Skocz do zawartości

Uszkodzony lub złamany blank - co zrobić, jak naprawić?


Rekomendowane odpowiedzi

Zrozumiałem że masz wklejkę w której złamała się szczytówka (część w którą wklejona jest igła) a kolega ma taką samą część ze złamaną igłą i trzeba z dwóch zrobić jedną część, a więc obojętne jest , bo sposób zawsze ten sam , trzeba podgrzewać uszkodzony element po uprzednim oczyszczeniu. Jeżeli jest to klej epoksydowy już lekkie podgrzanie spowoduje jego roztopienie ale jak będziesz miał pecha to trzeba będzie ciąć nożem aby pozyskać igłę i rozwiercać aby pozyskać część w którą igłą będzie wklejona.

Podgrzanie blanku zawsze zniszczy jego strukturę dlatego podgrzewa się część która jest uszkodzona i do wyrzucenia.Drugą część schładza się szmatką namoczoną zimną wodą

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się ( choć pewności nie mam ) że w procesie produkcji wyrobów grafitowych jednym z końcowych etapów jest poddanie ukształtowanych już półproduktów, działaniu wysokiego ciśnienia i bardzo wysokiej temperatury . Wydaje mi się że chodzi o temperatury sięgające 1200*C.

W obliczu tego temperatury jakie można uzyskać podgrzewając zwykłym gazowym palnikiem nie powinny zrobić wędce żadnej szkody.

Jednak pewności nie mam.

Myślę że nic się nie stanie jak w tej sprawie zadzwonisz do Krzyśka Zielińskiego i spytasz.

W zasadzie tylko on może to z całą pewnością potwierdzić lub zdementować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba chodzi o proces produkcyjny gdzie blanki wkłada się do pieca i poddaje takiej temperaturze aby scalić poszczególne warstwy ale działanie ogniem na gotowy już wyrób zniszczy go a nie wzmocni . Proponuję opiec palnikiem szczytówkę a efekt murowany :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jest tak jak piszesz.

- Co innego spiekać coś w autoklawach a co innego grilować na wolnym ogniu z nieograniczonym dostępem tlenu.

Ale z drugiej strony to myślę że jak żywica nie puści ( nie zmieńknie ) w temperaturze max 200*C to już dalej można nie próbować , więc sprawy jakby nie ma. Pierwszą próbę można zrobić nad przesyconą parą wodną ( taką z wąskiego dziobka w czajniku. To na pewno wędki nie uszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jest tak jak piszesz.

- Co innego spiekać coś w autoklawach a co innego grilować na wolnym ogniu z nieograniczonym dostępem tlenu.

Ale z drugiej strony to myślę że jak żywica nie puści ( nie zmieńknie ) w temperaturze max 200*C to już dalej można nie próbować , więc sprawy jakby nie ma. Pierwszą próbę można zrobić nad przesyconą parą wodną ( taką z wąskiego dziobka w czajniku. To na pewno wędki nie uszkodzi.•••••••••••••••••••••••••••••••••

SZANOWNĄ MODERACJĘ PROSZĘ O USUNIĘCIE NIECHCIANEGO "DUBLETA"

Edytowane przez samwieszkto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz , klej odrobinę podgrzany roztapia się błyskawicznie i jak od razu nie puści to nie ma co dalej podgrzewać i zrobić to w bardziej tradycyjny sposób a więc wiertarka , nóż , pilnik , papier ścierny itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,właśnie dziś dotarł do mnie taki kijek,gdyż posiadam taką samą nówkę sztukę ze złamanymi kilkoma centymetrami szczytówki.

Moje zamierzenie jest takie,żeby dobrą szczytówkę z kija,który zamówiłem zapodać do mojego dolnika od złamanej szczytówki.

Generalnie po przysłanym kijku nie spodziewałem się cudów (wyrwałem go za 30 euro plus przesyłka :D ),w sumie blank szczytówki jest w super stanie,bez obić lakieru,po wyczyszczeniu jak nówka,ale jest mały problem-pod omotkami na ramionach przelotek zagnieździła się lekka korozja (pewnie stał sobie bidulek w wilgotnym pomieszczeniu).

Tak to wygląda na zdjęciach:

tck6.jpg
 

Czy ktoś z rodbuilderów podjąłby się wymiany omotek zgodnie z kolorem i sposobem lakierowania tak,jak oryginał?

Jest to kolor prawie czarny,w świetle opalizujący na oliwkowo,choć na tym moim złamanym blanku jest mniej oliwkowy-bardziej szary i ciemniejszy,do takiego też chciałbym dążyć przy wymianie omotek,poniżej zdjęcie dość dobrze odzwierciedlające kolor:

 

ste6.jpg
 

Dodam,że jest to 6 dwustopkowych przelotek (czyli 12 omotek) ,do tego  ponowne wykonanie wzmacniającej omotki przy łączeniu,bo lakier jest kładziony "na styk" i te skrajne zwoje nici są już na wierzchu i ciut się mechacą.Omotka ta jest dwukolorowa-ostatnie kilka zwojów jest koloru fioletowego-tu też fotka tym razem nowego kijka,gdzie na końcach omotek jest ten fiolet:

 

xr8a.jpg
 

Dodam,że mogę "uwolnić" przelotki i oczyścić je delikatnie z rdzy,jeśli to ułatwi sprawę (mam w pracy mikro piaskarkę piórową,więc nie trzeba będzie szlifować),oczywiście miejsca montażu przelotek w tym samym położeniu.

Najchętniej poszukuję kogoś z Wawy :) .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dorobię kominka,to tam go powieszę,na razie chcę ładnie odbudować,bo kijek jest tego wart,z resztą będą wtedy dwie sztuki ;) .

 

Blank rzeczywiście jest fajny. Mam taki .

Będzie jeszcze fajniejszy po wymianie przelotek na typowo spinningowe.

Może minimy?  

                          ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie chcę wrócić do "fabryki",bo jednak minimalne ślady po 3 przelotkach zostały po skrobaniu i podgrzewaniu (zapewne nikt oprócz mnie by ich nie zauważył :lol: ),a skrobać blanku nie chcę,choć pewnie ten proces "przyspieszyłby" blank.

Generalnie za ten kijek i Stradica Aero 2000 w fajnym stanie (nawet nie rozkręcany) dałem z przesyłką 95 euro,więc nie mam co narzekać,trochę pracy i kijek będzie git,mam teraz swoją nową szczytówkę skróconą o jeden segment,dwa dolniki,w tym jeden nowy od kompletu i tą szczytówkę,którą "odświeżam",na razie największy problem to dobranie koloru nici,po odwinięciu i oczyszczeniu omotkowej nitki stwierdziłem,że ma kolor oliwkowy i takiej będę szykał,najprawdopodobniej będzie to Gudebrod Dark Olive,a wstawka ma kolor jasno różowy łamany delikatnie fioletem,więc najprawdopodobniej będzie to ProWrap 601 Pale Lawender.

A w najgorszym wypadku,jak nic nie dopasuję,to kupię kilka metrów cienkiej Power Pro Moss Green,bo zrobiłem wczoraj "symulację" i kolor wyszedł nieźle:

 

6vzb.jpg
 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się,że uszkodzenie blanku może prędzej nastąpić poprzez zbyt mocne naciągnięcie nici,fakt,plecionka jest  prawie nierozciągliwa w stosunku do nici,ale wydaje mi się,że przy odpowiednim naciągu nie powinna zrobić szkody :) .

No i tak,jak pisałem-kombinacja z plecionką to dla mnie ostateczność,przeglądałem sobie ofertę oliwkowych nitek i coś mam już na oku ;) .

Zastanawiam się też,czy jakieś inne nici,np: nylonowe do skóry nie byłyby złe,bo jest trochę sklepów pasmateryjnych,gdzie można spokojnie dobrać kolor.

Co o tym sądzicie?

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie, pytanie do Was. Posiadam ciekawy uncjowy blank. Niestety dolnik złamałem w okolicy foregripu (przez nieuwagę tudzież głupotę). Pytanie brzmi, czy jest sens obedrzeć go z Alconitów i uzbroić na nowo w wersji ze skróconym dolnikiem? Wpadł mi do łba pomysł o przesunięciu wejściowej 30 bliżej drugiej sekcji, wywaleniu jednej bądź dwóch przelotek z tunelu i sprawdzeniu, co z tego wyjdzie. A że wszystkie "produkty" z uszkodzonej wędki mam pod ręką, to kusi takie przedsięwzięcie. Dodam, że nominalnie kij miał 2,70. Teraz ma jakieś 45 cm mniej. Jest sens taką akcję przeprowadzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego czy jest możliwość taniego naprawienia rękojeści, jeśli tak to nie obędzie się bez ściągnięcia wszystkich przelotek i robienia spacingu na nowo. Jeśli w grę wchodzi tylko nowa rękojeść, to raczej gra nie warta świeczki, a przelotki i tak Ci zostaną.

Pokaż zdjęcie wtedy będzie łatwiej określić co da sięzrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodzi mi o nowe uzbrojenie blanku, tylko na tym skróconym dolniku. Nie mam jak w tej chwili fotek pstrykać. Zastanawia mnie co by wyszło z tego. Tzn na pewno krótszy patyk, ale ciekawi jak by się to zachowywało. Poza tym kusi mnie złożenie czegoś samemu. A że komponenty mam tak jakby gotowe... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Srednio to widzę. Dlaczego?

Wszystko zalezy od rodzaju pęknięcia oraz od wysokosci modułu.

Moze byc tak ze nawet po przerobieniu i zainwestowaniu pieniędzy w nowa rękojeść zostaną mikro pęknięcia których nie zauważysz a poglebia sie na zaczepie lub podczas holu ryby, co spowoduje pęknięcie banku wyzej nad naprawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak... kombinuj bo co masz do stracenia ? A nuż widelec jakąś perełke Zrobisz :D dużo zależy jaki to blank ... jak pełna moc osiągał gnąc się po rękojeść .... to trochę tej mocy straci, jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz

Edytowane przez Tomasz eS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blank to szczytowy fast. Team dragon 10-28g. Tzn był :D bo prócz dlugości pewnie i właściwości się zmienią lekko ;) Zdaje mi się, że i tak przy skróconym dolniku (który raczej opornie pracował i byle co go nie gięło) stracę nieco mocy. Nie wiem, czy przy asymetrycznych sekcjach nie będzie czasem tak, że cześć szczytowa będzie zbyt mocno pracować i się przeciążać. I czy nie pierdyknie przypadkiem :) Ale bez ryzyka nie ma zabawy. Co do kosztów, taki eksperyment to tylko koszt lakieru, omotek i pianki. Reszta jest. Chyba, że skss zamontuję zamiast zwykłego uchwytu. A skoro mam zamiar robić coś na przetarcie w temacie rodbuildingu to chyba lepiej bawić się w ten sposób, niż męczyć nowe drogie blanki ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara rękojeść wykorzystaj... ściągnij przelotki ze złamane części i od dupy stron ze się tak wyrażę wpaść blank .. ewentualna różnice w średnicy zniweluj taśma i zobaczysz co z tego wyjdzie...w puść tak aby koniec zlamanej części był za uchwytem kolowrotka... wtedy wydatki ograniczyć można do kleju ,taśmy ,nici i lakieru :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolnik obrany i wyczyszczony. Uchwyt też oddzielony od reszty. Korko-pianka dragona zdjęta :D Zastąpi ją eva. Jakoś wolę od podstaw grip złożyć. I dobrze, bo seryjny był brzydki :) Z tego, co widzę, wejsciową przelotkę będzie trzeba montować blisko łączenia z 2 sekcją. A właśnie... Jak zdjąć przelotkę szczytową? :) Nie mam koncepcji jak się do tego zabrać tak, żeby nikt nie umarł po takiej operacji... Co do spacingu, będzie od nowa, bo kręgosłup i montaż przelotek fabrycznie to były dwa różne pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...