Skocz do zawartości

Brzany 2014


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Nieźle była glodna bo w Wiggle Warta. Zdrowo przydzwoniła. Kij prosty, tylko GoPro zakrzywia na szerokim kącie ;) Wyjechała szybko bo sprzęt z zapasem mocy

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Jak Wiggle Warta to pewnie przyłów przy sumowaniu. Panu wąsowi sprezentowałeś wasatą panienkę z do towarzystwa. :P  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

biorąc pod uwagę, że obie brzanki złowione w podobny sposób, to chyba mogę zacząć się specjalizować :)

Odcinki brzanowe namierzone, sprzęt jest OK, sposób podania wobka jest znany, więc pozostaje tylko ruszyć tyłek i być nad wodą jak najczęściej.

 

Daj Boże/Szatanie jak najwięcej tego czasu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Panowie wąsatek!

 

Sławek, piękna ryba! Ile mierzyła? Bo widzę, że zdrowo odpasiona! :)

Ja z brzankami miałem do czynienia podczas połowów w samym Wrocku, teraz jakoś już mniej...Ale w sumie się nie dziwię, bo Bromb to one raczej nie zasysają ;)

 

Kamil,

rybka wypasiona na maxa :) Na ręku jej wagę oceniłem na dobre 5 kg, a może nawet więcej.

8 z przodu było :)

 

Próbuj Panie próbuj, miejscówki znasz, Instincty 4 zapewne jeszcze masz w pudełku :)

A zabawa jest przednia, taki hol to jak dla mnie kwintesencja tego, na co się czeka idąc brzegiem rzeki i myśląc o spotkaniu z dużą rybą.

Mija zmęczenie, nieważne, że trzeba czasem po kilka kilometrów przez chaszcze gonić, nic się nie liczy. Taką adrenalinę zawsze mam.

 

I piąteczka przybita z kumplem po wypuszczeniu i "sfoceniu" ryby - bezcenne :)

 

Slavo

Edytowane przez Slavobeer
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry team tworzycie!

Jeden dołem trałuje i brzany ściąga, drugi górą kosi bolenie. W drogę sobie nie wchodzicie, a i wszystkie wodne strefy obłowione i mysz się nawet nie prześlizgnie :D

 

To nie dokładnie tak wygląda :) Ziom zdejmuje najpierw bolki z góry, a ja idąc za nim (bo on zamiast iść brzegiem to biega główka po główce) zgarniam ryby z dna :)

Który złowi pierwszy, ten dzwoni po drugiego. Drugi leci z aparatem (jak jest daleko to ma pecha :( ) i cyka fotki. Rybka w tym czasie pływa sobie w podbieraku i odpoczywa po męczącym ją holu :)

Na chwilę pozuje nad wodą i chlup spowrotem w otchłań.

Proste i przyjemne łowienie :)

Edytowane przez Slavobeer
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, że autor i główny aktor filmu znalazł dobre miejsce z ładnymi brzanami nic w nim nie budzi mojego uznania, wręcz przeciwnie  :( filmik mógłby dla mnie być pod tytułem "znalazł prawdziwek rybną wodę". Z urodą łowienia nie ma to nic wspólnego B)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, że autor i główny aktor filmu znalazł dobre miejsce z ładnymi brzanami nic w nim nie budzi mojego uznania, wręcz przeciwnie  :( filmik mógłby dla mnie być pod tytułem "znalazł prawdziwek rybną wodę". Z urodą łowienia nie ma to nic wspólnego B)

a mnie to trochę nawet wstyd jak oglądam takie filmy :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z tym filmikiem jest nie tak????????

Nie chcę być nie grzeczny, ale także nie chce mi się wypisywać punk po punkcie, więc napisze tak: skoro Twoje pojmowanie wędkarstwa akceptuje ten filmik w kategorii estetycznej, to jak za kilka lat przestaniesz akceptować takie parady ilościowo-jakościowe, to będzie oznaczało, że się rozwinąłeś wędkarsko i że twoje łowienie przestało być łapaniem ryb a przesunęło się w kierunku sztuki łowienia  :)

Tak jak nie ma pięknego łowienia (choćby najbardziej finezyjnego) 10-cm okonków tak też nie ma nic pięknego w prostackim wyciąganiu dużych ryb,- bez względu na gatunek i ilość... Równowaga tych krańcowych punktów stwarza przestrzeń do.... np: filmów które się podobają.

Później poprzeczka idzie jeszcze wyżej i jeszcze i samo jej podnoszenie jest tym co daje zadowolenie, nie z ilości, nie z wielkości tylko ze zbierania tych ulotnych chwil  :) Ja osobiście wolę sobie pomyśleć fajnie było,- niż 10 było, metrówa była itd...

Te rzeczy trzeba zbalansować w sobie...

Edytowane przez Rheinangler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz - chciałbym wiedzieć o co chodzi. Nie znam kolesia i nawet nie zdradziłem postem (zapytaniem), żadnych swoich odczuć. Mam np. mieszane uczucia związane z ważeniem w pionie dużej ryby - chyba za skrzela. Ale co do reszty to jestem ciekawy - w jakim (jakich) punkcie estetyka (was dwóch) została negatywnie poruszona. Może pobieżnie obejrzałem film. Chyba przyznacie jednak, że jeśli chodzi o łowienie brzan na spinning to w porównaniu z innymi rybami "spinningowymi" (permanentnie nagrywanymi - jak boleń, szczupak, kleń, jaź, sandacz i nawet sum) to jest relatywnie mało tego typu filmów (przynajmniej na YT).

 

Chciałbym też od razu abyśmy sobie darowali wzajemne oceny, porównywanie estetyk (które także w zakresie wędkowania są bardzo indywidualną sprawą), jakieś przytyki o potencjalnym rozwijaniu się wędkarsko - ponieważ się nie znamy! Zakładam, że jako tzw. zaawansowani forumowicze, widząc jak odzywa się człowiek o niewielu wpisach, pełni pewności o swej nieomylności lubicie mieć wyłączność na wszechwiedzę. A może jestem starszy, bardziej doświadczony wędkarsko, może posiadający większą od was wiedzę - niewiecie kogo z góry oceniacie. Nie wspominając już o kwestiach związanych z C&R, którą to filozofię wolę propagować nad wodą niż wdawać się w jakąś dysputę.

 

Wracając do tematu co niepodobało się wam w tym filmie? - chętnie obejrzę jeszcze raz zwracając uwagę na szczegóły które tak wam nie pasują - może od razu "zwrócę honor".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jak wygląda nieprostackie (domniemywam że inteligentne i kulturalne ) holowanie  jakichkolwiek ryb w wykonaniu kol Rheinanglera .

Bardzo chciałbym zobaczyć jakiś filmik z jego kolekcji.

Dodam że mnie też rażą wulgaryzmy w komentowanym filmie i brakuje tam dziewiczej przyrody, jednak reakcje łowcy są szczere i moim zdaniem jego radość i duma są uzasadnione , bo nie każdy potrafi złowić tak piękne brzany w dodatku na spinning

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem spokojny, i w pełni zgadzam się z kol  kuba-s. A patrząc na ten filmik to gratuluję łowcy, zachęcając jedynie do zmiany sposobu ważenia (choć moim zdaniem akurat tutaj ryby raczej nie ucierpiały - ale jeśli by się rzuciły, mogłyby ucierpieć przy ważeniu za skrzela, szczególnie ryby ważące podad 3 kg). A kilka drobnych przekleństw podczas emocjonalnego holu dużej ryby wcale mnie nie razi, tym bardziej, że widzę jak facet natlenia i wypuszcza ryby w dobrej kondycji - to dla mnie jest najważenijsze:) I dlatego nie zrozumiałem tych ww. komentarzy.

 

Ponadto Rheinangler pisze że nie chce mu się wypisywać "punkt po punkcie...." - za to chce mu się wypisywać 8 pełnych wersów pouczeń, przytyków i innych wydumanych dyrdymałów na temat estetyki, nie wspominając o "uwagach między wierszami" na temat poprawiania swoich umiejętności:))) Śmiech

 

Dlatego tak często odstraszani od forum są wędkarze, którzy mogliby się podzielić bardzo ciekawą wiedzą. 

 

Ja ze swej strony kończę mój udział w tej dyskusji - chociaż chętnie bym się dowiedział od Rheinangler co mu się konkretnie niepodobało - z góry informuję, że już dalej nie będę kontynuował tej "sprzeczki".

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...