Skocz do zawartości
  • 0

Silniki zaburtowe - spalanie / zużycie paliwa


sucks_one

Pytanie

Cześć,

Właśnie udało mi się policzyć cyrka ile km udało nam się przepłynąć w ubiegły weekend na jednostce co by sprawdzić spalanie debiutującego motora jakim jest Mercury 15km.

Jednostka to ponton 330cm ProScan Marine z alu podłogą. Na pokładzie ja oraz moja żona a za burtami dmucha i faluje bo to Śniardwy.

Ogólnie udało się nam przepłynąć około 36km po  ciężkich jak dla powyższego pływadła warunkach i przy okazji spalić cały zbiornik tj. 11.5litra.

Czy wg Was spalanie nie jest zbyt wysokie? Nie pływaliśmy od miejsca do miejsca tylko przelotowo ślizgiem nawet 15km non stop.

Kiedy odbierałem z serwisu facet mi powiedział że w najgorszych warunkach spali 5l/h i w zasadzie to nie wiem jak to przyjąć :)

 

Przykład 1.

5l/h = 10l/2h .... i tutaj wszystko by wychodziło ładnie bo napewno w sumie pływaliśmy więcej niż 4h :)

 

Przykład 2.

5l/h .... Prędkość max jaką osiagaliśmy to 28km/h i to by znaczyło że powinien spalić 5l po przepłynięciu 28km (oczywiście w wielkim uogólnieniu)?

 

PS. Jeżeli temat już się pojawiał wcześniej to proszę o link i usunięcie moich rozwałek :)

 

W tzw międzyczasie sytuacja trochę się zmieniła bo całkowity dystans na zbiorniku wyniósł około 58km a nie jak wyżej napisałem 36km co zasadniczo zmienia problem. 

Trochę się wyrwałem z liczeniem i zawracaniem (zaśmiecaniem forum ) głowy za co przepraszam.

Edytowane przez sucks_one
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie złośliwie zwracam tylko uwagę, ze skok z ośmiu na dwanaście litrów to jest przyrost o 50% i chyba nie na miejscu jest nazywanie tego faktu "nie wiele więcej". :-)

Ps

Patrzę na Twoje ogłoszenie codziennie i jakoś nie mogę się zdecydować. Fajna jednostka, tylko dutków trochę brak :-(

 

 

Tapatalknięte ze srajfona

Dziękuję, do rozpoczęcia sezonu jeszcze sporo czasu ;) :)

 

Wracając do tematu, napisałem nie wiele więcej gdyż łódka zyskuje dużo wyższą sprawność. Druga sprawa to oszczędność silnika. Z reguły wszyscy których znam, pływają małymi 9,9 - 20 silnikami na maxa przez co skracają jakby nie patrzeć ich żywot i wbrew pozorom spalają dużo paliwa.

Niestety nie znalazłem testu dla silników 15-20 ale 25 , można porównać i wiele wyjaśnia, szczególnie, że na identycznej łódce :) 

Mówiąc krótko, w ślizgu mniej spala 40-ka.

 

http://yamahaoutboards.com/sites/default/files/bulletins/ALM_Escape145CS_F25LA_2013-05-28_ALM_0.pdf

http://yamahaoutboards.com/sites/default/files/bulletins/ALM_Escape145CS_F40LA_2016-06-01_ALM.pdf

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tez to znalazłem:-)
W grę raczej wchodzą 3 gary i gaznik ze względów finansowych.
Prędkości nie maja wielkich różnic, i tak wszystkie wolniej niz nirt w Odrze:-)
Czyli chyba wybór padł na 40 oj będzie samolot:-) ciekawe ile f420 z tym silnikiem pójdzie z 250kg mięsa i 100kg szpargalow łącznie z aku paliwem itp.

 

Szczerze to spodziewałem się takiego wyniku, tylko potwierdzenia trzeba było, swietnym przykładem są samochody ja ze znajomym mamy takie same auta z różnymi silnikami ja mam trochę ponad 390KM on 231 i mi średnio wychodzi literek mniej mimo podobnego stylu jazdy, rzekłbym nawet, że ja nawet dynamiczniej.

Edytowane przez juby3004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie do końca. Na mocnej śrubie może spalić więcej, a raczej spali na pewno więcej bo przy wysokich obrotach będzie wolna i żeby płynąć w ślizgu trzeba będzie silnik wyżej kręcić. Poza tym zejdzie z prędkości nie więcej niż 1km/h .

Nie wiem czy 40-ka na wtrysku, a taki silnik Ciebie interesuje, ma funkcję troll czyli możliwość zejścia z obrotami do np. 700. Jeśli tak to będziesz płynął około 3 - 3,5 km/h . Starsze F40 na gażniku można ustawić na 600 rpm.

Druga, bardzo ważna sprawa to chyba fakt, że interesuje Ciebie silnik z rumplem i tutaj pojawia się problem w postaci bardzo obciążonej rufy. yamaha f40 waży około 100kg + Ty, paliwo, akumulator i inne szpargały pogarszają znacznie wejście łódki w ślizg, a w zasadzie za ocne unoszenie się dziobu.

Jeśli decydujesz się na taki silnik to porozmawiaj z Panem Krzysztofem nad rozmieszczeniem ciężaru na łodzi, może poprawi w fazie produkcji wyporność części rufowej? Nie wiem, nie znam się na produkcji łodzi ale wiem, że optymalne rozmieszczenie masy na łodzi to podstawa jeśli chcemy wycisnąć dobre wyniki zarówno prędkości jak i zużycia paliwa.

odnośnie zużycia paliwa to powiem Ci, że 40-ka spali nie wiele więcej niż 15 czy 20 ze względu na małe rozmiary i masę łódki. Myślę, że skoro na 15 spalałeś około 8 litrów to przy 40 będzie 10-12.

Tutaj masz bazę danych Yamahy, ile palą, jak szybko pływają itd

http://yamahaoutboards.com/owner-resources/performance-bulletins

Poniżej przykład 40 z cięższą i większą łódką

http://yamahaoutboards.com/sites/default/files/bulletins/ALM_Escape145CS_F40LA_2016-06-01_ALM.pdf

 

A tutaj coś co warto zainstalować na łodzi żeby wiedzieć co i jak :)

http://www.flowtrecs.com/czarny/

 

Edit:

 

Pamiętaj żeby kupić silnik z power trim. Dźwiganie silnika 100kg to porażka to jedno, drugie to ekonomia.

Kamilu i tak i nie, :) wolniejsza mocniejsza śruba nie obciąża silnika. Silniki przy stałej prędkości i max obrotach powiedzmy że spalaja w miarę równo i niech to będzie np. 12 litrów. Ale ten sam silnik gdyby pływał od zera do slizgu w kółko na dwoch różnych śrubach to wyniki mogą być bardzo różne, bo na szybkiej śrubie zawsze będzie miał pod górkę-tak mi się wydaje... Oczywiście nie ma to zastosowania przy takiej łódce z 40km silnikiem bo to będzie ładnie latać bez żadnych oporów.

A co do trymu na rzekę warte to NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE. Bajer fajny ale na jeziora, niestety na silnikach z trymem nie da się ustawić a w zasadzie odblokować silnika na podbijanie. To jest rzeka i nigdy nie wiadomo co przyniesie woda.

Edytowane przez womaly23
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piotruś :)
Silniki spalają najwięcej paliwa w trakcie wchodzenia w ślizg, w ślizgu przy prędkościach przelotowych powiedzmy 3500 - 4500 rpm palą najmniej. Pomijamy oczywiście kwestię pływania w trollu na najniższych obrotach oraz na maxa (WOT). 
Wspomniany wyżej zakres obrotów 3500 - 4500 ( dla jednej łódki będzie to np 3800 dla innej 4200 ) da nam najlepszy bilans, jesteśmy w stanie przepłynąć najwięcej kilometrów na jednym litrze dlatego nie zawsze ważne będzie spalanie litr na godzinę skoro do celu przepłyniemy np 10 minut szybciej.

Teraz wpakujmy w to śruby. Śruba slina, mocna, uciągowa - zwał jak zwał, nie pozwoli nam na ekonomię ze względu na dużo wyższe obroty jakie osiągnie silnik przy takiej samej prędkości, a jak dobrze wiemy im bardziej otwarta przepustnica tym więcej paliwa się leje. Poza tym będziemy "przekręcać" silnik, do odcinki w 3/4 manetki.
Miałem przez chwilę zamontowaną taką śrubę przy swojej łódce, kiedy stara wyzionęła ducha. Najlepiej łódka z silnikiem 2T 50 zachowywała się ze śrubą 10 3/8 x 13. Zmieniłem na okres zakupu nowej śruby na 11 coś tam x 10. Silnik wkręcał się błyskawicznie ale niestety łódka nie wchodziła w ślizg szybciej. Śruba mieliła wodę z efektem ślizgającego się sprzęgła w samochodzie dopóki nie złapała właściwego, że tak powiem rytmu. Najniższa prędkość w ślizgu 4800, na starej śrubie 3600. Suma sumarum spalałem na wyjazd prawie dwa razy tyle paliwa, a prędkość minimalna spadła zaledwie o niecały km/h, o maksymalnej szkoda pisać :) .
Generalnie, odpowiednio dobrana śruba do jednostki pozwoli nam zaoszczędzić sporo paliwa. Ja to widzę mniej więcej tak, że przy nie obciążonej jednostce pływając w pojedynkę powinno się osiągnąć maksymalne obroty jakie podaje producent, na granicy odcięcia obrotów, a jeśli mamy lekko przeszacowany silnik w stosunku do łódki to zamiast 6200 niech będzie 6000 bo i tak ma dostatecznie dużą moc by płynąć np w cztery osoby, dlatego bardzo ważne jest posiadanie obrotomierza na łódce.
Śruby uciągowe mają zamontowane z reguły takie łodzie: 

 

http://yamahaoutboards.com/sites/default/files/bulletins/bulletin_4stroke_midthrustjetport_al_sa6e1a.tmp.pdf


Jeśli chodzi o power trim to masz rację, na rzece można szybko pozbyć się spodziny. Trzeba koniecznie ubezpieczyć się od takich zdarzeń, sprawdzone przez znajomego :) . Ja natomiast doświadczyłem podnoszenia motoru bez sprawnego power tilt i powiedziałem nigdy więcej silnika bez power timu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A co do trymu na rzekę warte to NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE. Bajer fajny ale na jeziora, niestety na silnikach z trymem nie da się ustawić a w zasadzie odblokować silnika na podbijanie. To jest rzeka i nigdy nie wiadomo co przyniesie woda.

 

Tu jesteś trochę w błędzie. Silnika nie da się ustawić, bo nie ma takiej potrzeby. Każdy mechanizm PTT ma wbudowany zawór, który zwalnia blokadę w przypadku uderzenia. Siłownik działa wtedy jak amortyzator. Oczywiście nie jest to tak luźno jak przy manualnym podnoszeniu, ale takie luźne latanie też nie jest dobre.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

PTT czyli tilt?

Kolega pozbył się spodziny na odrze uderzając o zalaną główkę. Silnik to yamaha f30 11' z power trim.

Power trim chyba nie ma takiego zaworu?

Ja przynajmniej nie słyszałem.

Swoją drogą przy prędkości powyżej 35km/h uderzając w twardą przeszkodę i tak będzie pozamiatane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu jesteś trochę w błędzie. Silnika nie da się ustawić, bo nie ma takiej potrzeby. Każdy mechanizm PTT ma wbudowany zawór, który zwalnia blokadę w przypadku uderzenia. Siłownik działa wtedy jak amortyzator. Oczywiście nie jest to tak luźno jak przy manualnym podnoszeniu, ale takie luźne latanie też nie jest dobre.

Jednak wydaje mi że mam dużo racji, przerobiłem ten temat na własnej skorze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy Power Til i Power Trim ma taki zawór. Przy 35/h i główce to raczej bez znaczenia czy posiadasz czy nie. Miałem silnik z tiltem na Wiśle i bardzo sobie chwaliłem. To że urwało ci coś w silniku z PT, nie znaczy że na zwykłym było by lepiej. Kwestia pecha. Z małym silniczkiem to jeszcze jakoś można sobie gibać ręką, ale takie 40km to już porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Śruba slina, mocna, uciągowa - zwał jak zwał, nie pozwoli nam na ekonomię ze względu na dużo wyższe obroty jakie osiągnie silnik przy takiej samej prędkości, a jak dobrze wiemy im bardziej otwarta przepustnica tym więcej paliwa się leje. Poza tym będziemy "przekręcać" silnik, do odcinki w 3/4 manetki.

 

 

Kotwitz zgoda, ale jeszcze małe doszczegółowienie. Przede wszystkim jeżeli silnik odcina na 3/4 manetki, to oznacza to, że nie rozwija mocy maksymalnej i nie ma szans na porównywalną prędkości. Podsumowując - śruba o zbyt małym skoku nie pozwala wykorzystać potencjału silnika. Obroty to nie wszystko.

 

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli to F420 (140kg) to ja bym na początek zainwestował w obrazek św. Berendana, choć św. Krzysztof też nie zaszkodzi.

 

EDIT - wydawało się sporo za dużo, ale podobno na granicy. Producent niby podaje 40km, jednak moim zdaniem na rumpel będzie to ciężki temat.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, przetestowane. Przed chwila pytałem kolegi o parametry śruby, to jak się spodziewałem nie potrafił ich określić. Jak będę w pobliżu jego łódki, to uzupełnię dane dla potomnych.

 

W dwójkę po jeziorze wg GPS około 45km/h.

W dwójkę po Wiśle (przepływ powyżej 1100 m3/s) z prądem do 50km/h, a pod prąd do 40km/h.

 

Punkt odniesienia.

Kolega w dwójkę pływa z takimi prędkościami, jakie ja osiągam w pojedynkę GPX390 z Suzuki DF20A, śruba 9 1/4X11.

 

Każdy z nas waży ponad 100 kg :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na rumplu nie widziałem. To trochę inna bajka. Możesz podesłać link? Chociaż do określenia skoku śruby powinno być ok.

 

 

Na rumplu pływa kolega Skyllą 440 z silnikiem 50 i ma się dobrze. Jak założył ode mnie śrubę 10 3/8 x 13 to uradował się bardzo :)  

 

I jest kupiona yamaha 2014r 40km z power trim tylko jest na niej śruba o skoku 12` nie wiem czy to nie mało jak na 40km i f420 jak myślicie nie będzie odcinać?

 

Teraz dopiero załapałem, że to ten fox jednopłaszczowy. Według mnie 40 będzie dość ciężko ale jak producent się podjął przygotowania łódki pod taki silnik to pewnie będzie ok.

Kolega pływa na takim z 3 - cylindrową yamahą 2T 25 hp. Wyrywa tą łódkę błyskawicznie nawet z trzema osobami ale skoku śruby nie można rozszyfrować, ciężko odczytać.

Myślę, że ta 12 będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko Skylla jest nieco większą i dużo cięższa. No i prowadzenie na rumplu jest inne niż na konsoli - gorsze rozłożenie masy. A tu jeszcze taki ciężar z tyłu. No ale jak w dwie osoby cały czas to może być OK ( jakby co Yamahę 40 na rumpel w dobrym stanie przygarnę :) )

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... No i prowadzenie na rumplu jest inne niż na konsoli - gorsze rozłożenie masy. A tu jeszcze taki ciężar z tyłu. No ale jak w dwie osoby cały czas to może być OK ...

W pojedynkę będzie słabo. Aku na dziobie nic nie da.

Jak chwilowo przesiadłem się na romanie z 2T na 4T ( różnica ponad 30 kg ) to było gorzej. Na dziobie miałem elektryka, akumulator i kotwice, a na pawęży założony klin. Razem około 70 kg, a i tak czuć było dodatkowy ciężar rufy i bardziej unoszący się dziób na starcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślisz, że w obu silnikach nie miałem power trimu ? :)
Kup sobie coś takiego ( tzw klin ) http://raksa.com.pl/ochraniacz-pawezy-klin-45180.html
mnie pomogło znacznie.

Podstawa to zawsze ruszać z silnikiem maksymalnie wytrymowanym na - , jak już płyniesz to zmieniasz kąt żeby uzyskać najlepszą prędkość przy danych obrotach bo wtedy silnik ma najlżej pchać łódkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...