ziom7 Opublikowano 12 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2015 Dzisiejszy przyłów podczas karpiowania 123.jpgmyślałem, że to Dolph Lundgren wpadł do Polski na rybki 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.f Opublikowano 12 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2015 Przy łowieniu kleni, złowiona na upatrzonego 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 18 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 W tym roku rozmawiałem na łodzi z moim dobrym kolegą, że chciałbym jeszcze złowić węgorza na spining.I oto jest: Szybko się spełniło Mało ze śmiechu nie pękłem jak zobaczyłem co mam na końcu zestawu.Jak na węgorza przystało, nie chciał zbytnio pozować.Z wędkarskich marzeń pozostała tylko konkretna brzana i sumik ponad dwa i pół metra.Może w przyszłym roku?Pozdrawiam.Adam. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodzio83 Opublikowano 18 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 Adam parę lat temu też złapałem może trochę większego . Na obrotówkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 18 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 Niecodzienna sytuacja nad wodą. Nowy nieoficjalny rekord Polski. Wybitny spinningista Mariusz, przyławia 6-pak schłodzonego żubra prosto z odrzańskiej wody. Nieprawdą jest, że żubr występuje tylko w puszczy https://www.youtube.com/watch?v=sD6c54d8-ko&feature=youtu.be 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cys82 Opublikowano 19 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 Szkoda, że nie wypuścił. Może urósłby do 8-paka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 19 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 5 żubrów zostalo zberetowane jeden c&r nie nadawał sie do konsumpcji 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 I znowu zębaty , konkretny przyłów przy tropieniu pasiaczków . Wprawdzie forumowy-stykowy , ale radości przyniósł na u-lajcie co niemiara ... Przez chwilę szedł nieustępliwie i ciężko przy dnie do tego stopnia , że pomyślałem nawet o sandałku , ale zaczęły się odjazdy i czar prysł . Grubasek zębaty wrócił do wody w pełnej konspirze , tym razem na szczęście bez brzegowych świadków . 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 "Śmierdziuch" przy polowaniu na głowatkę. Mucha ok 15 cm a rybka ok 47 cm. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Arek, a głowatki? Jeszcze trochę ponad tydzień i też zawitam nad San Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Jak zwykle są ... podobno.1 październik dwie sztuki (66cm i 80cm). Łowię na "bitym odcinku" więc największe jedzone ... na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Jak zwykle są ... podobno.1 październik dwie sztuki (66cm i 80cm). Łowię na "bitym odcinku" więc największe jedzone ... na bieżąco. To jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe...Gdyby cały San (a nie tylko OS) miał stabilną populację głowatek, zyskali by wszyscy. Od wędkarzy, poprzez Okręg, na właścicielach B&B kończąc. No, ale cóż trollować na Solinie nie można, a zabijać parokilogramowe drapieżniki, jak najbardziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 31 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2015 We mgle jak z planu horroru, w ciemności zalegającej Wisłę mrocznym całunem... Zebrał wobka w momencie uderzenia o wodę. Wściekłe , fioletowe ślepia, kłapie, palce chce odgryzać. Całe 30 cm wcielonej grozy - krąp 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMI803 Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Miał być kleń, a tu taka niespodzianka 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokosz Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Dzisiaj zamiast lipieni zameldował się u mnie na końcu zestawu taki rozbójnik. Pół metra tęczowej radochy.Ogon już miał końcówki "w szpic", więc trochę w rzece już mieszkał i mam nadzieję, że komuś jeszcze sprawi conajmniej tyle radości co mi. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morelowy Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Wczoraj wypad nad Krakowską Wisłę za sandaczem zakończony jednym braniem... Leszcza 53cm. Atak przy opadzie na Ohio Relaxa 10cm. Rybka zapięta pięknie za pysk. Uderzenie sandaczowe, dziwny luz po zacięciu i hol. Bardzo szybko wypłynął na powierzchnię. Później ładnie wymiatał przy brzegu. A smoka jak nie było, tak nie ma. Cieszy jedynie, bo pierwszy leszcz w życiu i to na spina Pozdrawiam! 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 "Wczoraj wypad nad Krakowską Wisłę za sandaczem zakończony jednym braniem... Leszcza 53cm. Atak przy opadzie na Ohio Relaxa 10cm. Rybka zapięta pięknie za pysk. Uderzenie sandaczowe, dziwny luz po zacięciu i hol. Bardzo szybko wypłynął na powierzchnię. Później ładnie wymiatał przy brzegu. A smoka jak nie było, tak nie ma. Cieszy jedynie, bo pierwszy leszcz w życiu i to na spina Pozdrawiam!"W jesieni tak mają. Listopad budzi w nich dziwną agresję ... białkową. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCIN W Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 W jesieni tak mają. Listopad budzi w nich dziwną agresję ... białkową.Nie tylko łopaty biorą a także krąpie, karpie oraz ładne płocie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morelowy Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Widziałem zdjęcia białorybu, który został wyjęty na paprochy typu twisterek czy inne. Ale byłem zaskoczony, że uderzył w gumę, którą ja zaliczam już do większego kalibru. W sumie fajnie, bo wiem gdzie mniej więcej bytują i można popróbować się z nimi pobawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Mnie i kumpla naście lat temu też zaskoczyły w listopadowy popołudnio-wieczór.Brały na przeźroczystą ze srebrnym brokatem Manns w wielkości 5-6 cm przy polowaniu na sandacze i okonie. Sztuki były piękne bo ponad 50+ do 62 cm. Widocznie na zimę muszą szybciej nadrobić kalorii i białko mięsne jest bardziej pożądane. W listopadowe noce rosówka na 18m nie jest omijana przez żadnego i lepiej biorą na nią niż na inne przynęty. Głodomory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Ze trzy , cztery lata temu w listopadzie byłem świadkiem wyjęcia około 40 - sto centymetrowego lina , który trzepnął w 3" kalifornię na 15-sto gramowej główce . Woda około 3 m , korzonki na Turawie . Rybka zapięta jak najbardziej prawidłowo . Do dzisiaj się zastanawiam , jak skubaniec zdążył wessać gumę z takim obciażeniem . Gdybym nie widział , raczej bym nie uwierzył . Nie ten rozmiar , nie ta prędkość opadu - a jednak ... Znalazłem zdjęcie . Edytowane 5 Listopada 2015 przez malinabar 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Pewnie za duzo z sandaczami przebywal i mu sie pokrecilo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 6 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Ja wczoraj na Rokoli zapiąłem za grzbiet około 40 cm leszcza. Szczupaki nie dopisały, to przynajmniej leszczyk się nade mną zlitował ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 6 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Na dolnej Narwi duże jesienne leszcze walą w cykady..a na mojej Wiśle, latem, zamiast kleni częstym przyłowem były krapie. Uderzaly w horneta BT. W to malowanie i tylko w to.Na inne kolory nie było nawet dotknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 8 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 (edytowane) W pogoni za okoniem. Złowiony na opadową 6 z serii @Tomy's bait . Wyciągnięty na MHX 871-2, plecionka 0,04 kamatsu techron. Miarka pokazała równe 70 cm, ale była zabawa Edytowane 8 Listopada 2015 przez cabage 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.