Woblery Żuławskie

[Tomas]

Długo się zastanawiałem,czy warto w takim zacnym  gronie pokazywać nasze wypociny,ale co mi tam...

Pierwsze swoje woblery zrobiłem ,bodajże,. piętnaście albo i więcej lat temu.Nie pamiętam,czy one nawet pracowały.Podejrzewam,że niespecjalnie.Ale frajda była....Stery po pudełkach na kasety.drut z jakichś silników elektrycznych.

 

Na początku tamtego roku postanowiłem znowu coś postrugać.

Pierwsze były jerki i woblery szczupakowe

Potem jakieś szkarady na pstrągi

Piękne one nie były,ale chociaż niektóre pracowały

Potem wreszczie zrobiłem woblerka na którego złowiłem swoje pierwsze ryby:klenia i szczupaka.Ależ byłem szczęśliwy.

A tu szykuję się kolejna partyjka świeżych pstrągóweczek,które jutro zostaną troszkę ubarwione.

[Tomas]

To nasze kolejne pstrągóweczki po malowaniu bez lakieru.

Jestem szczególnie ciekaw tego drugiego wariata,czy spodoba się pstrągom.

A to woblerek z naszej "fabryki",który na wczorajszym bezrybiu skusił pięknego pstrąga.Niestety spiął się,ale wiemy gdzie mieszka...

 

[woblery z Bielska]

Długo się zastanawiałem,czy warto w takim zacnym  gronie pokazywać nasze wypociny,ale co mi tam...

(...)

Warto.

Jak zapału starczy, sam po roku będziesz zdumiony postępem, jaki dokonasz. Czy raczej dokonacie, bo podejrzewam, że i kolegi Skobla to "pokazywanie" dotyczy

Witajcie

[Tomas]

Zapału nie brakuje...Moja kochana żonka narzeka,że ja teraz tylko siedzę albo na rybach albo w kanciapie z woblerami.A choroba postępuje...

[Zanderix]

Jako, że mam przyjemność znać Tomka i Łukasza osobiście - jestem posiadaczem kilku ich modeli. 

 

Duży postęp w dość krótkim czasie jeżeli chodzi o jakość wykonania.

 

Co ważne ryby nie stronią od tego rękodzieła

 

P.S. Ostatni "bączek" jest moim faworytem na nadchodzący sezon

 

 

 

 

 

 

 

[mrozik]

No panowie - ładnie ładnie - chyba czas bym i ja zmobilizował się do dalszego dłubania.

[Tomas]

Mariusz pora chyba już coś pomalować,polakierować i sprawdzić nad wodą...

Arek kolejna porcja woblerków gotowa,to można będzie je sprawdzić w niedzielę na rybach.

[Skob.el]

To może i ja się ładnie przywitam w tym gronie... 
Dzień Dobry.... :-)
Na razie jakby to powiedzieć... partia kaleków z nas obu :-D ale patrząc i obserwując poczynania ów braci wędkarskiej w tworzeniu Pływających cudeniek....
Mamy wielkie chęci by śrubę dokręcić.... i może za kilka latek ... będziemy "trochi lepsiejsi" :-)
Poki co jesteśmy zapewne na samym końcu ale zawsze warto gonić Peleton i Grupę Trzymającą władzę

[Skob.el]

A jak będziemy robili popelinę to rozdamy jako gratisy do podpałek do pieca :-) !!!!! :-D
UWAGA -PRODUKTY ŁATWOPALNE :-D  

[Fin333]

Humoru jak widać nie brakuje, samokrytyka zupełnie przesadzona, czyli będzie dobrze (znaczy jeszcze lepiej)

[WhiteWillow]

Pierwsze były jerki i woblery szczupakowe

IMG_0265 (Kopiowanie).JPG

Potem jakieś szkarady na pstrągi

IMG_0264 (Kopiowanie).JPG

Piękne one nie były,ale chociaż niektóre pracowały

Oj tam, już nie gadaj. Ten fioletowy w czarne paski chodził jak Sweeper.

[Tomas]

Ten jerk faktycznie pracę miał fajną,ale muszę go chyba przemalować na jakiś łowniejszy kolor ...

[Tomas]

A to śliczny dzisiejszy grubasek Skobla na wobler z naszej fabryczki

Jutro i w niedzielę kolejna partia przejdzie testy nad wodą i mam nadzieję,że zasmakują w nich co najmniej takie rybki jak ta.

Edytowane 21 Lutego 2014 przez tomas

[Tomas]

A to ostatnia porcja "Żuławiaków",które zostały dzisiaj ustawione nad rzeczką.Wszystkie pracują jak ta lala i jak jutro nie złowią pstrąga,to nie wracam do domu.

[Tomas]

A tu próba malowania ciapkowańca. Pierwsza faza produkcji.

Edytowane 24 Lutego 2014 przez tomas

[Tomas]

Żeby nie było,że spoczeliśmy na placu boju... Cały czas coś tam dłubiemy,staramy sie poprawiać wiele niedoskonałości,ale najważniejszy cel osiągnięty-nasze woblery łowią ryby.To kilka świeżynek polakierowanych lakierem półmatem Domaluxem,który prezentuje się całkiem niezle.

 

Edytowane 9 Marca 2014 przez tomas

[Skob.el]

Z profila wymarzony dzik ))))))))))

[Tomas]

Dzisiaj ryby nie dopisywały,więc pstryknąłem kilka fotek świeżych pstrągóweczek w ich naturalnym środowisku.

[Jacek_bp]

Ładne, sam bym zażarł takiego. W drugim woblerku nie plączą Ci się kotwiczki?

[Zanderix]

No patrzaj Tomku - a ja nie pomyślałem żeby swoim sesyjke walnąć - miałbym chociaż pamiątkę po tym srebrnym pamiątkę  

[Tomas]

Ładne, sam bym zażarł takiego. W drugim woblerku nie plączą Ci się kotwiczki?

Szkoda,że pstrągi też tak nie myślały.  A co do kotwiczek,to nie raz zdarzają się plątajace,ale w tym nic sie nie dzieje.

 

No patrzaj Tomku - a ja nie pomyślałem żeby swoim sesyjke walnąć - miałbym chociaż pamiątkę po tym srebrnym pamiątkę

Arek pstrykniesz następnym razem,jak wystrugasz następna partię.

[Tomas]

Ostatni rzadko zaglądam w ten dział forum,ale cały czas coś tam dłubię.Ostatnio robię głównie klenióweczki...W tamtym roku udało mi się stworzyć takiego kilera,którego klenie wprost kochały.Niestety już go nie ma wśród nas i trzeba było go zacząć kopiować.

To taka mała gromadka,która jeszcze wczoraj kąpała się w lakierze,a dzisiaj już miała na koncie kilka fajnych kleni.

W porównaniu do niektórych arcydzieł,jakie tu pokazujecie na forum,moje woblerki może nie są najpiękniejsze,ale najważniejsze,że podobają się rybom.

[woblery z Bielska]

Uroda rzecz względna, a ostatecznym cenzorem i tak są ryby, więc się nie przejmuj i bądź mniej oszczędny w prowadzeniu wątku

Zapraszam do większej wylewności

[Tomas]

Postaram się częsciej pokazywać swoje woblerki,tylko,że akurat ja za dużo nowych rzeczy nie robię...

Przeważnie większość przynęt robię na bieżąco.Zimą bawię się pstrągówkami,latem klenióweczki,jesienią nieraz skrobnę jakieś jerki.Wiosną wydłubałem kilka boleniówek,ale na testy chyba poczekają do przyszłego roku.

 A to takie pstrągóweczki z tamtego roku płytko chodzące o drobnej akcji.

[demowsky]

Bardzo fajne te pstrągowe! Jaka długość?