Skocz do zawartości

Najczulsze blanki


Rekomendowane odpowiedzi

Moze wyglada ze sie troche nasmiewam z najczulszych blanków, ale widze to tak, jakby na stojakach były zamontowane silniki samochodowe róznych firm i pytanie: ktorym by sie najlepiej jezdziło?   Mozna znac sie na mechanice, materiałach, wiedziec jak to funkcjonuje i super...  bo przeciez wiadomo ze wieksze zaufanie mamy do Volvo niz do Daci...  Czasem najtrudniejsze pytanie jest takie : co mi jest potrzebne na dana droge/wode?  A potem ten silnik ktos obuduje....robiac obudowe podpyta na jaka droge/ wode, na jakie dystanse, po asfalcie czy wertepach.... :) Kurka chyba mnie ponosi, ale to moim zdaniem dobre porównanie....tyle dodatkowych rzeczy i umiejetnosci sie składa na to zeby to potem dobrze jezdziło... ze az strach....

To bardzo złe porównanie. To w ogóle nie jest porównanie.

Dobre porównanie to na przykład:: "które silniki są najbardziej elastyczne?".

Odpowiedzi na temat powinny brzmieć, że "silniki xcm3 firmy y z roku q", a sensowna polemika, że "nieprawda, bo silnilki t,rcm3, firmy f z roku u były jeszcze elastyczniejsze". I ponieważ nikt nie zna wszystkich silników na tyle, by kompetentnie się wypowiedzieć, to można byłoby z dyskusji dowiedzieć się, które są w czołówce pod względem elastyczności.

Tymczasem na pytanie, które silniki są najelastyczniejsze odpowiedzi brzmią:: "Nawet najelastyczniejszy silnik przy kiepskiej skrzyni biegów nie pokaże swoich możliwości". Albo; "Ja uważam, że elastyczność jest tylko jednym z atututów." Ewentualnie:: "To, czy danemu kierowcy odpowiada taki silnik nie zależy od jego elastyczności".... I tak można bez końca i... bez sensu, choć każde z tych zdań może być prawdziwe - a pytanie było proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu się nie śmiać skoro w jednym poście jest zawarta odpowiedź. 

Z całym szacunkiem do właściciela wątku, może lepiej byłoby założyć temat w jaki sposób wykrzesać największą czułość z blanku bo ten jak widać wyzwala nadmierne ilości testosteronu i nie tylko :) .

No gdybym zapytal w jaki sposob wykrzesac najwieksza czulosc z blanku to pierwsza odpowiedz bylaby pytaniem "z jakiego blanku" :)

Dziekuje kolegom z zaangazowanie ale nie do konca mi o to chodzilo.Nie pytalem czy w zaleznosci od ryboastanu jest sens kupowac lepszy sprzet, czy blanki sa sztywniejsze na mrozie czy w jak jest goraco :) Nie chodzi mi o to aby blank mowil czy robil loda w krzakach, poprostu ciekawy bylem ktory z producentow moze poszczycic sie wyjatkowo czylym blankiem badz wedka.Nie chodzilo mi o spasowanie bo aby przelotki do czegos spasowac to to cos (blank) musi byc.Fajnie ze powstaja teorie w temacie, super ze jest zaangazowanie, tylko ja nadal nie wiem ktore blanki (pomijajac to ze najpierw trzeba je uzbroic i do tego odpowiednio uzbroic) pokaza mi jaki charakter ma dno, czy wlasnie sandacze skubia (a to znaczy ze sa i moze wystarczy zmienic przynete a nie miejscowke).Padlo kilka propozycji lacznie z gotowymi Mikado (gdzies mam wklejke feeling i fajnie sie nia lowilo) ale myslaem ze bedzie wiecej odpowiedzi konretnie mowiacych o wedkach.Zauwazylem ze jest coraz wieksza tendencja w odradzania niz doradzaniu, oby sie nie okazalo ze ten caly "rodbuilding" to tylka sciema bo tak naprawde mozna lowic byle czym i byle gdzie :) Jak juz pisalem wczesniej nie chce niczego zbroic ot czysta ciekawosc moze kiedys sie przyda :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było ogólne , żeby nie powiedzieć wydumane , to i odpowiedzi dostałeś rozmaite . A tak naprawdę , ten cały rodbuilding nie jest zajęciem dla wszystkich . Wszyscy to niech se łowią byle gdzie , a nawet byle czym , bo w byle czym jest sama ściema  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, chciałeś konkretu - oto on: Xzoga Taka-G. Grubościenna, mocarna, elastyczna a czulszą wędką nie łowiłem i choć to wersja do 7 kg (a więc PAAAAŁER!!!), to przy niej, mimo plecionki 30lb, papierowy, RX8 o niskim cw i to z rezonansem wypadł jak niemowa przy erudycie. Celowo unikałem marek, bo sam wiesz do czego to prowadzi. Wcześniej koledzy też precyzyjnie pisali o blankach (marka, model). Interesuję się obecnie czymś, co ma być nową jakością w czułości i z opinii osoby, która już tym łowiła, wszystko wskazuje na to, że będzie ideał do macania dna na lekko. Za wcześnie jednak, by mówić o... konkretach :ph34r:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czułość jest parametrem typu ; ładność , ekologiczność czy ekonomiczność .  To jest dość bzdurna klasyfikacja , z której nic istotnego nie wynika , prócz moneta błyszczących treści reklamowych .  Blanki bywają natomiast źle , albo dobrze używane , co z kolei wynika tylko z wiedzy i doświadczenia budowniczego , oraz nieco bardziej zaawansowane umiejętności użytkownika wędki , z którego to grona wykluczam chłopców opadowców , którym wystarcza kopyto na plecionie , albo byle co .. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, chciałeś konkretu - oto on: Xzoga Taka-G. Grubościenna, mocarna, elastyczna a czulszą wędką nie łowiłem i choć to wersja do 7 kg (a więc PAAAAŁER!!!), to przy niej, mimo plecionki 30lb, papierowy, RX8 o niskim cw i to z rezonansem wypadł jak niemowa przy erudycie. Celowo unikałem marek, bo sam wiesz do czego to prowadzi. Wcześniej koledzy też precyzyjnie pisali o blankach (marka, model). Interesuję się obecnie czymś, co ma być nową jakością w czułości i z opinii osoby, która już tym łowiła, wszystko wskazuje na to, że będzie ideał do macania dna na lekko. Za wcześnie jednak, by mówić o... konkretach :ph34r:

Konkretna odpowiedz.Dzieki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było ogólne , żeby nie powiedzieć wydumane 

ja nie żebym się szczególnie znał, ale pamiętam z podstawówki (podkreślam: z podstawówki), że "wydumane" to nie jest wyższy stopień przymiotnika "ogólne" i to zdanie (reprezentatywne zresztą) po prostu.... nie ma sensu :) Zdanie sensowne to takie, któremu przysługuje wartość logiczna, tak? Warszawa leży 20 km od Berlina - to jest zdanie sensowne; fałszywe ale sensowne, przysługuje mu wartość logiczna w tym wypadku 0 z racji fałszywości - ale przysługuje. Zdaniom: "to zboże jest zielone żeby nie powiedzieć deszczowe", albo pytanie jest ogólne, żeby nie powiedzieć wydumane" taka wartość nie przysługuje... No sorry :)

Ja wiem, że nie na temat, ale tak się ubawiłem, ze postanowiłem przestrzec, że jak się nie ma podstawowej wiedzy humanistycznej (podkreślam znów: podstawowej!), to lepiej nie udawać erudyty - taka rada :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie żebym się szczególnie znał, ale pamiętam z podstawówki (podkreślam: z podstawówki), że "wydumane" to nie jest wyższy stopień przymiotnika "ogólne" i to zdanie (reprezentatywne zresztą) po prostu.... nie ma sensu :) Zdanie sensowne to takie, któremu przysługuje wartość logiczna, tak? Warszawa leży 20 km od Berlina - to jest zdanie sensowne; fałszywe ale sensowne, przysługuje mu wartość logiczna w tym wypadku 0 z racji fałszywości - ale przysługuje. Zdaniom: "to zboże jest zielone żeby nie powiedzieć deszczowe", albo pytanie jest ogólne, żeby nie powiedzieć wydumane" taka wartość nie przysługuje... No sorry :)

Ja wiem, że nie na temat, ale tak się ubawiłem, ze postanowiłem przestrzec, że jak się nie ma podstawowej wiedzy humanistycznej (podkreślam znów: podstawowej!), to lepiej nie udawać erudyty - taka rada :)

Jeśli chodzi o mnie to żaden ze mnie prof. Miodek, ale wydaje mi się, że zaraz możesz otrzymać... ciętą ripostę ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie żebym się szczególnie znał, ale pamiętam z podstawówki (podkreślam: z podstawówki), że "wydumane" to nie jest wyższy stopień przymiotnika "ogólne" i to zdanie (reprezentatywne zresztą) po prostu.... nie ma sensu :) Zdanie sensowne to takie, któremu przysługuje wartość logiczna, tak? Warszawa leży 20 km od Berlina - to jest zdanie sensowne; fałszywe ale sensowne, przysługuje mu wartość logiczna w tym wypadku 0 z racji fałszywości - ale przysługuje. Zdaniom: "to zboże jest zielone żeby nie powiedzieć deszczowe", albo pytanie jest ogólne, żeby nie powiedzieć wydumane" taka wartość nie przysługuje... No sorry :)

Ja wiem, że nie na temat, ale tak się ubawiłem, ze postanowiłem przestrzec, że jak się nie ma podstawowej wiedzy humanistycznej (podkreślam znów: podstawowej!), to lepiej nie udawać erudyty - taka rada :)

 

Zdanie, które nie jest zdaniem logicznym, nie może być sensowne w rozumieniu logicznym, tj. nie jest wyrażeniem sensownym. Zatem możemy tu mówić tylko o sensowności w potocznym tego słowa znaczeniu...

Nie żebym się specjalnie znał, ale nie rozumiem, czemu wiążesz abstrakcyjne pojęcie sensowności ze ścisłym pojęciem wartości logicznej zdania :) Nie każde zdanie jest zdaniem logicznym to raz. Dwa - zdanie, które nie jest zdaniem logicznym, może być całkiem sensowne :)

 

Tak, czy siak subiektywnie stwierdzam, że powyższe dywagacje w oderwaniu od konkretnej metody, poławianych ryb, przynęt, klasy wędziska i szeregu wielu innych czynników są niezbyt sensowne ;)

Edytowane przez krzysiek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie żebym się szczególnie znał, ale pamiętam z podstawówki (podkreślam: z podstawówki), że "wydumane" to nie jest wyższy stopień przymiotnika "ogólne" i to zdanie (reprezentatywne zresztą) po prostu.... nie ma sensu :) Zdanie sensowne to takie, któremu przysługuje wartość logiczna, tak? Warszawa leży 20 km od Berlina - to jest zdanie sensowne; fałszywe ale sensowne, przysługuje mu wartość logiczna w tym wypadku 0 z racji fałszywości - ale przysługuje. Zdaniom: "to zboże jest zielone żeby nie powiedzieć deszczowe", albo pytanie jest ogólne, żeby nie powiedzieć wydumane" taka wartość nie przysługuje... No sorry :)

Ja wiem, że nie na temat, ale tak się ubawiłem, ze postanowiłem przestrzec, że jak się nie ma podstawowej wiedzy humanistycznej (podkreślam znów: podstawowej!), to lepiej nie udawać erudyty - taka rada :)

Moja prababcia mi powtarzała, żebym unikał kategorycznych stwierdzeń, to będę rzadziej wychodził na durnia. W ten sam sposób postanowiłem i Ciebie kolego przestrzec - taka rada :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się specjalnie znał, ale nie rozumiem, czemu wiążesz abstrakcyjne pojęcie sensowności ze ścisłym pojęciem wartości logicznej zdania :) Nie każde zdanie jest zdaniem logicznym to raz. Dwa - zdanie, które nie jest zdaniem logicznym, może być całkiem sensowne :)

 

Ja niczego nie wiążę, pochlebiasz mi. Ja tak wiążę pojęcie sensowności z pojęciem wartości logicznej, jak - ja! - wiążę pojęcie dodawania z pojęciem sumy, albo pojęcie wyporności cieczy z pojęciem prawa Archimedesa, ew. pojęcie Potopu ze Szwedami - ja! :)

No wiem, że wydaje ci się, iż logika, sensowność, wartość logiczna, to są takie rzeczy, o których nikt tak naprawdę nic konkretnego nie wie i można tak sobie klepać, co tam komu ślina, "a wszystko i tak jest względne, subiektywne", ale niestety się mylisz.

To nie jakiś szczególny tajemniczy poziom, ale pierwsze zajęcia z logiki: zdanie sensowne to takie, któremu przysługuje wartość logiczna 1 (zdanie prawdziwe) bądź o (zdanie fałszywe). Dalej: zdanie prawdziwe to takie, którego wartość logiczna wynosi 1 przy każdym podstawieniu (2 do n), a fałszywe to takie, które przy którymkolwiek podstawieniu uzyskuje wartość 0. To tak własnymi, prostymi słowami. Te "podstawienia" oparte są na takich tabelkach z zerami i jedynkami w różnej kolejności w zależności od tego, czy zdanie jest koniunkcją, alternatywą, implikacją, czy też równoważnością. 

No ja wiem, że w szkole to uczą głupot, zamiast samodzielnego myślenia, interpretowania, nie szanują własnego zdania, na przykład takiego jak Twoje, że zdanie sensowne nie musi być logiczne, etc - ale niestety są granice po przekroczeniu których wylatuje się z zajęć z pałą - z podstaw!  - bo nawet najcierpliwsi nie wszystko zniosą, na przykład to, że "zdanie sensowne nie musi być logiczne i nie trzeba wiązać pojęcia wartości logicznej z rzeczoną sensownością" Ament, Ramen i o żesz kur.. cze :D :)

 

Edit:

Z mojej strony to tyle. Wszystko ma granice, :)

Edytowane przez Wagner
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbałość o "urodę' języka w jakim się mówi to poniekąd świadectwo przynależności intelektualnej a umiejętność dopasowania swego języka do możliwości rozmówcy to inna para kaloszy z kategorii dostosowawczych czyli wyrażania się w sposób zrozumiały dla danej grupy odbiorców.

Najczęściej obydwie te rzeczy nie idą ze sobą w parze...

Nie najgorszym przykładem tego są posty Sławka, który moim zdaniem często wymaga pewnego oczytania w klasyce i giętkości umysły wielowarstwowego dla zrozumienia porównań, przenośni i krosów myślowych a często bryzga wręcz pornograficzną wiąchą takich skojarzeń wartości i przeniesień :lol:  :lol:  :lol:  :lol: 

Upsss,- nie zauważyłem Friko Twego STOPA :o soooory

 

A w kategorii "czułości" dla potwierdzenia swojej tezy z kilkunastu postów wcześniej znalazłem takie oto zdjęcie z pewnej zimy na tęczakowym burdelu pod nazwą "Czarna Przemsza". Szybka szprycha G.Loomisa w wersji GLX wraz z cieniutką plecionką została w bagażniku bo ryby tylko trącały przynętę delikatnie pyskami a w ruch poszedł szklak, który wręcz wisiał pod ciężarem przelotek z rozciągliwą żyłką i efekt widocznie widać na zdjęciu...

post-51172-0-04727800-1392991030_thumb.jpg

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, jakie Pan Mod ma fajne tabliczkie :)

Żeby nie pokazywać jej drugi raz napiszę tak:

Co do czułości, kijki z aktualnego arsenału TOP 5 w absolutnie subiektywnym rankingu :)

 

- brzegowe, min. 2,6m, realny maksymalny górny c.w. w przedziale 30+ gram

1) CD XLS 2,7m do 35 g

2) pozycji nr jeden w zasadzie nie ustępuje CD TAIAHA o takich samych parametrach

3) CD BR 2,98m do 75g - jak ta armata jest czuła to strach

4) CD TAIAHA 3,2m do 35g

5) CD TAIAHA 3m do 35g

 

- brzegowe, min. 2,6m górne c.w. poniżej 30 gram

1) Mikado Hi-Kevlar Crystal 3m do 30g

2 i 3) Testowe i unikalne wklejki Dragona 2,3 i 2,4m do 22-25g

4) CD XLS 2,7m do 25g

5) CD BR 3m do 28g

 

- króciaki - sandacz/szczupak

1) Tailwalk Muddy Walker S762M

2) Shimano Aspire Seabass 2,1m do 50g (czy jakoś tak)

3) St. Croix na blanku SCIV68MXF

4) Cd XLS 2,1m do 14g

5) St. Croix na blanku SCIV70MXF

 

- króciaki - lekkie

1) CD EXT 2,1m do 7g

2) CD XLS 2,1m do 9g

3) St. Croix na blanku SCV70MLF 2,13m do 11g

 

Każdy z tych patyków/blanków mogę z czystym sumieniem polecić, jako zapewniający "czucie" na poziomie, przy którym każdy, kto nie ma cytowanej wcześniej "ręki kowala" coś dla siebie spod wody wyłapie bez trudu.

 

Pozdrawiam

Arek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek my tu mówimy o czułości a nie o skuteczności :) mniemam że na szybkiej szprysze i plećce czułeś jak pstrągale sobie jaja robią ale zmieniłeś na Seekera na którym praktycznie nic nie czułeś a ryby wieszały się same :) Czy to ma świadczyć że Seeker jest bardziej czuły od Loomisa ?

Pstrągalek miodzio :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...