Skocz do zawartości

New Stella 2014


wildriver

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli brać pod uwagę wygląd, kulturę pracy, niezawodność, jakość wykonania,materiał i service to jest Stella a potem długo nic,swb ma rywala jeżeli pominąć kosmetyke to makaira 20 i 30 oczywiście patrzę na to z perspektywy mojego miejsca zamieszkania

 

Ta okuma taki kozack ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900$ w porównaniu do tej samej klasy kołowrotka od Shimano za 1400$ to pół darmo.

http://www.alanhawk.com/reviews/mks.html

Poczytaj sobie, sądziłem tak samo od początku powymienialismy się z Alan-em spostrzeżeniami i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że chłop doszedł do podobnych wniosków, nie żebym był lepszy od niego ale tylko dlatego że mój kołowrotek ma numer seryjny 20 a jego 400 parę

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Koledzy takie szybkie pytanie:

jaki smar stosujecie pod nakrętke/pokręcajke (nie wiem czy dobrego słowa użyłem :rolleyes: ) która trzyma szpule i służy do regulacji hamulca? wymienilem sobie szpulke na plytszą i jeszcze troszkę tego "starego" smaru było,i teraz pytanie czy lepiej zmyć ten stary smar i posmarować nowym/świeżym? jeśli tak to czym to zmyć i jaka ilość tego smaru nałożyć?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mam pytanie do użytkowników Stelli '14.

Tu i ówdzie słyszy się naprzemienne wylewanie pomyj na Mikromoduł "że pada szybko" "że jest największym problemem Stelli '14".

W wielu postach powtarza się opinia, że jest on pewnym novum, które może się nie podobać osobom przyzwyczajonym do "pracy" poprzednich wydań Stelli...

Nigdzie jednak nie znalazłem jakiegoś opisu, próby zanalizowania, co takiego "strasznego" jest w tym MM...

Byłbym wdzięczny za kilka słów wyjaśnienia o co chodzi z tym MM  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo błyskotliwa uwaga, niestety nic nie wnosząca do próby konfrontacji tego co zasłyszałem w przeróżnych stękach i utyskiwaniach (bez niezbędnych do zrozumienia sprawy konkretów) do doświadczeń forumowiczów np: z samodzielnych serwisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, powiem Ci jak z mojej strony to wyglądało :D nie wypowiem się za innych...kilka lat i kilometrów linki już 14stki przekręcily, w wielkiej teorii sama idea mikromodulu nie wyglądała zbyt apetycznie jeśli postrzegać to z naszego "polskiego" punktu widzenia czyli mentalności że Stella to ma kręcić 100lat i jeszcze najlepiej sprzedać później z 10krotnym zyskiem :) W praktyce może zbyt dużo nie podpowiem bo samych gwiazd z 14ego miałem na stole ledwie kilkadziesiąt rozebranych ale top zawsze będzie topem , wszędzie trafiają się lepsze i gorsze egzemplarze , ja osobiście nie spotkałem się z jakimiś wadami czy uszkodzeniami w stellach z tego roku i nie sądzę aby po kolejnych sezonach pojawiały się jakoś nagminnie, 3 konkrety z praktyki mogę Ci jednak już przedstawić, po pierwsze primo to napewno ten rocznik i nie tylko stelli potrafi być dość głośny , po drugie primo mikromodul w moim mniemaniu nie lubi dużych ilości smaru ani też małych ilości gęstych lubrykantow...po trzecie primo ultimo maszynki z nieplasticzanym mikromodulem nie są idiotoodporne i jeśli chodzi o sam serwis i tuningi to wymagający sprzęt bo sporo tam można zepsuć i trzeba mieć też ciut pojęcia o haczykach i bolaczkach jak np. Uszczelka na oporowce. Sama konstrukcja i koncept nie akceptuje druciarstwa i trytytkarstwa, pokazalbym Ci kilka cukierków rozpieprzonych od nowosci po tuningu znanego już nie tylko na jerkbaicie servismena ale nie chce wywoływać gownoburzy. I na koniec napisze Ci to co powtarzam wielu osobom pytającym mnie dlaczego wieszalem psy na 14stce...otóż odpowiedź jest prosta ;) nigdy nie polecilbym czegoś niesprawdzonego czy czegoś bez jakiejś wiedzy z zaplecza praktyki, czas jednak zdecydowanie umacnia 14stke w rodzinie stelli a miażdżacy aspekt wizualny stawia ja dość wysoko zwłaszcza dzisiaj kiedy estetyka zestawów jest coraz to ważniejsza.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc odpowiedź na pytanie wielu osób zastanawiajacych się nad zakupem jest prosta...podoba się ? To brać j.....ac i się nie bać, prawdopodobieństwo wybuchu jest takie samo jak w millenium...fd...fe...czy cd-rw i lgbt :D no i jeszcze jedno :) cena 14stki... momentami to okreslenie atrakcyjna będzie za słabe :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, powiem Ci jak z mojej strony to wyglądało :D nie wypowiem się za innych...kilka lat i kilometrów linki już 14stki przekręcily, w wielkiej teorii sama idea mikromodulu nie wyglądała zbyt apetycznie jeśli postrzegać to z naszego "polskiego" punktu widzenia czyli mentalności że Stella to ma kręcić 100lat i jeszcze najlepiej sprzedać później z 10krotnym zyskiem :) W praktyce może zbyt dużo nie podpowiem bo samych gwiazd z 14ego miałem na stole ledwie kilkadziesiąt rozebranych ale top zawsze będzie topem , wszędzie trafiają się lepsze i gorsze egzemplarze , ja osobiście nie spotkałem się z jakimiś wadami czy uszkodzeniami w stellach z tego roku i nie sądzę aby po kolejnych sezonach pojawiały się jakoś nagminnie, 3 konkrety z praktyki mogę Ci jednak już przedstawić, po pierwsze primo to napewno ten rocznik i nie tylko stelli potrafi być dość głośny , po drugie primo mikromodul w moim mniemaniu nie lubi dużych ilości smaru ani też małych ilości gęstych lubrykantow...po trzecie primo ultimo maszynki z nieplasticzanym mikromodulem nie są idiotoodporne i jeśli chodzi o sam serwis i tuningi to wymagający sprzęt bo sporo tam można zepsuć i trzeba mieć też ciut pojęcia o haczykach i bolaczkach jak np. Uszczelka na oporowce. Sama konstrukcja i koncept nie akceptuje druciarstwa i trytytkarstwa, pokazalbym Ci kilka cukierków rozpieprzonych od nowosci po tuningu znanego już nie tylko na jerkbaicie servismena ale nie chce wywoływać gownoburzy. I na koniec napisze Ci to co powtarzam wielu osobom pytającym mnie dlaczego wieszalem psy na 14stce...otóż odpowiedź jest prosta ;) nigdy nie polecilbym czegoś niesprawdzonego czy czegoś bez jakiejś wiedzy z zaplecza praktyki, czas jednak zdecydowanie umacnia 14stke w rodzinie stelli a miażdżacy aspekt wizualny stawia ja dość wysoko zwłaszcza dzisiaj kiedy estetyka zestawów jest coraz to ważniejsza.

Takich właśnie odpowiedzi oczekiwałem, wyważonych, praktycznych, zawierających kompilację plusów i minusów,- dziękuję bardzo!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że pomijając już preferencje gabarytowe bo każdy ma inne gusta i zastosowania dla tych maszyn to od 95roku pomijajac pierdoly typu łuszczący sie lakier czy topiacy knob jedyną wadą jaka przychodzi po latach dla każdej generacji stelli jest brak dostępnych części...mysle że przy tej fontannie wiedzy jaką jest jerkbait wiele osób już doroslo do tego oczywistego wniosku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takiej wiedzy na temat serwisowe jak kolega profil nieaktywny ale z praktyki moge Ci powiedziec ze jest dobrym kolowrtkiem. Uzywam 14 od poczatku kiedy jest na rynku czyli zaraz 4 lata na morskiej wodzie na rybach 40"(100 cm ) a i 120cm sie zdarzaly w wadze pomiedzy 10-20kg i moja 4000xg robi od nowosci bez serwisu z lenistwa a i dlatego ze jej nic nie jest. Oczywiscie nie robi tak jak w dniu wyjecia z pudelka ale nie ma oznak awari. Uzywam stelli wszelakich od prawie 20 lat i z kazdym modelem sa lepsze, oczywiscie zdarzaja sie buble w poczatkowych seriach ale shimano to wylapuje i poprawia

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, to co może mniej przypasować w modelu 14 to start z lekkim oporem i mimo wszystko nie tak gładka praca jak w nowych Daiwa-ch. Fachowcy zauważyli, że w głównej mierze odpowiada za to twarda, nieco pęczniejąca uszczelka oporówki i duże uszczelki na osi koła przekładni (w słodkiej wodzie zbędne), wyeliminowanie uszczelek i spolerowanie otworu w blaszce zabezpieczenia łożyska kierunkowego skutkują, wyraźnym wygładzeniem pracy. Sam MM okazał się trwały i poprawił tak często chwalą stabilizację pracy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm posuwu szpuli nie ma nic wspólnego z oporami pracy, kołowrotki oparte na obu mechanizmach mogą pracować lekko lub z oporem. Stelle od modelu 01 pracują generalnie lekko nawet model FW czy AR a np 14 z oporem, zwyczajnie jeśli wałek uszczelniony jest grubszą uszczelką musi powstawać opór proporcjonalny do powierzchni stykających.

Edytowane przez guciolucky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa lekkość pracy i szybszy start Exist'a (w porównaniu ze Stellą), jest uzyskana przez maksymalne uproszczenie mechanizmu tego pierwszego-

w proces przenoszenia sił jest zaangażowanych mniej części.

Wystarczy otworzyć sobie schematy i spojrzeć, przez ile punktów z luzem technicznym musi być przetransferowana siła z korby w jednym i drugim przypadku:

http://www.plat.co.jp/parts/DAIWA/EXIST2500-00055283.pdf

http://www.plat.co.jp/parts/SHIMANO-Spinning/07STELLA-C3000S-02086.pdf

W Stelli, straty szybkości są zauważalne zwłaszcza na parze: wodzik- wałek posuwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...