tech Uszkodzony lub złamany blank - co zrobić, jak naprawić?

[Gość kulu]

Co do spacingu teraz nie mam już wyjścia Postaram się o jakiś aparat co by wrzucić fotki z dalszych prac badawczych nt. moich zdolności lub ich braku w tej dziedzinie

[skalek-77]

Bardzo dobry pomysł z tą przeróbką,szczególnie jak się dopiero uczysz.W razie czego jak nie wyjdzie to nie będzie szkoda,a doświadczenie już zawsze jakieś zdobędziesz.A całkiem możliwe jest że wyjdzie fajny kijek i to taki jakiego nikt nie będzie miał .

Powodzenia

[Gość kulu]

Wstępnie wygląda na to, że wyjdzie kijek w okolicach 2,20 długości, na pewno delikatniejszy co do cw względem bazowej uncjówki 2,7 m, pracujący górną sekcją, o szybko kończącym się dole Nijak się to ma do moich preferencji, bo 95% łowienia to sandomierska Wisła i raczej dalekosiężny oręż o większej długości stosuję. Ale... dla kontrastu zobaczymy, jak to jest krótkim sprzętem działać Przynajmniej do pierwszego przyłowu...

[tymon]

Kijek to TD 2.55 18-42g 

 

Nic nie trzeszczy i nie stuka. 

 

Jak to zabezpieczyć - czy jest konieczne, a jeżeli konieczne to czy dać omotkę na lakier, czy pozbawiać lakieru i kłaść bezpośrednio na blank ze sprawdzeniem czy nic tam nie strzeliło ? 

 

[Żbiku]

Wygląda na zwykłe pęknięcie lakieru, nic groźnego, jedynie estetycznie kij cierpi. Ja bym się specjalnie nie martwił. Możesz to lekko zalakierować, żeby woda się nie dostawała pod lakier, bo może zacząć bardziej pękać i odłazić.

Jak Ci przeszkadza i masz gdzieś pracownię pod nosem to podejdź, niech Ci nałożą nowy lakier w to miejsce i po temacie.

Edytowane 6 Czerwca 2014 przez Żbiku

[Patryk1125]

Mam prośbę do kolegów bardziej ogarniętych w RB. W jaki sposób może powstać takie złamanie, bo pewną osoba wciera mi że sprzedałem jej wędkę z wadami materiałowymi. Dla mnie to ewidentnie uszkodzenie mechaniczne

 

 

teraz to już w ogóle wyszło, że pociąłem blank żyletką......

MASAKRA

Edytowane 17 Lipca 2014 przez Patryk1125

[marius13]

Kolego starles lakier w tym kiju w taki sposób, ze wedka jest popekana wzdłuż w 3 miejscach i sprzedales mi go jako wpelni sprawny bez wad ukrytych ,zazucasz mi celowe złamanie wedki a to jest już dla mnie potwarz ,oddaje sprawę do sadu,powolam  biegłego rzeczoznawcę niech on określi przyczyne pekniec i złamania, nie zostawię tego tak, to jest już szczyt beszczelnosci mowiac ze za te pare godzin co jestem w posiadaniu wędziska. to  moglem z nia zrobić bądź co.

[Patryk1125]

to ciekawe jak zrobiłem te zdjęcia:

 

a Ty ją połamałeś jednym ugięciem, z tuby wyciągnąłeś całą, tuba też była cała. Pękła przy uginaniu. To Twoje słowa więc nie wiem o co Ci chodzi. Mogliśmy to załatwić jak ludzie ale Ty.......... Jak tam chcesz......

 

wątek nie jest do wylewania żalów bo już się nasłuchałem a prośbą o opinie osób zajmujących się RB

 

[marius13]

^{Ta jasne a w pekniecia można wykałaczki powpychac.... lepiej zorganizuj kogos kto dorobi szczyt do tego kija i nie zedrze .}

[Kilobear]

Kolego starles lakier w tym kiju w taki sposób, ze wedka jest popekana wzdłuż w 3 miejscach i sprzedales mi go jako wpelni sprawny bez wad ukrytych ,zazucasz mi celowe złamanie wedki a to jest już dla mnie potwarz ,oddaje sprawę do sadu,powolam  biegłego rzeczoznawcę niech on określi przyczyne pekniec i złamania, nie zostawię tego tak, to jest już szczyt beszczelnosci mowiac ze za te pare godzin co jestem w posiadaniu wędziska. to  moglem z nia zrobić bądź co.

Kolego czy blank dostałeś w jednym kawałku? Czyli nie złamany? Kupiłeś go jako używany? Pękł na rybach? Jak na razie to obrażasz kogoś na publicznym forum. Na to jest paragraf. Jeżeli masz rację to na pewno w sądzie wygrasz pod warunkiem że udowodnisz zamiar oszukania cię przez sprzedającego i podania przez niego nie prawdziwych informacji przy sprzedaży. W innym wypadku bardzo bym zważał na to co piszesz. Emocje emocjami ale przy zakupie używek trzeba brać na klatę pewne rzeczy.

A może dostałeś gwarancję?

[Jozi]

Chłopaki spróbujcie się dogadać, absolutnie odradzam Wam by sprawa trafiła do sądu bo za same koszty będzie można kupić 2 kije  .Jak jeszcze zaczniecie wykonywać ekspertyzy i opinie, może być jeszcze drożej.Nie przypuszczam aby w tym przypadku była jednoznaczna opinia.

Oceniając fotki z I postu wygląda jakby było przytrzaśnięte lub zgniecione, jak faktycznie sprawa wygląda wie jeden z Was  .

Proponuję się więc  Wam  zdecydowanie dogadać w temacie-będzie taniej.

Edytowane 17 Lipca 2014 przez Jozi

[bardziu]

Wpadłeś z tą wędką na ścianę? Bo wygląda identycznie jak moja wędka z którą źle oceniłem odległość od budynku i pękła mi identycznie. W kilku miejscach

Nie polecam nikomu pakowania sprzętu po cięęężżżkim weekendzie

[Patryk1125]

Chłopaki spróbujcie się dogadać, absolutnie odradzam Wam by sprawa trafiła do sądu bo za same koszty będzie można kupić 2 kije .Jak jeszcze zaczniecie wykonywać ekspertyzy i opinie, może być jeszcze drożej.Nie przypuszczam aby w tym przypadku była jednoznaczna opinia.

Oceniając fotki z I postu wygląda jakby było przytrzaśnięte lub zgniecione, jak faktycznie sprawa wygląda wie jeden z Was .

Proponuję sięm zdecydowanie dogadać w temacie-będzie taniej.

Józek chcialem/chce się dogadać bo w jakis sposob kolege rozumiem. Kij wyslany byl w stanie ok, kolega sam potwiedzil, ze byl dobrze spakowany przy wyciaganiu tez byl ok, wiec....

Ja sprzedalem szrot pociety, popekany, zle wyszlifowany etc.

Ps.

Do pewnych rzeczy trzeba sie przyznac i miec poprostu jaja. To moje zdanie

[Jozi]

Józek chcialem/chce się dogadać bo w jakis sposob kolege rozumiem. Kij wyslany byl w stanie ok, kolega sam potwiedzil, ze byl dobrze spakowany przy wyciaganiu tez byl ok, wiec....

Ja sprzedalem szrot pociety, popekany, zle wyszlifowany etc.

Ps.

Do pewnych rzeczy trzeba sie przyznac i miec poprostu jaja. To moje zdanie

Patryk robiliśmy razem dile i nie było żadnych problemów, dlatego daleki jestem o posądzenie Ciebie o takie "zamaskowanie" szczytówki.Sprawa jest conajmniej dziwna, nie będę się wypowiadał, może to jakaś wada fabryczna, co by nie mówić koszmarnie to wygląda

[Patryk1125]

Patryk robiliśmy razem dile i nie było żadnych problemów, dlatego daleki jestem o posądzenie Ciebie o takie "zamaskowanie" szczytówki.Sprawa jest conajmniej dziwna, nie będę się wypowiadał, może to jakaś wada fabryczna, co by nie mówić koszmarnie to wygląda

Jozi robiliśmy, w sumie to dużo robiłem z roznymi ludzmi. Jak ktos nie byl pewny to dawalem slowo, ze moze zwrocic. Kiedys nawet sprzedalem Avida na umowione raty...

To nie wada bo na kij lowilem, zdjecia ugiecia sa z zeszlego piatku. Chyba blank by strzelił przy 1.5kg, co?

[marius13]

Wada kolego ......dogadane nie ma już sprawy nowy element się robi  

[Jozi]

Wada kolego ......dogadane nie ma już sprawy nowy element się robi  

Noooooooooooooo.To tak jak zadowolenie u bacy jak piorun za 3 strzałem pierdyknął prosto w gaździnę      .

[Patryk1125]

Noooooooooooooo.To tak jak zadowolenie u bacy jak piorun za 3 strzałem pierdyknął prosto w gaździnę .

No nie dokońca ale zrobiłem to bo rozumiem w jakiś sposób kolege a że ch..... nie jestem to się dogadaliśmy.

[Jozi]

No nie dokońca ale zrobiłem to bo rozumiem w jakiś sposób kolege a że ch..... nie jestem to się dogadaliśmy.

     

[marius13]

Patrys  miarkuj ...........

[bomber]

Witam. Zlamalem kiedys RST trzymajac wedke w okolicy wejsciowej przelotki ,druga reka naginajac szczyt. Wiele osob tak sprawdza akcje-ugiecie

[yankis]

Witam. Zlamalem kiedys RST trzymajac wedke w okolicy wejsciowej przelotki ,druga reka naginajac szczyt. Wiele osob tak sprawdza akcje-ugiecie

 

Są też tacy, co łapia za szczyt i podnosza wędkę. Takie fikołki, to ze szklakami mozna robić, ale nie z wędkami z wysokomodułowego węgla. Zawsze mi serce staje, jak widzę taką akcję lub dopychanie szczytówki do paraboli.

[drozdo]

A dla mnie to wygląda tak ze kolega kupił wędkę, złamał i teraz  kombinuje jak tutaj nie być za bardzo w plecy. Nie ma opcji zeby sama sie złamała. Niech sie kolega marius13 pochwali jak sprawdzał ugięcie tego kija ?? 

[Jozi]

Są też tacy, co łapia za szczyt i podnosza wędkę. Takie fikołki, to ze szklakami mozna robić, ale nie z wędkami z wysokomodułowego węgla. Zawsze mi serce staje, jak widzę taką akcję lub dopychanie szczytówki do paraboli.

Różne pomysły ludki mają, później maluje się zdziwienie na twarzy-o złamało się;samo?No nie samo  .

[Jozi]

A dla mnie to wygląda tak ze kolega kupił wędkę, złamał i teraz  kombinuje jak tutaj nie być za bardzo w plecy. Nie ma opcji zeby sama sie złamała. Niech sie kolega marius13 pochwali jak sprawdzał ugięcie tego kija ?? 

To już pozostanie słodką tajemnicą, co się wydarzyło  .