Skocz do zawartości

Chorwacja, informacje


PaNeK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie dotyczące Chorwacji, chciałbym się dowiedzieć co

się tam łowi ( w Adriatyku ) i jaką metodą. Gdyby ktoś mógł pomóc, to z góry dziękuję. :mellow:

 

( chodzi mi o spinning ewentualnie casting, na jaką rybe się tam można nastawiać zarówno z brzegu jak i łodzi (jaka

jest najpopularniej wybierana np. tak jak w Szwecji szczupak :mellow:))

i jaki trzeba mieć do tego osprzęt... :o :mellow:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol.

Wpisałem w googla wędkowanie w Chorwacji i wyskoczyło kilka linków, nie otwierałem więc nie wiem co tam w środku jest. Ale myślę, że na początek możesz zobaczyć, zanim ktoś z forum coś podpowie :D

http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=9825&highlight=d kowa

http://www.odyssei.com/pl/travel-tips/9961.html

to dwa linki z tych co wyskoczyły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem już kilka razy tam na rybach - łowienie dość trudne - oczywiście jeśli chodzi o większe sztuki

 

koniecznie weź kij w granicach 30g i rzucaj bocznym trokiem około 15-20 gram. Morze jest mocno zasolone i najlepiej zabrać sprzęt, którego nie będzie Ci szkoda

 

najlepiej spisywały się białe twisterki i ripperki. Staraj się łowić na sporej głębokości przy skałach. Skuteczne są ripperki mansa perłowe z czarnym grzbietem.

Bardzo dobre są małe cykady w granicach 5 gram

W tym roku rewelacyjne były streamery zaczepiane na bocznym troku albo jigi na główkach do 7 gram. Wszystko w kolorach naturalnych

 

warto wieczorem (między 10 - 12) porzucać woblerem - trafia się ładna ryba czasem

 

raczej daj sobie spokój z pozostałymi polskimi wabikami

 

 

Uwaga - groźna ryba nazywana przez tubylców POUK( jadowity kolec) - poszukam fotki i podeślę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam

W Chorwacji trudno jest złapać rybę. Ja próbowałem różnymi sposobami w czasie dwóch rejsów na których byłem. W jednym porcie w Dalmacji udało się złapać parę ryb. Innym razem zostawiłem wędkę z przynętom na noc i rano wzięła ryba przypominająca makrele. Raz też złapałem rybę na twistera (boczny trok) niestety okazało się później, że to najbardziej niebezpieczna ryba w Adriatyku. U mnie na szczęście poza spuchniętą ręką i osłabieniem przez kilka godzin skończyło się na strachu.

Podsumowując wato skupić się na metodzie spławikowej i stosować ja z twardymi przynętami (np. części kałamarnic) Kupiłem pozwolenie na 14 dni za około 200 zł (nie pamiętam ile to było kun).Piszą, że z brzegu nie trzeba wcale.

Więcej informacji znajdziesz tu http://www.cro.pl/forum/viewforum.php?f=9

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czerwcu byłem w Chorwacji i próbowalem coś tam połowić.Miejscowi mówili że z brzegu nie trzeba mieć pozwolenia.

Starsi wędkarze łowili z gruntu metodą tak jakby odwruconego troka,czyli haczyk na troku a na końcu odważnik taki ze 30gr.Na przynętę lignia(takie śmierdzące morkie stworzenie)Do kupienia w tamtejszych sklepach.Łowili rybki takie 30 do 40 cm.

Młodsi łowcy zestaw splawikowy na końcu z 5 haczykow.Na hakach ciasto lub kawałki rybek.

Kiedy pojadę w przyszłym roku napewno wezmę ze sobą mocnego federa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W Chorwacji w morzu nie trzeba posiadać zezwolenia. Mój sposób łowienia to boczny trok. Jako przynętę używałem miejscowe mięczaki. Pełno ich na skałach i betonach portowych. Zależnie od miejsca może być dużo zaczepów. Trochę moich ciężarków już tam zostało :mellow:. Ogólnie największe ryby złowione przeze mnie miały około 30 cm. Miałem również kontakt z dwiema belonami. Jedna na spinning a druga uderzyła mi w jakąś rybkę którą z wielkim trudem zaciąłem na mega kacu :mellow:. A poza morzem można udać się na pstrągi nad rzekę Cetinę. Na prawdą warto :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 11 miesięcy temu...

Najpewniejszy jest spławik- tak na początek.  Na haczyk co masz pod ręką. My łapaliśmy na: ślimaki znalezione na kamieniach, kiełbasę, boczek, makaron a nawet na popcorn :) . Jak złapiesz jakąś rybkę warto przeciąć ją na pół i rzucić takiego fileta z gruntu (wieczorową porą). Udało mi się wyciągnąć tak kilka kongerów. Pamiętaj, że wszystkie rybki mają tam zęby. Połamania kija. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinning z brzegu kupa, najpewniej spławik i grunt.

Szukaj ślimaków morskich w dużych kręconych skorupach.

Ważne by mięso twarde było inaczej drobnica zje chwila moment.

Dobre są też flaki z ryb, kawałki mięsa.

Boczny trok i ciągniesz, seabass sie trafić może.

Łów z dala od plaży, jest zakaz.

Jak złapiesz coś dużego często trzeba zmienić miejscówkę, cholery unikają takiego miejsca przez pewien czas. Możesz łowić na kulki z chleba, trzeba często gęsto zwijać. Uważaj na to co wyciągasz, nie łap w garść wszystkiego, ryby z kolcami w plamy jak lampart, koloru brązowego są ostro jadowite. 1godzina na dotarcie do szpitala.

Leżą na dnie najczęściej, więc można wdepnąć.

Jeżowce, jak wdepniesz boli, szukaj figowca, ułam świeży pęd i smaruj mlekiem jakie cieknie, pomaga.

Piwo, karlovačko jasne i ciemne, jedyne słuszne. W knajpach jest głównie 0.33, jest drogie. W sklepie 0.5 kosztuje ~6 kun, jak masz dużo butelek mniej paragon:)

Bankomaty splitska bank pokazuje kurs wymiany przy wypłacie.

Na noc możesz spróbować postawić hak z trupkiem na ugora ~ kolega węgorza.

W tawernach licytuj sie, szczególnie w przystaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam za wędkowanie z brzegu u nich nigdy nie płaciłem. Widziałem sporo wędkarzy, głównie z Polski i oni też nic nie wykupowali. Z łodzi to inna bajka, znajomy mi opowiadał, że w tym roku chyba ich sąsiad z apartamentu łowił sobie z jakiegoś pływadła i go drapnęli i podobno spore nieprzyjemności miał ale z brzegu to chyba raczej luzik.

Ja w tym roku próbowałem na dropshotowe przynęty "z ręki" ale efekty mizerne, zainteresowanie przynętami było ale co do konkretnych bierek to lipa. Złapałem kilka dziwolągów, fota i do wody - niektóre strach było dotykać  :ph34r:  Więcej zabawy było z ośmiorniczkami, które waliły w oliwkę na końcu zestawu. Jedna cwaniara siadła na oliwkę i zwiała z nią do jamy pod skałą no i po oliwce a za parę dni płynąc nad tą właśnie skałką zobaczyłem, że leży coś znajomego przed jamą. Oliwka się znalazła :D więc wyłowiłem ją  - nie dziwię się, że ją wywaliła z chaty bo i ja nie chciałbym w sypialni ołowiu ;)

Udanych łowów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna historia z tą ośmiornicą. Ja spotkałem tylko jedną która uciekała i patrzyła się na mnie tymi swoimi dużymi ślepiami :). Odnośnie pozwoleń z brzegu nigdy ich nie wykupowałem. Nie chciało mi się szukać kapitanatu  :) W związku z tym nie miałem nigdy żadnych nie przyjemności. Poniżej kilka rybek akwariowych z Chorwacji.

 

post-49339-0-50426900-1408009878_thumb.jpgpost-49339-0-81554500-1408009891_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów jak tam jeździłem czyli około 10 lat po wojnie to raczej przez internet nie można było kupować. Było tam cześciej widać dziury po pociskach w starych domach. Przez kilka kolejnych lat kiedy tam jeździłem raczej nic się nie zmieniało. Kraj niesamowicie się rozwija. Nad same morzez co nas interesuje można praktycznie dojechać autostradą.

 

Jeżeli teraz jest możliwości wykupienia zezwolenia przez interenet to bardzo pozytywna zmiana :). Będe jechał w przyszłości to na pewno skorzystam.

Edytowane przez mesrio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w zeszłym roku i nie wykupowałem zezwolenia, słyszałem lub wyczytałem (już nie wiem gdzie), że zezwolenie z brzegu w morzu nie potrzebne, z łódki już tak. Wody śródlądowe też zezwolenie oczywiście.

Łowiłem w małym porcie, boczny trok z paprochem lub kawałek mięska, trafiały się różne, kolorowe ale nie większe jak 25cm. Od miejscowego wiem, że sprawdza się kalmar jako przynęta. Tu taka moja mała relacja i foty rybek --> http://shrap-drakers.pl/forum/thread-3142.html 

W tym roku planuje też jechać w pierwszej połowie września, tym razem oprócz lekkiego spina zabiorę gruntówkę i będę walił daleko w morze na wieczór na kalmary albo jak wyżej kolega napisał na fileta. Korci mnie też rzeka Cetina, może ktoś wie gdzie wtedy wykupuje się zezwolenie i jaki odcinek warto odwiedzić za kropkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...