Serwisowanie kołowrotków Shimano

[Sinopapużasty]

Jak na gwarancji to oddawaj do naprawy i się nie zastanawiaj.

[Pickerel]

Podczas awaryjnego serwisowania ultegry 1000 wypadła mi ze środka mały element wykonany z plastiku.  Jak się okazało po sprawdzeniu schematu jest to część # 53.

I teraz pytanie.  Orientuje się ktoś może za co ten element jest odpowiedzialny?   

 

http://www.plat.co.jp/parts/SHIMANO-Spinning/ULTEGRA/12ULTEGRA-1000S-02929.pdf

[Gość EdekZfabrykiKredek]

Uszczelnienie pod przełącznikiem A/R zapobiegające dostaniu się do środka np ziarenek piachu.

Edytowane 2 Lipca 2017 przez FlyFisherman

[Pickerel]

W takim razie nie ma pospiechu z ponownym instalowaniem tego elementu.  Poczeka sobie w pudełku do następnego smarowania.

 

Dzięki

[SID]

Koledzy, czy Stella 2500 07r ma rozbieralne łożyska?

[szczupak1]

Ale jak rozbieralne, w czym ?

Wszystko da się rozebrać, tylko czy potem się złoży ?

[SID]

Ale jak rozbieralne, w czym ?

Wszystko da się rozebrać, tylko czy potem się złoży ?

Czy mogę je otworzyć w celu wymiany smaru bez obawy o uszkodzenie blaszki ochronnej ewentualnie, czy ta osłonka jest czymś zabezpieczona?

[rey]

przemo_w

 

Drogą wyjaśnia - nie poddaję w wątpliwość rodzaju specyfików, których używasz i w które miejsca je aplikujesz, pytałem tylko o opinię na temat pozostałych smarowideł shimano, ich właściwości i przeznaczenia

[MARIUSZ 69]

Wczoraj chciałem przesmarować łożysko w rolce w shimano vanquish 2016 i jak odkręciłem śróbkę ,to okazało się że łożysko jest tak jakby wprasowane w plastik, a ten z kolei w rolkę ,dla Mnie to debilizm i jeszcze na dokładkę sucho tam było okrutnie.Doraźnie dałem tam sporo smaru w nadziei że jakoś się rozprowadzi po pozostałych elementach ,mało w tym profeski ,ale chyba lepsze to niż nic.

[Żbiku]

Wczoraj chciałem przesmarować łożysko w rolce w shimano vanquish 2016 i jak odkręciłem śróbkę ,to okazało się że łożysko jest tak jakby wprasowane w plastik, a ten z kolei w rolkę ,dla Mnie to debilizm i jeszcze na dokładkę sucho tam było okrutnie.Doraźnie dałem tam sporo smaru w nadziei że jakoś się rozprowadzi po pozostałych elementach ,mało w tym profeski ,ale chyba lepsze to niż nic.

Była już o tym mowa wcześniej. Identycznie jest m.in. w nowych Stradicach. Wg producenta tych łożysk się nie smaruje, jest nawet o tym zapis w instrukcjach dołączonych do pudełek.

[MARIUSZ 69]

No to już za późno, teraz będę tylko mógł napisać jak to łożysko pracuje po przesmarowaniu.W nowych autach zalecają wymianę oleju co 40000 km a jak to się ma w praktyce ,a no tak że przejeźdżają o połowę mniej kilometrów od starych ,w których częściej się ten olej wymieniało.Wiem że nie należy porównywać aut do kołowrotków.Ale istota sprawy jest taka sama ,żeby szybko coś padło i można było golić frajerów z kasy.

Łożysko w rolce zaczęło głośniej pracować i to mnie zaniepokoiło i postanowiłem coś z tym zrobić ,zamierzam sprawdzić czy moja ingerencja w ten element przyniesie jakieś korzyści ,czy raczej będzie kolejny problem.

[Leśniak]

Wczoraj chciałem przesmarować łożysko w rolce w shimano vanquish 2016 i jak odkręciłem śróbkę ,to okazało się że łożysko jest tak jakby wprasowane w plastik, a ten z kolei w rolkę ,dla Mnie to debilizm i jeszcze na dokładkę sucho tam było okrutnie.Doraźnie dałem tam sporo smaru w nadziei że jakoś się rozprowadzi po pozostałych elementach ,mało w tym profeski ,ale chyba lepsze to niż nic.

To jest problem nie tylko Vanquisha,ale wielu podobnym konstrukcją po roku 2013. Łożysko jest wprasowane bezpośrednio w rolkę i zabezpieczone obustronnie niby to uszczelniaczami. Jak dla mnie chybiona koncepcja,a adnotacja w instrukcji,że tego łożyska się nie smaruje też jest chybiona pomijając fakt zastosowania kiepskiej jakości łożysk. Tak samo chybiona jest koncepcja smarowania poszczególnych podzespołów różnymi smarami firmy Shimano.Podsumowując całość nie wypada inaczej stwierdzić,że producent chce dodatkowo zarobić na naiwnych.Zakup takiej nowej zintegrowanej rolki wraz z łożyskiem wcale nie jest tani,a o to własnie chodzi aby jak najwięcej zarobić na częściach. 

Tak jak kiedyś napisałem będę ganił i obnażał wszystkie niedoskonałości i próby "oszustwa" w kołowrotkach,a szczególnie w nowych konstrukcjach Shimano.

Dodam że wbrew japońcom bez problemu wymieniam łożyska w tych rolkach z zastosowaniem specjalnie do tego dobranego oprzyrządowania. Koszt jest w cenie łożyska. Łożyska to Ezo SMR - nierdzewne. 

[Catrol]

Jak dla mnie Shimano idzie w złą stronę...te kołowrotki co raz bardziej delikatne, mniej odporne na trudne warunki nad polskimi wodami.

Nie wspomnę o jakości wykonania części...z obudowami na czele... :/

 

Niech żyją roczniki 2011-2013

 

Panowie, mam pytanie - co zrobić ze Stradic'kiem CI4+ 1000 FB ?

 

Mam ten kołowrotek od nowości, kupiony w sklepie, jest na gwarancji.

Przekładnia pracuję w porządku, nie za lekko, nie za ciężko ale czuć w nim taki jakby "przeskok"

Odnoszę wrażenie, że maszynka ma lekki luz na rotorze.

 

Kołowrotek kupiłem w tym roku, nie połowił jeszcze dużo - największe co ciągał to twisterki 5cm z główką ok.5g nie podbijane z korby

 

Czy Waszym zdaniem poczekać aż się "poukłada" czy oddać do serwisu w ramach gwarancji ?

[bony20]

...

Czy Waszym zdaniem poczekać aż się "poukłada" czy oddać do serwisu w ramach gwarancji ?

Możesz próbować na serwis, ale na 90% nic nie zrobią, tylko zwrócą z informację że wszystko OK, wiem bo reklamowałem, a raczej próbowałem 4000 FB.

[Andru77]

W stelce kumpla bardzo szybko "poleciała" ta rolka. Nowa prawie 200zł.

[MARIUSZ 69]

Wczoraj byłem chwilę ,aby przetestować jak pracuje ta moja w Vańku po smarowaniu ,i jak na razie wydaje się że jest ok.Na pewno cwaniaczkom nie dam się ogolić .

[darek1]

Jak dla mnie Shimano idzie w złą stronę...te kołowrotki co raz bardziej delikatne, mniej odporne na trudne warunki nad polskimi wodami.

Nie wspomnę o jakości wykonania części...z obudowami na czele... :/

 

Niech żyją roczniki 2011-2013

 

Panowie, mam pytanie - co zrobić ze Stradic'kiem CI4+ 1000 FB ?

 

Mam ten kołowrotek od nowości, kupiony w sklepie, jest na gwarancji.

Przekładnia pracuję w porządku, nie za lekko, nie za ciężko ale czuć w nim taki jakby "przeskok"

Odnoszę wrażenie, że maszynka ma lekki luz na rotorze.

 

Kołowrotek kupiłem w tym roku, nie połowił jeszcze dużo - największe co ciągał to twisterki 5cm z główką ok.5g nie podbijane z korby

 

Czy Waszym zdaniem poczekać aż się "poukłada" czy oddać do serwisu w ramach gwarancji ?

Luz rotora łatwo ocenić trudniej luz na wałku oscylacji,oba da się zredukować optymalnymi podkładkami.

Rolki zawsze wymagają czyszczenia i smarowania,woda po wyschnięciu zostawia osad...często zabieg wykonuje na łowiskach.

TPO Jeszcze nie musiałem łożyska wymieniać w kilku tysiącach serwisowanych kołowrotków.

Sformułowanie 'chce zarobić na naiwnych' dotyczy także serwisów...z wyjątkiem ul.Żelaznej?!

Tak z doświadczenia.

Edytowane 10 Lipca 2017 przez darek1

[Gość EdekZfabrykiKredek]

Możesz próbować na serwis, ale na 90% nic nie zrobią, tylko zwrócą z informację że wszystko OK, wiem bo reklamowałem, a raczej próbowałem 4000 FB.

Chciałeś a co stało na przeszkodzie.

[Catrol]

Darek, możliwe, że mój przypadek to też luz na posuwie szpuli...bo nawój od nowości nie był rewelacyjny, a nawet po zabawie z podkładkami  nie mogę uzyskać nawoju klasy poczciwego Biomastera czy TP 2011

 

W starszych Shimaniakach ten stuk czasami tak się rozchodził po obudowie, że można było wyczuć trzymając maszynkę gdzie "bije" najmocniej.

A w tych "supa-dupa-plastic-fantastic" to już trochę ciężej wyczuć...a rozbierać nie chcę bo jest na gwarancji :/

 

Mam podkładki, smary...inne kołowrotki zrobiłem sobie sam.

Ale waham się czy wysłać do serwisu...czy to nie strata kasy na przesyłkę i czasu bez kręćka

[Sinopapużasty]

Łów ryby a jak się rozleci to wtedy wyślesz do serwisu:-)

[Catrol]

Grzegorz, ja mógłbym tak łowić...

...Tylko zastanawiam się czy tego kołowrotka nie sprzedać, a jak sprzedać to tak żeby nikt nie wieszał na mnie psów i miał problem tego stuku z głowy

 

Ja chyba wrócę do roczników 2010-2013

[godski]

Grzegorz, ja mógłbym tak łowić...

...Tylko zastanawiam się czy tego kołowrotka nie sprzedać, a jak sprzedać to tak żeby nikt nie wieszał na mnie psów i miał problem tego stuku z głowy

 

Ja chyba wrócę do roczników 2010-2013

2009 TP SW to pies ???

[Catrol]

...Eee, nie rozumiem aluzji ?

 

Chodzi o to, że nie wymieniłem 2009 TP SW jako godny dla mnie uwagi kołowrotek ?

 

Niestety nie miałem, nie mam kasiory teraz, a jak już mówimy o roku 2009 - marzy mi się 2009 Complex 2000 HGS F3

[bony20]

Chciałeś a co stało na przeszkodzie.

Oddałem dwa niemal nowe kołowrotki na serwis, już w sklepie robili problemy z przyjęciem. Po miesiącu kołowrotki wróciły z informację, że jest wszystko OK.

Obydwa szumią dość głośno ale - po ok 3h wędkowania, w jednym z nich czuć pracę przekładni, ale wg Shimano reklamacja bezpodstawna. Jak jest mało smaru to i tak nie dołożą, bo tego nie praktykują.

[darek1]

Darek, możliwe, że mój przypadek to też luz na posuwie szpuli...bo nawój od nowości nie był rewelacyjny, a nawet po zabawie z podkładkami  nie mogę uzyskać nawoju klasy poczciwego Biomastera czy TP 2011

 

W starszych Shimaniakach ten stuk czasami tak się rozchodził po obudowie, że można było wyczuć trzymając maszynkę gdzie "bije" najmocniej.

A w tych "supa-dupa-plastic-fantastic" to już trochę ciężej wyczuć...a rozbierać nie chcę bo jest na gwarancji :/

 

Mam podkładki, smary...inne kołowrotki zrobiłem sobie sam.

Ale waham się czy wysłać do serwisu...czy to nie strata kasy na przesyłkę i czasu bez kręćka

Kołowrotki mają swoje przywary...niektóre da się usunąć inne trzeba polubić ;-).

To proste konstrukcje nie wymagają wielkiego zaawansowania technicznego.

Luzy kabląķa,rotora i szpuli da się zniwelować i trochę poprawić jakość nawijania.

Problem jeśli tylko istnieje ma przyczynę i rozwiązania.

Diagnoza w serwisie bez obciążenia może nie przynieść pożądanych efektów.

Smarować warto powierzchnię toczne i cierne,a reszty nie.

Ze znanych serwisów tylko Żelazną mogę ze spokojem

wyróżnić choć terminy czasem się rozciągają...