Skocz do zawartości
  • 0

Troszkę o okonkach


tomi78

Pytanie

Mam pytanie do naszych nowych kolegów z nad Odry ,Jacka i Andrzeja których bardzo serdecznie witam. :mellow:

Jakie macie skuteczne patenty na duże okonie,ja nie umiem znależć skutecznej metody na systematyczne łowienie dużych pasiaków.

Od kilku lat łowię na moich kochanych Goczałkowicach systematycznie szczupaki ,sandacze i okonie ,tylko że z okoniami jest mały problem .Jak biorę typowy zestaw na okonia czyli mikrodziga ,boczny trok i małe przynęty to łowię okonie ale maksymalnie trzydziestaki,jak jadę na szczupaka czyli kij do 40 gr plecionka ,stalowy przypon i duże przynęty np kopyta 8cm ,wirówki 4 to okonie tak biorą że czasami mam problem wyciągnąć im przynęte z pyszczka :huh: .A już najlepsze jest to, że łowiąć w nocy sandacze na 12 cm sandry jako przyłów trafiają się takie okonie że dopiero wtedy można się przekonać jakie okonie podpływają pod samą opaske.

Już sam nie wiem co mam sądzić o tych moich okoniach czy one gazet wędkarskich nie czytają,jakieś nie nowoczesne te okonie z Goczałkowic .

Jakie wy macie doświadczenia z dużymi okoniami?i co byście mi doradzili?

Pozdrowienia z Cieszyna :lol:

:mellow:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Witam Tomi78. :D

Częściowo sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.Duży okoń z brzegu to trudne zadanie.Ryby takie trzymają się raczej głębszych miejsc ale niestety na tym zbiorniku nie można łowić z łodzi.Pamiętaj że małą przynętą szybciej zainteresują się mniejsze,szybsze osobniki których zazwyczaj jest więcej.Tylko selektywna poprawnie prowadzona przynęta,bardzo dobra znajomość wody w różnych porach roku,odpowiednia pora dnia i odrobina szczęścia sprawią że większe okonie zaczniesz łowić regularnie.Niestety łowiąc tam z brzegu częściej będą to szczupaki,ale jeśli dość często odwiedzasz tą wodę poznasz i zapamiętasz miejsca w ktorych jest więcej większych okoni.To ich zaleta,że lubią trzymać się w stadach.Dla mnie podstawową przynętą na okonie są twistery mansa w kolorze motoroil ze srebrnym/złotym brokatem.Głowka w zależnośi od głębokości i chęci prowadzenia.Plecionka ani stalka im nie przeszkadza a pomaga w prowadzeniu i czuciu przynęty.Pytaj o wyniki i sposób łowienia innych wędkarzy,których spotykasz nad wodą.Wiele osób chętnie dzieli się swoimi spostrzeżeniami.Uczysz się wtedy o wiele szybciej jeśli wyciągasz odpowiednie wnioski i na kolejnej wyprawie je realizujesz.

Prowadź sobie szczegółowy notatnik z wypraw a po kilku latach będzie to kopalnia wiedzy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko z kim mam wymieniać doświadczeni jak spinningistów któży umieją łowić na Goczałach ze świeczką szukać.Goczały to ogromny zbiornik 3000 hektarów i poznanie lini brzegowej i zwyczajów ryb jest bardzo czasochłonne,mi zajeło to kilka lat.Teraz to już wiem gdzie rybki podpływają na żer i o jakiej porze, znam każdy zaczep który jest w zasięgu rzutu ale systematyczne łowienie okoni jakoś mi nie wychodzi. Embarassed

Są takie miejsca gdzie okonie podpływają przez dwa tygodnie a póżniej dwa miesiące cisza.

Pod północnym brzegiem jest opaska gdzie stada drobnicy podpływają pod sam brzeg i to co wyprawiają tam okoniska nie da się opisać to trzeba zobaczyć .Jak okonie zaczną atakować to na powieżchni kilkunastu metrów rybki dosłownie frówają w powietrzu ,każdy spinningista widząc coś takiego powinien się ucieszyś bo okonie żerują ,tymczasem na goczałach jest to problem bo złowienie wtedy okonia graniczy z cudem.

I badz tu mądry :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Tomi,

 

...Jak okonie zaczną atakować to na powieżchni kilkunastu metrów rybki dosłownie frówają w powietrzu ,każdy spinningista widząc coś takiego powinien się ucieszyś bo okonie żerują ,tymczasem na goczałach jest to problem bo złowienie wtedy okonia graniczy z cudem...

 

- w takich momentach wypróbuj przynęty powierzchniowe, np. poppery. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Seba

 

Ja akurat bardziej bym sie skłanił do uzycia hornecika pływaka,, u nas ja jez jest tak samo tylko ze ze złapaniem niema wiekszego problemu. Czasami przyjezdzam wieczorem rowerkiem nad jezioro, patrze i nasłuchuje gdzie okoniska cmokają na drugi dzień wpadam ze spinningiem (pod wieczór oczywiście)i łapie jest skutecznie właśnie ów hornecikiem z innymi przynetami bywa to różnie różniście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...