Kamil Z. Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Pękło tych życiówek kilka w tym roku! A takie te nasze wody bezrybne! Gratulacje! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Danielu 15 lat tam łowie i na oczy brzany nie widziałem Czym zaskoczysz na następnym zlocie? Jesiotrem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 (edytowane) Danielu 15 lat tam łowie i na oczy brzany nie widziałem Czym zaskoczysz na następnym zlocie? Jesiotrem Bo to nie była brzana, to była "lokomotywa" Edytowane 17 Sierpnia 2014 przez pawello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2014 Danielu 15 lat tam łowie i na oczy brzany nie widziałem Czym zaskoczysz na następnym zlocie? Jesiotrem Juz Ci mowilem - trociem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Danielu 15 lat tam łowie i na oczy brzany nie widziałem Czym zaskoczysz na następnym zlocie? Jesiotrem Możecie mieć brzan dużo więcej niż myślicie, myślę że nie pływa tam jedna sztuka . Brzana to taka ryba która w dużych nizinnych rzekach sporadycznie bierze na spinning. Trzeba dokładnie wiedzieć gdzie stoi, a stoi w bardzo trudnych miejscach i nie wszędzie weźmie na spinning. Zdecydowanie lepiej zareaguje na naturalną przynętę, ale z tego co widzę to nikt brzan w ten sposób nie łowi, więc bardzo trudno ocenić ich liczebność w wodzie. Żeby je w ogóle łowić na spinning musi być spełnionych ileś warunków, ja w tym roku w ogóle za nimi nie chodzę bo Wisła przy tym stanie skutecznie chroni brzanki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Obyś miał rację co do ich liczebności. Nigdy nie interesowałem się ich połowem sądząc, że ich nie ma w "moim" odcinku rzeki.Nie słyszałem też, aby brzegowi grunciarze łowili je na przynęty naturalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Tasiek, nie patrz na grunciarzy, u mnie też ich nie łowią. Jedynym miejscem gdzie dość regularnie padały brzany był wypływ byłego kolektora bielańskiego. Na szczęście te czasy już minęły i brzany rozpłynęły się po miejscach gdzie nikt ich nie łowi. Gdyby nie dawne czasy kiedy kolektor działał wędkarze też by mówili że brzana u nas sporadycznie występuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?U nas same główki a rafki dwie na krzyż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?U nas same główki a rafki dwie na krzyż Nie znam Odry i nie wiem gdzie mogą stać, ale w Wiśle złowiłem kilka sztuk i stoją albo na rafach/starych przelewach albo na napływach główek. Jeśli macie sporo główek to chyba tam bym ich szukał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?U nas same główki a rafki dwie na krzyż ..ale krzyży kilka ...Naście lat latania po jednym odcinku i nigdy nie słyszałem o brzanie..ale fakt jest taki, że Daniel trafił ją circa 20-30km w górę a tam zawsze bliżej ujścia Warty... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zatem pozostaje pytanie - gdzie ich szukać, jak jej przechytrzyć?U nas same główki a rafki dwie na krzyż Potrafią patrolować głębokie rynny w sąsiedztwie urwistego brzegu albo właśnie opaski.Tak jest na moim odcinku "dużej nizinnej rzeki". Bywają tam jednak okresowo, głownie w letnim okresie. One stworzone są do walki z silnym uciągiem i w takich okolicach bym ich szukał.Inna rzecz o której wspominał Wujek, co innego są a co innego, chętnie współpracują z woblerkiem, wirówką czy twisterem.Bo, na takie przynęty miewałem brania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Nie znam Odry i nie wiem gdzie mogą stać, ale w Wiśle złowiłem kilka sztuk i stoją albo na rafach/starych przelewach albo na napływach główek. Jeśli macie sporo główek to chyba tam bym ich szukałTak właśnie łowie od kilkunastu lat i same jazio-klenie czepiają 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Tak właśnie łowie od kilkunastu lat i same jazio-klenie czepiają Po prostu za dobrze lowisz jazio - klenie i brzany nie daja rady dopchac sie do wabika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Inaczej, jak ktoś łowi jazio-klenie nie będzie łowił brzan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 wujek, pytam poważnie,bo z brzanami doświadczenia nie mam żadnego.Rozumiem że chodzi Ci o regularne łowienie brzan. Inaczej, jak ktoś łowi jazio-klenie nie będzie łowił brzan.Co masz na myśli?Za słaby sprzęt kleniowo-jaziowy?Potrzebę stosowania innych przynęt?Czy jeszcze coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Może nie regularne a świadome, bo nie znam wędkarza który by regularnie łowił brzany na spinning w dużych niezinnych rzekach jak Wisła. Sprzęt to jedno, musi być mocniejszy, ale drugie to miejsca bo brzana stoi w innych niż klenio-jazie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Może nie regularne a świadome, bo nie znam wędkarza który by regularnie łowił brzany na spinning w dużych niezinnych rzekach jak Wisła. Sprzęt to jedno, musi być mocniejszy, ale drugie to miejsca bo brzana stoi w innych niż klenio-jazie.Dzięki za odpowiedż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Wyznacznikiem obecności brzany jest nurt. Nie od dziś wiadomo że brzana stoi w najsilniejszym czyli takim gdzie innych ryb może oprócz kiełbi nie będzie. Resztę można sobie dopowiedzieć. Ja łowiąc brzany nie złowiłem na swoich miejscach ani jednego klenio-jazia. Owszem wędkarstwo jest takie że są wyjątki i nie zdziwiłbym się gdyby komuś siadł w brzanowym nurcie jakieś duży kleń, ale generalnie jeśli łowimy klenie to znaczy że stoimy w złym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 ..Janek strasznie genaralizujesz...Znam osoby z górnej Odry, które łowią je sukcesywnie z innymi gatunkami ( min. kleń).Wyznacznikiem regularności jej połowu jest jej ilość w rzece. Od dawien, dawna wiadomo, że poniżej ujścia Warty jest jej coraz mniej. Czym niżej, tym słabiej z tym gatunkiem. Rzeka robi się szersza, głębsza ale i nurt bardziej stabilny.W letnim okresie łowimy klenie na najbardziej nurtowych miejscach naszej rzeki,od x-lat- czasami ciężko tam zakotwiczyć ,..brzan tam nie ma lub populacja jest na tyle znikoma, że kilkunastu chłopa czeszących dany odcinek od dawna nie miało z nią kontaktu...P.S Daniel, "trocia" miałem z 5lat wstecz na jesień...przyszedł na afterparty po przekłuciu boleniowego stada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Pewnie że generalizuję, jak pisałem wędkarstwo ciężko wstawić w jakieś ramy. Są miejscówki i okresy gdzie na przelewie obszar żerowania brzany pokryje się z występowaniem grubych kleni i jazi, ale większość swoich brzan złowiłem w miejscach gdzie nie ma innych ryb i to jest fakt. Dziwne że u mnie jest kupa spinningistów chodzących za kleniem i jaziem, a brzan praktycznie nikt nie łowi. Trafi się jakaś sporadycznie jak zapędzi się w wolniejsze miejsce. Gdyby brzany żerowały w tych samych miejscach padały by zdecydowanie częściej a tak nie jest. Ja tu nikogo nie chcę przekonywać ile to ma brzan bo to nie leży w moim interesie. Jeśli Patryk uważasz że jest ich mało to widocznie tak jest.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doniu Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Witam przpraszam, że wtrące się do tematu ale myślę, że można łowić regularnie brzany na spining (nawet z kleniami) ale miejsce musi być odpowiednie. Ja łowie w okolicach krakowa dokładniej w gm. Czernichów wisła na tym odcinku przypomina raczej Dunajec niż "dużą nizinną rzeke". Od wiosny złowiłem 5 brzan z dwóch prawie bliźniaczych miejsc oddalonych od siebie około 5km tzn. cała woda z rzeki o szerokośći około 25-30m zwęrza się i przepływa rynną o szerokości około 5m a w jej okolicy znajduje się bardzo płytka rafka. Dodam jeszcze, że kliku znajomych złowiło je w tej okolicy z gruntu na robaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Z tymi brzanami na spinning na dużej rzece to jest tak, że jak trafi się miejsce i dzień to można mieć nawet kilkanaście brań zakończonych kilkoma holami by przez następne kilka lat w takim miejscu nie mieć żadnego kontaktu z tą rybą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepa73 Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Kilka sierpniowych brzanek lekko powyżej minimum z przybrzeżnej rynienki. Fotki z telefonu tak, że jakość cienka 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2014 Witam przpraszam, że wtrące się do tematu ale myślę, że można łowić regularnie brzany na spining (nawet z kleniami) ale miejsce musi być odpowiednie. Ja łowie w okolicach krakowa dokładniej w gm. Czernichów wisła na tym odcinku przypomina raczej Dunajec niż "dużą nizinną rzeke". Od wiosny złowiłem 5 brzan z dwóch prawie bliźniaczych miejsc oddalonych od siebie około 5km tzn. cała woda z rzeki o szerokośći około 25-30m zwęrza się i przepływa rynną o szerokości około 5m a w jej okolicy znajduje się bardzo płytka rafka. Dodam jeszcze, że kliku znajomych złowiło je w tej okolicy z gruntu na robaki.Chyba wiem o jakim miejscu piszesz. Łowiłem tam w latach 90-tych, fajne czasy. Na tym odcinku łowiłem swoje pierwsze wiślane ryby . Czy to ta rafa na ostrym zakręcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doniu Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 jeżeli mówisz o tej w samym centrum czernichowa pod szkołą ? to nie ta tam łowiłem ostatnio klenie i wypiął mi się fajny boleń, pierwsza z tych rafa jest trochę w górę rzeki (teraz pewnie nie poznałbyś tego odcinka kilka lat temu pod pretekstem regulacji brzegów, zniszczyli najlepszy odcinek rzeki w okolicy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.