Skocz do zawartości

Liwiec


Kosa_OB

Rekomendowane odpowiedzi

Mysle za jak sie rozejdzie ze to mozna zezrec a nie tylko rzucic " świniokom " albo zakopac , to sprawa sie ureguluje... zniescie ochrone + zrobcie akcje oswiatowa po wsiach... chlop swoj rozum ma, prosty i praktyczny nie zaczadzony urzedowymi 'procedurami' ;)

 

Jakby jeszcze bylo 'skalpowe' ....

 

Swoja droga, tak mi teraz przyszlo do glowy zeby obadac czy przypadkiem z kormorana gdzies rosołu nie gotuja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Kostrzyniu w miejscowości Proszew istnieje stara przepławka (od tamy w górę rzeki po prawej stronie) ma około 1 km długości.

Niestety kilkanaście lat temu (w ramach ochrony starego przepustu pod drogą na tej przepławce) zostało wykonane przegrodzenie tej przepławki w okolicy mostu drogowego w Proszewie.

Murek betonowy o szerokości około 80 cm blokuje migrację ryb.

Tylko przy bardzo wysokim stanie wody istnieje możliwość pokonania stopnia wodnego w Proszewie lub migracja ryb starą przepławką do mostu drogowego a dalej zalanymi łąkami.

 

20 lat temu był stały przepływ wody w tej przepławce i ryby mogły migrować na tarło be z żadnych problemów.  

Ciekaw jestem czy można byłoby przywrócić to do stanu poprzedniego.

Paweł temat został ruszony już w styczniu. na razie z uwagi na panujące temperatury odwleczony do wiosny ale mam obietnicę Okręgu, że wrócimy do tematu i zobaczymy co da się zrobić. Wiesz, że robię dużo dla tej rzeki, ale wiesz także, że nie odpuszczę tego co zrobić jeszcze można ;).

Pozdrawiam

Marcin

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie.

Liwiec i Kostrzyń to rzeki bardzo mi bliskie. Możemy wiele dla nich zrobić. Zwrócenie władzom Okręgu Siedleckiego uwagi na pewne problemy i patologie nad tymi wodami może tym rzekom pomóc.

Władza okręgu nie jest wszechwiedząca, nie domyśli się sama. Czasami tylko garstka osób wie o danym problemie.  

My wędkarze często jesteśmy nad "swoją" wodą, dużo widzimy, znamy te wody jak własną kieszeń. 

Jak widzimy że można coś zrobić, to róbmy coś. Rozmawiajmy z władzami koła. Na zebraniach zgłaszajmy wnioski.

 

A w sprawie starej przepławki na rzece Kostrzyń w miejscowości Proszew to mam cichą nadzieję, że uda się ją udrożnić.       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo na wiosnę śluza w Kalinowcu jest otwierana na jakiś krótki okres. Dokładnie nie wiem ale chyba dwa tygodnie.

 

W jakim okresie to przypadnie, jaki będzie stan wody, jaka ryba ma szansę pokonać ten próg wodny. To loteria.

 

Śluza w Kalinowcu ma przepławkę. Nazywa się to "Bełcząc".Można sprawdzić na geoportalu. Poniżej link do wklejenia jako adres wyszukiwarki.

 

http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=691521.0841900622,513833.2418533615,696124.2091900622,516317.6168533615&variant=RASTER

 

Jak pamiętam to 20 lat temu przy wysokim stanie wody w Liwcu i zamkniętej śluzie szczupaki w ciągu tarłowym obchodziły tzw. Bełczem śluzę.

 

Jaki jest jej stan obecny to nie wiem. Czy płynie tama woda, czy nie jest pozasypywana.

 

Pozwolenie wodnoprawne na piętrzenie wody w Kalinowcu jest ważne do 2016 roku.

 

Jakby w nowym pozwoleniu był zapis o konieczności udrożnienia przepławki w taki sposób aby możliwa była migracja ryb przez cały rok to byłoby dobrze.

 

 

 

 

 

 

 

.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tymże operacie jest wyznaczony czas otwarcia umożliwiający coroczną migrację ryb. 

W ostatnich latach zawsze udawało się otworzyć, ale nie było możliwości zamknięcia zgodnie z zapisami operatu  ;) Podobnie na innych stopniach wodnych Liwca. Taki niefart.  :P

Nie martwcie się o Liwcowe przepławki, rzadko są wykorzystywane przez ryby.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tymże operacie jest wyznaczony czas otwarcia umożliwiający coroczną migrację ryb. 

W ostatnich latach zawsze udawało się otworzyć, ale nie było możliwości zamknięcia zgodnie z zapisami operatu  ;) Podobnie na innych stopniach wodnych Liwca. Taki niefart.  :P

Nie martwcie się o Liwcowe przepławki, rzadko są wykorzystywane przez ryby.  :D

Takie pytania mi się nasunęły. 

1.Co roku  w tym samym czasie (wiosna) jest praktycznie inna pogoda, co roku jest inna temperatura wody jej stan, więc i migracja ryb może się przesuwać w czasie. Może rozpoczynać się wcześniej lub później. Jak to się ma do stałego, określonego czasu otwierania śluz w operacie? No chyba, że czas otwarcia jest tak długi, że obejmuje cały okres migracji.

2. Nie bardzo rozumiem "nie było możliwości zamknięcia zgodnie z zapisami operatu". - Czy możesz Bartek trochę bardziej przybliżyć temat? Wydawało mi się że czym dłużej są otwarte śluzy tym lepiej dla ryb. Chyba że, chodziło Tobie o wcześniejsze zamknięcie śluz.

3. "przepławki, rzadko są wykorzystywane przez ryby" - Może po prostu ryby nie korzystają z przepławek bo nie mogą (nie przemyślane konstrukcje lub przepławki niedrożne)? Bo jeśli tak jest to nie dziwne że np. minóg wyginął w Liwcu.

Czy te operaty są gdzieś dostępne dla ogółu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, obietnicę masz, a zrobić się da. Konkretnie, a wygrać można sporo, jak w innych miejscach.

 

Dzięki za zainteresowanie.

Liwiec i Kostrzyń to rzeki bardzo mi bliskie. Możemy wiele dla nich zrobić. Zwrócenie władzom Okręgu Siedleckiego uwagi na pewne problemy i patologie nad tymi wodami może tym rzekom pomóc.

Władza okręgu nie jest wszechwiedząca, nie domyśli się sama. Czasami tylko garstka osób wie o danym problemie.  

My wędkarze często jesteśmy nad "swoją" wodą, dużo widzimy, znamy te wody jak własną kieszeń. 

Jak widzimy że można coś zrobić, to róbmy coś. Rozmawiajmy z władzami koła. Na zebraniach zgłaszajmy wnioski.

 

A w sprawie starej przepławki na rzece Kostrzyń w miejscowości Proszew to mam cichą nadzieję, że uda się ją udrożnić.       

Mam taką cichą nadzieję chłopaki.

Poczekamy zobaczymy. Nie lubię obiecywać ale już kilka rzeczy się udało, więc bądźmy dobrej myśli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ciężko, woda gwałtownie rośnie, niebawem Węgrów dostanie wielką wodę do miasta. 

Strasznie trzeba uważać na przyrost poziomu lustra wody, łąki już są zalewane.

Chyba w weekend uderzymy z kontrolami, pewnie gliździarze ruszą do boju.  :D

 

Za jaziami można ruszać, ale wielka ostrożność zalecana.

 

Bartek

Edytowane przez bartsiedlce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...