Skocz do zawartości

Kto jeszcze pamięta?


popper

Rekomendowane odpowiedzi

Móje pierwsze kije były z leszczyny, wcześniej oskrobane i suszone na azbestowej dachówce co by się nie pogieły . Przelotki z drutu... Miałem z 8 lat, każdy weekend na wsi, piękne czasy. Następny krok to ruski spinning wymieniony za puszki po piwach i prospekty samochodowe. Chyba każdy je zbierał. Pozdrawiam

Edytowane przez Trzeci79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto miał wtedy Tokoza to był "gość".... :)

Kołowrotek "Neptun" to była rewolucja . :o

Kolejki pod sklepami wędkarskimi ustawiały się długo przed otworzeniem sklepu . Pełna reglamentacja ,czyli jeden człowiek jedna sztuka . Czarny rynek . :D

Ale kiedy po długich bataliach udało się kupić :), to czułem się jak milion $. :D 

 

 

kolowrotek-neptun-mpo-x-201.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołowrotek "Neptun" to była rewolucja . :o

Kolejki pod sklepami wędkarskimi ustawiały się długo przed otworzeniem sklepu . Pełna reglamentacja ,czyli jeden człowiek jedna sztuka . Czarny rynek . :D

Ale kiedy po długich bataliach udało się kupić :), to czułem się jak milion $. :D

No to miałem farta.

We Wrocławiu, na Ruskiej, kupiłem 2 sztuki za jednym podejściem. Różniły się jedynie wielkością.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miałem farta.

We Wrocławiu, na Ruskiej, kupiłem 2 sztuki za jednym podejściem. Różniły się jedynie wielkością.

Znaczy  że Wrocław rządził . :)

Z tego co pamiętam to "Neptun" był sprzedawany  w trzech  wielkościach , ale mogę się mylić (skleroza postępuje). -_-

Ja po Neptunie przesiadłem się Na Abu 753 FC . Kołowrotek kupiłem w PEWEX , za dolary które otrzymałem jako prezent ślubny. :D

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy  że Wrocław rządził . :)

Z tego co pamiętam to "Neptun" był sprzedawany  w trzech  wielkościach , ale mogę się mylić (skleroza postępuje). -_-

Ja po Neptunie przesiadłem się Na Abu 753 FC . Kołowrotek kupiłem w PEWEX , za dolary które otrzymałem jako prezent ślubny. :D

... chyba za BONY .... bo DULARY , to mało kto wtedy widział  ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba od Rileh Rexa, bardziej ceniłem czeskie Stabile ale nie mam pojęcia dlaczego? :ph34r:

Ja jednak wolałem REXY i na letko niezastąpiony FORELLE ; a w miedzy czasie zamiast STABiLÓW zapodałem sobie PRlowską myśl techniczną czyli CZAPLĘ i później podróbkę SHAKESPARA czyli PREKSERA 1102  ;)  - to już było mistrzostwo świata  :rolleyes:

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o takie 1821523.jpg

a wędki oooo 736271_e77d4.jpg

Miałem takie dwa kije, jeden czerwony i jeden zielony blank około 4,2m długie.

Co swego czasu karpi nałowiły to moje...

Bardzo lubiłem te wędki.

Dalej mam jedną z nich, druga poległa w boju.

Edytowane przez cinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie był ABU. Najbardziej znany z kręcącego odwrotnie rotora był Mitchell 300. Nawiasem - nie do pobicia w ilości sprzedanych (ponad 20 mln sztuk). U mnie pierwszy był tzw. mały Reex, zielona młotkowy lakier, nakrętka szpuli i knob z czerwonego plastyku, to było w 1969r., po nim jakieś dwa lata później duży Rileh Rex, w 1976 dostałem od rodziców Cardinala 44. To już była poważna różnica, no i cena też poważna, 1950 ( Rex kosztował 500 zł). A dalej Forelle, krótki epizod z pierwszym Prexerem i średnim Neptunem. Szybko się pozbyłem i zamieniłem na komisowego Dam Quick (chyba 222?), Cardinala 52 (też z komisu), 33, C-3 i C-4. C- 3 i C-4 ze sklepów górniczych. No i starym Cardinalom byłem wierny długo. Z tego wszystkiego do dzisiaj pozostał mi jedynie Cardinal 33, którego jestem chyba trzecim właścicielem, ten ma bodaj pewexowski rodowód.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seria 800. Rzeczywiście nawijały odwrotnie. Taki trochę dziwoląg wymyślili w ABU. Miał symetryczne, okrągłe pokrętła hamulca na końcu obudowy. Nie pamiętam dokładnie, ale jedno pewnie makro, drugie mikro drag. To było w okresie kiedy robili 700, 600 i tańsze serie, czerwony  500 i zółty 300, czyli tak końcówka 80-tych? W każdym razie wyskoczyły już z katalogu Cardinale c-4, c-4(x), c-5(x). Niezłe były te z serii 700. Późniejsze konstrukcje w rodzaju Gold Max, Black Max, Suveren i późniejsze jakoś zupełnie mnie nie interesowały. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...