Skocz do zawartości

New Stella 2014


wildriver

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ macałem obie 6,2 i 5,3 wr. Arbitralnie stwierdzam że XG chodzi ciut ciężej. Co do hałasów, to albo smarowanie, albo nie rób z niej wiatraka i kreć normalnie :rolleyes: .

I pewnie masz racje,mam modele 4000/98/,2000,2500,3000fd,2500fb,4000sfb i każdy żyje swoim życiem,jest niemiecka gwarancja więc trzeba go docierać,jeżeli szlag go trafi to pojedzie do wymiany

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...kołowrotki najlepiej testować ..nad wodą :P ...wtedy mniej słychać w porównaniu do "couch testing/fishing"...

Używam nagminnie 4000 2014 ( sprowadzona z JP) niemal od premiery - bolenie, sandacze, teraz trocie...kręci wzorowo jak 4letnia 4000 2010 JDM...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...kołowrotki najlepiej testować ..nad wodą :P ...wtedy mniej słychać w porównaniu do "couch testing/fishing"...

Używam nagminnie 4000 2014 ( sprowadzona z JP) niemal od premiery - bolenie, sandacze, teraz trocie...kręci wzorowo jak 4letnia 4000 2010 JDM...

Witam,akurat jestem wędkarzem bardzo aktywnym,/3-5 razy w tygodniu nad wodą/,zadałem to pytanie ponieważ ten kołowrotek dostałem w niedziele i zamiast z rodziną jeść niedzielny obiad kręciłem na sucho w fotelu przy kominku popijając piwko,nad wodą zapewne wszystko będzie o.k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenna rada.

kupię sobie na zapas. Tańsze są niz Niejeden wobler.

Dostęp do części to jednak dobra rzecz :)

Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.

 

Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego.  W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.

Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć  jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.

 

Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego.  W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.

Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć  jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

Bardzo pouczajacy wpis. Duzo cennych informacji. 

 

Ze swojej strony dodam, ze nie uprawiam orki. Lowie lekkimi przynetami. Kolowrotki szybciej mi sie nudza niz zuzywaja. Nie kupuje nigdy kolowrotkow na cale zycie. Ani na jego pol.

Jak chodzi o "prawie niezmienne nastawy regulacyjne przez 10 lub wiecej lat" to moge sie tylko usmiechnac pod wasem, ktorego nie mam... i pomyslec o niejakim Avecie spiacym gdzies tam daleko w skrzyni ze sprzetem sumowym.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

 

p.s. Odnosnie tego jak co "ma byc" lub jak "ma sluzyc", to zawsze mamy alternatywe. Nie kupowac Shimano czy Daiwy. Nie nabijac im kabz placac po 2000 i wiecej PLN za kolowrotki. Sa rownie dobre, a nawet lepsze sprzety - Tica Taurus, Okuma Salina .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pouczajacy wpis. Duzo cennych informacji. 

 

Ze swojej strony dodam, ze nie uprawiam orki. Lowie lekkimi przynetami. Kolowrotki szybciej mi sie nudza niz zuzywaja. Nie kupuje nigdy kolowrotkow na cale zycie. Ani na jego pol.

Jak chodzi o "prawie niezmienne nastawy regulacyjne przez 10 lub wiecej lat" to moge sie tylko usmiechnac pod wasem, ktorego nie mam... i pomyslec o niejakim Avecie spiacym gdzies tam daleko w skrzyni ze sprzetem sumowym.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

 

p.s. Odnosnie tego jak co "ma byc" lub jak "ma sluzyc", to zawsze mamy alternatywe. Nie kupowac Shimano czy Daiwy. Nie nabijac im kabz placac po 2000 i wiecej PLN za kolowrotki. Sa rownie dobre, a nawet lepsze sprzety - Tica Taurus, Okuma Salina .

W przeciwieństwie do mnie. Dla mnie jak kołowrotek jak jest dobry to nie znudzi się do końca życia.Lubię mieć rzeczy dobre i trwałe.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.

 

Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego.  W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.

Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć  jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Te kołowrotki to z jakiej dystrybucji były? EU czy JDM?

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat Stelli 2014 wzbudzil i wzbuda sporo emocji.

Widac to chocby w tym watku.

 

Od poczatku prezentowalem opinie, ze jest to bardzo nowatorska konstrukcja.

 

Ponizej kilka zdjec potwierdzajacych to . 

Prezentowany kolowrotek to 2014 JDM 2500 S. 

 

Mocowanie lozyska w deklu obudowy : 

 

20141213_183817.jpg

 

 

 

 

 

Takie same rozwiązanie ma Daiwa Saltiga i wiele innych kołowrotków,więc to nie nowość,tylko w serwisie same kłopoty. 

 

Ten system mocowania łożyska w Daiwach się nie sprawdza,a to dlatego że po wielokrotnym zbyt silnym dokręcaniu korby oś koła zębatego ulega spęczeniu i przy demontażu panelu bocznego nie da rady go zdjąć osobno,tylko razem z kołem zębatym. Chcąc wyregulować przekładnię trzeba się trochę nagimnastykować,aby wyjąć koło zębate z łożyska które jest przykręcone trzema śrubkami. 

Daiwa jak gdyby przewidziała taką ewentualność i na obwodzie koła zębate są otwory przez które można się dostać do tych śrubek. A i tak odbywa się to w bardzo upierdliwy sposób,bo owe otwory nie są w symetrii ze śrubkami.

Shimano nie przewidziało takiej ewentualności i w kole zębatym nie ma otworów przez które można by było tą czynność wykonać. Więc gdyby coś takiego w tym kołowrotku się zdarzyło pozostaje jedynie "ruskie" narzędzie. O zgrozo !

 

Ps. Po opanowaniu sytuacji z upierdliwymi śrubkami (mowa o Daiwach ) przy ponownym montażu zostają one usunięte i łożysko w gniezdzie jest osadzone klasycznie bez żadnych śrubek. Sprawdzone i działa.

Te śrubki maja jedynie za zadanie utrzymywać uszczelniacz razem z podkładką pod łożysko,aby w czasie demontażu te części nie rozsypywały się.

 

Pozdrawiam

Józef Lesniak

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat Stelli 2014 wzbudzil i wzbuda sporo emocji.

Widac to chocby w tym watku.

 

Od poczatku prezentowalem opinie, ze jest to bardzo nowatorska konstrukcja.

 

Ponizej kilka zdjec potwierdzajacych to . 

Prezentowany kolowrotek to 2014 JDM 2500 S. 

 

Mocowanie lozyska w deklu obudowy : 

 

20141213_183817.jpg

 

 

Kolo przekladni "nasmarowane" fabrycznie : 

 

20141213_183843.jpg

 

 

Trzewia w calosci : 

 

20141213_183907.jpg

 

Posuw szpuli : 

 

 

Proszę zwrócić uwagę jak szeroko jest pomiędzy osią główną,a wałkiem posuwu szpuli i prowadnikami. Gdy z czasem pojawią się tam małe luzy to oscylacja będzie nie do opanowania.

I nie życzę nikomu upadku tego kołowrotka szpulą o podłoże,ten suport prowadzący wodzik "strzeli" o wiele szybciej jak w starszych konstrukcjach.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę zwrócić uwagę jak szeroko jest pomiędzy osią główną,a wałkiem posuwu szpuli i prowadnikami. Gdy z czasem pojawią się tam małe luzy to oscylacja będzie nie do opanowania.

I nie życzę nikomu upadku tego kołowrotka szpulą o podłoże,ten suport prowadzący wodzik "strzeli" o wiele szybciej jak w starszych konstrukcjach.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

:) kilka dni temu smarowałem brata stelle i się napierdzielałem z tego samego. Minimalnie większy luz na takim ramieniu będzie już ogromny na jego drugim końcu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Podskornie wyczuwam, ze zostala mi przydzielona rola obroncy Stelli 2014.

Tymczasem musze jasno napisac : Tak nie bedzie. 

 

Owszem posiadam kilka takich kolowrotkow, lowilem jednym z nich kilka dni ...i tyle :)

Posiadam rowniez Stelle 2010 JDM, o ktorych tez pare rzeczy by sie napisalo. Jakby sie chcialo. Pare rzeczy dobrych, pare rzeczy mniej dobrych. 

Kolowrotki idealne nie istnieja. Projektuja i produkuja je ludzie dla ludzi. 

 

Zycze wszystkim uzytkownikom Stelli 2014 by sila uderzenia ryby w ich sztuczna przynete byla tak duza by ten "suport" posuwu szpuli sie calkowicie wyprostowal :D

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Guzu

 

p.s. 

 

Jak juz pisalem wczesniej : ja sie z kolowrotkami nie zenie. Do poprzedniego sezonu lowilem duzo wiecej Daiwami. Teraz krece glownie Stellami . Czas pokaze co bedzie w przyszlosci. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Podskornie wyczuwam, ze zostala mi przydzielona rola obroncy Stelli 2014.

Tymczasem musze jasno napisac : Tak nie bedzie. 

 

 

Panie Danielu przedstawił Pan rzeczowo pewne zagadnienia techniczne i wnioski z użytkowania,być może jeszcze zbyt krótkiego.

Proszę nie stawiać się w roli obrońcy tego kołowrotka. Jeżeli się sprawdzi,obroni się sam. Czas pokaże.  Ze swej strony wytknąłem parę mankamentów konstrukcyjnych na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń serwisowych. Wiele się naoglądałem tych różnych nowinek i zazwyczaj zawsze były na niekorzyść kołowrotka,a ta mała garść informacji z mojej strony może niejednego chętnego uchronić przed niewłaściwym zakupem. Taka też jest m/innymi moja rola tu na tym forum.  I obiecuję, że będę tu bezlitośnie obnażał wszystkie słabe,niedopracowane konstrukcje.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Danielu przedstawił Pan rzeczowo pewne zagadnienia techniczne i wnioski z użytkowania,być może jeszcze zbyt krótkiego.

Proszę nie stawiać się w roli obrońcy tego kołowrotka. Jeżeli się sprawdzi,obroni się sam. Czas pokaże.  Ze swej strony wytknąłem parę mankamentów konstrukcyjnych na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń serwisowych. Wiele się naoglądałem tych różnych nowinek i zazwyczaj zawsze były na niekorzyść kołowrotka,a ta mała garść informacji z mojej strony może niejednego chętnego uchronić przed niewłaściwym zakupem. Taka też jest m/innymi moja rola tu na tym forum.  I obiecuję, że będę tu bezlitośnie obnażał wszystkie słabe,niedopracowane konstrukcje.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Skoro stella'14 nie, to co by było właściwym zakupem?

 

PS. Czy na tym forum ma pan swój temat serwisowy?

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie ma takiego młynka i już... nie będzie ;) Po prostu łowić. A tak nawiasem mówiąc, konstruktorzy z shimano zaprojektowali stelle 14, dobrali materiały, na pewno była testowana w boju. Testy przeszła pomyślnie bo została dopuszczona do sprzedaży. Nacisk na te elementy na pewno duzy bo to topowy model. Przyjechała do Polski i co... nasi specjaliści stwierdzili że niektóre elementy są kiepkiej jakości na dodatek ma sporo wad konstrukcyjnych.

Wychodzi na to że Japonię już dawno dogonilismy a nawet więcej :rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie ma takiego młynka i już... nie będzie ;) Po prostu łowić. A tak nawiasem mówiąc, konstruktorzy z shimano zaprojektowali stelle 14, dobrali materiały, na pewno była testowana w boju. Testy przeszła pomyślnie bo została dopuszczona do sprzedaży. Nacisk na te elementy na pewno duzy bo to topowy model. Przyjechała do Polski i co... nasi specjaliści stwierdzili że niektóre elementy są kiepkiej jakości na dodatek ma sporo wad konstrukcyjnych.

Wychodzi na to że Japonię już dawno dogonilismy a nawet więcej :rolleyes:

już dawno wyszło na jaw jakie kryteria w tworzeniu nowości mają topowe firmy, konstruktorzy może i chcą, może i potrafią zrobić coś ah i eh , ale niestety nie idzie to w parze z zarabianiem kasy na nowinkach ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam. Marudzenie. Trzeba  łowić, a nie rozkminiać, co też może się zjebać.

Samochód tez na "zawsze" kupujecie?  

Kupiłem Stelke - używam - jak siądzie za wcześnie - więcej nie kupię. Ot filozofia. Prościzna  :) Akurat było mnie stać w tamtym momencie, to się szarpnąłem. Podniecacie się tymi Stellami, Twin Powerami i innymi wynalazkami, zamiast się jarać czasem spędzonym nad wodą. Jak motocykliści, co się lansują motocyklami, że takie fajne i japońskie, ale jak już wyjadą, to max na Starówkę, bo czasu nie ma albo kasy na paliwo. 

Duże dzieci. 

Dyskusyjna może być jedynie urodziwośc tego kręcioła, ale przecież o gustach się nie dyskutuje - jeden lubi jak mu nogi śmierdzą, a drugi jak mu słoma z butów wystaje.

Używać zgodnie z przeznaczeniem i będzie git. :D

Godski - kupuj i się ciesz, czyli po polsku - płać i płacz  :lol:

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i po coniektorych postach kilka kominków nie będzie przyozdobionych gwiazdką AD 2014 :), oraz zniknie gro przedlaptopowych słuchaczy szumu z przekładni :D.

Jak mi się mikrozabki powycieraja od Odrzańskiego rapowania to sięgnę po koło ratunkowe, czyli telefon do przyjaciela...

Daniel,odbieraj fona jakby co...;)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałem już kupować.... . Chyba trzeba poszukać 2010 albo pójść w tańszego i mocniejszego Twinka SW-a. Tylko waga nie ta....

Godski nie kupuj, bo znów stracisz kilka stów na przesyłkach. Potrafi szumieć,choć ciszej niż szum wody płynącej rzeki...:)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...