Skocz do zawartości
  • 0

Kręcioł pod sandacza-bolenia


Homegeon

Pytanie

Jako nowy user, na wstępie wszystkich serdecznie witam :D

 

Przymierzam się do zakupu kołowrotka, przede wszystkim pod sandacza(główki 20g-30g) oraz bolenia.

dysponuje kwota 400pln, może ciut więcej.

 

Mam na oku Shimano Stradic FI 4000 oraz DAIWE TIERRA 3000. Kołowrotek będzie używany wraz z kijkiem Dragon Infinity 7-28g

Co o tym sądzicie? możne ktoś ma inne propozycje w podobnej cenie?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Na wstępie autor wątku pyta o kołowrotki na sandacza i bolenia. następnie stwierdza, że nawinie tam plecionki 10, 30 lbs i żyłkę 0,20mm. Tak się zastanawiam jak autor zamierza łowić sandaczyki na plecionkę 30 lbs z użyciem kija do 28 gram?następnie stwierdza, że zastosuje główkę 30 gram do gumy. Czyli całość będzie ważyć około 40 gram.

Coś mi w tym wszystkim nie pasuje.

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andrzeju, to tylko matematyka. Ale autor pytania może mieć 3-4 szpule, do tego młynka i stosować zamiennie. Na bolki i sandacze.

Wiem wiem :D . Królowa nauk nie kłamie ;)

 

Niewiele wiem o tych młynkach ale...

Osobiście wybrałbym Stradica FI.

Miałem przyjemność obejrzeć ostatnio, nad Odrą, ten właśnie model w wersji 5000. Wspólpracował z Talonem 3,05m c.w. do 60g.

Jest naprawdę solidny kręcioł. Można sądzić, że nieco mniejsza wersja dorównuje mu, jakością wykonania.

Z rozmowy, z właścicielem wynikało, że cały czas łowi ciężko, cokolwiek to znaczy.

Duże woblery, ze sporymi sterami, typu SR i SDR (takie niemal trociowce), w nurcie, guma na 15-25g główce, pleciona 20-30 lb.

Podobno na kołowrotku nie robi to specjalnego wrażenia.

Na mnie zrobiło :huh: . Ale już, tak cięzko, łowię innym sprzętem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Waldku to nie chodzi o ilość szpul tylko o masę przynęty, moc linki i ciężar wyrzutowy kija. Ty napisałeś 60 gram, do takiej gumy, a autor piszą o kijku 28 gram. Jak przy takiej grubej plcionce Odra pociągnie taką gumę wraz z plecionką to wiesz jak ten delikatny kijek się wygnie. teraz dołóż do tego 2kg sandacza na końcu warkocza.... :wacko: :wacko: :wacko:

 

to nie matemytyka tylko praktyka

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Waldku to nie chodzi o ilość szpul tylko o masę przynęty, moc linki i ciężar wyrzutowy kija. Ty napisałeś 60 gram, do takiej gumy, a autor piszą o kijku 28 gram. Jak przy takiej grubej plcionce Odra pociągnie taką gumę wraz z plecionką to wiesz jak ten delikatny kijek się wygnie. teraz dołóż do tego 2kg sandacza na końcu warkocza.... :wacko: :wacko: :wacko:

 

to nie matemytyka tylko praktyka

 

pozdrawiam :D

 

 

Daj spokoj, to temat o kolowrotku. Niech łowi jak lubi i gdzie lubi. Moze to nie warkocz a zamulone zatoczki :lol: Praktyką sam djdzie do celu.

 

p.s1 Homegeon, Ja sie na kołowrotkach nie znam, moze Thymallus Ci doradzi :huh: :lol:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na wstępie autor wątku pyta o kołowrotki na sandacza i bolenia. następnie stwierdza, że nawinie tam plecionki 10, 30 lbs i żyłkę 0,20mm. Tak się zastanawiam jak autor zamierza łowić sandaczyki na plecionkę 30 lbs z użyciem kija do 28 gram?następnie stwierdza, że zastosuje główkę 30 gram do gumy. Czyli całość będzie ważyć około 40 gram.

Coś mi w tym wszystkim nie pasuje.

 

pozdrawiam :D

 

 

łowi mi się dobrze tym kijkiem przynętami o takiej masie i takimi linkami nie potrzebuje póki co cięższego (fakt nie dodałem, że kijek jest źle opisany - zaniżone cw):D w każdym razie taka waga zestawu już jest sprawdzona z Shimano Super GT wiec o to się nie martw.

 

no to jest 2-2 :mellow:

 

Wiem, że FI to już jest produkt malezyjski lecz czy to

rzeczywiście wpływa na jego jakość i trwałość ?

 

Marcelinho

Dowcip Ci sie wyostrzył :mellow: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Homegeon@ drobne wyjaśnienie.

 

Mój post zawierał zwykłą refleksję do twojego pytania. Natomiast pisanie o moim zmartwieniu z tego powodu jest bardzo dużą nadinterpretacją. Dla mnie to możesz sobie łowić te sandacze i bolenie nawet na wklejankę jak ci pasuje. Mnie nic do tego.

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Homegeon@ drobne wyjaśnienie.

 

Dla mnie to możesz sobie łowić te sandacze i bolenie nawet na wklejankę jak ci pasuje

 

Ja łowię wklejaną z korbą Stradic 4000FH dużym powodzeniem, zarówno bole jak i sandały. Nie sprzęt ryby łowi B) Oddalając się jedak od off topica polecam ten model kołowrotka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie znam sie na kolowrotkach na bolenie i sandacze... :D

Rozrozniam za to zestawy lekkie, srednie i ciezkie, tutaj widze, ze chodzi o zestaw sredni, w porywach lekko pół ciezki (zestaw ciezki to dla mnie sumowy - plecionka najmniej 30LBS)

 

Do tego sredniego proponuje Tierre, do ciezszego Penna Slammera 360, do ktorego juz pasuje plecionka 30LBS.

Ten drugi wytrzyma rowniez wypady na suma i troc/łososia.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tym, że te kołowrotki które wymieniłem są dla mnie dostępne w kraju :D co za tym idzie, nigdy nie sprowadzałem niczego zza oceanu, nie mam pojęcia jak się to odbywa i jakie są do tego procedury tak wiec zbytnio tego nie brałem pod uwagę lecz ceny są naprawdę atrakcyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozwazylbym powaznie zakup zagraniczny. Na taki kolowrotek gwarancja jest potrzebna bardzo rzadko, jak cos sie trafi felernego to widac to z reguly od razu...

Z drugiej strony, odnosnie serwisu w Polsce pewnej duzej f-my produkujacej kolowrotki to byl niedawno taki watek <_< ...proponuje skorzystac z wyszukiwarki...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobry wybór - mając w ręce FI i FH wybrałbyś ten pierwszy na bank. Jedni wolą marketing i magie napisu Japan a inni wolą lepsze i wytrzymalsze materiały(stopy) , udoskonaloną konstrukcję ( w końcu łożyska po 2-ch stronach rączki ( brak luzów)i nową, dokładniejszą linię produkcyjną(poczytajcie opinie inżynierów na zagranicznych forach).Jak by zwolennicy Japonii(co kiedys miało faktycznie sens, ale już nie) wzieli obydwa do ręki to zmieniliby zdanie;) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak ktos powiedzial:...słów się nie boję.... :D

 

Ja natomist slucham wylacznie przekladni kolowrotkow i szczeku kablakow, jak rowniez opini znanych mi ludzi. Nieublaganie sprawdza sie spiskowa teoria dziejow.

 

Jesli komus zalezy na jakosci kolowrotkow to na 1szym miejscu jest zrodlo kupowania bezposrednio z Japonii, na 2nd m-cu Us, na ostatnim m-cu sa niestety wyroby sprzedawane na nasz rynek.

 

Napisac na nich mozna w zasadzie wszystko...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...