Boleń - zarybienie

[admin]

Czy ma jakikolwiek sens zarybianie boleniem? Czy znacie takie akcje?

 

Pozdrawiam

Remek

 

[rognis_oko]

Oczywiście, że ma!

Mam już nawet wytypowany odcinek Narwi gdzie populacja bolenia jest coraz słabsza ale warunki do jego rozwoju są idealne.

Jak wiesz w sklepie Jerk leży skarbonka WKS gdzie zbieramy pieniądze na zarybienia boleniem. Jest już parę złotych, jednak nadal zbyt mało aby można było kupić sensowną ilość rapek.

Mam juz nawiązane kontakty z zakładem zarybienowym, który co roku hoduje narybek bolenia.

Potrzeba więcej chętnych, którzy dołożą się jakimś groszem.

[admin]

Rognis, no tak ... chyba mam jakieś niedotlenienie mózgu Słuchaj a mógłbyś podać więcej szczegółów. Ile kosztuje narybek, kiedy zarybiać itd.

 

Pozdrawiam

Remek

 

[rognis_oko]

@Remas,

 

z tego co się dowiedziałem zarybiać należy na wiosnę albo na jesieni. Wiosna chyba lepsza.

Małe rapki kosztują bardzo różnie. Wszystko zależy czy są dopiero co wyhodowane, czy są już troszkę starsze, czy odchowane do kilku-kilkunasto centymetrowych bolków. Ceny są od kilku groszy do ponad złotówki za sztukę.

[tpe]

Kilka razy boleniem była zarybiana Solina, efekty są widoczne, na jesiennym GP kolega złowił 50 cm niedorostka. Ale Solina to prawie morze, żeby zarybienia boleniem były widoczne potrzeba dobrych kilku lat.

[Gumofilc]

Hehehe, ale ociec, sila ich..

Ja sie dorzuce ile bede mogl...

Gumo

[Baloo]

Boleniem zarybiana jest intesywnie Odra w okolicach i samym Wrocku i jest ich z roku na rok coraz więcej. Do tego wpuscza się go do Mietkowa. W poprzednim sezonie na łódce mieliśmy ich 5 sztuk od 40-60cm podczas trolingowania za sandaczem. Ja jednego trafiłem normalnie przy dnie z opadu. Strzelił jak rasowy sandał. W Mietkowie nie ma uklei (wyjedzona ), więc bolki żerują nieco głębiej. Myślę, że za kilka lat będą niezłym przyłowem....

[szpiegu]

Witam

 

Na forum jestem nowy moze sie po krostce przedstawie nazywam sie Grzegorz Dereń mieszkam w Górzycy moim lowiskiem jest Odra a ukochana ryba Boleń

 

 

wracajac do posta wydaje mi sie ze zarybiac jest warto w tamtym roku sam wpuscilem do odry jakies 2500 sztuk lacznie do odry trafilo 8000 sztuk bolenia rybki juz byly podrosniete mialy po okolo 4 cm mam nadzieje ze za jakis czas bedzie mozna odczuc te zarybienie ciekawe jestem czy w tym roku ZO w Gorzowie tez podejmie sie dalszych zarybien

 

 

pozdrawiam

 

Grzegorz Dereń

 

 

 

[admin]

Witaj Grzesiek,

Bardzo się cieszę, że kolejny miłośnik Odry i boleni zarejestrował się na naszym forum. Szykuje się świetny team boleniowy. Bardzo to cieszy. Życzę przyjemności w używaniu forum i zapraszam do aktywnego udziału.

 

Jeśli chodzi o zarybienia boleniem to świetna wiadomość. Dziękuję za informację!

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

 

[szpiegu]

Dostalem cynk na wasza stronke od kolesia z wawy z ktorym zgadalem sie na forum na fishingcenter stronka super forum jeszcze lepsze dawno nie widzialem takiego zageszczenia boleniarzy

 

pozdrawiam

[admin]

Cieszę się i to bardzo, że się podoba. Mówię to po cichu ale w tym roku tematów boleniowych na stronce będzie bardzo dużo. To nasz rok boleniowy. Poza tym szykuje się na prawdę świetny team na boleniową wyprawę. Tak się zastanawiam czy nie zrobimy zlotu boleniowego. To byłoby fajne! Ale to tylko moje głośne myśli (cały czas jestem pod wielkim szczupaczym wpływem).

 

Pozdrawiam

Remek

 

[szpiegu]

Taka imprezka chodzi mi po glowie juz ladne pare lat jestem za za i jeszcze raz za trzeba bedzie poruszyc ten watek na forum

 

 

pozdrawiam

 

Grzegorz Dereń

[mifek]

Witaj Grzegorzu!

 

Wstyd się przyznać, ale na ryby do Górzycy wybieram sie od ładnych kilku lat :blush:niestety do tej pory najczęściej bywałem w okolicy PATELNI oraz Porzecza, ale tu rybacy zrobili już swoje - choć miejsca niezwykle urokliwe.

 

 

Miło widzieć - niemal - ziomala (pochodzę z Myśliborza). Życzę miłęgo korzystania z stronki

[szpiegu]

witam

 

a zeby bylo smieszniej studiuje w Debnie socjologie z kolesiami z Mysliborza najblizej twoich stron to zdarzylo mi sie lowic w okolicach Kaleńska na ujsciu Myśli do Odry fajna woda tylo troche nie równa.

 

pozdrawiam

 

Grzegorz

[mifek]

Kaleńsko to fantastyczna woda. Niestety jak sam zauważyłeś nierówna. Bywa, że zjednej miejscówki do drugiej (wartej obłowienia) trzeba przejśc kilometr lub więcej. Fantastyczna jest tzw. Patelnia - jest to mniej więcej pierwsze 1,5 moze max 2 kilometry od ujścia Warty do Odry. Duże główki. Sporo zróżnicowanej wody, dały, długie warkocze. Wszystko czego rzecznemu spinningiście trzbe ado szczecią. A i ryb nie ma tam mało. Może uda się nam kiedyś jakiś wspoony dzionek wykombninowac

[szpiegu]

Patelnia jest fajna bardzo duzo tam bolenia i tylko na nie tam sie wybieram tam sa niskie glowki i przy wysokiej wodzie sa one cale zalane a ciepla woda z Warty powoduje ze w tych przelewach stoi drobnica super lowienie tam sie uczylem lowic Bolenie obecnie rzadziej tam jezdze po prostu za duze zageszczenie wedkarzy wole bardziej kameralnie

 

 

pozdrawiam

[mifek]

niestety ten ostatni czynnik - zageszczenie ludkow - i u mnie spowodował zaniechanie częstych wyjazdów na Patelnię. Ale z tego co się orientuje i w Górzycy macie kawałek dobrej wody. Odra może nie jest takich rozmiarów jak przed połączeniem z Wartą - co chyba zrozumiałe - ale fakt rozgrywania zawodów GARND PRIX spinningu o czym chyba świadczy, tym bardziej ze i z wynikami na tych zawodach nie było tak krucho

[szpiegu]

Na Gorzycy Odra jest bardziej urozmaicona i o to wlasnie chodzi a po Niemieckiej stronie wyglada jak Wisla ahh te brzegi z poteznymi skarpami przykosami i dlugimi przelewami na Gorzycy rzeka jest ryba pare razy na zawodach grand prix przynosilem ladne rapki w tamtym roku nie mialem zbytnio czasu na grand prix startowalem jedynie w zawodach klubowych , po prostu taki wiek chce sie miec wszystko ryby ,imprezy ,kobiety

[Smaczek]

Witam @Szpiegu.

Ja już od kilku latek wybieram się na Odruchę w Twoje okolice. Może wreszcie w tym roku się uda. Mam nadzieję, że znajdę w Twojej osobie dobrego przewodnika. Chyba w okolicy Górzycy jest więcej rybek w Odrze jak na odcinku Nowa Sól- Krosno Odrzańskie i mniej ludzi.

Pozdrawiam. Smaczek.

[szpiegu]

Witaj Smaczek

 

 

nie ma problemu zapraszam na Odre jezeli bede dysponowal wolnym czasem z checia pokaze kawalek rzeki , faktycznie rybek jest troche ale wiadomo to jest Odra czasami obdarzy a czasami pokara i to jest najfajniejsze lowie na niej juz dobre 10 lat z czego spinnig ze 6 i zawsze czegos nowego i przydatnego sie naucze

 

pozdrawiam

 

Grzegorz

[rognis_oko]

@Szpiegu,

 

witaj na naszym forum. Cieszę się, że podoba ci się nasz portal.

Zapraszam do wymiany doświadczeń.

Jeżeli jesteś łowcą boleni to zapraszam także do konkursu.

Szczegóły tutaj:

http://jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=491&star t=0&S=69d77c2aa74b706cea9b4fd4a2dd47ed

[szpiegu]

Witam Sebek

 

 

Chyba mamy wspolnego znajomego w Wawie ktory mi polecil te forum fotki na rybach robie ale nie sa super po prostu dlatego ze sam chodze za boleniem a z samowyzwalacza nie chcem szkoda mi klasc cyfraka na piasek czy zielsko w tym roku moze porzycze od kolesia kamere ze statywem zeby nakrecic jakies filmiki jak lowie bolenie to bedzie dopiero show )

 

pozdrawiam

 

Grzegorz Dereń

[rognis_oko]

@Grzesiek,

 

chyba nawet wiem o jakiego znajomego ci chodzi. Poznałeś go na forum FC i nazywa się Janek.

To mój przyjaciel i często wspólnie jeżdzimy na ryby.

Hehe, on mi też wspominał o tobie.

Miło cię poznać.

[szpiegu]

dokladnie tak jak mowisz

[zewu]

Oczywiście, że ma!

Mam już nawet wytypowany odcinek Narwi gdzie populacja bolenia jest coraz słabsza ale warunki do jego rozwoju są idealne.

 

 

Przejrzałem info okręgu mazowieckiego PZW z połowy roku 2005 i zdziwiłem się, że na Narwi (poza ZZ) nie prowadzą takich zarybień (a wpuszczają np. brzany). W Bugu ta sama sytuacja. Czyżby to już były boleniowe eldorada A może zarybiali na jesieni (brak info na stronach PZW Mazowsze)?

[rognis_oko]

Z tego co wiem bardzo rzadko zarybiają boleniem rzeki Narew i Bug.

Szkoda bo boleni ubywa z roku na rok coraz więcej.

 

Mam nadzieję, że uda nam się zebrać wystarczającą sumę aby zakupić małe rapki i że uda się je wpuścić do Narwi.