pepso Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 A w kategorii "czułości" dla potwierdzenia swojej tezy z kilkunastu postów wcześniej znalazłem takie oto zdjęcie z pewnej zimy na tęczakowym burdelu pod nazwą "Czarna Przemsza". Szybka szprycha G.Loomisa w wersji GLX wraz z cieniutką plecionką została w bagażniku bo ryby tylko trącały przynętę delikatnie pyskami a w ruch poszedł szklak, który wręcz wisiał pod ciężarem przelotek z rozciągliwą żyłką i efekt widocznie widać na zdjęciu... Ładne zdjęcie.Ten woblerek to nie jest przypadkiem eRka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haja1978 Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Ładne zdjęcie.Ten woblerek to nie jest przypadkiem eRka?Mi wygląda na Storka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) Arek my tu mówimy o czułości a nie o skuteczności mniemam że na szybkiej szprysze i plećce czułeś jak pstrągale sobie jaja robią ale zmieniłeś na Seekera na którym praktycznie nic nie czułeś a ryby wieszały się same Czy to ma świadczyć że Seeker jest bardziej czuły od Loomisa ?Pstrągalek miodzio Racja, jedna cecha nie musi być skorelowana z drugą. Uwielbiam trolować szklakami i są cholernie skuteczne. Ale to, co czułem w zeszłym roku, kiedy zaprzągłem do roboty XLS-a 9'0 25g - to był kosmos. Można było rozróżniać ryby po charakterze skubnięcia Edytowane 21 Lutego 2014 przez krzysiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) Arek my tu mówimy o czułości a nie o skuteczności mniemam że na szybkiej szprysze i plećce czułeś jak pstrągale sobie jaja robią ale zmieniłeś na Seekera na którym praktycznie nic nie czułeś a ryby wieszały się same Czy to ma świadczyć że Seeker jest bardziej czuły od Loomisa ?Pstrągalek miodzio Mnie się wydaje, że mówimy o czułości w kontekście skuteczności bo jak ją oderwać od skuteczności to mamy czystą sofistykę...Często mam takie wrażenie (niczym nie podparte) że to co my czujemy na tych 'elektrycznych" kijach ryby czują również na końcu zestawu i nie zawsze to pomaga nam w ich złowieniu... PsNie wiem co to za wobek, ładny był to go kupiłem a potem jeszcze okazał się skuteczny to został Edytowane 21 Lutego 2014 przez Rheinangler 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Arek my tu mówimy o czułości a nie o skuteczności To takie proste, a tak łatwo umyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 O, jakie Pan Mod ma fajne tabliczkie Żeby nie pokazywać jej drugi raz napiszę tak:Co do czułości, kijki z aktualnego arsenału TOP 5 w absolutnie subiektywnym rankingu - brzegowe, min. 2,6m, realny maksymalny górny c.w. w przedziale 30+ gram1) CD XLS 2,7m do 35 g2) pozycji nr jeden w zasadzie nie ustępuje CD TAIAHA o takich samych parametrach3) CD BR 2,98m do 75g - jak ta armata jest czuła to strach4) CD TAIAHA 3,2m do 35g5) CD TAIAHA 3m do 35g - brzegowe, min. 2,6m górne c.w. poniżej 30 gram1) Mikado Hi-Kevlar Crystal 3m do 30g2 i 3) Testowe i unikalne wklejki Dragona 2,3 i 2,4m do 22-25g4) CD XLS 2,7m do 25g5) CD BR 3m do 28g - króciaki - sandacz/szczupak1) Tailwalk Muddy Walker S762M2) Shimano Aspire Seabass 2,1m do 50g (czy jakoś tak)3) St. Croix na blanku SCIV68MXF4) Cd XLS 2,1m do 14g5) St. Croix na blanku SCIV70MXF - króciaki - lekkie1) CD EXT 2,1m do 7g2) CD XLS 2,1m do 9g3) St. Croix na blanku SCV70MLF 2,13m do 11g Każdy z tych patyków/blanków mogę z czystym sumieniem polecić, jako zapewniający "czucie" na poziomie, przy którym każdy, kto nie ma cytowanej wcześniej "ręki kowala" coś dla siebie spod wody wyłapie bez trudu. PozdrawiamArekO to mi chodzilo dzieki wielkie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) Mnie się wydaje, że mówimy o czułości w kontekście skuteczności bo jak ją oderwać od skuteczności to mamy czystą sofistykę...Często mam takie wrażenie (niczym nie podparte) że to co my czujemy na tych 'elektrycznych" kijach ryby czują również na końcu zestawu i nie zawsze to pomaga nam w ich złowieniu... PsNie wiem co to za wobek, ładny był to go kupiłem a potem jeszcze okazał się skuteczny to został Nigdzie nie było takiego wymogu z tą skutecznością a twórca wątku pytał o czułość bez żadnych innych kontekstów na co dostał mnóstwo odpowiedzi i nawet tabelę miłośnika CD oraz MikadoInną sprawą jest bardzo trafne spostrzeżenie że :"że to co my czujemy na tych 'elektrycznych" kijach ryby czują również na końcu zestawu i nie zawsze to pomaga nam w ich złowieniu..." a nawet przy chimerycznych braniach przeszkadza , Czasami jest tak jak piszesz ,rybki podgryzają ,obcinają ogonki , "przepędzają naszą gumę i wynik "0" ) ..... Chyba zrobię sobie Seekera Edytowane 21 Lutego 2014 przez mrWhite7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wagner Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) Kurcze, naprawdę nie wiem dlaczego pojęcie czułości blanku najpierw jest takie trudne, potem kontrowersyjne, dalej waga tego parametru w wielu postach jest dyskredytowana - no nie wiem i już.Czułość wydaje mi się pojęciem tak pierwotnym, że nie wymaga definiowania. No - jak już pisałem - bierze się blank stuka o to i tamto i już wiadomo czy jest czuły i w jakim stopniu - nie jest tak? Waga tego parametru nie musi być w każdych warunkach i dla każdego ważna, (no wiadomo, że chodzi już o całą wędkę itp - było mówione), ale dla mnie na przykład jest to rzecz o znaczeniu podstawowym, bo łowię głównie z brzegu, na różnych wodach i wędka z przynętą służy mi za echosondę, gruntomierz - wszystko. Mało czułą wędką nie zbadam twardości dna, nie wyszukam dołka, górki, gałązki - co tu jest do wyjaśniania? Reszta już była mówiona. W ogóle uważam, że na takim Forum rzeczą słuszną byłoby przyjęcie, że - nie mówię o sobie - gdy rozmawiają ze sobą ludzie znający się od lat, którzy złowili tonę ryb, przerzucili mnóstwo sprzętu, wiedzą to o sobie, nie rozwodzenie przy każdym pytaniu o tym, że "zależy co kto uważa za (....)". Spytałbym nieraz czy X to dobra wędka, ale wiem, że najpierw trzydzieści postów będzie o tym, że zależy co dla mnie znaczy dobra... Podobnie jest z tą czułością wpierw blanku a potem całej wędki - dla mnie to temat o znaczeniu pierwszym i chętnie bym się czegoś dowiedział od mądrzejszych, bardziej doświadczonych, lepiej znających temat - a o tym, że nie dla każdego jest to ważne każdy wie i po co o tym pisać.Dziękuję za cierpliwość Najpierw napisałem powyższe a potem przeczytałem to"Inną sprawą jest bardzo trafne spostrzeżenie że :"że to co my czujemy na tych 'elektrycznych" kijach ryby czują również na końcu zestawu i nie zawsze to pomaga nam w ich złowieniu..." a nawet przy chimerycznych braniach przeszkadza , Czasami jest tak jak piszesz ,rybki podgryzają ,obcinają ogonki , "przepędzają naszą gumę i wynik "0" ) ."No, to jest konkretny argument przeciwko elektrycznej wędce!! Edytowane 21 Lutego 2014 przez Wagner 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Kurcze, naprawdę nie wiem dlaczego pojęcie czułości blanku najpierw jest takie trudne, potem kontrowersyjne, dalej waga tego parametru w wielu postach jest dyskredytowana - no nie wiem i już.Czułość wydaje mi się pojęciem tak pierwotnym, że nie wymaga definiowania. No - jak już pisałem - bierze się blank stuka o to i tamto i już wiadomo czy jest czuły i w jakim stopniu - nie jest tak? Waga tego parametru nie musi być w każdych warunkach i dla każdego ważna, (no wiadomo, że chodzi już o całą wędkę itp - było mówione), ale dla mnie na przykład jest to rzecz o znaczeniu podstawowym, bo łowię głównie z brzegu, na różnych wodach i wędka z przynętą służy mi za echosondę, gruntomierz - wszystko. Mało czułą wędką nie zbadam twardości dna, nie wyszukam dołka, górki, gałązki - co tu jest do wyjaśniania? Reszta już była mówiona. W ogóle uważam, że na takim Forum rzeczą słuszną byłoby przyjęcie, że - nie mówię o sobie - gdy rozmawiają ze sobą ludzie znający się od lat, którzy złowili tonę ryb, przerzucili mnóstwo sprzętu, wiedzą to o sobie, nie rozwodzenie przy każdym pytaniu o tym, że "zależy co kto uważa za (....)". Spytałbym nieraz czy X to dobra wędka, ale wiem, że najpierw trzydzieści postów będzie o tym, że zależy co dla mnie znaczy dobra... Podobnie jest z tą czułością wpierw blanku a potem całej wędki - dla mnie to temat o znaczeniu pierwszym i chętnie bym się czegoś dowiedział od mądrzejszych, bardziej doświadczonych, lepiej znających temat - a o tym, że nie dla każdego jest to ważne każdy wie i po co o tym pisać.Dziękuję za cierpliwość Ale my to wszystko wiemy ..ale co mamy robić wieczorową porą ,w martwym sezonie ? chociaż takie pitolenie w necie zostało 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) To ja też tak bardziej ogólnie Z uważnego przerzucania (z naciskiem na uważnego) wędek o rozmaitej sztywności, szybkości, z rozmaitych materiałów i o różnej rzeczonej czułości może wyniknąć coś dobrego dla potencjalnego przerzucacza. A mianowicie to, że jak zadał sobie troszkę trudu i połowił każdą z przerzuconych i porzuconych wędek w rozmaitych warunkach to ma szansę dowiedzieć się co i z jakich parametrów wynika a to jest ważniejsze, moim zdaniem od wszelkich poleceń i zachwalania bo zderzone z osobistymi preferencjami daje już niewielki margines błędu przy tzw kolejnym zakupie pod konkretną rybę, wodę a czasem nawet konkretne miejsce.... PsW starej e-glasowej serii Seekerów był taki blank dla Ciebie Artur 2,6 do 40g i 20lb i czasem można go jeszcze dostać Edytowane 21 Lutego 2014 przez Rheinangler 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Nie ma takiej autonomicznej cechy blanków jak sensitivity , podobnie jak nie istnieje w realu Tomek Robert Indrzejczak , mój ziomal z Olecka Logika temu przeczy , a Wagner bredzi od rzeczy Czułość to zawsze tylko ręce trzymające wędkę , bo blank i linka to tylko przewód plus osobnicza : mniejsza albo większa potencja do zmysłowej recepcji . Oczywiście przewód przewodowi nie jest równy , ale przecież człowiek szanujący się choć odrobinę, rozumny oraz nieodmóżdżony chytrą reklamą , używa tylko najlepszych dostępnych , markowych blanków , a nie szlaja się w poszukiwaniu okazji po Biedronkach , jak to nałogowo robią akademicy w mieście Łodzi 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wagner Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Czułość to zawsze tylko ręce trzymające wędkę , bo blank i linka to tylko przewód plus osobnicza : mniejsza albo większa potencja do zmysłowej recepcji . Nieprawda. Po prostu nieprawda. I to taka, że aż głupio komuś, kto o wędkach wie dziesięć razy tyle co ja, takie rzeczy tłumaczyć. Wręcz nie wiem czemu to ma służyć - powiedzeniu czegoś niezwykłego?Jak każdy mam kilka wędek i jedną wyczuwam na dnie kamyki, roślinki, a drugą dopiero jak przywali płetwal błękitny - taka pospolita ryba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zander Hunter Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Czułość jest parametrem typu ; ładność , ekologiczność czy ekonomiczność . To jest dość bzdurna klasyfikacja , z której nic istotnego nie wynika , prócz moneta błyszczących treści reklamowych . Blanki bywają natomiast źle , albo dobrze używane , co z kolei wynika tylko z wiedzy i doświadczenia budowniczego , oraz nieco bardziej zaawansowane umiejętności użytkownika wędki , z którego to grona wykluczam chłopców opadowców , którym wystarcza kopyto na plecionie , albo byle co .. Toć Mr Sławku wykluczyłeś grono mistrzów opadu którym ten wątek jest poświęcony.To nikt inny jak oni badają dno, jego twardość,lepkość właśnie najczulszymi wędkami na świecie.Na 10 metrach i po 10 rzutach w to samo miejsce potrafią dokładnie opisać co tam się dzieje:tam uskok ok 40 cm, ale twardy, później piaseczek i znowu twardo, ooo karczyk tu tuż przy łódce.Tu dobra wędeczka potrafi wraz z oczami wyobrażn być dokładniejsza od sondy.I co do jednego się zgodzę ten kto nie opaduje niech w ten watek nie zagląda bo po co 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 ..za dużo zmiennych panowie, żeby tom wszystko wrzucać do jednego wora..bo jak porównywać kije 10 i 20lb w podobnych, lub niepodobnych warunkach ( rzeka, jezioro, paproch czy 30gr kogut)...reszta to tylko subiektywne opinie z którymi się nie dyskutuje... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Powoli do mnie dociera... ze to chodz o CZUJNE blanki !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jersey Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 (edytowane) Jak każdy mam kilka wędek i jedną wyczuwamety na dnie kamyki, roślinki, a drugą dopiero jak przywali płetwal błękitny - taka pospolita ryba. mam tylko 2 wędki, obie na blanku phenixa. ubrane niestety tylko w przelotki tej samej firmy, chyba stalówki. może na tytanach czułbym to samo co ty. czas odstawić ulubione używki albo zwiększyć dawkę, może poczuję kamyk albo roślinkę. ps. zupełnie bez złośliwości z mojej strony, zwyczajnie podziwiam zdolność czucia. Edytowane 21 Lutego 2014 przez jersey Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Kurde 10 stron o "czuciu" a prawie nic o wedkach Zrozumialem z tego tyle i tu podam przyklad bo wiekszosc na przykladach leci, jakbym chcial posluchac muzyki to nie wazne jakick sluchawek uzyje, jakich kabli bo wszytsko zalezy od tego jaki mam sluch i co wogole slysze, jesli jestem gluchy to najlepsze sluchawki nie pomoga a jak slucham hu..jowej muzyki to nawet lepiej ze jej nie slysze dobrze bo po co? :/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wagner Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 mam tylko 2 wędki, obie na blanku phenixa. ubrane niestety tylko w przelotki tej samej firmy, chyba stalówki. może na tytanach czułbym to samo co ty. czas odstawić ulubione używki albo zwiększyć dawkę, może poczuję kamyk albo roślinkę. ps. zupełnie bez złośliwości z mojej strony, zwyczajnie podziwiam zdolność czucia.Powtarzam, odniosłem się do kuriozalnego stwierdzenia, że obiektywnie nie istnieje coś takiego jak czułość blanku i wszystko zależy od zdolności do odczuwania tego, kto trzyma wędkę. W tym, co odpowiedziałem nie posługuję się zdaniami analitycznymi - tym, co sobie wydedukowałem, wymyśliłem gapiąc się w sufit - lecz syntetycznymi: wiele razy - ja, ten sam receptor, posiadający te same zdolności do odczuwania - w tym samym miejscu, na te same przynęty wędkami nawet na tych samych przelotkach i tej samej firmy łowiłem czując na jednej wędce bardziej,więcej, wyraźniej, a na drugiej mniej. No nie mów, że nie znasz tego zjawiska.To, czy jest to potrzebne, koszerne, czy świadczy dobrze o wędkarzu czy źle, nie ma tu nic do rzeczy - niczego nie falsyfikuje i nie udowadnia, jest osobnym zagadnieniem. Mnie to akurat jest potrzebne - w takich warunkach łowię, przydaje mi się to - inni mogą sobie z tego drwić. Ale teza (teza?), że nie istnieją blanki czulsze i mniej czułe jest - powtarzam - kuriozalna. Howgh 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz88 Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Kurde 10 stron o "czuciu" a prawie nic o wedkach Zrozumialem z tego tyle i tu podam przyklad bo wiekszosc na przykladach leci, jakbym chcial posluchac muzyki to nie wazne jakick sluchawek uzyje, jakich kabli bo wszytsko zalezy od tego jaki mam sluch i co wogole slysze, jesli jestem gluchy to najlepsze sluchawki nie pomoga a jak slucham hu..jowej muzyki to nawet lepiej ze jej nie slysze dobrze bo po co? :/<br /><br />A złote bezpieczniki to już ma xD? Bez tego zadne sluchawki nie zagrają; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Moze komus sie przyda kto jeszcze nie lowi Phenixem w tytanach ze Stella oczywiscie w combo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rej Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Dla mnie czułe wędzisko to nie tylko moment brania ryby ale przede wszystkim-prowadzenie przynęty...i jeśli chodzi o mnie to zdecydowanie miałem lepsze wyniki łowiąc czulszym wędziskiem.Ale tak jak koledzy piszą człowiek ma to do siebie że potrafi się często przestawić-dostosować do nowej sytuacji(wędki) ale jak się posmakowało lepszego To tyle jeśli chodzi o wędzisko. Jeżeli chodzi o czułość samego blanku to widzę że chyba się nie dowiemy jak go wybrać Miałem nadzieję że idąc po "nitce do kłębka" czyli zaczynając od kręgosłupa-blanku, poprzez zastosowanie odpowiednich przelotek i odpowiednim ich zamocowaniu,montażu uchwytu i rękojeści,zastosowaniu linki i kończąc na kołowrotku-dojdziemy do tego jak zbudować tzw.wędkę "elektryczną".Do końca nie jestem przekonany czy wpływ użytego kołowrotka ma wpływ(znaczący )na odczuwanie-wiem to z własnego doświadczenia użytkując 1-wędkę przez lat kilkanaście z różnymi kołowrotkami-zaczynając od kołowrotków Dam-owskich poprzez shimano , daiwę i kończąc na spro, to odczucia na wędce były bardzo zbliżone-dlatego też pytanie moje o ten "kręgosłup" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Podział na czuła , czulszą , najczulsza jest tyle samo rozczulający , co i bezbrzeżnie subiektywny . Właściwy dobór kija z ogromu rynkowej oferty , czy tez własnej kolekcji jest tutaj przesądzający , niezależny od czasu , miejsca czy materiału . Dobór właściwy do techniki , przynęty , zamiaru . Rozterki czy dylematy kolegów poszukujących w bezdrożach własnych imaginacjach drogi na skróty , albo też innych niemniej dziwacznych galimatiasach klasyfikacji , która ma ich wywięść na wiedzy światło , to jest droga prosto w maliny Porównując rzeczy między sobą porównywalne , bo to tylko ma sens : NRX-a z SCV , topowego Pheniksa z XMG , RX8 z ITM - nie widzę istotnej różnicy .Ale do Suecii próbując porównać - oooo!!! , Suecia jest ponad to ! Nie wspomnę z przyzwoitości nic o koczkodanach z wągla , królujących na naszym rynku , w tym spod znaku straszydła , bo mnie moderator na bank ocenzuruje 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz88 Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 @Rej załóż do delikatnego spina Red Arca i Stelle, łowiąc woblerem w pierwszym przypadku bedziesz czuł pracę przekładni a nie woblera. Łowiąc Stella w nadgarstu czuję pracę woblera 2cm bo nic nie zakłóca sygnałów idących od przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Tyle stron zapisanych i właściwie nie ma żadnych wniosków. Może trzebaby zatem zacząć od tego jak powinien być zbudowany blank żeby był maksymalnie czuły .1 . Sztywność materiału. Przy jakich sztywnościach drgania rozchodzą się w materiale najlepiej ? Czy właściwszy będzie grafit nisko , czy wysoko modułowy ? Na chłopski rozum wysoki moduł lepiej rozprowadza fale ; ale czy napewno częstotliwość fal transmitowanych przez grafit wysokomodułowy jest najlepiej " odbierana " przez ludzką rękę........ ?2. Czy zbieżność blanku i grubość ścianek ma znaczenie dla naszej percepcji drgań ?Jeżeli tak to jakie ?Przy dużej zbieżności może zachodzić zjawisko wydłużenia fali i jednocześnie wzmocnienia jej .Czy tak się dzieje faktycznie ?3 . Czy w związku z tym długość wędki ma znaczenie i jakie ?Wydaje mi się że czulsze są wędki krótkie wędki .Proponuję taki eksperyment :Weź dwa pręty stalowe o takiej samej średnicy , jeden niech ma 50 cm. , drugi 150 cm. I przywal w coś twardego , najpierw jednym , potem drugim. Jakie będą wrażenia ?4. Czy połączenie blanku ma znaczenie ?Napewno ma i napewno negatywne ; a zatem lepszy będzie monoblank .Jeżeli jednak mówimy o blankach dzielonych , to jaki rodzaj połączenia będzie najlepszy ?5 . Czy zdolność do utrzymania linki w naprężeniu ma znaczenie ?Linka która nie jest naprężona nie przeniesie na blank żadnych sygnałów. Czy zatem sztywne blanki które teoretycznie są czulsze będą miały co przenosić jeżeli nie są w stanie przez csły czas naprężać linki ?Może lepszy będzie blank który jest długi , łatwo się poddaje i pozwala płynnie kasować luzy ,mimo że teoretycznie jest gorszy ?6. Może są jeszcze jakieś czynniki które pominąłem ? Jak jesteśmy w stanie odpowiedzieć na te pytania to potem łatwiej nam będzie dopasować blank pod określone kryteria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Nic tylko przywiązać cienką plecionkę do palca (i pominąć te zbędne, jedynie przeszkadzające i osłabiające impulsy spod wody narzędzie) a skupić się na wyhodowaniu palca w żądanej długości, najlepiej teleskopowo zmieniającego swą długość i umięśnienie .Oczywiście ów palec musiałby być czuły na zachcianki płynące z mózgu czy z miejsca na to urządzonko i znów temat czułości kręcił by się pełną parą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.