Skocz do zawartości

Liwiec


Kosa_OB

Rekomendowane odpowiedzi

A tu jeszcze Liwiec z lotu ptaka w okolicach Pierzchał (pomiędzy punktem widokowym Sowia Góra a Jarnicami).

Zamieszczone dzięki uprzejmości autora - Romana Postka.

Odsyłam również do zapoznania się z ciekawą stroną źródłową http://www.liw-zamek.pl/index.php?page=galeria&p=594& gdzie można poznać i zaznajomić się z historią doliny Liwca.

post-53973-0-92770800-1391024327_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wiceprezes Jerzy Szczęśniak przedstawił informację na temat wniosku o ograniczenie liczebności populacji bobra w naszym regionie. W chwili obecnej brak woli władz województwa i powiatów do rozwiązania tego problemu. Wojewoda mazowiecki gotów jest wyrazić zgodę na odstrzał kontrolowany, ale nie będzie pokrywał kosztów z tym związanych. Podobnie Marszałek województwa mazowieckiego. Koszty generuje konieczność utylizacji zabitych zwierząt. Myśliwi naszego regionu również nie chcą ponosić dodatkowych wydatków z tego tytułu. Środowisko myśliwych jest gotowe do wykonania odstrzałów kontrolowanych pod warunkiem znalezienia źródeł finansowania takiej operacji."

 

To fragment protokołu z posiedzenia ZO w Siedlcach w dniu 26 września 2013. Kłopot polega na ilości bobrów. Żeby odstrzał kontrolowany przyniósł efekty trzeba zabić około 25-30 rodzin, 4-5 sztuk w każdej, co daje 100-150 zwierzaczków. Koszt odstrzału i utylizacji to około 250-300 zł za sztukę, robią się z tego poważne pieniądze. Druga sprawa, że okręg nie bardzo ma możliwość prawną sfinansowania takich działań. Nie jest to działalność statutowa, trudno ubrać to w zagospodarowanie i ochronę wód, żaden myśliwy nie wystawi rachunku. 

Członkowie i ZO widzą problem, wniosek pojawił się na zjeździe delegatów kół, ale brak sposobów na rozwiązanie. :( 

Może Ty, albo inni koledzy mają jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rozmawialiście może z kimś z kół łowieckich z naszego terenu? Może akcję trzeba by rozpropagować szerzej nie tylko na naszym terenie ale i poza granicami? (to tak na szybko) Bo ten gryzoń staje się dość duży problem nie tylko w tym rejonie. Myślę że trzeba działać bo za chwilę drzew nie będzie wcale a wały (tam gdzie są) będą jak szwajcarski ser.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Koszt odstrzału i utylizacji to około 250-300 zł za sztukę, robią się z tego poważne pieniądze. 

 

To ja mam taki wniosek racjonalizatorski, rodem z książek Karola Maya.

 

Dajcie po wsiach ogłoszenie, że płacicie po 50 zł za skalp bobra. Chłopy przeliczą se na flaszki i szybko porządek zrobią nad wodą. za 1/6 kosztów. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co poczytałem to bóbr jest gryzoniem tak jak szczur a gryzonie w momencie zagrożenia gatunku zaczynają się jeszcze intensywniej rozmnażać i przemieszczać zajmując nowe terytoria. Potrzebna jest tu odpowiednia gospodarka i przesiedlenia - bardziej naukowe podejście do tematu niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek, zrozum, nie jest problemem zdobycie zgody na odstrzał, problemem jest kasa. Samorządy mają to w d...., nie interesują ich problemy wędkarzy (z nielicznymi wyjątkami). Myśliwi nie chcą łazić po krzaczorach, marnować amunicji i jeszcze wywozić truchło do zakładu utylizacji.

 

W Polsce już nie ma dokąd przesiedlać bobrów, trochę oddaliśmy Niemcom, skandynawom, Litwinom i Słowakom. Teraz klną, że się rozmnożyły wściekle.

 

A chłopi już pomalutku zawzinają się na boberki, niestety niewielu ich. Większość gruntów nad Liwcem (nad Bugiem również) to nieużytki, więc nikomu nie przeszkadza znikanie drzewostanu i obrywanie burt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba źle to sformułowałem, chodziło o  porozumienie się z kołami łowieckimi aby znaleźć jakieś rozwiązanie, nie koniecznie masowy odstrzał, bo i pieniądze są potrzebne na to a "towar" nie jest rozchwytywany.(Małe zapotrzebowanie na czapki;-))  Być może mają jakieś rozwiązanie tego problemu. Mój #post 232 - może pomogą w rozwiązaniu problemu, bo to już chyba ogólnokrajowy problem się robi. Trzeba poszukać przyczyny takiego stanu a nie walczyć ze skutkami bo w tym wypadku rezultaty są jeszcze gorsze (zwiększona płodność i częstotliwość narodzin nowych bobrów) 

Edytowane przez dru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że bez zaangażowania samorządów, szczególnie na szczeblu wojewódzkim, będzie ciężko coś zdziałać. Potrzeba rozwiązań systemowych, a nie lokalnych porozumień wędkarzy i myśliwych. Na początek chcieliśmy doraźnie ograniczyć liczebność, by zyskać na czasie.

Pogadam z paroma ludźmi, może uda się rozpocząć jakąś kampanię od strony kilku ZO, to już byłby jakiś znaczący głos w sprawie. Myślę, że jest szansa zaangażować w temat kilku członków ZG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety problem z bobrami jest ogólnokrajowy i jak zwykle chodzi głownie o pieniądze. Obecnie mieszkam nad Zalewem Zegrzyńskim i bobrów jest tu również całe mnóstwo. Dziwi mnie to że dopóki problem jeszcze jest dość mały to nikt za bardzo nie kwapi się nim zająć (chodzi o samorządy). Przecież nie tylko chodzi tu o dewastację krajobrazu, ale i straty spowodowane zniszczeniem wałów przeciwpowodziowych, grobli oraz podtopieniami związanymi ze spiętrzaniem wód przez te gryzonie czy nawet sprzątaniem zalegających ściętych drzew. Zostaje jeszcze przecież spadek atrakcyjności regionu na skutek zniszczenia krajobrazu.  Są to wymierne pieniądze które trzeba będzie przeznaczyć na odbudowę tych obiektów, sprzątanie drzew, odszkodowania.... . 
Z tego co wiem w samorządach rozmawia się już o ty. Niestety brak działań. Musimy wywołać ogólną dyskusje społeczna na ten temat pokazać zagrożenia uświadomić że opłaca się bardziej zapobiegać niż przeciwdziałać skutkom.   

Piszesz Bartek że:

"Na początek chcieliśmy doraźnie ograniczyć liczebność, by zyskać na czasie."

W wypadku bobrów może to przynieść wręcz odwrotny skutek - może być ich jeszcze więcej. 

Min mówi o tym właśnie to opracowanie no i jest rozwiązaniem systemowym.

http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2102,article,2203

Edytowane przez dru
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam taki wniosek racjonalizatorski, rodem z książek Karola Maya.

 

Dajcie po wsiach ogłoszenie, że płacicie po 50 zł za skalp bobra. Chłopy przeliczą se na flaszki i szybko porządek zrobią nad wodą. za 1/6 kosztów. 

 

Na Kostrzyniu w m. Gałki to słyszałem że "zupa z bobra to niedobra i strasznie śmierdzi".

Na początku to nie mogłem uwierzyć ale jak się zastanowiłem to pierwszej flaszce może im smakować.

 

Proponuje 50 za skalp (2 flaszki) i niech jakiś kucharz poda dobry przepis na zupkę czy gulasz. Problem bobrów szybko zginie.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie...gdyby nie to, że gatunek jest chroniony to kto wie co by się działo...

Widać że jakoś nikt nie ogląda stacji typu "Discovery" czy "National Geographic Channel"...jest teraz taki program (chyba we wtorki, wieczorem) pokazujący jak ludzie żyją w najdalszych osadach Alaski. Jednym z najważniejszych źródeł białka w zimie są...bobry które łowią we wnyki, zastawiane pod pokrywą lodową. W.g. tego co pokazywali i mówili to ogon jest traktowany jako przysmak :)

Tyle że, tam o czystość wód w których żyją bobry można być spokojnym więc pewnie i mięso mają zdrowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ogladalem dzis na kuchnia+ reportaz z lotwy chyba, gdzie kucharz z wykwintnej restauracji przygotowywal potrawy z bobra. Bylo ich osiem, nie wszystkie zapamietalem ale byl

 

Tatar z bobra

Ogon z bobra (podobno ma maslany smak)

Kielbaski z bobra

Watrobka z bobra

...

 

Moze wiec z ta 'utylizacja odpadow' nie byloby tak zle ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...