Skocz do zawartości

Liwiec


Kosa_OB

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

na łochowskim odcinku to tylko wiosna obdarza jak ryba idzie z Bugu w góre rzeki - relacje miejscowych o płociach i lecholach dłubanych przez tydzień zanim poszły dalej

Miejscowi, wiosna, płocie, "lechole" i "poszły dalej" to chyba za dużo w jednym zdaniu. Wykreślił bym wyrazy "poszły dalej" :)

Prawdopodobnie są osoby które wypuszczają, ale chętnie bym to zobaczył na żywo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj polatałem chwilę nad wodą - co prawda na Kostrzyniu ale myślę, że mogę to podpiąć pod Liwiec. Niestety bez ryby. Widziałem natomiast Panów, którzy łowili całkiem ładne płocie - wiadomo w jakim celu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj polatałem chwilę nad wodą - co prawda na Kostrzyniu ale myślę, że mogę to podpiąć pod Liwiec. Niestety bez ryby. Widziałem natomiast Panów, którzy łowili całkiem ładne płocie - wiadomo w jakim celu :(

Gdzie na Kostrzyniu?

Panowie często pakują się jak widzą, że ktoś idzie w ich kierunku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ja byłem. Co prawda w Mokobodach, ale zawsze to liwiec. Woda utrzymuje sie w poziomie powiedzmy nisko-średni.

Było rzucane paprochami, malutkimi kopytami, blaszkami 1 Ostatecznie muchą, ale to bardziej nauka była przed okresem letnim. I co? I nic.

Chyba jeszcze nie czas.

Jak komus sie cos udalo to dajcie znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metrowego szczupaka chcialem zlowic, a akurat żywcówki i kuszy zapomnialem zapakowac do auta.

Ale przeciez w sumie nie o łowienie ryb chodzi, pracę mam stresującą to jak tak chodzę po polach i lasach to się odstresowuje :)

 

A tak serio to: (uwaga będzie cytat z regulaminu)

Str. 23 tej małej książeczki nazwanej sam nie wiem czemu "Zezwolenie na amatorski połów ryb wędką na wody okręgów PZW: Bialystok, Chełm, Lublin, Siedlce" i dział: "zasady wędkowania obowiązujące na wodach okregu siedleckiego"

 

6. W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia, wprowadza się całkowity zakaz stosowania następujących przynęt:

a. Sztucznych o długości całkowitej wiekszej niz 5cm,

b. Żywych ryb

c. Martwych ryb....

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metrowego szczupaka chcialem zlowic, a akurat żywcówki i kuszy zapomnialem zapakowac do auta.

Ale przeciez w sumie nie o łowienie ryb chodzi, pracę mam stresującą to jak tak chodzę po polach i lasach to się odstresowuje :)

 

A tak serio to: (uwaga będzie cytat z regulaminu)

Str. 23 tej małej książeczki nazwanej sam nie wiem czemu "Zezwolenie na amatorski połów ryb wędką na wody okręgów PZW: Bialystok, Chełm, Lublin, Siedlce" i dział: "zasady wędkowania obowiązujące na wodach okregu siedleckiego"

 

6. W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia, wprowadza się całkowity zakaz stosowania następujących przynęt:

a. Sztucznych o długości całkowitej wiekszej niz 5cm,

b. Żywych ryb

c. Martwych ryb....

Zapomniałeś jeszcze o jednym zakaz łowienia okoni w siedleckim i to chciałem ci zasygnalizować względem twoich paproszków.

Uwaga na temat szczupaka mało kulturalna.

Edytowane przez mentnooki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytalem czytalem, to punkt wyżej tego co napisałem :)

To nie zrozumialem aluzji, wystarczy pisać bez podtekstów. Ja prosty człowiek. Paproszki zeby byla jasnosc (bo Tobie pewnie chodzi o twisterki) to też takie małe woblerki, pestki czy jak to jeszcze zwą, dobre na klenie, jazie itd. Na okonie oczywiscie też.

 

Chociaz osobiscie uwazam, ze te zakazy to i tak o kant zada, przynajmniej tam. I tak przychodzi w tygodniu gość z żywcem czy robakiem i wyciąga co chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie forumowe gównoburze. Bez urazy, szukam fragmentu w którym napisałem, że "biere go i tak dziad przyjdzie i go złapie". 

W zeszłym roku zabrałem z nad wody JEDNĄ rybę, i tylko dlatego że na xul złapałem wymiarowego szczupaka który złamał mi blank (a właściwie ja złamałem)  Był przepyszny, w śmietanie i ze szczypiorkiem.

Nie wiem natomiast czy wiesz jak działa forum, ja się to postaram wyjaśnić z mojego punktu widzenia. Forum (każde) działa tak, że ja mogę sobie napisać co chce, o czym chcę i w jakikolwiek sposób chce. Możesz się do tego odnieść i to skomentować, i ja to szanuje. Możesz też mnie raportować do Admina, że kłusownik i debil się wypowiada i pewnie nie pozostanie to bez echa, nie przeszkadza mi to zbytnio. Kłusownicy na tym forum są na pewno, natomiast raczej nie wypowiadają się za często.

Ale czepianie się każdego słowa, jakieś niedopowiedzenia zawsze wywołają niepotrzebna dyskusję. Dyskusję, która to na końcu sprowadza się do dwóch możliwych rozwiązań. Jedno z nich jest takie, że ziemia jest płaska... Drugie natomiast zwykle się puentą: Gówno wiesz gnoju, ja jestem najlepszy i wszystko wiem. I w ogóle szczupak jest król wód a lew król dżungli. 

 

Ja natomiast jeżdżę nad wodę dla relaksu, jak widzę drugiego wędkarza to nie muszę podchodzić i chwalić się co to nie złowiłem, co urwałem itd. Właściwie to nie muszę nikogo widzieć. 

Nie mam zamiaru dalej prowadzić dyskusji. Byłem nad Liwcem, nic nie złapałem, poczekam na maj, czerwiec. A w tym czasie kupię sobie dorsza w Lidlu, a muchówką porzucam na podwórku, żeby przypadkiem kogoś nie urazić moim pobytem nad wodą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy kolego ! Ale wyraziłes swoje zdanie ze uważasz ze te zakazy nic nie dają ze i tak przyjdzie z żywcem i wyłowi-to jest podkreślam twoje zdanie które uważam ze nie powinno być wyrażane w taki sposób ... no sam powiedz czy zakaz jest bez sensu ? Ogólnie nie powiedziałem ze ty zabierzesz czy coś tylko w moim odczuciu wyraziles się w taki sposób ze można to zobrazować tak :jesteś na rybach gość złowil noewymiarowego szczupaczka i ładuje go do plecaka ...ty reagujesz panie przecież on wymiaru nie ma a dziadek na to ze jak ja go nie zabiorę to sąsiad go złowi . Myślę że dokładnie zobrazowalem moje odczucia i bez spiny kolego pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila chwila, bo nastąpił zmasowany atak :)  a ja się nie spinam tylko odpisuje, nie spodziewałem się tylko, że aż tyle osób się tutaj zjawia i czyta również moje wypociny.

 

Zakaz ma sens wtedy i tylko wtedy, jeżeli jest w jakiś sposób egzekwowane jego nie wykonywanie. Zakaz pozostawiania psich kup na trawniku ma sens, gdy ktoś wie, że może przyjechać SM i wlepić mandat. Inaczej każdy ma taki zakaz gdzieś. W obecnej sytuacji mógłby nawet być full C&R na Liwcu a i tak dalej będą kłusować w biały dzień.

Jak widzę typa co macha wahadłem w kwietniu to zareaguje, tak jak gdy już tylko idziesz brzegiem to gumofilce się nagle pakują. Podobnie jak zarzucane siatki i inne pułapki, które wyciągam z rzeki brodząc latem. Bo miejscowi się z tym wcale nie kryją, a przecież nie będę dzwonić do straży bo wyjąłem żyłkę budowlaną z rzeki z dwoma robakami na końcu. Nikomu nic nikt nie udowodni. 

Ja bym chciał dożyć dnia kiedy wszystkie dopływy większych rzek będą C&R. Jakie to by było piękne.  Natomiast jestem w 99% pewien, że to nie nastąpi nigdy bo wciąż mamy w kraju zryte berety.

Mam nadzieję, że się kiedyś wszyscy spotkamy nad tą piękną rzeką i porozmawiamy nie przez ekran komputera a przy piwku i gorącym kawałku mięsa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...