Skocz do zawartości

New Stella 2014


wildriver

Rekomendowane odpowiedzi

Godski nie kupuj, bo znów stracisz kilka stów na przesyłkach. Potrafi szumieć,choć ciszej niż szum wody płynącej rzeki... :)

Tylko raz straciłem kilka setek na przesyłkę. Jak Vańka dostałem z Berlina. Z tym , że Vaniek nie szumiał tylko terkotał od nowośći. Wyleczyłem się z niego ale bolało.

W tej Stelce nie o szum chodzi. Z innego powodu jej prawdopodobnie nie kupię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc mam niezła polewkę czytając ten wątek:) Widać zima ma znaczący wpływ na racjonalne myślenie u niektórych, chyba, że tylko mi się tak wydaje a osoby te są o stopień wyżej w swym nadzwyczajnym poczuciu humoru:)

 

Mnie żadne słowo czytane czy zasłyszane nie podważy tego, co daje przyjemność i spokój ducha z użytkowania, tak modelu '10 jak i '14, amen ;-)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam. Marudzenie. Trzeba  łowić, a nie rozkminiać, co też może się zjebać.

Samochód tez na "zawsze" kupujecie?  

Kupiłem Stelke - używam - jak siądzie za wcześnie - więcej nie kupię. Ot filozofia. Prościzna  :) Akurat było mnie stać w tamtym momencie, to się szarpnąłem. Podniecacie się tymi Stellami, Twin Powerami i innymi wynalazkami, zamiast się jarać czasem spędzonym nad wodą. Jak motocykliści, co się lansują motocyklami, że takie fajne i japońskie, ale jak już wyjadą, to max na Starówkę, bo czasu nie ma albo kasy na paliwo. 

Duże dzieci. 

Dyskusyjna może być jedynie urodziwośc tego kręcioła, ale przecież o gustach się nie dyskutuje - jeden lubi jak mu nogi śmierdzą, a drugi jak mu słoma z butów wystaje.

Używać zgodnie z przeznaczeniem i będzie git. :D

Godski - kupuj i się ciesz, czyli po polsku - płać i płacz  :lol:

 

Łał, jakie brawurowe wejście z równie brawurowymi i nie mniej błyskotliwymi tezami.

Spostrzeżenia równie celne i głębokie jak w wypowiedziach uczestników "warsaw shore".

Zwłaszcza niezatarte wrażenie, co do autora wątku, robi klasyfikacja tego, co kto lubi oraz wyszukane słownictwo.

 

Tak się jednak składa, że stoję na stanowisku całkowicie odmiennym od @Dano-G.

Z uwagą śledzę takie wątki, bo zawsze można się dowiedzieć czegoś ciekawego-wartościowego.

 

Czy wymiana informacji na temat sprzętu, dzięki któremu możemy realizować naszą pasję jest zbędna?

Czy nauka, poprzez poznanie doświadczeń innych to coś, co warto wyśmiać włażąc z brudnymi buciorami, siląc się na lożę szyderców?

Weźmy dowolną grupę zapaleńców- czy to motomaniacy, czy żeglarze, czy modelarze itd- czy nie tworzą oni miejsc, w których godzinami rozprawiają o wyższości jakiegoś sprzętu nad innym, dzielą się uwagami, pomagają?

 

Dla mnie wędkarstwo jest pasją i mogę godzinami gadać o rzece, rybach i sprzęcie i całej otoczce która jest z moim hobby związana.

 

Nie marudzę- wymieniam się opiniami i doświadczeniem. Wolę poczytać, co ma do powiedzenia ktoś, kto "przerobił" 10 jakichś kołowrotków, niż osoby, która nieświadomie zakupiła jeden i w związku z tym czuje się zobowiązana do zajęcia "nieomylnego" stanowiska.

 

Jaram się tak samo sprzętem, jak i czasem nad wodą- to są składowe mojego hobby.

Robię wszystko, żeby na jedno i drugie mieć czas i środki.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff...

Ależ się temat rozwinął !!!

Moim zdaniem zarówno @Dany jak i @DonPablo mają rację (częściowo). Jak dla mnie to te dwie skrajne opinie wypośrodkowane tworzyły by obraz doskonały... bo:

 

- warto śledzić opinie i wymieniać się doświadczeniem

- zwracam uwagę na jakość i za żadne skarby nie kupiłbym czegoś tandetnego tylko dlatego, że jest tanie...

- koszty są ważne dla mnie i nie kieruję się w stronę najdroższego sprzętu (aczkolwiek rozumiem osoby które chcą taki posiadać)

 

Myślę, że o swoim hobby tutaj każdy gada godzinami :) i o sprzęcie również :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Pawle, czuję że nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź  :)

 

Pozwolisz że nie podejmę tej rękawicy i pozostawię bez komentarza słowa, które do mnie personalnie skierowałeś  :P .

Jeśli moje słowa kogoś uraziły - przepraszam, nie było to moim świadomym zamierzeniem  :D

Co do samej Stelli - kupiłem świadomie, mam, używam. Mam wersję 2500, z polskiej dystrybucji, katuję ją, używam do opadu na sandaczach i dużych okoniach, zakładam do szczupakówki. Łowiłem w mrozie (-12) i śniegu, w słonej i słodkiej wodzie.

W obecnym sezonie, będę łowił podobnie i nie będę jej oszczędzał.

Po jednym sezonie (niepełnym) wszystko działa, nic jej nie dolega, nie pojawiło się żadne niepokojące zjawisko.

Jak się skończy ten sezon - nie wiem, ale wiem że będę używał jej podobnie i spędzi masę czasu nad wodą. Na serwis do Kombajnisty trafi w momencie gdy skończy się gwarancja, bo teraz nie zamierzam jej rozbierać. Chyba, że nie dotrwa...

Kolejnej zimy będę w stanie powiedzieć więcej niż w tej chwili i będą to wnioski wyciągnięte na podstawie używania kołowrotka przez wiele godzin, a nie dywagacji, czy zęby za małe czy może jest ich za dużo. :lol:

 

Ps.

Nawet jeśli kiedyś trafi na sprzedaż na forum, to przynajmniej nie ukrywam jaki ma ciężki żywot w moich rękach  :lol: Dbam o swój sprzęt, ale używam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro stella'14 nie, to co by było właściwym zakupem?

 

PS. Czy na tym forum ma pan swój temat serwisowy?

Jeśli masz klops  to Stella'14  będzie własciwym zakupem. Choć pewnie Pan Józef  polecił by Tobie Twin Powera F.  Jednak przyjemność kręcenia taką stellą  chocby sezonu jest warta nawet ryzyka utraty mikrozębów po tym czasie  :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Danielu przedstawił Pan rzeczowo pewne zagadnienia techniczne i wnioski z użytkowania,być może jeszcze zbyt krótkiego.

Proszę nie stawiać się w roli obrońcy tego kołowrotka. Jeżeli się sprawdzi,obroni się sam. Czas pokaże.  Ze swej strony wytknąłem parę mankamentów konstrukcyjnych na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń serwisowych. Wiele się naoglądałem tych różnych nowinek i zazwyczaj zawsze były na niekorzyść kołowrotka,a ta mała garść informacji z mojej strony może niejednego chętnego uchronić przed niewłaściwym zakupem. Taka też jest m/innymi moja rola tu na tym forum.  I obiecuję, że będę tu bezlitośnie obnażał wszystkie słabe,niedopracowane konstrukcje.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Pewnie jakiś yakuza ostrzy miecz na Ciebie :lol:  :lol: .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz klops  to Stella'14  będzie własciwym zakupem. Choć pewnie Pan Józef  polecił by Tobie Twin Powera F.  Jednak przyjemność kręcenia taką stellą  chocby sezonu jest warta nawet ryzyka utraty mikrozębów po tym czasie  :P

Dzięki za radę. Jeden poleca milene drugi twinka f - z tych cennych rad nie skorzystam bo nie gustuje w starociach. Chciałem tylko poznać opinie co do cudzych ideałów. Odkąd pamietam inaczej nie łowię ryb jak tylko metodą spinningową i jej pochodnymi. Zaczynałem od czeskich tokozów poprzez enerdowskie rexy. aż po shimano. Mam duźy sentyment do kołowrotków z tylnym hamulcem. Mam lub miałem wszystkie, które było warto z tej stajni. Niestety i one maja wady, a ja ciężką rękę,a  po za dwoma wszystkie zajechałem. Od 8 lat przerzuciłem się na hamulec z przodu. Nie żałuję.

Co do stelli to jesteś w  dużym błędzie bo intencje miałem inne niż ci się wydawało. Jestem z niej zadowolony inaczej bym jej nie kupił. :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vako,pokręć starociami (jeśli masz taką możliwość),ja się powtórzę-kręciłem Mileną (kiedyś nową,niedawno używką,ale zadbaną u kumpla),kręciłem też bodajże 3 egzemplarzami Stelli 14 i naprzeciw Mileny są takie "plastikowe",kultura pracy też na zupełnie innym poziomie,śmiem twierdzić,że Stella F,która sobie u mnie leżakuje,kręci płynniej od 14-tki,o trwałości się nie wwypowiadam,bo po prostu to wyjdzie w praniu,ale jeśli chodzi o generacje 98,00,01,to były to "złote"lata Shimano,z resztą kiedyś miałem w rękach też 95-tkę,do której wzdychałem jako dzieciak i również pracowała pięknie,jak się okazuje-generacje te są również bardzo trwałe.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale namieszałem. Miałem dzisiaj kilka telefonów od tych co już zamówili i czekają na dostawę Stellki, powiedzieli ze ich zasmuciłem. Przykro mi z tego powodu :( .

I chyba nie dotrzymam słowa z tym wytykaniem słabości konstrukcyjnych w kołowrotkach,tym bardziej że;

 

Pewnie jakiś yakuza ostrzy miecz na Ciebie :lol:  :lol: .

 

Pozdrawiam Józek Leśniak

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale namieszałem. Miałem dzisiaj kilka telefonów od tych co już zamówili i czekają na dostawę Stellki, powiedzieli ze ich zasmuciłem. Przykro mi z tego powodu :( .

I chyba nie dotrzymam słowa z tym wytykaniem słabości konstrukcyjnych w kołowrotkach,tym bardziej że;

 

 

Pozdrawiam Józek Leśniak

 

Prosze sie nie bac ! Obronimy Pana, Panie Jozefie!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale namieszałem. Miałem dzisiaj kilka telefonów od tych co już zamówili i czekają na dostawę Stellki, powiedzieli ze ich zasmuciłem. Przykro mi z tego powodu :( .

I chyba nie dotrzymam słowa z tym wytykaniem słabości konstrukcyjnych w kołowrotkach,tym bardziej że;

 

 

Pozdrawiam Józek Leśniak

 

 

Dzięki P Józku. :) 

I ja się powstrzymałem od zakupu tej Nowej. Pozostanę przy tych starszych nieco ...

 

Proszę się nie bać i obnażać ... ;)

 

Pozdrawiam :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vako,pokręć starociami (jeśli masz taką możliwość),ja się powtórzę-kręciłem Mileną (kiedyś nową,niedawno używką,ale zadbaną u kumpla),kręciłem też bodajże 3 egzemplarzami Stelli 14 i naprzeciw Mileny są takie "plastikowe",kultura pracy też na zupełnie innym poziomie,śmiem twierdzić,że Stella F,która sobie u mnie leżakuje,kręci płynniej od 14-tki,o trwałości się nie wwypowiadam,bo po prostu to wyjdzie w praniu,ale jeśli chodzi o generacje 98,00,01,to były to "złote"lata Shimano,z resztą kiedyś miałem w rękach też 95-tkę,do której wzdychałem jako dzieciak i również pracowała pięknie,jak się okazuje-generacje te są również bardzo trwałe.

..to się kolega zagalopował... :P :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vako,pokręć starociami (jeśli masz taką możliwość),ja się powtórzę-kręciłem Mileną (kiedyś nową,niedawno używką,ale zadbaną u kumpla),kręciłem też bodajże 3 egzemplarzami Stelli 14 i naprzeciw Mileny są takie "plastikowe",kultura pracy też na zupełnie innym poziomie,śmiem twierdzić,że Stella F,która sobie u mnie leżakuje,kręci płynniej od 14-tki,o trwałości się nie wwypowiadam,bo po prostu to wyjdzie w praniu,ale jeśli chodzi o generacje 98,00,01,to były to "złote"lata Shimano,z resztą kiedyś miałem w rękach też 95-tkę,do której wzdychałem jako dzieciak i również pracowała pięknie,jak się okazuje-generacje te są również bardzo trwałe.

No cóż pewnie i mógłbym. Mam starego shimano areo gtm 4010 z '93 ale najpierw ktoś musiał by go zreanimować :rolleyes:

Obecnie jest nie do użycia poza kreceniem korby na sucho co mu idzie  z dużymi oporami.

Pozdrawiam.

 

PS. obecnie drążę wątek serwisowy.

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chyba obiektywne,jeśli porównać kołowrotki w takim stanie,w jakim opuściły fabrykę,wiadomo,że po 15 latach pracy kołowrotek będzie kręcić inaczej,zapewne gorzej.

Co do mocy-interpretuję ją jako siłę,którą muszę włożyć przy zwijaniu przynęty stawiającej opór w wodzie,tutaj też F-ka wypada naprawdę dobrze,choć kołowrotek eksploatowany już jakiś czas.

No cóż pewnie i mógłbym. Mam starego shimano areo gtm 4010 z '93 ale najpierw ktoś musiał by go zreanimować :rolleyes:

Obecnie jest nie do użycia poza kreceniem korby na sucho co mu idzie  z dużymi oporami.

Pozdrawiam.

 

PS. obecnie drążę wątek serwisowy.

 

Mam nówkę 3010 i tu jednak trzeba więcej siły przyłożyć,ale jak się już kręci,to całkiem przyjemnie :) .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale namieszałem. Miałem dzisiaj kilka telefonów od tych co już zamówili i czekają na dostawę Stellki, powiedzieli ze ich zasmuciłem. Przykro mi z tego powodu :( .

I chyba nie dotrzymam słowa z tym wytykaniem słabości konstrukcyjnych w kołowrotkach,tym bardziej że;

 

 

Pozdrawiam Józek Leśniak

Panie Józku, Pan się nie boi.. 3/4 jerka za Panem stoi! :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... niestety kołowrotki pracują zupełnie inaczej pod obciążeniem... nawet niewielkim (np. podczas pracy woblera) niż na sucho, przed telewizorem lub lustrem ;)

Dopiero wtedy wychodzi przysłowiowe szydło z worka.

Oczywiście,że to wyjdzie w praniu,ale jeśli chodzi o Milenę,to można nawet 26 centymetrowego Magnuma Rapali podpiąć i będzie lekko kręcić :D .

Dla mnie kołowrotek doskonały,jednak ma dwa mankamenty-brak większości części zamiennych i płytka szpula (ta głębsza po części rozwiązuje problem,ale szkoda,że nie zrobili dedykowanej o parametrach takich,jak w 4000F).

Edytowane przez CM Punk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obliczu pojawiajacych sie informacji dotyczacych najnowszego modelu Stelli, z mojej strony male ogloszenie : 

gdyby ktos gwaltownie szukal wyjscia z takiego kolowrotka i chcial go na szybkosci sprzedawac to zapraszam na priv.

Postaram sie, w miare moich skromnych mozliwosci, pomoc w wychodzeniu.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że to wyjdzie w praniu,ale jeśli chodzi o Milenę,to można nawet 26 centymetrowego Magnuma Rapali podpiąć i będzie lekko kręcić :D .

Dla mnie kołowrotek doskonały,jednak ma dwa mankamenty-brak większości części zamiennych i płytka szpula (ta głębsza po części rozwiązuje problem,ale szkoda,że nie zrobili dedykowanej o parametrach takich,jak w 4000F).

masz racje kolego @ CM Punk z ta milena jest tak jak piszesz :)

żaden opór jej nie straszny

 

Kolego Bander jak bedziesz w Przemyślu to sie przypomnij albo wez od Michala numer tel. to jak będziesz grzeczny :) to Ci dam polowić mileną i bedziesz wiedzial o czym mowa

 

pozdarwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...