Skocz do zawartości

Przyłowy 2014_2015


chojny83

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Mój dzisiejszy przyłów na wahadełko od Pawła Kasperowicza. Czyli blaszki super nie tylko na pasiaki, zębate i pstrągi (potoki i źródlaki), ale i na białoryb  ;)

Chodziłem za zębatymi i między jednym kaczodziobym, a kolejnym siadł amur. Branie na dwa razy, najpierw puknięcie, za sekundę poprawka i siadł.

Mój drugi w karierze wędkarskiej amur (właściwie amurek) i drugi na spina  :lol:

Był jeszcze latawiec-czterdziestak, ale za kapotę.

 

ec628b3d0ef14b4cmed.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zaskoczenie.... Odcinek na ktorym łowie wygląda zupełnie inaczej. Nur - Małkinia Gorna. Dzieki za odpowiedz. pozdrawiam

Po drugiej stronie Ukraina albo Białoruś, tak dla mnie też najpiękniejsza rzeka szczególnie odcinek graniczny.

Adamek, gdyby ktoś Cię wywiózł z zawiązanymi oczami w tamte rejony i kazał Ci zgadywać gdzie jesteś gwarantuję że znany Ci odcinek Bugu nigdy by nie pasował do tego granicznego. To są dwie różne rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się dziś zaczerwieniło między morsztynami na dnie. I dorwałem go na .... rękę ;)

Fajna plażowa Daiwa. Jeszcze kręci, niestety bez szpuli. Młynkiem zajął się znajomy morski grunciarz.

 

P.S. W 2006 znalazłem kompletny zestaw. Kij do 200g, kołowrotek Jaxona (!!!!). Po potraktowaniu WD40 kołowrotek zaczął działać. Na zestaw ten złowiliśmy z synem mnóstwo płaszczek i rekinków psich.

post-45603-0-17466900-1415213444_thumb.jpg

post-45603-0-39789700-1415213579_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tpe: konkretny przyłów.

 

Sytuacja z końca sierpnia. Spinning w jednym z małych miejskich "bajorek" w Warszawie. Dwa metry od brzegu łapię zaczep ale ciągnę z mozołem. Przy brzegu duża reklamówka, związana i częściowo wypełniona wodą, a w środku zamknięty Lech w butelce:) Krótkie oględziny i stwierdzenie, że długo nie leżał. 

 

ps: poszedł w gradło, fajnie schłodzony, wypad na ryby potrafi zaskoczyć:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam lepszą historię ;) Lato 2007, po zmroku łowię sobie podczas przypływu ze stromego brzegu. Fale zniosły tu cały syf z zatoki. W pewnym momencie okręca mi się linka o szczytówkę. Wycofuje wędkę i w tym samym momencie wobler łapie w wodzie jakiegoś śmiecia...Podnoszę wędkę, włączam latarkę i widzę na kotwicy mały płócienny worek, jak od szpilek do namiotu. Otwieram, a tu z brzdękiem na kamienie wysypują się funty! Było tego z 10 GBP :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...