Skocz do zawartości

Serwisowanie kołowrotków Shimano


Baloo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

TP 11 3000 HG - chodził jak masło przez kilka lat. Zacząłem odnosić wrażenie, że ma sucho wewnątrz. Rozebrałem go na koło przekładni dałem smar (chyba ciut za dużo). Maszynkę złożyłem i jak chciałem zakręcić korbą to aż mnie kręgosłup zabolał - tak poczułem przekładnię, tzn pracę zębów. Rozebrałem ponownie i nie zauważyłem nic podejrzanego. Złożyłem i to samo. Nic nie pomyliłem, części są jak mają być.

 

Co może być nie tak?

 

Dodam, że analogicznego TP 2500 serwisowałem samodzielnie bez jakichkolwiek problemów poza zbyt dużą ilością smaru za pierwszym razem.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

TP 11 3000 HG - chodził jak masło przez kilka lat. Zacząłem odnosić wrażenie, że ma sucho wewnątrz. Rozebrałem go na koło przekładni dałem smar (chyba ciut za dużo). Maszynkę złożyłem i jak chciałem zakręcić korbą to aż mnie kręgosłup zabolał - tak poczułem przekładnię, tzn pracę zębów. Rozebrałem ponownie i nie zauważyłem nic podejrzanego. Złożyłem i to samo. Nic nie pomyliłem, części są jak mają być.

 

Co może być nie tak?

 

Dodam, że analogicznego TP 2500 serwisowałem samodzielnie bez jakichkolwiek problemów poza zbyt dużą ilością smaru za pierwszym razem.

Pozdrawiam

Tomek

Jesteś pewien,że dokładnie tak samo jak była, dokreciles nakrętkę rotora ?

To ona wpływa na położenie wzajemne piniona i koła przekładni i często zmiana tego położenia wpływa wyraźnie na pracę przekładni w używanych kołowrotkach

Edytowane przez Guzu
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Częstym błędem jest dokręcanie na siłę do końca. Nie potrzeba moim zdaniem aż klucza dynamometrycznego, tylko dokręcać trzeba z wyczuciem, do pierwszego oporu, a nawet minimalnie wówczas cofnąć.

Inna przyczyna: przezębienie spracowanej przekładni. Ja co prawda należę do obozu nieznaczącego położenia przekładni, ale jeśli już przezębiam, to przekładnie niezbyt wytarte. Ale kilka razy miałem do czynienia z rzęchami i nie zauważyłem, zeby skladanie przekładni ponownie inaczej wpływało jakoś znacząco. Zawsze jednak trudno tak poskładać młynek, jak był ułożony fabrycznie, zwłasza jak pierwszy serwis jest po kilkunastu latach :-)

Zakładam, że ilość i grubość podkładek na kole pozostała bez zmian.

Nadmiar smaru, zwłaszcza bardzo gęstego i lepkiego, na pewno nie pomaga. Młynek może mieć za ciężko, zwłaszcza ba wałku posuwu i czuć bebechy przy kręceniu.

 

Zacznij sprawdzanie od nakrętki rotora i daj znać, czy jest poprawa.

Edytowane przez smokwelski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Częstym błędem jest dokręcanie na siłę do końca. 

 Zostawiłem z cytatu to co najistotniejsze. Pisze Pan o "przezębieniu" - to taki umowny termin serwisantów (wiadomo o co chodzi).

Własnie.Dokręcanie nakrętki rotora ma bardzo duży wpływ na dalszą pracę kołowrotka. Inaczej dokręca się rotor wykonany z odlewu aluminium,a inaczej wykonany z grafitu. Nie dokręcać na siłę ze wskazaniem na ten wykonany z aluminium.   BO ? - jak dokręcisz siłowo rotor wykonany jako odlew aluminiowy,to spodziewaj się złamania zębów piniona na jego samym początku,tam gdzie spotyka się z nim łożysko główne rotora. I już zachwiana jest geometria przekładni. Ot i problem ?.Odlew grafitowy jakoś nieraz potrafi to przetrawić,ale raczej rzadko.

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotory grafitowe (pladtikowe) Shimano, nawet w tańszych modelach, miały kiedyś wzmocnienie szyjki metalową tulejką. Jak ktoś ma z odzysku to warto przypasować i nałożyć przy okazji serwisu.

Pewną taką metodą dokręcania nakrętki dla doświadczonych jest dokręcanie nie kluczem tylko palcami na ile się da. Zwykle palcami nie przekręcimy za mocno, a da się dokręcić wystarczjąco. Obecnie większość ma albo lewy gwint albo zabezpieczenie, albo jedno i drugie, więc sie nam nie odkręci na rybach, bez obawy.

Edytowane przez smokwelski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotory grafitowe (pladtikowe) Shimano, nawet w tańszych modelach, miały kiedyś wzmocnienie szyjki metalową tulejką. Jak ktoś ma z odzysku to warto przypasować i nałożyć przy okazji serwisu.

Pewną taką metodą dokręcania nakrętki dla doświadczonych jest dokręcanie nie kluczem tylko palcami na ile się da. Zwykle palcami nie przekręcimy za mocno, a da się dokręcić wystarczjąco. Obecnie większość ma albo lewy gwint albo zabezpieczenie, albo jedno i drugie, więc sie nam nie odkręci na rybach, bez obawy.

Palcami i kluczykiem niewiele,aby załapać zabezpieczenie nakrętki lub osłony nakrętki. Należy sugerować  się ustawieniem fabrycznym. W zasadzie pewną informacją jest już moment przy demontażu kołowrotka, da się zauważyć że nieraz przy odkręcaniu rotora siła z którą  jest przykręcona nakrętka rotora jest niewielka. Należy to zapamiętać co nie zawsze oznacza że ma być tak samo.Potrzebne jest wyczucie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien,że dokładnie tak samo jak była, dokreciles nakrętkę rotora ?

To ona wpływa na położenie wzajemne piniona i koła przekładni i często zmiana tego położenia wpływa wyraźnie na pracę przekładni w używanych kołowrotkach

Raczej na pewno złożyłem tak samo, rozbiorę 2500 i feralnego 3000HG żeby porównać.

 

Żeby uniknąć nieporozumienia - o co chodzi z : "dokreciles nakrętkę rotora ?" ?

 

Chodzi o nakrętkę mocującą rotor na osi?

Bo jeśli tak to nie rozumiem pytania - bez tego bym nie sprawdził czy i jak pracuje maszynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Częstym błędem jest dokręcanie na siłę do końca. Nie potrzeba moim zdaniem aż klucza dynamometrycznego, tylko dokręcać trzeba z wyczuciem, do pierwszego oporu, a nawet minimalnie wówczas cofnąć.

Inna przyczyna: przezębienie spracowanej przekładni. Ja co prawda należę do obozu nieznaczącego położenia przekładni, ale jeśli już przezębiam, to przekładnie niezbyt wytarte. Ale kilka razy miałem do czynienia z rzęchami i nie zauważyłem, zeby skladanie przekładni ponownie inaczej wpływało jakoś znacząco. Zawsze jednak trudno tak poskładać młynek, jak był ułożony fabrycznie, zwłasza jak pierwszy serwis jest po kilkunastu latach :-)

Zakładam, że ilość i grubość podkładek na kole pozostała bez zmian.

Nadmiar smaru, zwłaszcza bardzo gęstego i lepkiego, na pewno nie pomaga. Młynek może mieć za ciężko, zwłaszcza ba wałku posuwu i czuć bebechy przy kręceniu.

 

Zacznij sprawdzanie od nakrętki rotora i daj znać, czy jest poprawa.

Sprawdzę i dam znać.

 

BTW: co oznacza termin: "przezębienie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej na pewno złożyłem tak samo, rozbiorę 2500 i feralnego 3000HG żeby porównać.

 

Żeby uniknąć nieporozumienia - o co chodzi z : "dokreciles nakrętkę rotora ?" ?

 

Chodzi o nakrętkę mocującą rotor na osi?

Bo jeśli tak to nie rozumiem pytania - bez tego bym nie sprawdził czy i jak pracuje maszynka.

Otóż to. Chodzi właśnie o ta nakrętkę i to jak ją dokreciles.

Skoro piszesz, że diametralnie zmieniła się praca przekladni, to na odległość, można pomyśleć, że problem tkwi właśnie w tym.

Że owa nakrętka rotora jest albo mocniej dokręcona, więc pinion poszedł do góry ( w końcu ta nakrętka jest nakręcana na pinion), albo nie jest tak mocno dokręcona jak była.

Prościej nie potrafię tego opisać :)

Propozycja to spróbuj na różnych położeniach nakrętki. Zakładam że jest to wielokąt i łatwo będzie Ci sprawdzać pracę kołowrotka obracając ta nakrętkę o 10 stopni. Katy wielokątne nakrętki wskaza Ci, o ile przekręciłes ja.

Wtedy zobaczysz jak się zmienia praca kołowrotka. Jeśli problem tkwi tu, znajdziesz rozwiązanie.

Jeśli problem tkwi w czym innym, zmiany pracy kołowrotka przez kręcenie ta nakrętka nie doprowadzą do pożądanego poziomu pracy przekładni.

 

Powodzenia !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. Chodzi właśnie o ta nakrętkę i to jak ją dokreciles.

Skoro piszesz, że diametralnie zmieniła się praca przekladni, to na odległość, można pomyśleć, że problem tkwi właśnie w tym.

Że owa nakrętka rotora jest albo mocniej dokręcona, więc pinion poszedł do góry ( w końcu ta nakrętka jest nakręcana na pinion), albo nie jest tak mocno dokręcona jak była.

Prościej nie potrafię tego opisać :)

Propozycja to spróbuj na różnych położeniach nakrętki. Zakładam że jest to wielokąt i łatwo będzie Ci sprawdzać pracę kołowrotka obracając ta nakrętkę o 10 stopni. Katy wielokątne nakrętki wskaza Ci, o ile przekręciłes ja.

Wtedy zobaczysz jak się zmienia praca kołowrotka. Jeśli problem tkwi tu, znajdziesz rozwiązanie.

Jeśli problem tkwi w czym innym, zmiany pracy kołowrotka przez kręcenie ta nakrętka nie doprowadzą do pożądanego poziomu pracy przekładni.

 

Powodzenia !

Dzięki!

 

Lecę na strych kręcić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...