gringo Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Witam serdecznie! Poszukuję informacji na temat tego młynka. Wiem, że to nie jest wersja Z czy Plus. Chciałbym go używać głównie do wobków do 6cm z przewagą 3cm. Rzadziej 3" kopyta na 5 gramowych główkach. Mam też pytanie czy można i w jaki sposób go poddać tunningowi? Łożyska lepsza kompatybilna szpula itp. Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajosik Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Miałem model Z, i dla mnie jest to plasticzane badziewie, szkoda kasy i czasu na ten kołowrotek. Jedyną jego mocną stroną jest wygląd biały perłowy korpus z pomarańczowymi wstawkami dla mnie malina i na tym się kończy. Kilku moich znajomych używa/używało Excelerów z pierwszej serii i te ponoć były całkiem przyzwoite. Ja na nowej serii się zawiodłem. O niebo lepiej wypada Zauber czy Red Arc, nie dość że tańszy to o wiele bardziej udana konstrukcja. Reda używam już 3 sezon do szczupakowania, sandaczowania i trzyma się dzielnie (na rybkach jestem często, nie raz w miesiącu), w zeszłym roku oddałem do smarowania, kręci prawie jak w dniu zakupu. Jak chcesz coś wyżej niż red/zauber to szukaj Rarenium, ewentualnie starszych maszyn takich jak Emblemy, Czarnuchy od Shimano, Ultegra może jakiś Biomistrz się trafi w dobrych pieniążkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
said452 Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 dokładnie excelery to badziewia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 dokładnie excelery to badziewiażenada, wypowiedź na poziomie ameby..... to że excelery nie są warte swojej ceny w porównaniu do konkurencji to jedno, a to że to nie czyni z nich złych młynków to drugie.....nie zauważyłem w swoich maszynkach żadnego elementu będącego badziewiem (posiadam obecnie 2 sztuki E z plusem , miałem E i X ) , jeśli miałbym wymieniać wady to zdecydowanie cena nieadekwatna do parametrów, i może za luźna praca na fabrycznym smarze co oczywiście zmienia się po pierwszej konserwacji, linkę układają wzorowo , hamulec jest czuły z płynnym startem , bardzo wygodna korbka , mega szeroka szpula co nawet w małych modelach jest potężną zaletą no i design który akurat mi odpowiada bardzo, wewnątrz również nie jestem w stanie dostrzec badziewia....mechanizm posuwu szpuli jest podparty , wszystko spasowane idealnie i sama przekładnia również nie jest papierowo - plasticzana.... tak więc zanim napisze Pan kolejną obszerną recenzję zdecydowanie polecam , poużywać.....porozkręcać......porównać i co najważniejsze pomyśleć....młynek zły nie jest.....drogi owszem... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siatkaz Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 (edytowane) Mam 3000 E i powiem tak:Po pierwszym miesiącu wyszło parę wad i kląłem na niego że tyle pieniąchów wydałem (wtedy był to mój chyba najdroższy młynek). Od tamtej pory minęło kilka lat (chyba ze 3 lub 4) i kołowrotek chodzi jak chodził przy dość intensywnym użytkowaniu na plecionkach. Hamulec bardzo dobry, nawój też niczego sobie, płynna praca z jednym ale - raz na jakiś czas coś w moim chrobocze, po chrobocze kilka sekund i potem znowu na dłuższy czas mam spokój. Kołowrotek rozbierany na części pierwsze, czyszczony, smarowany już kilka razy a i tak chrobotanie raz na paręnaście godzin się pojawia. Generalnie im dłużej go mam i użytkuję tym bardziej jestem z niego zadowolony bo cały czas w miarę dobrze kręci. Oczywiście opinia tyczy się egzemplarza z pierwszej serii. Edytowane 19 Lutego 2014 przez siatkaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostom63 Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Posiadam 3000 Eplus parę lat jerkowania głównie slider 7 cm ale ciężej tez bywało, wyrwanych liści grążela na koncie ma co niemiara, lekko powiększył się luz na korbce. poza tym zalety jak powyżej kol. opisał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gringo Opublikowano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 Dziękuję koledzy za odpowiedzi!No mam teraz spory mętlik w głowie co do tego młynka. Dorze zdaję sobie sprawę z tego, że te starsze serie były udane. Jednak te nowsze nie zawsze lub przeważenie odstawały jakością wykonania od przednich. Niestety tak już to jest, że nowsze serie bazują na renomie jaka wypracowały sobie renomę wśród wędkarzy. Zastanawiałem się na tutkami, które polecił mi @Qowax001 WIELKIE DZIĘKI Łukasz za privy. Pewnie go zakupie zwłaszcza, że cena jest dużo niższa niż na aleeedrogo a i mam pytanie, bo w kwestii młynków jestem nie za bardzo wtajemniczony co i jak... co jaki czas należy przesmarować krecioł i jak dbać o rolkę? Czy wskazane jest używać oliwki (jakiej) do konserwacji rolki i co jaki czas? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 20 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 (edytowane) Kolego , co do smarowania to nie czas a wypracowane godziny decydują o tym kiedy należy przejrzeć młynek, nie wliczając ekscesów typu nurkowanie kołowrotka, hardcorowe ulewy itd itp.A naprawdę tematów na forum jest masa ;> i można się wiele dobrego dowiedzieć polecam lekturę działu tuning i majsterkowanie. Edytowane 20 Lutego 2014 przez Qowax001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.