Skocz do zawartości

selektywnosc przynet


pitt

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie to duże przynety sa dość selektywne, rzadko trafiają w nie ryby poniżej 75cm - na ogół większość przynet powyżej 12-15cm jest już po za zasięgiem drobnicy. Cześciej działa to chyba na odwrót - czyli szansa złowienia większego szczupaka na małą przynętę jeśli postawimy mu ją centralnie pod paszczą. Dla mnie optimum zapewniające wygodę i selekcję to ok 12-15cm, pod warunkiem że przynęty mają swoją objętość - czym innym jest fatso 14 a zupełnie innym whitefish 13 mimo tylko 1cm różnicy. Gumy też raczej duże, na mniejsze mam za dużo kontaktów z drobnica - ok 6 cali wydaje się być optymalne na mojej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja uważam, że duże przynęty są znacznie bardziej selektywne niż małe. Kiedyś kiedy moim standardem szczupakowym była wirówka nr2 łowiłem dużo ryb o rozmiarach bardziej akwariowych. Teraz używam przynęt trochę większych i takie maluszki się raczej nie wieszają. Oczywiście trafiają się wyjątki potwierdzające regułę jak na przykład szczupak ok 35cm na skinnera 20 ale generalnie ryb niewymiarowych nie łowię zbyt wiele.

Podstawową przyczyną stosowania przeze mnie sporych przynęt jest to że po prostu lubię łowić na takie. Lubię patrzeć jak płynie sobie takie fatso, spokojnie, majestatycznie.

Inną sprawą jest to co już zostało podkreślone że w polsce nastawianie się na okazy jest trudne ze względu na małą ich ilość w naszych wodach. Wędkarze chcą sobie zostawić szansę na kontakt z jakąkolwiek rybą mając jednocześnie możliwość złowienia okazu.

Ja wychodzę z podobnego założenia. Nie łowię na przynęty 40cm choć jestem przekonany że 50 szczupak chętniej na taką się złowi niż na 10cm. Używam przynęt typu Fatso14, Jack18 czy Warrior15. Pozwala mi to dość skutecznie łowić ryby średnie powiedzmy 60cm a daje mi spore szanse na złowienie okazu.

Poza tym sprzęt potrzebny do łowienia na przynęty duże (powiedzmy ponad 150g) jest już dość potężny i trochę toporny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko uważam, że duża przynęta = duża ryba

A wyjątki? Potwierdzają regułę jako, że są wyjątkami

 

Uwazam podobnie jak popper .

 

Zazwyczaj schodzi sie coraz to nizej z wymiarem w momencie kiedy ryby niezeruja .Z kolka przechodzimy na kilka centow z wiara ze cos chociaz sie uczepi .

Wspomne troche o trolu -Selektywnosc w wyborze wiekszej przynenty ograncza ilosc bran .Mniejsza przynenta zapewnia nam napewno wiecej frajdy bo cos gryzie .Ale liczyc na cod niema co ,moze kilka razy do roku .Wszystko zalezy tez od wody ,w odchlaniach dozo lepiej jest uzywac cos konkretnego niz uganiac sie za drobnica .Wymiar jak dla mnie idealny to 15 cm (dotyczy zembatego ) wieksze przynenty 15-30 cm sa dobra zakrasa tych 15 cm .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele juz zostalo powiedziane na temat selektywnosci i chyba nie odkryuje nic nowego, a jedynie potwierdze to co zostalo juz powiedziane. Sam najchetniej lowie na duze przynety. Choc daleki jestem od stosowania mutantow po 30cm. Moj ulubiony wymiar na szczuplego to cos miedzy 15 a 20 moze ciut wiecej centymetrow. Czesto jednak okreslona tu wielkosc przynety wiaze sie u mnie z halasem ktory wabik czyni pod czy tez na powierzchni wody. I tak fatso 10 jest w moim subiektywnym odczuciu przyneta wieksza, nie tylko jesli chodzi o mase, ale i wlasnie wyzej wspomniany halas, od takiego whitefisha 13. Niby dlugosc wskazuje na co innego ale jednak. Oczywiscie nie ograniczam sie wylacznie do duzych przynet. Najczesciej wyglada to tak ze zaczynam lowic stosunkowo duzymi przynetami, jednak jesli czuje ze jest ryba, ale na ulubione duze przynety nie ma porzadanej reakcji, wowczas chetnie siegam po te mniejsze i subtelniejsze... Wszak nigdy nie wiadomo co do lba strzeli rybie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

wedki to oczywiscie st. croix musky rods, w przypadki chrisa z serii tournament ... w tajemnicy powiem, ze to swietne wabie trollingowe ... ale psssst

 

ta dachowka to tzw. zebacz pospolity, zwany takze pozeraczem kaloszy :mellow:

widze, ze cos poplatalem :lol: tak, to dwa wabie, ten mniejszy wazy cos kolo funta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Niestety na pytanie nie można odpisać jednoznacznie. Generalnie łowię na duże i bardzo duże przynęty. Dobrą zasadą jest jednak zmiana taktyki w momencie kiedy nie możemy nic na nie złowić. Ponadto na wodzie przełowionej niekiedy zachowanie się odwrotne do przewidywań może przynieść dobre rezultaty. I tak wielkie ryby łowi się niekiedy na małe przynęty, małe na duże i oczywiście odwrotnie. W pudełku jednak trzeba oprócz preferowanych (w moim przypadku dużych) mieć i coś małego - warto spróbować.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitt- w zeszlym roku ten kolor dal pierwsze miejsce dla ekipy uzbrojonej w detki .Zobaczymy jak bedzi w tym roku zbroimy sie juz powoli ,selektywnie dobierajac przynenty debatujemy nad tym jak mozna pobic wszystkich skoro oni wygrywaja juz kolejny raz z rzedu to musi byc cos w tym brzydalu.A jak by mi ktos powiedzila jeszcze kilka lat temu ze na to ryby biora to bym pomyslal ze jest z kosmosu.

ps. a co to za marka tego gumowca ?

Zdaje sie ze jest kilka do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio przeglądałem jeden z artkułów w Pike and Predator i natrafiłem na dość ciekawy fragment, pozwolę sobie przetłumaczyć i wkleić:

 

....Sprzęt, którego używałem w tamtych czasach(lata '80) był jak na dzisiejsze standardy nieodpowiedni, choć wtedy wszyscy tak łowili - kij i linka 15 - 20 funtów, razem z kołowrotkiem o stałej szpuli. Dość często wydawało się mi ze taki zestaw jest nieodpowiedni, sporadycznie udawało się mi złowić ryby w okolicy 20 funtów ..... W końcu na rynku zaczęły się pojawiać duże przynęty, jak również sprzęt umożliwiający łowienie na nie .... Dość późno przesiadłem się na jerki i topwatery ponieważ nie byłem w stanie kupić całego zestawu - wędki, multiplikatora, plecionki i przynet, jak również dlatego ze okazało się że moją wypieszczona kolekcja przynęt szczupakowych (po za niektórymi wyjątkami) jest nieodpowiednia (przynęty są zbyt małe), nawet te największe z kolekcji - ok 15cm (wtedy wydawały się mi naprawdę wielkie). Dopiero kiedy przestawiłem się na to co dzisiaj uważamy za typowy sprzęt szczupakowy - wędkę z pazurem, multiplikator i plecionkę, jak rónież duze przynety zacząłem łowić większe ryby (niż 20lb). Myślę ze zmiana nastąpiła we właściwym momencie bo powoli narastało we mnie zniechęcenie do łowienia szczupaków. Nowy sprzęt otworzył przedemną świat nowych przynęt i z odnowionym entuzjazmem zacząłem testować różne dziwadła nad wodą .... Zauważyłem ze zbyt głośne grzechotki mają zły wpływ na brania, toteż niektóre głosne przynęty nawiercałem i wypełniałem silikonem .... Przynety na które wcześniej nie miałem nawet brania po wyciszeniu stawały się bardzo łowne .... Uważam ze dla ryby wystarczającym naprowadzaczem jest odgłos przynety uderzającej o wodę, dodatkowe dźwięki (grzechotanie) raczej odstraszają ryby ...... Dodatkowo zauważyłem że od kiedy przesiadłem się na odpowiedni sprzęt długość holu ryby zmniejszyła się dramatycznie.... Zdarza się mi lądować ryby w okolicy 20 funtów w niecałą minutę po zacięciu, co byłoby niemożliwe przy sprzęcie którego używałem wcześniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwazywszy, ze duza czesc przynet produkowanych na Swiecie posiada grzechotki, to jest ciekawe i warte analizy spostrzezenie...

Ciekawe tez, ile wazy i czy pracuje taka przyneta z dopalaczem z silikonu?

 

Co do holu trwajacego bardzo krotko juz pisalem pare razy, moim zdaniem nie o to chodzi. Wazne, zeby go nie przedluzac...

Duzo tez zalezy od warunkow lowienia, np. sa sytuacje, ze trzeba rybe odciagnac od przeszkod albo brania sa takie (raczej chodzi o inne gatunki), ze jedyna mozliwoscia jest szybki hol do podbieraka.

 

Gumo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...