Skocz do zawartości
  • 0

Spływ Wisłą Kazimierz -Warszawa


Slavecky

Pytanie

Witajcie po dłuższej przerwie.

Pytałem już u :konkurencji ale rad nigdy nie za duża :D

 

Na dzień dobry mam pytanie z grubej rury kierowane do wiślaków...

Otóż zamierzam z kumlpem spłynąć w połowie sierpnia z Kazimierz do Warszawy.

Chcemy przeznaczyc na to kila dni 3-5?

Mam zwykłą łódź (nie wiślaną pychówkę wprawdzie ale dużą, przyzwoitą łajbę wędkarską) i dobry silnik Hondy 20KM.

Nie jesteśmy takimi zupełnymi neofitami - spłyneliśmy już 2 lata temu z Modlina prawie pod Zakroczym. Teraz jednak mamy smaka na spentrowanie odcinka powyżej W-wy.

I Tu prośba o wszelakie rady:

- na co uważać? (jakie miejsca są zdradliwe na tym odcinku)

- gdzie warto dłużej się zatrzymać? (i liczyc na spotkanie z sumem, gdzie z sandaczem a gdzie może trafić się przyzwoity kleń?)

- gdzie można przycumować by uzupełnić ew.zapasy (jakiś sklep, stacja benzynowa etc)

- ile wreszcze liczyć dni na taki spływ?

 

Zakladamy, że w ciągu dnia będziemy raczej spokojnie spływać, łowić 5-10,00 i 18-22,00 - czasem w nocy jesli będzie rokująca miejscówka. Chcemy nocować na wyspach przez wzgląd na bezpieczeństwo...

 

Tak więc otwarty jestem na wszelkie rady i sugestie

Pozdr.

S,

ps. Jeśli ktoś planuje podobny spływ i chciałby się podłączyć ze woją łodzią - mniej więcej w terminie 14-17 to serdecznie zapraszamy

Ze swej strony postaram się zrelacjonować wyprawę artykulikiem + fotami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

 

Otóż zamierzam z kumlpem spłynąć w połowie sierpnia z Kazimierz do Warszawy.

Chcemy przeznaczyc na to kila dni 3-5?

Mam zwykłą łódź (nie wiślaną pychówkę wprawdzie ale dużą, przyzwoitą łajbę wędkarską) i dobry silnik Hondy 20KM.

Nie jesteśmy takimi zupełnymi neofitami - spłyneliśmy już 2 lata temu z Modlina prawie pod Zakroczym. Teraz jednak mamy smaka na spentrowanie odcinka powyżej W-wy.

I Tu prośba o wszelakie rady:

- na co uważać? (jakie miejsca są zdradliwe na tym odcinku)

- gdzie warto dłużej się zatrzymać? (i liczyc na spotkanie z sumem, gdzie z sandaczem a gdzie może trafić się przyzwoity kleń?)

- gdzie można przycumować by uzupełnić ew.zapasy (jakiś sklep, stacja benzynowa etc)

- ile wreszcze liczyć dni na taki spływ?

 

Zakladamy, że w ciągu dnia będziemy raczej spokojnie spływać, łowić 5-10,00 i 18-22,00 - czasem w nocy jesli będzie rokująca miejscówka. Chcemy nocować na wyspach przez wzgląd na bezpieczeństwo...

 

Dobry plan na spływ :D

 

Zadałeś kilka pytań, więc może coś pomogę.

 

Osobiście na taki długi spływ poświęciłbym te 5 dni, a nie 3. Chyba zależy wam na konkretnym połowieniu, a nie tylko przepłynięciu z miejsca do miejsca? To kawał rzeki i mnóstwo miejscówek. W niektórych miejscach jest tak dużo łowisk, że można dostać oczopląsu...

Poza tym, sierpień to taki miesiąc, że wszystkiego i wszędzie można się spodziewać :D

Na takim spływie trzeba dużo łowić i się nie śpieszyć.

Macie mocny silnik i przy szybkim spływie pokonacie ten odcinek bardzo szybko. Nie wiem ile dokładnie, ale macie dużo czasu na łowienie. 5 dni będzie ok.

 

Na tym odcinku jest dużo piaszczystych łach, które trzeba umiejętnie omijać. Niektóre pewnie trzeba będzie przebyć pieszszo, ale to zależy od stanu wody.

Poza tym, uważać na wszędobylskie drzewa, które są rozsiane po całym korycie.

 

Gdzie warto łowić?

Na pewno warto przygotować się na spotkanie z sumem, sandaczem i boleniem. Na tym odcinku jest sporo grubych miejsc na suma. Szukałbym na przykosach i przy dużych zwaliskach z dołami. Sandacze raczej na przykosach ale też na rafach, opaskach i w rynnach. Będziecie mijali sporo główek. Oczywiście trzeba trafić tą najlepszą :D

Myślę, że na tym odcinku warto też porzucać za kleniem. Kamienie, kamienie, kamienie...

 

Gdzie warto dłużej się zatrzymać? Takich pytań nie zadają prawdziwi wiślacy :mellow:

Ryb trzeba szukać samemu.

 

Aby uzupełnić zapasy to raczej liczyłbym na okolice miasteczek. Warto zaplanować sobie takie postoje np. w Puławach, Dęblinie, Górze Kalwarii.

Poza tym, warto przemyśleć duży zapas benzyny, bo ta 20KM to pociągnie i to ostro.

 

Nie ograniczajcie się do łowienia tylko w podanych przez ciebie godzinach. Macie 5 dni, więc możecie więcej połowić, a częściej zmieniać miejsca. Wieczorami i nocami proponuję koncentrować się łowiąc w miejscach, przy których wcześniej przygotujecie sobie obozowisko.

 

Chcecie nocować na wyspach... Ja też bym tak chciał :D

Niestety większość wysp powyżej Warszawy należy do ścisłego rezerwatu przyrody i jest tam zakazany jakikolwiek wstęp, nie mówiąc już o obozowisku...

Sprawdźcie dokładnie, które to są wyspy i gdzie ewentualnie będzie można spać.

 

Pamiętajcie, że sierpniowe noce są bardzo wilgotne i rano wszystko będzie mokre. Warto zabezpieczyć niektóre rzeczy przed wilgocią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak beda sie czesciej pojawiac takie opady jak ostatnio, to bylbym spokojny na twoim miejscu...byle ta wasza lodz za ciezka nie byla.

Na takie rejsy przydadza sie plastikowe zakrecane beczki, zeby chronic rzeczy przed deszczem. Aczkolwiek nie wiem czy wam na lodzi nie zabiora zbyt duzo miejsca. :wacko: Ostatecznie grube worki na smieci tez moga byc. Pamietajcie tez, ze policja rzeczna wystepuje nie tylko w Warszawie i rzeczy takie jak gasnica, kapoki, kolo ratunkowe a takze oswietlenie lodzi to mus. 20 konny silnik zapewne ma pradnice, to rózne rzeczy da sie zen ladowac, chocby reflektor - szperacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

ps. Jeśli woda bedzie za niska to może zdecydujemy się na trasę Modlin-Wyszogród (albo i płock) ale to zawsze łowienie poniżej burakowskiej Smugi cienia

 

Tej smugi cienia poniżej Nowotworu jakby mniej jest.. Choć co prawda - nie jest to ta klasa czystości (oczywiście pozaklasowa), co przed Warszawą.. Ale za to rzeka jest chyba zdecydowanie ciekawsza.. Płynąłem odcinek Dęblin (ujście Wieprza) - Kozienice (Elektrownia) oraz Warszawa - Rakowo (kilkanaście km poniżej Wyszogrodu)więc wiem, co piszę :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Chcecie nocować na wyspach... Ja też bym tak chciał :D

Niestety większość wysp powyżej Warszawy należy do ścisłego rezerwatu przyrody i jest tam zakazany jakikolwiek wstęp, nie mówiąc już o obozowisku...

 

 

 

To chyba dotyczy tylko (albo aż) rezerwatu Wysp Zawadowskich..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale za to rzeka jest chyba zdecydowanie ciekawsza.. Płynąłem odcinek Dęblin (ujście Wieprza) - Kozienice (Elektrownia) oraz Warszawa - Rakowo (kilkanaście km poniżej Wyszogrodu)więc wiem, co piszę :D

...bo trzeba bylo jeszcze wyzej pociagnac ;)

A co do królowej, to dopier jakos chyba za grochalami idzie wytrzymac.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Chcecie nocować na wyspach... Ja też bym tak chciał :D

Niestety większość wysp powyżej Warszawy należy do ścisłego rezerwatu przyrody i jest tam zakazany jakikolwiek wstęp, nie mówiąc już o obozowisku...

 

 

 

To chyba dotyczy tylko (albo aż) rezerwatu Wysp Zawadowskich..

 

No właśnie... chyba...

Kręcę się tam czasami i z tego co zrozumiałem to nie chodzi tylko o wyspy zawadowskie, ale także o inne wyspy, które są dużo wyżej (info od Policji).

Dlatego też napisałem Slaveckiemu, żeby to sprawdził.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co się orientuje rezerwaty ciągną się do Góry Kalwarii, ich nazwy: Łachy Brzeskie Wyspy Świderskie Ławice Kiełpińskie

Dokładnie.. Rezerwat ciągnie się prawie do Góry Kalwarii.. W zamieszczonym linku (na samym dole) jest link do rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 23 grudnia 1998 roku w sprawie uznania za rezerwat przyrody (Dz.U. 166 poz. 1224). A w owym rozporządzeniu wymienione są działki ewidencyjne z poszczególnych wsi.. Najdalej na południe od Warszawy są to wsie Glinki (na prawym brzegu) i Wólka Dworska (na lewym).

A skoro temat oparł się o rezerwaty, to pamiętać też trzeba , że na północ od Warszawy znajdują się wymienione w rozporządzeniu rezerwaty Ławice Kiełpińskie, Kępy Kazuńskie oraz Zakole Zakroczymskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...