Skocz do zawartości

Majowy weekend


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialbym Wam opisac w skromnej bardzo formie wyprawe Jacka , Zbynia i Krzyska na walleye . W skromnej bo ja ostatni weekend nie bylem z nimi i serce mnie boli :( . Chlopaki pojechali w Cien Wielkiej Zapory na nocke i nastepny dzien . Nakupili minnow i zapikowali rzeke pod zapora jigami chcac dosiegnac walleye z dna . I co sie okazalo ...nalowili wiele wspanialych ryb . A byly to ; muskie 15szt najwiekszy 41 cali , szczupaki - jeden olbrzymi urwal zestaw ...nazwali go Wasyl bo bylo widac ze stary i duzy :mellow: , striper bass 6 sztuk malych , walley 14 sztuk same niewymiarki , Krzycho zlowil pieknego crrapie , byly dwa sturgeony/jesiotry ...mniejszego udalo sie wyjac , wiekszy oczywiscie nie dal szans , oraz salamandra ktora tu ma pewnie inna nazwe . Poniewaz nastawiali sie na walleye uzywali 8 lb zylek i mieli wiele obcinek . Potem pozakladali przypony stalowe cieniutkie bo nie bylo wyjscia . Jacek mi opowiadal ze juz w dzien dokladnie bylo widac jak minnow na jigu zarzucony w nurt lezy na skraju skaly/plyty i podplywa muskie ... chwile przyglada sie z boku ...potem nagle obraca sie , pozera rybke i nura w nurt . Muskie , sturgeon , reszta ryb pod ochrona i w okresie ochronnym wrocila do wody . Bardzo duzo ryb tu w tym miejscu jest poobijanych i poranionych ...wszystko z powodu zapory i konsekwencji ktore ta nazwa niesie .

kilka zdiec podeslalem do Mifcia ...reszte bede mial za kilka dni ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekne ryby, ja niestety nie moge pochwalic sie zadnymi okazami chociaz biczowalem wode przez 2 dni w Michigan. :( W pogode nie trafilismy zupelnie, polnocny wiatr wial caly czas. Cale piatkowe popoludnie spedzilismy na Chicagoon Lake gdzie woda marzenie, jest naprawde czysta. Probowalismy przy kamieniach i zielsku i nic. Ja biczowalem wode, Tomek probowal na zywaca i przez 5 godzin zupelnie nic, zadnego nawet podbicia - kompletna porazka!

 

http://img382.imageshack.us/img382/5683/dsc00004yf2.jpg

 

Sobotni poranek spedzilismy na Sunset Lake gdzie w ponad rok temu zlowiono szczupaka 48 cali. Przed zwodowaniem lodki(razem z trailerem) musimy ja splukac woda w specjalnie przygotowanym stanowisku-takie prawo i trzeba sie do niego stosowac.

 

http://img442.imageshack.us/img442/679/dsc00021tl8.jpg

 

Po doplynieciu na lowisko- pierwsze szczupaki ale nic konkretnego. Jest ladna sloneczna pogoda lecz nie cieszymy sie nia dlugo bo po zaledwie 2 godzinach nadciagaja chmury i zaczyna wiac. Lowie jeszcze sandacza 22 cale i plyniemy z powrotem a wiatr i fale robia sie coraz wieksze.

 

http://img129.imageshack.us/img129/9025/dsc00046vb0.jpg

 

Po poludniu jedziemy na Emily Lake i w to same miejsce w ktorym zlowilem we wrzesniu ubieglego roku muskie 41 . Kotwiczymy lodke i rozpoczynam rzuty od tonacego Slidera 12. Przy chyba 6 rzucie cos szarpie moim kijem lecz niestety ryba spina sie- niech to szl... i na tym koniec, probowalem potem jeszcze innych przynet lecz woda jakby martwa. Za to Tomkowi szczupaki zaczely lykac zywczyki ale nic wiekszego jak 25 cali, po wyciagnieciu 4 szczupakow nastepne branie na jego wedce i po krotkim holu ukazuje sie nam 27 calowy, przepieknie ubarwiony tiger muskie czyli hybryda szczupaka z muskie.

 

http://img214.imageshack.us/img214/1892/dsc00054el3.jpg

 

Postanawiamy ze w nastepny dzien rano przyjedziemy tu z powrotem. Niedziela 18 maj 6:30 lodka zakotwiczona w tym samym miejscu, ja biczuje wode, Tomek lowi na zywca i nic-zupela martwica, w dodatku temperatura powietrza to kilka stopni powyzej zera. Obok nas kilka lodzi ale nie widzimy zadnej akcji i zeby bylo jeszcze ciekawiej zaczyna wiac i padac.. snieg! :huh: mam wrazenie ze to listopad a nie maj.

 

http://img214.imageshack.us/img214/3797/dsc00057xa6.jpg

 

Lowimy , tz. moczymy kije jeszcze pol godziny i plyniemy do brzgu gdzie zbieramy caly majdan i wyruszamy z powrotem do Chicago. Chociaz nie polowilismy zbytnio to juz mysle o nastepnej wyprawie w ten rejon w sierpniu i zasmakowac tylko nocnego lowienia esoxow. Don't give up!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku dzieki za zdiecia i opisy . W Kanadzie nie raz zem sie nakosztowal zlych warunkow i dnia bez brania ...taki nasz wedkarski los ...trza dalej walczyc :mellow: . Ten Tiger Muski cudownie ubarwiony ...to taki rodzynek z tej wyprawy . Jasne ze trza juz planowac powrot w innych warunkach . Trafic na dzien zerownia i nalowic ....to jest cel .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym Wam pokazac jeszcze kilka zdiec z wyprawy do stanu Kentucky . Na wyprawie tej byli Tadek -Tropiciel , Zbyszek -Wasyl , Tato Zbyszka i Krzysiek . Lowili na zaporze a raczej pod zapora . Glownym celem tego wyjazdu byly Striped Bass ktore tu osiagaja olbrzymie rozmiary do 30lb . Zbyszkowi jeden piekny okaz sie trafil , reszta byly male . Lowionych bylo duzo sledzi , tak je okreslili . Niestety nie potrafie tych ryb zakwalifikowac . Byly tez bluegille , crappie , sm.bass . Zdiecia ryb takich jak gar , paddlefish i tolpyga sa zrobione na skalnym brzegu . Zostaly one znalezione , nie zlowione i zrobili im zdiecia jako ciekawostke . Te ryby oczywiscie tam zyja i sa lowione . Pod zapora rzeka jest bardzo przemyslowa i wiele ryb ginie przetraconych przez mechaniczne urzadzenia i przeplywajace barki . Bylo to nowe doswiadczenie i miejsce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem rozmawialem ze Zbyniem i wyjasnil mi kilka rzeczy . Otoz poranione ryby to nie tylko przemyslowe urzadzenia . To efekt polowow na szarpaka ktory tu jest dozwolony . Jest to szarpak ktory bym nazwal -big game- poniewaz sprzet jest uzywany morski i ciezkiego kalibru . Na jednym ze zdiec widac wedziska . Ryby zaczepione i wyjete sa na brzegu filetowane i do koolera . Ryby zaczepione i nie wyjete poniewieraja sie w wodzie i na brzegu . Miejsce czyli ten odcinek przy zaporze mozna wiec okreslic jako przetwornia ryb . Dla tych co uznaja catch i relase to miejsce powinni omijac bo bolaly by ich oczy i serce . Oczywiscie wedkowaniem w tym miejscu reguluja przepisy z tym ze sa bardzo liberalne ...byc moze z powodu tego ze rzeka ma tu charakter przemyslowy . Paddlefish ktory w wielu wodach jest chroniony tu nie ma zadnej ochrony wiecej jest ukaz wyrzucania na brzeg . Sledzie o ktorych pisalem to odmiana slodkowodna Skipjack Herring . W weekend w ktory tam byli przechodzilo tornado i stracili poltora dnia na oczekiwanie az przejdzie . Miejsce to nazywa sie Kentucky Dam i jest to zapora na Tenessee River . Tama z kolei spietrza wode i powstaje Kentucky Lake .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Slider :D chcialbym zebys dobrze zrozumial to co napisalem . Szarpak jest metoda dozwolona przez prawo w USA . Snaging jest pozwalany w szczegolnych przypadkach . Zazwyczaj wtedy kiedy ryby w danym miejscu i czasie sa uwazane za chwast . Dotyczy to na przyklad lososiowatych ktore wchodza w Chicago River i w okresie wyznaczonym przez przepis sa snagowane . Ryby te uwaza sie juz za stracone w momencie wejscia w rzeke . Rzeka jest wybitnie przemyslowa . Czesc ludzi z tego przepisu korzysta . My lowimy normalnie :mellow:

Zdiecia do tego watku Remek dopiero wstawi w niedziele ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...