jedin Opublikowano 24 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 11TWINPOWER-C2000S-02690.pdf W rozpisce masz podane wymiary łożysk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 (edytowane) Dzięki, schemat mam,tylko nie potrafię znaleźć tych wymiarów. EditAha, teraz widzę, dzięki ???? Edytowane 25 Stycznia 2019 przez fish28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Hehehe, wiem że niektórzy wiedzą, ale nie powiedzą. To jest kara za niepochlebne wypowiedzi odnośnie serwisu No cóż...Dobra, dam sobie radę bez tej pomocy,poprostu zmierzę,i tutaj napiszę.Tylko proszę, nie piszcie mi, że jest to już na forum. Wiem, ale żeby to znaleść dość szybko, czasem prościej jest zmierzyć to samemu, a chciałbym to jutro zamówić. Nie schlebiaj sobie że to kara Nie wszyscy siedzą non stop przy komputerze, nie wszyscy też zaglądają do tego wątku.Prędzej takie informacje znajdziesz w tych tematach http://jerkbait.pl/topic/8572-katalog-wymiarow-lozysk-w-kolowrotkach-spiningowych/http://jerkbait.pl/topic/7546-schematy-ko%C5%82owrotk%C3%B3w-oraz-multiplikator%C3%B3w/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Dzięki już mam???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Koledzy, jak to jest...? Czy wymieniając pinion i przekładnię w modelu z posuwem na worm'ie trzeba wymieniać kółko posuwu ?Wiem, że w modelach na "Varia-speed" raczej wskazane wymienić kółko...a co w przypadku worm'a ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 (edytowane) Przebudowując kołowrotek pod względem zmiany szybkości / przełożenia zawsze wymienia się 4 elementy : pinion, koło główne, worma i kółko zębate na wormie.Chyba , że operuje się cały czas na tych samych przełożeniach i w ramach naprawy zużytych części ,wtedy nie ma konieczności wymiany wszystkiego. Należy jednak pamiętać , że pinion i koło zębate wymienia się zawsze w komplecie. Edytowane 25 Stycznia 2019 przez miramar69 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Przebudowując kołowrotek pod względem zmiany szybkości / przełożenia zawsze wymienia się 4 elementy : pinion, koło główne, worma i kółko zębate na wormie ; chyba , że operuje się cały czas na tych samych przełożeniach i w ramach naprawy. Wtedy nie ma konieczności wymiany wszystkich części. Należy jednak pamiętać , że pinion i koło zębate wymienia się zawsze w komplecie.Kwintesencja wiedzy przy zmianie napędu w kołowrotku.Należy przeczytać, zakodować i stosować bez kombinacji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Dzięki Panowie. O to mi chodziło Zostaje przy oryginalnym przełożeniu 5:2:1 - '11 TP 2500 S ...Lubie te maszynki ale upierdliwe są. Chodzą całkiem spoko ale jakby jakiś "owad" zagnieździł się w środku...i nie wiedziałem czy do kompletu kółko posuwu zamawiać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Trzeba stosować smar o wysokiej lepkości to owady mocno przycichają. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Jozi, to prawda...ale w przypadku Mojego egzemplarza to nie podziałało... :/Dawałem iOS'a...i trochę lepiej było ale to coś z bebechami. Podejrzewam, że coś jest nie tak z luzem piniona. Kręci lekko, płynnie, nie ząbkuje...wiatr nie zakręci korbką ale kręci tak jak lubię - nie jak wydmuszka ale kręcenie nim nie męczy Ciekawostka - wkładam nowe łożysko górne piniona (7x14x5) składam cały kołowrotek, przykręcam rotor - maksymalnie paluchami, później trochę dociągam kluczem...po złożeniu rotor nie ma luzu, nie telepie nim, jak pociągnę za rotor czuć ten taki minimalny luzik które miały nowe maszynki z tych lat.Po chwili próbnego kręcenia - bez żadnych dziwnych testów i rozpędzania maszynki do niebotycznych prędkości dalej jest taki efekt szumu, rzężenia...Po rozłożeniu kołowrotka owe łożysko 7x14x5 dostaje luzu osiowego - bieżnia wewnętrzna w stosunku do zewnętrznej ma większy luz "góra-dół" niż od nowości... Mieliście taki przypadek w '11 TP ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 (edytowane) Ja już kilkukrotnie rozkręcałem swoją 11. Wyczyszczony łącznie z oporówką, nasmarowany dg06, delikatnie oliweczka na oporówkę i szum co prawda mniejszy, ale jednak jest.W poniedziałek zamawiam do niego łożyska na podparciu z obu stron przekładni, piniona i wormshafta. Jak to nie pomoże to już nie wiem???? EditA przed chwilą skończyłem serwis i wymianę przekładni, piniona i kilku pierdół w TP Mg 09'Teraz chodzi dużo lepiej, ale też kilka łożysk do wymiany, tak że zamówię garść łożysk do dwóch młynków???? Edytowane 26 Stycznia 2019 przez fish28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ttoomm Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 i szum co prawda mniejszy, ale jednak jest. Patrzyłeś w jakim stanie jest powierzchnia ośki na odcinku, na którym pracuje w pinionie? Różnice można zobaczyć pod światło i wyczuć palcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Na pierwszy rzut oka, wszystko jest ok, ale jak za kilka dni będę rozkręcał go kolejny raz, to zwrócę na to szczególną uwagę. Dzięki za podpowiedź???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Czyli jakikolwiek serwis kołowrotka nie wychodzi mu na dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 To nie takJa ogarniam minimum co dwa lata jak nie dłużej, zależy jak długo eksploatuje dany egzemplarz.Jeśli smar który zbiera się na ośce nie zmienia koloru to nie dotykam w ogóle.Np TP SW od nowości nie ruszyłem bo smar jest cały czas jak nowy...Wszelkie szumy fotelowe nie mają miejsca na łowisku. Nie zwracam uwagi na szczegóły w fotelu.Liczy się to jak zachowuje się maszyna w środowisku dla niej stworzonym.. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Wiesz, jeśli młynek by mi nie szumiał od początku jak go kupiłem, to bym go nie rozkręcał. Myślisz że mi się chce co chwila do niego zaglądać?????Teraz po wymianie łożysk, jak nie ucichnie to dam sobie już z nim spokój. Będę musiał się przyzwyczaić do tego szumu. Będę udawał że to szum wody ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło...Kamil, to nie tak... Mój '11 TP 2500 S...kręcił lepiej. Jak tylko przyjechał z JPN (wylicytowałem w korzystnej cenie na tamte czasy używkę, stan wizualny super) kręcił całkiem ok.Rozkręciłem, nasmarowałem i było jeszcze lepiej niż po przyjeździe. Połowiłem rok...i coś zaczął trochę rzęzić. Od tamtej pory nie mogę przywrócić go do stanu tuż po serwisie...bo albo nie mam czasu na to albo nie mam wolnego budżetu na części z platt'a. A przyznam szczerze - chcę ten egzemplarz chciałbym rzetelnie przywrócić do jak najlepszej kultury pracy ponieważ chcę go sprzedać niebawem, a kołowrotki sprzedaję uczciwie...wiem, że wielu Kolegów tutaj od '11 TP wymaga cichutkiej i "maślanej" pracy. Ja osobiście łowię i nie przejmuję się szumem...o ile jest to szum czysto akustyczny i nie czuć stuków, przeskoków, jakiegoś tarcia...Ale wiem, że różnie ludzie oceniają pracę kołowrotka, różnie interpretują zjawiska związane z tą pracą i mają różne oczekiwania...a jako sprzedający czasem jakąś maszynkę próbuję serwis zrobić tak aby kupujący był jak najbardziej zadowolony, a ja żebym miał spokojne sumienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Trzeba stosować smar o wysokiej lepkości to owady mocno przycichają.A jak potraktujesz muchozolem, to całkiem znikają. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedin Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Moim zdaniem jak się zrobi serwis młynka zgodnie ze sztuką nie pogubi żadnych podkladek, skasuje z wyczuciem luzy sprawdzi łożyska oceni przekładnie da się odpowiedni smar a mimo to po złożeniu coś tam czuć jakiś szumek, korba nie lata itp. to trzeba pokręcić nim z pół sezonu żeby młynek pochodził pod obciazeniem , żeby rozłożone części znowu razem zagrały, wtedy można ocenić jak młynek chodzi a w fotelu wiadomo zawsze będzie coś słychać ..wtedy najlepiej złożyć bez pinonia może się uspokoi,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 (edytowane) Dlatego wymienię jeszcze kilka łożysk , jak nie, to zostaną najwyżej do Mg???? Edytowane 26 Stycznia 2019 przez fish28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Trafiają się egzemplarze co nie szumią a będzie taki co szumi albo lekko "cyka".Mogą być łożyska albo suport na pinionie, może na jednej z prowadnic jakiś lekki luz i szukaj wiatru..Jak kogoś wnerwia można bebechy podmienić, tylko to już są koszty.Czasem pomaga smar gęściejszy na wałek, prowadnice i problem ustępuje, lub znacznie przycicha.To kwestia prób, ale bardzo istotne jest, że jak najmniej grzebać w maszynach a zdecydowanie nie przesadzać z myciem.Lepiej stary smar powycierać do sucha jak myć, często jak umyłem starego shimaniaka, wypłukało z "budy" wszystkie smarne stare złogi to kręcił jak stara sieczkarnia, dopiero po pewnym czasie wracał do normalności jak się "ułożył". Nie zawsze tak bywa ale miałem takie przypadki, ale były.Jak robię serwis to z mycia korzystam po kąpieli maszyny w polskim morzu albo jak jest tragedia.Jak są normalne kolory smaru, to wycieranie do sucha, pędzeki, ręczniki papierowe, waciki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Dla mnie najtrudniejszym jest uzmysłowić sobie kiedy luzy na pinionie są za duże...a kiedy są w normie, kiedy nie trzeba nic tam ruszać.Kilku życzliwych ludzi z tego forum (mówię to bez ironii) podpowiadało mi to...ale ciężko mi tę teorię wypróbować na konkretnych przykładach i poprawnie zastosować.Bo podobno bez poprawnego ustawienia piniona nie da się dobrze ustawić przekładni i posuwu. Co do smarów - Tak jak Jozi piszesz, na posuw daję czasem gęstszy smar. Ogólnie to nie lubię jak kołowrotek kręci za lekko.Jeden z egzemplarzy '11 2500 S (bo mam dwa) posmarowałem po całości Permalube'm...ten chodzi ładniej, ciszej, przyjemniej. I nie za lekko, nie za ciężko.Ja budę myję nasączonym w benzynie ekstrakcyjnej wacikiem. Albo chusteczką do okularów, zawierającą alkohol. Można wytrzeć do sucha stary smar...o ile np. był smar Shimano i chcemy znowu dać Shimano.Lepiej umyć odtłuścić przy przejściu ze Shimano na jakiś inny smar.Kolejna ciekawostka - wiecie co się dzieje jak Ardent (podobno smar syntetyczny) zmiesza się z oliwką Shimano Bantam (podono mineralną) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło... To nie takJa ogarniam minimum co dwa lata jak nie dłużej, zależy jak długo eksploatuje dany egzemplarz.Jeśli smar który zbiera się na ośce nie zmienia koloru to nie dotykam w ogóle.Np TP SW od nowości nie ruszyłem bo smar jest cały czas jak nowy...Wszelkie szumy fotelowe nie mają miejsca na łowisku.Nie zwracam uwagi na szczegóły w fotelu.Liczy się to jak zachowuje się maszyna w środowisku dla niej stworzonym..Prawda ponad wszelkie prawdy. Brawo Kamil.Jak zaczyna się grzebać niepotrzebnie,bez wiedzy o budowie i zasadzie działania kołowrotka w celu jego "ulepszenia",likwidacji luzów zaprojektowanych przez fabrykę to później mamy takie kosmiczne efekty. Wiem coś o tym,aż za nadto. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 26 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 ...Jakby po jakimś czasie łowienia, kołowrotek nie zaczął pracować gorzej to nikt bez potrzeby nie zaglądałby tam, bo i po co...?To, że z racji doświadczenia...a może i wykształcenia ma Pan wiedzę o kołowrotkach to fakt, tego Panu nie odbieram. Odnoszę wrażenie, że "nie na rękę" Panu żeby młodsi przypadkiem nauczyli się dzięki temu forum...samodzielnie usprawnić swoje kołowrotki... Pewnie jeszcze trochę części popsuję, pewnie jeszcze wiele godzin, dni, może miesięcy prób i błędów...ale jak już się nauczę i będę pewien swojej wiedzy to na pewno nikomu jej nie pożałuję...a na "rynek serwisu" i tak nigdy nie wejdę, nie zamierzałbym...mam wiele innych zajęć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.