witoldn Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Dorzucę jeszcze do pieca i rzucę w kierunku eko..... sparafrazowany tekst z Fausta dedykowany wszystkim "pożytecznym idiotom" jak określił pewną grupę działaczy prof. Bartoszewski.... "Więc czymże w końcu jesteś? Jam częścią tej siły, która wiecznie dobra pragnąc wiecznie czyni zło". Eko... mają nieprzeceniony wkład w to, że Europa ma dwu, trzykrotnie wyższą cenę energii jak np USA i ma szansę zdechnąć w swej konkurencyjności szybciutko. Ale cóż! Ptaszka ci ja mojego widzę ważnego... ptaszka widzę .... I nic poza ptaszkiem. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 I znowu doczekaliśmy się kolejnej awanturki. Zastanawiam się po co to ciągłe przygryzanie i dogryzanie sobie nawzajem, skoro wszyscy jesteśmy jednakowo mocno "rucha....i w kakaowe oko" przez PZWałkarski. Taką "jednomyślnością" trudno będzie coś ugrać. Miłego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 francisco , a Ty nie bierzesz udziału w tej trefnej organizacji ? Czy bierzesz , ale się brzydzisz ? Skoro ludzie właśnie oświeceni , młodzi i wykształceni , a nawet z ciepłego południa , zgodzili się na oficjalnie przecież ogłoszone globalne ocieplenie , to czy idące w ślad zanim kolejne fantastyczne pomysły , inicjatywy , dyrektywy , oraz inne nowe żerowiska - w tym ptasie , przyjęte do realizacji nie będą ? Będą , a klakierów się zawsze znajdzie , nawet bezpłatnych .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 francisco , a Ty nie bierzesz udziału w tej trefnej organizacji ? Czy bierzesz , ale się brzydzisz ? Skoro ludzie właśnie oświeceni , młodzi i wykształceni , a nawet z ciepłego południa , zgodzili się na oficjalnie przecież ogłoszone globalne ocieplenie , to czy idące w ślad zanim kolejne fantastyczne pomysły , inicjatywy , dyrektywy , oraz inne nowe żerowiska - w tym ptasie , przyjęte do realizacji nie będą ? Będą , a klakierów się zawsze znajdzie , nawet bezpłatnych .. Bo ocieplenie to niestety fakt. Tyle tylko że to naturalny cykl przyrody - słoneczny , powtarzający się co kilkaset lat w skali mniejszej a co kilka tysięcy lat w skali znacznie większej powodujący albo zlodowacenia albo wysoką temperaturę. Pamiętać nasi "naukowcy" nie chcą że cystersi na ziemiach polskich w 12 wieku hodowali winogrona bo stwierdzili że klimat u nas jest super sprzyjający ku temu . Były małe zlodowacenia ("potop" szwedzki) i okresy bardzo gorące . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 A i Grenlandia nie wzięła swej nazwy od śniegu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 (...)Muszę też podkreślić to co większość (nie wszyscy) przeciwników tu potwierdziła. Nielogiczny atak to "najlepsza" obrona w przypadku braku logicznych argumentów. (...)P. S. Jeśli ktoś jednak kiedyś uzasadni wyczerująco wszystkie sprzeciwy proszę, żeby ktoś mnie poinformował i podał na której stronie to znajdę to chętnie dowiem się czegoś czego być może nie wiedziałem.Nie mam zamiaru "uzasadniać wyczerpująco wszystkich sprzeciwów". Ale może byś zechciał, Ty lub ktoś bardziej @tfurczy choć zająknąć się na moje argumenty, że błocko w lecie to smród i komary - więc koniec agroturystyki i podobnych biznesów? Znajdziecie pieniądze by zrekompensować wymierne straty poniesione przez żyjących tam ludzi? Czy choć starczy Wam cywilnej odwagi by stanąć przed nimi, rozłożyć ręce i powiedzieć im prosto w oczy - "Sorry, ptaszki ważniejsze"?Łatwo mówić o braku argumentów przeciwnych, gdy wszystkie niewygodne pytania się przemilcza. Tylko że ta socjotechnika marnie działa. Może na ekologów. Słabiej na wędkarzy. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 A i Grenlandia nie wzięła swej nazwy od śniegu podróż Brendana - bodajże Irlandzkiego mnicha tę wyspę mówi (jego "raporty") właśnie o zieleni i fajnym klimacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IMMORTAL Opublikowano 4 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 (edytowane) Nie mam zamiaru "uzasadniać wyczerpująco wszystkich sprzeciwów". Ale może byś zechciał, Ty lub ktoś bardziej @tfurczy choć zająknąć się na moje argumenty, że błocko w lecie to smród i komary - więc koniec agroturystyki i podobnych biznesów? Znajdziecie pieniądze by zrekompensować wymierne straty poniesione przez żyjących tam ludzi? Czy choć starczy Wam cywilnej odwagi by stanąć przed nimi, rozłożyć ręce i powiedzieć im prosto w oczy - "Sorry, ptaszki ważniejsze"?Łatwo mówić o braku argumentów przeciwnych, gdy wszystkie niewygodne pytania się przemilcza. Tylko że ta socjotechnika marnie działa. Może na ekologów. Słabiej na wędkarzy. Niestety masz rację. Spuszczanie wody przyczyni się do wyludnienia ośrodków ale nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.Obniżenie poziomu lustra wody sprawi, że niektóre z przystani przestaną funkcjonować już w połowie / końcu sierpnia, gdyż już wtedy lustro wody będzie dwa metry niżej. Rybaczówka, Syrenka, Niedźwiedź to tylko kilka miejsc gdzie do łodzi trzeba będzie wędrować szmat drogi. Notabene na rybaczówce funkcjonuje kanał łączący przystań z wodą na niżówce. W minionym sezonie duże jachty z Mariny LOK były usuwane od połowy sierpnia z powodu braku wody w porcie. Jak długo ośrodek wytrzyma? Kto będzie płacił kupę kasy za stacjonowanie łodzi jeśli sezon potrwa 2,5 miesiąca? A na dokładkę wszechogarniający smród gnijących sinic. Może ekolodzy posprzątają? Choć penie nie bo trzeba by się ruszyć i ubrudzić... Dużo prościej śledzić wędkarskie fora w poszukiwaniu ptasiej niegodziwości! Ostatnią sprawą są jesienne połowy. Turawa nie jest głębokim zbiornikiem. Obniżenie lustra o 4 m, bo tak to przewiduje Marszałek Województwa, dramatycznie "zacieśnia" powierzchnię akwenu. Głębsze miejsca (powyżej 4 m) zostają jedynie w okolicach koryta w którym grupują się ryby. Poniżej kilka fotek z Mariny z końca października: Edytowane 4 Lutego 2014 przez immortal 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzwiedz Opublikowano 5 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 WitamKoledzy gdy tylko dostanę petycję z Pzw Opole zaraz ją wkleje .Dyrektor biura Pzw Pan Jakub Roszuk powiedział że że petycja będzie powiązana z odezwą Prezesa Pana Mariana Magdziarzapozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzwiedz Opublikowano 5 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Witam wklejam stanowisko Zarządu okręgu Pzw Opole i wypowiedz prezesa Pana Mariana Magdziarza http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/90357/60/stanowisko_zarzadu_okregu_pzw_w_opolu_w_sprawie_decyzji_dotyczac tekst petycji dziś wieczorem lub jutro rano pozdrawiam Niedzwiedz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Interesujące załączniki do pisma.Działania i ton wypowiedzi obu stron jest troszkę zbyt emocjonalny, niestety raczej taki pozostanie.Trzymam kciuki za wypracowanie kompromisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Brakuje mi trochę konkretów w tym piśmie, w postaci pokazania możliwych skutków ekonomicznych tej decyzji jak również tego o czym wspominał Sławek, czyli zasygnalizowania możliwych roszczeń odszkodowawczych.Rozumiem jednak ze to pismo kierowane jest bardziej do wędkarzy i jest próbą wewnętrznego wytłumaczenia się Zarządu Okręgu, a konkrety znajda się w korespondencji z Marszałkiem. Z jednym mają rację myślę - że nie czas teraz brać się za łby i szukać winnego. Wróg jest u bram i trzeba pospolitego ruszenia żeby nam wędkarzom Turawy nie zabrali. Na rozliczenia zasług i win będzie czas przy następnych wyborach. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 francisco , a Ty nie bierzesz udziału w tej trefnej organizacji ? Czy bierzesz , ale się brzydzisz ? Skoro ludzie właśnie oświeceni , młodzi i wykształceni , a nawet z ciepłego południa , zgodzili się na oficjalnie przecież ogłoszone globalne ocieplenie , to czy idące w ślad zanim kolejne fantastyczne pomysły , inicjatywy , dyrektywy , oraz inne nowe żerowiska - w tym ptasie , przyjęte do realizacji nie będą ? Będą , a klakierów się zawsze znajdzie , nawet bezpłatnych .. W zasadzie to mocno zastanawiam się, czy w tym roku po raz pierwszy nie opłacić składek. Nie zamknie mi to jednak drogi do uprawiania tego hobby. Wody, które dzierżawi PZWałkarski, w niedługim okresie czasu obfitowały będą w większości w bakterie COLI TYPU KAŁOWEGO A takie rybki będą wspomnieniem. :( P.S.Wędkujesz może czasem na Warcie poniżej Jeziorska??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tfurczy ekspiert Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Nie mam zamiaru "uzasadniać wyczerpująco wszystkich sprzeciwów". Ale może byś zechciał, Ty lub ktoś bardziej @tfurczy choć zająknąć się na moje argumenty, że błocko w lecie to smród i komary - więc koniec agroturystyki i podobnych biznesów? Znajdziecie pieniądze by zrekompensować wymierne straty poniesione przez żyjących tam ludzi? Czy choć starczy Wam cywilnej odwagi by stanąć przed nimi, rozłożyć ręce i powiedzieć im prosto w oczy - "Sorry, ptaszki ważniejsze"?Łatwo mówić o braku argumentów przeciwnych, gdy wszystkie niewygodne pytania się przemilcza. Tylko że ta socjotechnika marnie działa. Może na ekologów. Słabiej na wędkarzy. Niestety masz rację, upuszczony zbiornik nie jest atrakcyjny dla kąpiących się, utrudnia żeglarstwo i wędkowanie. Ale to się zdarza cyklicznie bez specjalnego upuszczania, wystarczy susza, jaka zdarza się praktycznie co kilka lat. Jak przyjdzie powódź to znowu ryby spłyną w dół, będzie remont to wszystko szlag trafi. Następna sprawa - aspekt finansowy ochrony przyrody - patrząc w ten sposób powinno się zbudować wyciąg na każdą górkę w Tatrach, żeby górale moglitrzepać kasiorę. Parafrazując - sorry, taki zbiornik, kiedyś wysiedlono ludzi z ich miejsca życia, by powstał, zalano wsie, pola i drogi. Taka woda summa summarum przynosi więcej szkód niż korzyści. Żeglugi na Odrze prawie nie ma, zbiorniki wielkiej powodzi nie zapobiegły. Zniszczono Odrę, jej starorzecza, miejsca życia ptaków i ryb. Pewnie nikt z żyjących już nie pamięta czasów, kiedy w górnej Odrze i dopływach były łososie. Teraz jest możliwość, że wyginą także ostatnie rzadkie gatunki ptaków. P.S. Osobiście bym w tej wodzie się nie kąpał przy żadnym stanie wody, komary lęgną się w wodzie a nie na błocku, każdy wędkarz o tym powinien wiedzieć i raczej się tego nie boi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw17 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Czym zajmuje się ornitolog (ptasznik)? Moim zdaniem, trzepaniem kasy, a kiedyś wydawało mi się, że to miłość do natury. Szczyt dbania o zagrożone gatunki ptaków okazał ornitolog, który mojemu znajomemu za pozytywną opinię do postawienia wiatraka zażyczył sobie sto tysięcy. I nie myślcie sobie, że taka opinia potrzebna jest tylko do postawienia farm wiatrowych, potrzebna jest również do budowy dróg, linii kolejowych, energetycznych, gazociągów, nawet przy wycince drzew i oczyszczaniu cieków wodnych. Dalej, inwentaryzacje ornitologiczne, za obserwowanie ptaszków taki pasjonata inkasuje 600 zł dziennie. Taka pasja PS. Proszę admina o dyskretne usuwanie z forum osób, które wprowadzają zamęt, twierdząc, że to z miłości dla ptaszków. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Niestety masz rację, upuszczony zbiornik nie jest atrakcyjny dla kąpiących się, utrudnia żeglarstwo i wędkowanie. Ale to się zdarza cyklicznie bez specjalnego upuszczania, wystarczy susza, jaka zdarza się praktycznie co kilka lat. Jak przyjdzie powódź to znowu ryby spłyną w dół, będzie remont to wszystko szlag trafi.(...)Czy tylko udajesz, czy też nie dostrzegasz różnicy, jaką jest "cyklicznie co kilka lat" a "z premedytacją i co roku"?! Rolnik, któremu susza co roku będzie zabierała plony MUSI zbankrutować. Podobnie MUSI polec agroturystyczny biznes, gdy nie co kilka lat, lecz co roku będzie się serwowało przymusowo "błocko". Jeśli nie dostrzegasz różnicy, to ponawiam prośbę - wybierz się do ludzi, których żywotne interesy chcesz uszczuplić lub wręcz zlikwidować i wytłumacz, że nie będzie żadnej różnicy. Bo przecież katastrofalne susze (4 metry lustra wody!) zdarzają się tak często, że nie ma właściwie o czym gadać. Następna sprawa - aspekt finansowy ochrony przyrody - patrząc w ten sposób powinno się zbudować wyciąg na każdą górkę w Tatrach, żeby górale moglitrzepać kasiorę.(...)Czy ja twierdzę, by zabudowywać kaskadą zapór każdą rzekę? GDZIE!?Ja twierdzę, że to, co zostało w dobrej wierze zbudowane, wysiłkiem i staraniami miejscowej ludności, w tym wędkarzy - jeśli ma zostać zniszczone, by wpierw uzgodnić sposób rekompensaty poniesionych strat. I małej nawiązki za to, że Państwo rękami swoich przedstawicieli chce prywatne pożytki niszczyć. Parafrazując - sorry, taki zbiornik, kiedyś wysiedlono ludzi z ich miejsca życia, by powstał, zalano wsie, pola i drogi. Taka woda summa summarum przynosi więcej szkód niż korzyści. Żeglugi na Odrze prawie nie ma, zbiorniki wielkiej powodzi nie zapobiegły. Zniszczono Odrę, jej starorzecza, miejsca życia ptaków i ryb. Pewnie nikt z żyjących już nie pamięta czasów, kiedy w górnej Odrze i dopływach były łososie. Teraz jest możliwość, że wyginą także ostatnie rzadkie gatunki ptaków.(...)Tak. Kiedyś wysiedlono ludzi. Ale zaproponowano im za to jakieś odszkodowania - czyż nie? Co do szkodliwości pomysłów - zgoda. Czyż to, że kiedyś podjęto błędne (z dzisiejszego punktu widzenia) decyzję uprawnia Cię w jakikolwiek sposób do tego, by dziś wypinać się na wszystkich mających odmienny pogląd, pokazując wyraźnie, gdzie masz ich zdanie!? P.S. Osobiście bym w tej wodzie się nie kąpał przy żadnym stanie wody, komary lęgną się w wodzie a nie na błocku, każdy wędkarz o tym powinien wiedzieć i raczej się tego nie boi .Nikt Cię tu do kąpieli nie zmusza - jeśli śmierdzisz, to co najwyżej zachęcać będę. Natomiast o komarach wiedzę masz ubogą. Komary w "normalnej" wodzie - czyt. rzece lub jeziorze - mają wroga skutecznie dziesiątkującego populację. Ryby właśnie. Ryby, które w płytkich kałużach nie występują, co daje możliwość skutecznego wylęgu komarom. Dlatego po każdych większych opadach, że o powodziach nie wspomnę, ilość komarów dramatycznie wzrasta. No, ale to chyba już poza zakresem zainteresowań, niby też latają, ale pół życia w wodzie (fuj, wśród ryb) spędzając, pośledniejsze od pierzastych są. Podsumowując - nie umiesz lub nie chcesz po męsku odpowiedzieć. Skąd wziąć i jakie środki, by pokryć realne straty tym, którzy realnie stracą, by być może (dasz gwarancję?) zachować jakiś ginący gatunek. Który bez drastycznego corocznego obniżania lustra wody na Turawie nie ma szans na przeżycie. Może jakiś link do naukowego opracowania, które to udowadnia? A przynajmniej mocno uprawdopodabnia? 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandacz1 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 http://www.tvp.pl/opole/informacja/kurier-opolski/wideo/29-stycznia-2014/13812813 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KODZAK1234 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Ale dlaczego to bzdury? Nie poradzi sobie? Chętnie przyznam Ci rację jeśli opiszesz dlaczego? Chętnie też przeczytam jakieś uzasadnienie poza "bo nie." http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/38/wiadomosci/90357/pliki/opinia_ichtiologiczna_turawa.pdf myślę że nie trzeba być geniuszem żeby to wiedzieć a jak to cie nie przekona to wpuść sobie bo wanny 100 gupików i odetkaj korek i bacznie obserwuj (ostrzegam możesz być zdziwiony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witoldn Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 (edytowane) A moźe ma ktoś z kolegów gdzieś niedaleko biuro poselskie jakiegoś posła z opozycyjnej partii, do tej z której wywodzi się marszałek tamtejszy. Zbliżają się wybory i jest spora szansa, że jakiś poseł opozycyjny chętnie przyjmie krótko i treściwie napisany wkład do interpelacji lub zapytania poselskiego. Edytowane 5 Lutego 2014 przez witoldn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 @witold bardzo dobry pomysł z pisaniem do polityków z regionu. Druga rzecz jaka przychodzi mi do głowy to ustalenie adresów mailowych w biurze marszałka i zalanie ich mailami ws turawy - oprócz petycji. Jak im się zatkają skrzynki odbiorcze to poczują że nadepnęli ludziom na odcisk. W wątku musiałem zrobić porządki bo zaczęły się jakieś osobiste wycieczki - cały offtopic został usunięty. Przypominam że wątek poświęcony jest petycji wędkarzy ws Turawy - o tym tutaj rozmawiamy ew o innych pomysłach na to co możemy zrobić żeby nam wędkarzom nie zabrali Turawy. Wypowiedzi niezwiązane z tematem będą usuwane. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROOS Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) byłem na Turawie we wrześniu 2012 i poziom wody była bardzo niski (nie wiem czy taki jak zamierzony 172-171 m n.p.m. dla kolejnych lat), jednak korzystanie ze zbiornika przez wędkarzy na pewno będzie utrudnione od lipca do października jeżeli ten poziom wody będzie zawsze utrzymywany, choćby dojście od samej rybaczówki PZW do łódek, czy dojście do miejscówek do samochodu w innych częściach zbiornika. dzieląc się opinią kolegi: zamiast upuszczać tyle wody mogli wydzierżawić tereny i zrobić z nich tereny zalewowe, gdzie tworzyły by się bagienka przy upuszczaniu wody. moim zdaniem powinni pogłębić rejony zamulonych płycizn i zrobić sztuczne miejsca dla ptaszków była wzmianka na temat kormoranów (plik - tyczy się to także Turawy), czapli szarej, to jeśli woda będzie znacznie spuszczana to te ptaszki najbardziej na tym skorzystają i na bank będą tworzyć kolonie, co na pewno źle wpłynie na błotne ptaszki. ktoś wspomniał, że mamy niechęć do kormoranów itp itd (zapraszam do lektury n/t kormoranów i ich ekspansji w europie). wiadomo iż nie eksploatacja łowisk morskich czy też śródlądowych jest bardzo duża przez człowieka, do tego na pewno przyczyniają się niektóre gatunki zwierząt, które odbudowują swoje populacje w rejonie np Morza Bałtyckiego.Dodając jeszcze wzmiankę na temat kormoranów i zmniejszającej się zasobności wszelakich wód - w okolicy gdzie mieszkam powstał zalew Kuźnica Warężyńska (dla potrzeb przeciwpowodziowych), mający wielki potencjał jako świeża woda a zarazem bardzo czysta - co pojawiło się zaraz po zalaniu - kormorany, które utworzyły kolonie około 100 par, nawiązując do problemu Turawy - odsłonięcie wielu miejsc w okresie sprzyjającym lęgowi kormorana (kwiecień-maj) może mieć taki a nie inny wpływ. Dodatkowo kormoran poprzez niszczenie krzew i drzew na poczet swoich gniazd zuboży okoliczny drzewostan, na co jeszcze większy wpływ będą miały jego odchody.Uważam, że pomysł ochrony ptaków został niezbyt dobrze przemyślany, przede wszystkim na czas jaki został wyznaczony oraz na ilość szkód jakie zostaną na pewno wyrządzone. Jestem ciekaw czy ktoś będzie monitorował owe ptaszki, ewentualne szkody i pożytek jaki przyniosą rozpoczęte działania. Na koniec dodam iż największą szkodą będą odkrywane tarliska, narybek zostanie pozbawiony miejsc, gdzie jest bardziej chroniony - jakie będą tego skutki czas pokaże.RSedit: plik był za duzy - tutaj link http://www.smz.waw.pl/files-gatunki/kormoran_strategia_draft_25_08_2011.pdf Edytowane 6 Lutego 2014 przez ROOS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tfurczy ekspiert Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 odsłonięcie wielu miejsc w okresie sprzyjającym lęgowi kormorana (kwiecień-maj) może mieć taki a nie inny wpływ. Upuszczanie ma być od połowy lata a nie wiosną. P.S. Jakoś nie widzę, żeby wycieczki zostały usunięte, raczej teksty niezgodne z linią usuwacza, ale jakoś mnie to tutaj nie dziwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Ostatnim ra ... P.S. Jakoś nie widzę, żeby wycieczki zostały usunięte, raczej teksty niezgodne z linią usuwacza, ale jakoś mnie to tutaj nie dziwi. Komentowanie decyzji "usuwacza" nie jest i nigdy nie było na j.pl mile widziane.Widzę, że to również Ci przeszkadza, jak chyba całe forum, takie niegościnne, nie zgadzające się z Tobą, wręcz wrogie...Może czas już się przenieść?Pomyśl o tym, zamiast kolejny raz szukać okazji do zasyfienia wątku. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROOS Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Upuszczanie ma być od połowy lata a nie wiosną. Racja, pomyliłem się , chociaż normalny poziom to dla Turawy 175,8m a wg rozporządzenia kwiecień-lipiec ma być minimum 175m z wahnięciem w skali miesiąca nie więcej niż 0,3m - oby tak zostało, chociaż uważam (mogę sobie uważać co chcę ), że większe upuszczanie stanu wody niż miało to miejsce wpłynie niekorzystnie na cały zbiornik (nawet pod kątem działań kłusoli, nijak związanych z problemem, czy roszczeniami stron ), a jak pisałem najlepszym wyznacznikiem, wyrocznią itp pierdołami jest tutaj czas, który zweryfikuje czy ktokolwiek ma teraz rację, będzie miał rację etc etc. Ja osobiście chciałbym móc korzystać z możliwości wędkowania na Turawie. Wątek toczy się tutaj, ponieważ jesteśmy wędkarzami, nie ornitologami (a może choćby nawet), nie politykami (a może choćby nawet) itp osobnikami, wędkarzami chcącymi robić to co najbardziej lubimy, kochamy, ubóstwiamy itp w miejscach, do których przywykliśmy, które nas urzekły. Lekko zmieniając temat, ale nawiązując do czegoś co jest minimalnie zbliżone do tego o czym pisze, a mianowicie, ktoś kto kocha góry - ja lubię tam przebywać - jeździł X lat w Beskidy, nagle w ciągu bieżącego roku widzi jak znikają wielkie połacie lasu. Wycinka ta była spowodowana wyniszczeniem drzew przez kornika, a skąd się wszystko wzięło - przez człowieka i jego działalność - tak, że z Turawą możemy obudzić się z ręką w nocniku lub dziękować samorządowcom, iż przyczynili się do czegoś dobrego - pożyjemy, zobaczymy Chętnych zapraszam do lektury n/t lasów na terenie Beskidu http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/wycinka-drzew-w-beskidach-dobiega-konca,1512367,t,id.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzwiedz Opublikowano 7 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Witam Szanowni koledzy cały czas czekam na obiecaną petycję pod auspicjami Pzwnowy termin który uzyskałem z wiarygodnego okręgowego zródła to koniec tego tygodnia. pozdrawiamnie komentuje opieszałości może potrzeba więcej czasu by dograć wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.