Skocz do zawartości

Brzany 2014


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Danielu 15 lat tam łowie i na oczy brzany nie widziałem :ph34r:

Czym zaskoczysz na następnym zlocie?  Jesiotrem ;)

Możecie mieć brzan dużo więcej niż myślicie, myślę że nie pływa tam jedna sztuka :). Brzana to taka ryba która w dużych nizinnych rzekach sporadycznie bierze na spinning. Trzeba dokładnie wiedzieć gdzie stoi, a stoi  w bardzo trudnych miejscach i nie wszędzie weźmie na spinning. Zdecydowanie lepiej zareaguje na naturalną przynętę, ale z tego co widzę to nikt brzan w ten sposób nie łowi, więc bardzo trudno ocenić ich liczebność w wodzie. Żeby je w ogóle łowić na spinning musi być spełnionych ileś warunków, ja  w tym roku w ogóle za nimi nie chodzę bo Wisła przy tym stanie skutecznie chroni brzanki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasiek, nie patrz na grunciarzy, u mnie też ich nie łowią. Jedynym miejscem gdzie dość regularnie padały brzany był wypływ byłego kolektora bielańskiego. Na szczęście te czasy już minęły i brzany rozpłynęły się po miejscach gdzie nikt ich nie łowi. Gdyby nie dawne czasy kiedy kolektor działał wędkarze też by mówili że brzana u nas sporadycznie występuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?

U nas same główki a rafki dwie na krzyż :huh:

 

Nie znam Odry i nie wiem gdzie mogą stać,  ale w Wiśle złowiłem kilka sztuk i stoją albo na rafach/starych przelewach albo na napływach główek. Jeśli macie sporo główek to chyba tam bym ich szukał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?

U nas same główki a rafki dwie na krzyż :huh:

..ale krzyży kilka ;) ...

Naście lat latania po jednym odcinku i nigdy nie słyszałem o brzanie..ale fakt jest taki, że Daniel trafił ją circa 20-30km w górę a tam zawsze bliżej ujścia Warty...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?

U nas same główki a rafki dwie na krzyż :huh:

 

Potrafią patrolować głębokie rynny w sąsiedztwie urwistego brzegu albo właśnie opaski.

Tak jest na moim odcinku "dużej nizinnej rzeki". Bywają tam jednak okresowo, głownie w letnim okresie. One stworzone są do walki z silnym uciągiem i w takich okolicach bym ich szukał.

Inna rzecz o której wspominał Wujek, co innego są a co innego, chętnie współpracują z woblerkiem, wirówką czy twisterem.

Bo, na takie przynęty miewałem brania :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam Odry i nie wiem gdzie mogą stać,  ale w Wiśle złowiłem kilka sztuk i stoją albo na rafach/starych przelewach albo na napływach główek. Jeśli macie sporo główek to chyba tam bym ich szukał

Tak właśnie łowie od kilkunastu lat i same jazio-klenie czepiają :)  :huh:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wujek,

 

pytam poważnie,bo z brzanami doświadczenia nie mam żadnego.

Rozumiem że chodzi Ci o regularne łowienie brzan.

 

Inaczej, jak ktoś łowi jazio-klenie nie będzie łowił brzan.

Co masz na myśli?Za słaby sprzęt kleniowo-jaziowy?Potrzebę stosowania innych przynęt?Czy jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie regularne a świadome, bo nie znam wędkarza który by regularnie łowił brzany na spinning w dużych niezinnych rzekach jak Wisła. Sprzęt to jedno, musi być mocniejszy, ale drugie to miejsca bo brzana stoi w innych niż klenio-jazie.

Dzięki za odpowiedż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyznacznikiem obecności brzany jest nurt. Nie od dziś wiadomo że brzana stoi w najsilniejszym czyli takim gdzie innych ryb może oprócz kiełbi nie będzie. Resztę można sobie dopowiedzieć. Ja łowiąc brzany nie złowiłem na swoich miejscach ani jednego klenio-jazia. Owszem wędkarstwo jest takie że są wyjątki i nie zdziwiłbym się gdyby komuś siadł w brzanowym nurcie jakieś duży kleń, ale generalnie jeśli łowimy klenie to znaczy że stoimy w złym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Janek strasznie genaralizujesz...

Znam osoby z górnej Odry, które łowią je sukcesywnie z innymi gatunkami ( min. kleń).

Wyznacznikiem regularności jej połowu jest  jej ilość w rzece. Od dawien, dawna wiadomo, że poniżej ujścia Warty jest jej coraz mniej. Czym niżej, tym słabiej z tym gatunkiem. Rzeka robi się szersza, głębsza ale i nurt bardziej stabilny.

W letnim okresie łowimy klenie na najbardziej nurtowych miejscach naszej rzeki,od x-lat-  czasami ciężko tam zakotwiczyć ,..brzan tam nie ma lub populacja jest na tyle znikoma, że kilkunastu chłopa czeszących dany odcinek od dawna nie miało z nią kontaktu...

P.S Daniel, "trocia" miałem z 5lat wstecz na jesień...przyszedł na afterparty po przekłuciu boleniowego stada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że generalizuję, jak pisałem wędkarstwo ciężko wstawić w jakieś ramy. Są miejscówki i okresy gdzie na przelewie obszar żerowania brzany pokryje się z występowaniem grubych kleni i jazi, ale większość swoich brzan złowiłem w miejscach gdzie nie ma innych ryb i to jest fakt. Dziwne że u mnie jest kupa spinningistów chodzących za kleniem i jaziem, a brzan praktycznie nikt nie łowi. Trafi się jakaś sporadycznie jak zapędzi się w wolniejsze miejsce. Gdyby brzany żerowały w tych samych miejscach padały by zdecydowanie częściej a tak nie jest. Ja tu nikogo nie chcę przekonywać ile to ma brzan bo to nie leży w moim interesie. Jeśli Patryk uważasz że jest ich mało to widocznie tak jest.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przpraszam, że wtrące się do tematu ale myślę, że można łowić regularnie brzany na spining (nawet z kleniami) ale miejsce musi być odpowiednie. Ja łowie w okolicach krakowa dokładniej w gm. Czernichów wisła na tym odcinku przypomina raczej Dunajec niż "dużą nizinną rzeke". Od wiosny złowiłem 5 brzan z dwóch prawie bliźniaczych miejsc oddalonych od siebie około 5km tzn. cała woda z rzeki o szerokośći około 25-30m  zwęrza się i przepływa rynną o szerokości około 5m a w jej okolicy znajduje się bardzo płytka rafka. Dodam jeszcze, że kliku znajomych złowiło je w tej okolicy z gruntu na robaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przpraszam, że wtrące się do tematu ale myślę, że można łowić regularnie brzany na spining (nawet z kleniami) ale miejsce musi być odpowiednie. Ja łowie w okolicach krakowa dokładniej w gm. Czernichów wisła na tym odcinku przypomina raczej Dunajec niż "dużą nizinną rzeke". Od wiosny złowiłem 5 brzan z dwóch prawie bliźniaczych miejsc oddalonych od siebie około 5km tzn. cała woda z rzeki o szerokośći około 25-30m  zwęrza się i przepływa rynną o szerokości około 5m a w jej okolicy znajduje się bardzo płytka rafka. Dodam jeszcze, że kliku znajomych złowiło je w tej okolicy z gruntu na robaki.

Chyba wiem o jakim miejscu piszesz. Łowiłem tam w latach 90-tych, fajne czasy. Na tym odcinku łowiłem swoje pierwsze wiślane ryby :). Czy to ta rafa na ostrym  zakręcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli mówisz o tej w samym centrum czernichowa pod szkołą ? to nie ta :D tam łowiłem ostatnio klenie i wypiął mi się fajny boleń, pierwsza z tych rafa jest trochę w górę rzeki (teraz pewnie nie poznałbyś tego odcinka :( kilka lat temu pod pretekstem  regulacji brzegów, zniszczyli najlepszy odcinek rzeki w okolicy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...