny Panie Friko,

 

To w pewnym sensie trafne spostrzeżenie, tylko nie dotyczy samej sytuacji, czy regulacji, ale postawy wobec niej. I to jest niezwykle istotne.

 

Jeśli pogodzimy się ze swego rodzaju fatalistycznym poddaństwem i pasywnością, a przy tym oportunizmem i "braniem co jest" to trudno i szkoda ... a jeśli do tego będziemy wspierać tego rodzaju nastawienia, to tym bardziej szkoda, bo to własnie jest populistyczny oportunizm ...  

 

Zasadnicze pytanie zadane w tej dyskusji dotyczy tego czy CHCEMY łowić kelty zamiast "srebrniaków"? Czy GODZIMY SIĘ na łowienie keltów zamiast "srebrniaków"?

 

Propozycje zawarte w tej dyskusji oznaczają właśnie niezgodę na taką sytuację, jaka jest oraz dążenie do doprowadzenia do zmian. Czy dokonają sie one "ot tak"? Bo "ktoś" nagle "weźmie w opiekę" grono wędkarzy, wbrew nim samym? Czy jednak decyzje samego środowiska wędkarzy, podejmowane przez nie działania, są potrzebne i przydatne do tego, żeby mieć perspektywę skutecznego występowania o zmianę stanu rzeczy? W kierunku zmiany ustawowych terminó ochrony ryb dwuśrodowiskowych, żeby wędkarze mogli łowić "srebrniaki", a zostawiali w spokoju kelty, żeby te wróciły kolejny raz do rzek jako większe ryby, bardziej płodne tarlaki.

 

Do tego potrzebne jest współdziałanie w róznych dziedzinach, z których doprowadzanie do skutecznego tarła i do odtworzenia populacji dzikich ryb jest bardzo istotne. Może z tego powodu dyskusja na temat rozrodu ryb przyda się w tych rozważaniach.

 

Istotnym jest też pytanie czy istnienie dyskusji i części galerii zdjęć jest ważniejsze niż dążenie do zmian w tej skali?

 

Warto przy tym pamiętać, że mimo okresów ochronnych połowy ryb "wchodzacych" na dużą skalę dokonywane są przez rybaków w imię wspieranego przez ichtiologów sztucznego rozrodu i hodowli. Nie ma problemu z uzyskaniem zezwolenia w trybie opisanym w Ustawie na odławianie ryb w okresie ochronnym do celów hodowlanych ... "bo inaczej się nie da" ... ;)

 

O tym wszystkim warto dyskutować ... nie o samym łowieniu i "bliższej ciału koszuli" ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale co ja mam udowadniac??? Ze w lesie sa brzozy; w rzece sa ryby; slonce wschodzi i zachodzi; zimy sa zimne; lata gorace... Jesli uwazasz, ze tarlo troci w Polsce jest nieskuteczne, to udowodnij, a nie odbijasz pileczke.

Piszesz: Bujo, wiele klubow i towarzystw udowodnilo, ze naturalne tarlo jest mozliwe i skuteczne. Nie podejzewam ludzi, ze koczuja po nocach w namiotach pilnujac tarlisk po to tylko, zeby wyrwac sie z domu. Jesli jednak dysponujesz jakimis dowodami, ze w wiekszosci przypadkow tarlo troci jest nieudane, to chetnie poczytam :)

 

W takim razie proszę o konkrety (z pierwszego zdania). Dlaczego ja mam udowadniać, że tak nie jest? Bo nie jestem Modem?

Edytowane przez Mari
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A co zostałoby z tej całej wielkiej polskiej szkoły spinningu ,  jeszcze dodatkowo pozbawionej nawalania keltów gatunku uchodzącego za szlachetny i puszenia się tą rozpaczliwą skłonnością ?

Garstka śmiesznych imitacji .. :) 

Runęłaby przecież do reszty albo poszła by w p...u , cała nasza z takim mozołem wypracowana tożsamość , dziadowska bo dziadowska , ale tym niemniej jakże swojska , nasza .. Sklecona na biegu przez nawiedzonych redaktorków , na bajernym fundamencie z kolorowej gazety . A co wtedy się stanie z wychowankami ,  związkowymi lemingami , co z tą czernią otępiałą  - kto się nią zajmie , kto jej powie co ma ze sobą począć , co do pyska w końcu włoży , kiedy ona ślepa , głucha , nieruchawa ? Przecież i tak na oczy nie przejrzy - cudów nie ma ..  :rolleyes: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Redakcja jerkbait.pl rozwaza wprowadzenie zmian w regulaminie dotyczacym publikacji zdjec. Chcielibysmy poznac opinie forumowiczow na temat zdjec keltow prezentowanych na forum. W imieniu redakcji zapraszam do rzeczowej i kulturalnej dyskusji.

 

Jeśli zdjęcie będzie estetyczne: ryba prezentowana żywa, nie musi się uśmiechać (było by miło zobaczyć), fotka potwierdza uwolnienie kelta w dobrej kondycji, wędkarz raczy zapozować  w sposób "przyjacielski" w otoczeniu natury - jestem za publikacją. Jak dla mnie zdjęcie winno zawierać stopkę z imieniem i nazwiskiem autora. Moderator w swojej kompetencji ma prawo usunąć każdą fotę bez podania przyczyny, liczę na zdrowy rozsądek redakcji w osobie moda i jego nożyc...

 

Pozdrawiam

 

Andrzej Stanek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prawdę mówiąc ten problem wydaje mi się istotą dyskusji. Czy łowienie srebrniaków, jako alternatywa do keltów, w ogóle jest w Polsce osiągalne? 

 

No bo jeżeli jest tak, że srebrniaka u nas "nie da się" albo graniczy to z cudem, to zakaz publikacji fotografii keltów będzie po prostu oznaczał likwidację wątku "Trocie [ właściwy numer roku ] ". No, może ktoś na trolling w Bałtyku coś złowi i wstawi.

 

 

 

To chyba nie jest jakiś problem, jeżeli jakiś wątek z rybami zniknie. Sam w sobie nie posiada żadnej wartości, może oprócz zdjęć tak genialnych, że miło ogląda się je po wielokroć. Ale takich prawie nie ma. 

Edytowane przez Krzysiek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Friko, jesli masz konto na FORS, to zajzyj do watku Slupia 2013, ale zacznij tak od 30 strony mniej wiecej i zobaczysz, ze w rzekach lapie sie tez srebrniaki przez caly rok. Zwroc uwage ile fotek wstawil uzytkownik Leny, ma ryby w kazdym miesiacu. To daje do myslenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kardi

Nikt nie zabrania ŁOWIENIA.

Chodzi wyłącznie o wklejanie zdjęć.

Piszesz o młodych kolegach.

To mam propozycje - usuńmy zapisy o minimalnych wymiarach, bo iluż kolegów zaczyna i łowi pstrągi po 25,1cm i cieszy się, ma radochę, pokazuje to na zdjęciach.

podobnie z rybami zakrwawionymi - przecież dopiero zaczynają. Dodałbym jeszcze ryby martwe, bo przecież nie możemy zrażać początkujących, jesli chcemy ich przekonać. Może bądźmy konsekwentni?

 

 

 

Podobnie paskudnie pobrzmiewa, przynajmniej dla mnie, regularnie przewijający się przez ten wątek pomysł "odbierania głosu". W zupełnie nie zawoalowany sposób.

Mówienia - kto ma moralne prawo się wypowiedzieć, kto ma moralne prawo decyzję podjąć. Jednym słowem - jak nie mieszkasz na pomorzu, jak nie łowisz keltów - nie masz prawa się wypowiadać w tym wątku. A nie daj Boże nie mieszkasz w Polsce, masz dostęp do innych łowisk - milcz. Oczywiście dla wygody pomijając milczeniem fakt, ze rozmawiamy o PUBLIKOWANIU ZDJĘĆ a nie o zakazie łowienia. I - przez to, można by wynieść przekonanie, ze każdy kto czyta i przegląda forum powinien móc wyrażać swoje zdanie.

Jak rozumiem - to brzmi dla Ciebie ok?

Może wprowadźmy instytucję talonu na pisanie postów?

Po paru dniach postu jerkbaitowego (taka praca...)pozwolę sobie odpowiedzieć.

 

Opinie Kolegów mieszkających poza Polską ,w tym Twoja,nie powinny być w żadnym stopniu oceniane niżej,gorzej,nie powinny być tłumione,a decydująca powinna być zawsze znajomość tematu.

 

Podobnie możliwość korzystania z innych ,zagranicznych ,łowisk nie powinna być czynnikiem wykluczającym-wszak musiałbym sam się w takim razie wyeliminować z dyskusji. :).

 

Czy znajomość realiów zależy od bliskości omawianego łowiska,aktualnej,podkreślam aktualnej  oceny stanu zarybień,gospodarki wędkarsko-rybackiej czy nasilenia kłusownictwa w końcu to oczywiście pytanie nie pozbawione sensu.W dobie netu jednak może mieć niewielkie znaczenie.

 

Piszesz o ograniczeniu,limitowaniu publikacji zdjęć keltów.Tu zgoda-nie każde zdjęcie kelta,podobnie jak nie każde zdjęcie srebraniaka nadaje się do publikacji w wątkach naszego portalu.Zwróć jednak uwagę,że chodzi o automatyczne eliminowanie fotografii wszystkich ryb nie będących srebrniakami,co wydaje się w mojej ocenie kryterium zbyt ostrym.

 

W świetle obowiązującego w Polsce prawa-że dodam jak wielokrotnie powyżej-prawa ułomnego,dyskryminującego wędkarzy i utrudniającego możliwość kontaktu z rzecznym "wchodzącym "

 

Marzy się akcja portalu zmierzająca do przesunięcia okresu ochronnego troci i łososia,umożliwienie połowów w okresie gdy w rzece są ryby w dobrej kondycji(o święta naiwności...,ale cóż-piszę dalej),a kłusownicy ...kłusują .

 

Eliminowanie obecności wędkarzy nad rzekami jesienią bo prawo na to nie pozwala oraz,teraz,w świetle proponowanych przez kilku szanownych Kolegów (choć wiem,że Ty chyba nie jesteś strasznie w tej kwestii zajadły :) ) zimą,a może i wiosną bo przecież kelty spływają dość długo,wpłynie na swobodniejsze kłusowanie. :angry:

 

Piszę to ,bowiem wielokrotnie usuwałem sieci i sznury ,przepychałem się z kłusownikami nad zimowymi rzekami i rzeczkami,będąc tam tylko dlatego,że liczyłem (jakże bezpodstawnie wielokrotnie...)na wędkarską przygodę.

 

Dodam,że pomorskie kłusownictwo z racji ukształtowania terenu,zadrzewienia,krętości cieków jest bardzo trudne do monitorowania w porównaniu do możliwosci które stoją do dyspozycji strażników chroniących rzeki górskie,gdzie często "widać dużo dalej".

 

Na koniec o "talonach"na pisanie postów-Kubo,najwyraźniej uzyskałeś ich dużo więcej niż ja :D :D :D

 

Temat ciekawy,piszmy bez niedobrych emocji :)

 

pozdrawiam Cię-Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy koledzy nie zauważyli że rzecz nie idzie o zdjęcia keltów? To tylko kanwa wątku. Albo temat oboczny bądź płaszczyk skrywający rzecz najistotniejszą: łowić kelty czy nie łowić. Nie czy wklejać bądź nie wklejać zdjęć. W tym kierunku temat się rozwinął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kardi , przyzwyczajenia są z reguły naszą drugą naturą . A łowienie keltów jest niestety prostym pójściem na łatwiznę , bo niczego specjalnie ambitnego nie znajduję w uleganiu populistycznym modom . To że jest was przytłaczająca większość - tutejszego chowu relatywistów ,wcale nie przydaje wam racji , ani elegancji . Nawet rybacy nie łowią keltów .. :)

Sławku

 

Jako "tutejszego chowu relatywista" pozdrawiam Cię serdecznie :) :) :)

Argumentuję,cóż tylko w skromnych intelektualnych granicach,którymi mnie Najwyższy obdarował.Wiem,że wybaczysz niedostatki :)

 

Co do wzorów postępowania, to czytając ostatnie zdanie Twojej wiadomości zauważam,że masz bliskie wędkarzom w Polsce ,choć być może dla niektórych kontrowersyjne ,wzory :D .

 

Pozdrawiam Cię -Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Drogi Pawle,

 

W mieszaniu spraw w jednej dyskusji, niepotrzebnego zupełnie, zgadzam sie z Tobą całkowicie. Poprosiłem super moderatora o oddzielenie tych kwestii i mam nadzieję na reakcję.

 

Natomiast, z całym szacunkiem i sympatią, cała resztę Twojego wywodu odczytuję, z przykrością, jako bardzo jednostronne stanowisko, pełne demagogii i populizmu.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jurek Kowalski

Drogi Jurku-odpowiadam po paru dniach (niestety to nie ryby mnie zajmowały) :(

 

Zarzuty populizmu i demagogii nie są w moim odczuciu uprawnione.Po prostu mam w omawianej kwestii zdanie odmienne od Twojego i kilku innych kolegów,argumentujących podobnie do Ciebie.To się zdarza . :)

 

Pisałeś wcześniej,że łowienie na muszkę to coś dużo ważniejszego od życia i śmierci.To powiedzenie świetnie się czyta,ale zastosowane literalnie przyznasz do rzeczywistości nie przystaje.Bo jeśli ktoś tak naprawdę myśli to jak z nim dyskutować?

 

"Roma locuta causa finita" przytoczyłem w kontekście regulaminu naszego portalu,myśląc o tym,że decyzja która zostanie podjęta po naszej dyskusji powinna być respektowana.

 

Pozdrawiam serdecznie-Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wybacz , Pawle , że posadziłem Ciebie - założyciela wątku , na tak niewygodnym krześle , do tego wśród zwolenników obecnego modelu -_- Ale tak jest dobrze .. dla za , i przeciw ..

Śmiercią dla tej miłej dysputy , byłoby uznać że wszystko to jest jedno i to samo , a nasza wolność niczym ograniczona nie jest , albo nie ma granic . O poczuciu smaku , nie wspominając . :)

Fotografie trupów , rannych , rzeczy ekstremalnie brzydkich , drastycznych bywają ozdobą wszystkich mediów , to jest oczywiste , tak samo jak bywa magnesem skandal , o który my tu właśnie się spieramy i ocieramy od kilku dni ,   próbując wyjątkowo delikatnie wstrząsnąć siermiężnymi obyczajami , intelektami naszych antagonistów tak bardzo wielbiących  model polski , powszedni . Delikatnie , bo cały ten zastępczy domek z kart , którym jest od "zawsze" krajowe wędkarstwo - ledwie stoi , ale jest przecież gniazdem rodzinnym , dawcą norm albo wzorów dla tak wielu kolegów , a zwłaszcza kelciarzy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fotografie trupów , rannych , rzeczy ekstremalnie brzydkich , drastycznych bywają ozdobą wszystkich mediów , to jest oczywiste , tak samo jak bywa magnesem skandal , o który my tu właśnie się spieramy i ocieramy od kilku dni ,   próbując wyjątkowo delikatnie wstrząsnąć siermiężnymi intelektami naszych antagonistów tak bardzo wielbiących  model polski , powszedni .

 

Sławku - straszny z Ciebie "megaloman", trochę skromności by się przydało... ;) Próba edukacji przez podobne pisemne "tyrady" nic nie daje, wręcz usztywnia stanowisko tych "siermiężnych intelektów"... Jak dla mnie to "górnolotne bicie piany". Pozdrawiam. Andrzej.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...