Ciąg tarłowy w Morrrum

[czocho]

Taki fake to jeszcze nic....Pamiętam jak parę lat temu jakiś hiszpan wygrał konkurs wildlife z fotką tresowanego wilka  ...zaraz postaram się to wyszukać   Także powklejane ryby w ramach powiedzmy "kampanii reklamowej" nie powinny dziwić

 

 

http://fotoblogia.pl/2009/12/23/zwycieskie-zdjecie-z-wytresowanym-wilkiem-kolejne-oszustwo-w-konkursie

 

 

....także dla hajsu i sławy człowiek zrobi wszystko....

Edytowane 18 Stycznia 2014 przez czocho

[kardi]

Żartobliwie zauważę,że ryby wyglądają tak jakby gdzieś w pobliżu "dwaj panowie z beczką "prowadzili swoje prowędkarskie procedury.

Może to nie ryby doklejono tylko ich wycięto ?

Dla przypomnienia elektryzującej atmosfery wklejam dość szeroko znany film

http://www.salmon.pl/artykuly/doniesienia/wsadz-pan-glowe-do-wody-czyli-odlowy-tarlakow-parseta-2012

kardi

[witek]

Wiciu , Ty już lepiej te śliczne koty wklejaj .

Chyba masz rację. Mówisz i masz

Modelka nie moja ale kocur mój:) wziął udział w sesji foto dla pewnego kobiecego czasopisma Aha, fotka nie moja ale mam prawa do udostępniania

 

Edytowane 18 Stycznia 2014 przez witek

[robert67]

Ehh! To nic. W następnym wcieleniu będę kocurem .

[bartsiedlce]

Jest jeden warunek, Witek musi wyhodować Roberta 

[robert67]

Jest jeden warunek, Witek musi wyhodować Roberta 

 

Bartku, nie będę się opierał . Widać hodowca profesjonalny, w dodatku wędkarz .

No, a jak pomyślę o tych sesjach... .

Witek, hoduj .

[Novis]

Wicia, chcesz Rudą? Wieszak już z nią nie wyrabia. Przywiozę Ci osobiście do Wawki.

Edytowane 19 Stycznia 2014 przez Novis

[robert67]

Coś mi mówi, że najwyższa pora do kawiarni z tematem się przenieść .

[Novis]

Masz rację, Robert. Przepraszam użytkowników i moderatorów.

[banita800]

Chyba masz rację. Mówisz i masz

Modelka nie moja ale kocur mój:) wziął udział w sesji foto dla pewnego kobiecego czasopisma Aha, fotka nie moja ale mam prawa do udostępniania

 

Ja tam nie widzę modelki ,widzę tylko dwa kocury.

[Slavobeer]

Ja tam nie widzę modelki ,widzę tylko dwa kocury.

 

Być może kocur jest.... heheheh  jak Pani maszynki nie używa