Skocz do zawartości
  • 0

Większy silnik do łodzi niż przewiduje producent łodzi


Mordeo

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Producent określa maksymalną moc silnika aby uniknąć odpowiedzialności w przypadku uszkodzenia łodzi a w szczególności wypadku na wodzie. Każdorazowe założenie większego silnika odbywa się na naszą wyłączną odpowiedzialność.

Podobnie zareaguje ubezpieczyciel który nie wypłaci odszkodowania jeżeli dopatrzy się jakichkolwiek odstępstw od tego co zalecił producent.

Edytowane przez Paprykarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnio plywalem taka lodka - napisane stalo, ze do 10KM, ja jechalem na 15ce. Nie trzeba zaraz grzac na maxa...jezeli bedzie ostroznie z gazem to powinno sie dac bez problemu...aczkolwiek ja mialem troche inna sytuacje - silnik 10 i 15KM to juz maszynerie 2 cylindrowe zas 5ka raczej 1en - zupelnie inna bajka.

Ja bym sie najbardziej bal tego, ze plynac samemu bedzie podbijalo dziob oraz tego, ze nawet przy umiarkowanej fali nie sposob bedzie uzyskac w miare prostoliniowego toru jazdy - jedna falka i mozesz juz nie zdazyc wyprowadzic....

 

Gumo

p.s. Oczywiscie nalezy takie eksperymenty stosowac w ostatecznosci. Jak napisal Paprykarz - jak bedzie jakis wypadek to moze byc niewesolo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

napisz co to za łódka lub wstaw fotę będzie łatwiej określić.według mnie apetyt rośnie w miarę jedzenia.na początku będzie ostrożnie potem zaczniesz się przyzwyczajać dodając coraz więcej gazu i tylko patrzeć jak ci silnik pod łódkę wjedzie.tego właśnie najbardziej bym się obawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam. Może nie mam jakiegoś dużego doświadczenia w pływaniu na łódce ale na pontonie troche godzin spędziłem i napiszę tutaj przypadek z mietkowa z ok 10 lat wstecz. Siedziałem  na pontonie ok 100m od brzegu gość łódką sie zwodował łódka ok 4m może wiecej stary jakis typ tzn długa a wąska, miał silnik dość pokazny do niej zaczepiony troche ją obciążał było widać na te czasy nie miałem pojecia o silnikach ale wydaje mi sie ze mial ok 20km. Odpłynął od brzegu ok 20 m na wiosełkach i próbuje zapalić. CHehła  i chechła raz odpalił i zgas, odpalił i zgas, odpalił i coś mu przerywał wiec czub dał gaz na maksa i jak wyjeb...go w powietrze tzn łódka miała start pionowy prawie, gość wylądował w wodzie silnik zgasł, miał to szczęście ze mu sruba po łbie głupim nie przejechała. W życiu sie tak strachu nie najadłem na rybach. Gość wypłynął nie mógł wejsc do łodki bo niby jak wiec płynął do brzegu tzn ją holował miał fuksa nie miał kaloszy (było lato wodował sie w trampeczkach) i umiał pływać. Tak zakończył wędkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kupując łódkę bezpośrednio u producenta pytałem czy mogę przypiąć większy silnik. Odpowiedział, że nie ma potrzeby choć z deklarowanych 10 hp mogę jeszcze raz tyle dołożyć ale na własną odpowiedzialność. Miał rację bo na 9,9 hp płynąc samemu maksymalną prędkością (36km/h) pod lekki wiatr czułem jak lekko uślizguje się łódka więc na dwa razy większym silniku mogłoby mi ją poderwać tak, że wyleciałbym za burtę. To tyczyło się lekkiej łódeczki jaką jest michał.
Do innej, cięższej łódki gdzie zalecane jest 30 hp założyłem 50 hp. Teraz mogę powiedzieć, że ta łódka pływa jak trzeba bo przy 30 czułem się jakby była zdławiona, jakby miała fabryczną blokadę ;)  :P  choć silnik ten mógł już nie mieć tych 30 bo był to stary trupek. Pewnie gdybym miał możliwość wtedy kupić dobrą 30-tkę to bym taką kupił, a że trafiła się ładna 50-tka to taką założyłem i nie żałuję. Póki co z pawężą nic się nie dzieje choć została wzmocniona ani żadnych innych niepokojących pęknięć czy rysek nie widać.
Jeśli więc wytrzyma Ci pawęż i nie będzie się nic złego z łódką działo, a do tego będziesz pływał z głową to nie powinieneś się przejmować i możesz spróbować, na własną odpowiedzialność oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

napisz co to za łódka lub wstaw fotę będzie łatwiej określić.według mnie apetyt rośnie w miarę jedzenia.na początku będzie ostrożnie potem zaczniesz się przyzwyczajać dodając coraz więcej gazu i tylko patrzeć jak ci silnik pod łódkę wjedzie.tego właśnie najbardziej bym się obawiał.

 Busz,

 

to jest łódka Linder Fishing 440

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem czy coś ci da większy silnik, raczej ze względu na konstrukcje nie wejdzie w slizg. Spróbuj zanim kupisz. Łódka notabene świetna, lowilem na takiej sporo w Szwecji ale max 5 koni. Wątpię aby nie wytrzymała 10 koni.

 

Bujo

 

 

Bardzo fajna łódka, masz rację Bujo, tylko z 5 KM pod prąd na Warcie bardzo słabo idzie.

Na jeziorze 1 osoba w miarę dobrze. A mi chodzi o to, żeby w miarę bezpiecznie i szybko poruszać się po Warcie no i innych jeziorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam pytanie: co stanie się, jak do łodzi o max mocy silnika 5 KM założymy 10 KM i będziemy pływać. Zakładam, że waga obydwu silników jest zbliżona.

 

Co może się stać? Co może się uszkodzić?

 Mordeo zazwyczaj pawęż jest tak zrobiona, że powinna bez problemu wytrzymać uderzenie silnikiem o podwodną przeszkodę.. lecz nie tylko.

Ale w każdym razie zawsze jest zrobiona z zapasem bezpieczeństwa oczywiście jeżeli masz tzw"dobrą łódkę" ( uprzedzam nie dyskutuję która jest dobra, a która zła).

Jednak to co najbardziej należy się obawiać to zachowanie sie łodzi przy większych prędkosciach od większego niż zalecany silnika oraz samo poszycie dna jak zachowa się na falach przy większej prędkości/obciążeniu. Ja nie polecam i nigdy nie będę polecał w swoich obecnych i przyszłych konstrukcjach zakładać większy silnik niż mocno przezmnie przemyślany. Większość szanujących się producentów tak samo robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

 

Niestety nie miałem jak sprawdzić mocniejszego silnika bo nie było pod ręka a szczerze mówiąc tez mnie to interesowało. Myśle,ze jak nalejesz wody w przednia basistę to nie będzie podnosilo do góry ( pamietam jak zastanawiałem sie dlaczego ta łódka aż tyle waży :) ) kup 2 suwa i ognia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

 

Niestety nie miałem jak sprawdzić mocniejszego silnika bo nie było pod ręka a szczerze mówiąc tez mnie to interesowało. Myśle,ze jak nalejesz wody w przednia basistę to nie będzie podnosilo do góry ( pamietam jak zastanawiałem sie dlaczego ta łódka aż tyle waży :) ) kup 2 suwa i ognia :)

 

No właśnie jakieś Tohatsu w 2T coś pod 10 KM mi po głowie chodzi. Tylko boję się łódkę i ewentualne skutki zastosowania mocniejszego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Linder 440 to nie jest mała łódka i aż dziw bierze, że zalecają do niej aż tak mały silniczek. Gdyby to była moja łódka i jeśli miałbym potrzebę szybszego przemieszczania się to założyłbym 9,9 na pewno. 
@Mordeo, nie pozostaje Ci nic innego jak wykombinować taki silniczek na chwilkę i przekonać się czy warto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...