Dyskusja o podpisie wydzielona z "Woblery z Bielska"

[Tomy]

Dziękuję za "odśmiecenie" mojego wątku. Jeszcze dziś przedstawię podpis, który będzie obowiązywał ( ) na nowych woblerach. Sprawdzony w necie, nie narusza niczego, co już jest. Uff.

 

Mam żal. Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro, że osoby, które dostrzegły podobieństwo mojego podpisu do innego, nie poinformowały mnie o tym na priv. Sprawa była do załatwienia w kilka minut, bez rozpętywania niepotrzebnych burz, rzucania oskarżeń... Niesmak pozostaje. Jeśli Maćku, Tomku, inni koledzy - dostrzegaliście takie podobieństwo, nie rozumiem powodu, dla którego mnie o tym nie poinformowaliście? Gdy zobaczyłem oba podpisy, oczywiste podobieństwo i dla mnie stało się jasne. Stąd moja szybka decyzja o zmianie.

Przy okazji, nie będę wnikał, po co ktoś, kto ma inicjały "SS" podpisuje się "JS".  Jego zbójeckie prawo

 

Koledzy drodzy, bardzo proszę, zachowujcie poziom. Bez bluzgów cy odwoływań się do spraw intymnych. Zachowajcie klasę w wypowiedziach. Czasem lepiej coś przemilczeć... Nie wiem, jakie jeszcze w przyszłości mogą mnie podejrzenia/oskarżenia spotkać, może za rok ktoś na konkurencyjnym wątku twierdzić, że pół roku nalegał i dopiero sądownie przymusił mnie do zmiany podpisu (to tylko przykład). Wolę, by istniał ten wątek jako dowód. Z pomówieniami najłatwiej walczyć prawdą. Będzie mi trudniej, gdy wątek "poleci w kosmos"...

 

Janusz

Ja dostrzegłem podobieństwo dopiero jak zobaczyłem porównanie na Coronie.Wobków SS nie znam.

[woblery z Bielska]

Też ich nie znam.

Ale sprawa załatwiona. Od dziś wszystkie podpisywane będą miały:

[PGr1]

A mi ta linia boczna coś przypomina

Kiedyś przypadkowo sygnowałem tak jak pewien znany Twórca... nie mając dostępu do internetu skąd miałem wiedzieć że ktoś miał takie inicjały jak ja, ale to już gdzieś tam opisywałem...

 

Wcześniejszy podpis Janusza był jakąś z chińskich liter/wyrazów:

https://www.google.pl/search?q=litery+chi%C5%84skie&client=firefox-a&hs=MFQ&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=YXDWUpbrJY2M7Aai2oDoBw&ved=0CC8QsAQ&biw=1958&bih=874&dpr=0.7

A ten nowy to jakieś arabskie znaki:

https://www.google.pl/search?q=litery+arabskie&client=firefox-a&hs=rEQ&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=QnDWUomFDaOt7QapsoH4AQ&ved=0CCwQsAQ&biw=1958&bih=874&dpr=0.7

Problem tam rozszyfrować, dojrzeć ss czy inne litery.

Na Twoim miejscu nic bym nie zmieniał.

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez *Hektor*

[Tomy]

Dla mnie ten nowy podpis to WZB Woblery z Bielska.

[skippi66]

A może to król Julian powinien zmienić podpis? Tym bardziej że to jemu zdaje się przeszkadza. Zresztą przynęta to nie banknot NBP. Po woblerach i tak widać czyje są czyje i who's who.

[zetika16]

Ale pretekst do gównoburzy jest... mądrzejszy zawsze powinien ustąpić

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Bo człowiek mądry ustąpić zacietrzewionemu , potrafi .. Nie usiłując na każdy sposób udowodnić drugiemu , że jest co najmniej niemądry , prostacki albo też śmieszny ze swoimi urojonymi pretensjami . WzB , tak trzymaj

[wojto-ryba]

Podobieństwa podpisów można było się doszukać bo pan SS podpisuję się JS ale nie w tym rzecz, zastanawia mnie jedno, skąd tyle jadu u pana SS. Jego wypowiedzi kipią nienawiścią. Najgorsze jest to, że ludzie mu wtórują i w swoich wypowiedziach również nieprzebierają w słowach. Nie znam woblerów SS może i łowne są nie obchodzi mnie to, napewno po takich wypowiedziach które udzielił pan SS na CF nigdy ich nie kupię choćby były złote i ryby za nimi na brzeg wychodziły.

[Bujo]

Podobieństwa podpisów można było się doszukać bo pan SS podpisuję się JS ale nie w tym rzecz, zastanawia mnie jedno, skąd tyle jadu u pana SS. Jego wypowiedzi kipią nienawiścią. Najgorsze jest to, że ludzie mu wtórują i w swoich wypowiedziach również nieprzebierają w słowach. Nie znam woblerów SS może i łowne są nie obchodzi mnie to, napewno po takich wypowiedziach które udzielił pan SS na CF nigdy ich nie kupię choćby były złote i ryby za nimi na brzeg wychodziły.

Witam,

 

Mi sie wydaje, ze Pan SS lubi coś takiego i lubi sie czuć jako pokrzywdzony przez bezlitosna konkurencje producent woblerow. Bo ktoś kiedyś coś tam powiedział. Najlepiej gdy zrozumie, ze swiata nie zmieni, szczególnie pisząc obraźliwe posty na nie ukrywajmy tak sobie poczytnym portalu sprzedawców przynet zaś zajmie sie tym co dobrze robi, woblerow nie znam i nie zamierzam bo jak dla mnie są za bardzo polityczne i strach by było pokazać jakakolwiek rybę z tym w pysku bo całe moje wysiłki aby ja zlowic pójdą w czort bo to tylko zasługa woblera, niczego innego. Cykadami lowilem i są bardzo dobre, według mnie oczywiście

 

Cała słynna "afera" z precyzyjnym określeniem akcji przynety jakoś średnio do mnie przemawia, 90 % pstragow lowie na woblera spuszczanego w różny sposób z prądem i co mi nawet po filmiku jak ktoś ciągnie pod prąd, nic mi to nie mówi zaś doświadczenie nakazuje mieć rożne typy przynet w pudełku, nie tylko uklejkowate z drobna akcja, które tez są skuteczne ale nie zawsze. Bardzo lubię słynne już x bo prowadzone tak jak lowie nie machaja ogonem jak porypane na ten przykład Sendale czy zapomniane już prawie świetne woblery naszego forumowego Slawka pozwalające na oblowienie miejsc gdzie innymi po prostu nie damy rady dorzucić.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

[drag]

Witam

 

Nienawiść jak nienawiść ale ten mentorski ton i poczucie wyższości z tego pana emanujące trudno przegapić.Innymi słowy-jeśli doceniasz i podziwiasz moje wyroby(którym skądinąd nie odmawiam wcale urody,o łowności się nie wypowiadając-nie testowałem)to jesteś wporzo i super wędkarz,jeśli nie to sie nie znasz i jesteś tkwiący w schematach beton.Słabe to i trochę żałosne.

[samwieszkto]

Cała sprawa jest nie warta tylu słów .

Proponuję ci Janusz - zaprojektuj sobie Logo .

Zarejestruj je . Ogłoś ten fakt na kilku forach .

.... A następnie zleć za parę złotych wydrukowanie naklejek które będziesz umieszczał na wobkach i sprawa z głowy.

Nad panem SS opuściłbym zasłonę błogosławionego milczenia.

[norbert-10]

Morze ten pan SS to podrabia podpis Janusza skoro podpisuje się JS?

Janusz nie przejmuj się tym chyba mu sprzedaż nie idzie.

[Miro 85]

Janusz ja sie dziwie że to ty ustapiłeś, olał bym frajera z wysokiej górki, a z nim bym sobie pogadał już w innym tonie..

Przede wszystkim wymienia Cię z imienia i nazwiska ze jestes oszustem, i podrabiaczem jego przynet,co  nie jest legalne, i bez problemu możesz zgłosic sprawe na policje.

 

Powiem szczerze że do dziś nie wiedziałem o co chodzi z tym julianem, guru itp do póki nie weszłem na te forum CF , troszke poczytałem i stwierdzam ze biedny ten pan guru taki pokrzywdzony, salmo i rapala wszystko od niego zerżneli..

 

 

Janusz nie przejmuj sie tym. Rób dalej swoje

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez Miro 85

[sukingad]

A po co policja? Odechce Ci się po pierwszej godzinie na komendzie, spędzonej w towarzystwie dochodzeniowca, który nie śpi trzecią noc bo nie ma kim robić i Twoje dobre imię ma głęboko. Lepiej usiąść spokojnie przed komputerem, przeciągle pierdnąć na cześć przyszłego pozwanego, wydrukować formularz i napisać pozew cywilny.

[woblery z Bielska]

Koledzy, nie jestem typem pieniacza. Gdybym był, pewnie bym pozywał. Także kolesia, który napisał (cytuję z pamięci, więc mogę nie być dokładny) "do piachu z nim", czy też "do ziemi z nim" i obok takiego wpisu wkleił zdjęcie moich strzebli. 

Nie rozumiem, jak tego typu teksty mogą zostać "niezauważone" przez moderację. Ale na walkę z "oszczędnie gospodarującymi prawdą" Macierewiczem z CF i poplecznikami naprawdę szkoda mojego zdrowia. Pierwszej nocy po przeczytaniu oszczerstw pod swoim adresem nie przespałem, kolejne dni odchorowuję stres. Nie potrzebuję rozciągać tego na całe lata, a tak wyglądałoby procesowanie się. I nic nie pomoże powtarzanie mantry "nie przejmuj się chłopie", skoro i tak się przejmuję...

 

Jak wcześniej już chyba napisałem, najlepszym posunięciem będzie niezaglądanie na portal, który dopuszcza (popiera?!) tego typu zachowania. Mniej odwiedzin, niższy zarobek. To zaboli bardziej niż jakiś proces, po którym S. S. chodziłby w glorii męczennika "układu".

Edytowane 16 Stycznia 2014 przez woblery z Bielska

[mlynek1976]

krótko bo szkoda palców, SEKTA to mało powiedziane, przeczytałem ich wszystkich chyba fura z gnojem potrąciła, wygląda to jakby Koleś szczuł ich wobkami a oni na tylnych łapkach liczyli na coś co spadnie pod stół, ŻENUJĄCE

[grunwald1980]

Janusz prawdziwego mezczyzne poznaje sie po tym jak konczy, widze ze nawet tutaj niby w dobrej wierze znajduja sie podpuszczacze, ktorych problem nie dotyczy i sluza swoja "dobra" rada typu "idz na psy" "pozwij go".No ale po co? to ty bedziesz siedzial w tym gownie i to ty bedziesz marnowal energie na chore przepychanki zamiast zajac sie tym w czym jestes naprawde dobry.Dobrze postepujesz i madrze i tak trzymaj.

Pozdrawiam Grunwald.

[Kielo]

Mnie nigdy nikt na nikogo nie szczuł ,za wszystko co robię i pisze sam odpowiadam.

Z pisaniny powyżej wynika ,śmieszne to jest ale cofnijcie się i poczytajcie ,że gdybym wystrugał 300 korpusów ,włożył byle jak i byle co do środka ,tak tylko żeby pracowały ,okleił folią ,psiknął farbą transparentną ,dał jakiemuś koledze żeby puścił po 20zł za sztukę , podpisując się podobnie ,to Janusz powinien być z tego dumny tak?

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez Kielo

[Krzysiek_W]

Bez krzty ironii. Wiecie, że zarejestrowanie / opatentowanie znaku towarowego to prawdopodobnie koszt kilkudziesięciu wobków? Jakże dosadna byłaby riposta podparta takim papierem. 

[Kielo]

Krzysiek_W po co niby Janusz miałby się upierać żeby podpisywać się podobnie do kogoś ,no po co człowieku?

Komu to potrzebne ,jemu chyba nie.

[mlynek1976]

Bez krzty ironii. Wiecie, że zarejestrowanie / opatentowanie znaku towarowego to prawdopodobnie koszt kilkudziesięciu wobków? Jakże dosadna byłaby riposta podparta takim papierem. 

Co to jest znak towarowy?

Znak towarowy to oznaczenie, które odróżniania w obrocie gospodarczym towary lub usługi jednego przedsiębiorstwa od tego samego rodzaju towarów lub usług innych przedsiębiorstw.

Co można chronić?

Można prawnie zabezpieczyć znak towarowy:

• Słowny - wyraz, slogan, zdanie, fantazyjna kompozycja werbalna,
• Graficzny - rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna,
• Słowno-graficzny - kompozycja elementów graficznych i słownych,

  forma prezentacji elementu słownego,

• Przestrzenny, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania,
• Dźwiękowy, melodia lub inny sygnał dźwiękowy,

Co uzyskujemy prawem ochronnym?

Decyzją Urzędu zostaje ustanowione i przyznane prawo ochronne na znak towarowy. Prawo to jest skuteczne wobec wszystkich uczestników obrotu gospodarczego, jest prawem podmiotowym o charakterze bezwzględnym. Reasumując, przedsiębiorca staje się właścicielem oznaczenia, co zostaje potwierdzone w formie dokumentu urzędowego.

Gdzie można chronić znak towarowy?

Znak towarowy możemy chronić w Polsce, na terenie całej Unii Europejskiej, a także w wybranych krajach.

Jak długo trwa prawo ochronne?

Czas trwania ochrony wynosi 10 lat i może być wielokrotnie przedłużany na kolejne okresy dziesięcioletnie.

 

Znak Towarowy musi być ściśle określony co uniemożliwi zarejestrowanie podobnego ( czyli z wymiarowany, dokładnie opisany )

[sukingad]

Janusz prawdziwego mezczyzne poznaje sie po tym jak konczy, widze ze nawet tutaj niby w dobrej wierze znajduja sie podpuszczacze, ktorych problem nie dotyczy i sluza swoja "dobra" rada typu "idz na psy" "pozwij go".No ale po co? 

Nie "pozwij go" kolego, bo nie o to chodzi- nie zrozumiałeś. Wypowiedzi na CF kwalifikują się na powództwo cywilne i mój post to tylko i wyłącznie tzw. uczciwość zawodowa- żebyś np. Ty po ciasnych korytarzach komendy błądzić nie musiał. A po co? A po to, że jakby mi ktoś od złodziei i pijaków ubliżał to, co najmniej, rozważył bym ochronę prawną- np. powództwo zaprzestanie naruszania dóbr osobistych, które, to zaprzestanie i święty spokój, zdaje się być meritum Twojej wypowiedzi.

[Krzysiek_W]

Panowie. Obie strony koszą na produkcji wobków grube miliony. Świadczy o tym powaga i ciężar emocjonalny dyskusji. Dlatego właśnie zarejestrowanie znaku towarowego, jako podpisu na wobkach, zgodnie z literą prawa w tymże względzie byłoby rozwiązanie oczywistym. Wszystko jedno kto pierwszy. 

[Bujo]

Witam,

 

Panowie, uważam ze robicie sobie jaja. Jaki urząd w czasach poprawności politycznej Unii Europejskiej zarejestruje wam znak towarowy SS ? Zostaniecie oskarżeni o rasizm i skonczycie w pierdlu a Wlochaty potrzebuje "dziewczyny" na wiosnę, ptaszki śpiewają, kwiatki pachną itd ... :)

[sukingad]

Wyjdę na pieniacza pierwszej wody, ale trudno. Nie wszystko jedno, kto pierwszy. Jeżeli Pan X jest twórcą woblera, a go nie opatentuje (jeżeli utwór się kwalifikuje na patent) bądź nie zastrzeże wzoru, to Panu Y, który stworzył później woblera identycznego i go zastrzegł w jeden lub drugi sposób (plus dodatkowa pułapka- terytorialność patentów), przysługuje prawo jego produkcji, z tym, że Pan X, jeżeli udowodni swoje wcześniejsze "stworzenie" może również produkować. Wiedza w tym zakresie mi nieco zardzewiała, ale chyba w dalszym ciągu tak to wygląda.