Skocz do zawartości

Skarga na PZW do Rzecznika Praw Obywatelskich


tebe

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak większość wędkujących "kocham" PZW, ale akurat fakt, że każdy okręg posiada osobowość prawną i wynikającą stad pewną autonomię w działaniu uważam za namiastkę normalności. Przypuszczam, że rzecznik nie podejmie tej sprawy, wyjaśniając wnioskodawcy, że nie dopatrzył się naruszenia wolności i praw obywatelskich.

Przynależność do PZW nie jest obowiązkowa.

Analogicznie obywatele mogliby skarżyć różnicowanie opłat i podatków lokalnych, bo te zależą od miejsca zamieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym żeby opłacenie karty co rok kosztowało przynajmniej 1500 zł - nie piszę tego dlatego, że zarabiam Bóg wie ile, bo zarabiał niewiele, ale dlatego, że wszystkie gumowce i mięsojady, dałyby sobie spokój. Kartę opłacaliby tylko Ci, którzy naprawdę traktują to jako hobby, jako drugą połowę swojego życia, a w PZW dalej byłoby tyle samo kasy, licząc to proporcjonalnie - większe wydatki, ale mnie ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym żeby opłacenie karty co rok kosztowało przynajmniej 1500 zł - nie piszę tego dlatego, że zarabiam Bóg wie ile, bo zarabiał niewiele, ale dlatego, że wszystkie gumowce i mięsojady, dałyby sobie spokój. Kartę opłacaliby tylko Ci, którzy naprawdę traktują to jako hobby, jako drugą połowę swojego życia, a w PZW dalej byłoby tyle samo kasy, licząc to proporcjonalnie - większe wydatki, ale mnie ludzi. 

Nie każdego stać płacić 1500zł. A to że kogoś nie stać to nie znaczy że dla niego wędkarstwo to nie jest prawdziwe hobby.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym żeby opłacenie karty co rok kosztowało przynajmniej 1500 zł - nie piszę tego dlatego, że zarabiam Bóg wie ile, bo zarabiał niewiele, ale dlatego, że wszystkie gumowce i mięsojady, dałyby sobie spokój. Kartę opłacaliby tylko Ci, którzy naprawdę traktują to jako hobby, jako drugą połowę swojego życia, a w PZW dalej byłoby tyle samo kasy, licząc to proporcjonalnie - większe wydatki, ale mnie ludzi. 

Uwierz że są tacy co mogą zapłacić 1500 i jak jedli tak dalej będą jeść rybie mięso :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norwegia. Karta  kosztuje 250 koron. ( coś w rodzają okręgu plus porozumienia z sąsiadami )

250 nok to jakieś 125 zł. W stosunku do minimalnego zarobku jet to bardzo skromna kwota.

To z półtorej godziny musi taki wędkarz na to tyrać :P . Ale chyba nie wszędzie, tam gdzie jadę w tym roku jest strumień i 2 jeziora.

Już nie pamiętam dokłądnie ile gdzie się płaci ale wiem że jest chyba jezioro 75 a strumień 150nok za dzień.

Poprzednio nawet zabrałem wędkę i trochę obrotówek ale ....... nawet nie próbowałem. W jeziorze pstrąg 25cm był okazem :o , generalnie 15-20cm ale w ilościach hurtowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...