Skocz do zawartości

Eliminacje EURO 2016


Jano

Rekomendowane odpowiedzi

Kilku kolegów napisąło że z Gibraltarem powinniśmy wygrać, no niby tak ale cytuję informację:

"4. Pierwszy oficjalny mecz o punkty Gibraltar zagra z Polską. Spotkanie zostanie rozegrane 7 września. Pierwszym oficjalnym meczem w ogóle było zaś dla Gibraltaru spotkanie ze Słowacją. 19 listopada podopieczni Allena Buli zremisowali ze Słowakami 0:0, a cztery dni wcześniej Polacy przegrali z nimi 0:2. Był to jedyny jak dotąd oficjalny mecz Gibraltaru, który ma tym samym jedyną niepokonaną reprezentację na świecie."

czyli wcale nie musi byc łatwo.

 

Moja cierpliwość i tolerancja kibica dawno się wyczerpała, nie rajcują mnie już spekulacje i liczenie szans na to, że wygramy, wyjdziemy z grupy, zajdziemy dalej.

Nasza reprezentacja ostatnimi laty udowodniła, że nie zasługuje na taką lojalność rodaków, jaką była obdarzana, teraz jestem Niewiernym Tomaszem, uwierzę gdy zobaczę.

Co do ewentualnej przegranej z Gibraltarem, to tak, uważam, że możemy przegrać, wielokrotnie już pokazywaliśmy, że na to akurat nas stać, a kolejne przegrane pozostaną tylko formalnością.

 

Jednak by nie było tak oschle, coś do śmiechu, wyłapane wczoraj - PZPN - Polska Znowu Przegra z Niemcami. ;)

Jeszcze chyba wszyscy pamiętamy,jak to mieliśmy rozjechać na Mistrzostwach Swiata w Germanii,patałachów z Ekwadoru :D . I całkiem nie dawno San Marino prowadziło z nami 1-0 :D . Wszelkie obawy o wynik z Gibraltarem są jak najbardziej uzasadnione!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 

 

Inna sprawa - piszecie, że trzeba olać naszą kadrę. Tylko że w prawie 40 milionowym kraju nie ma alternatywy dla piłki. Zresztą, gdyby oni weszli do tego ćwierćfinału Euro 12 - to do dziś o niczym innym by się nie mówiło...

 

Żartujesz czy piszesz poważnie - nie ma alternatywy dla piłki ? :o Nasi piłkarze ręczni, choć są w światowej czołówce nie zdybywają seryjnie medali na największych imprezach, a słyszałeś by ktoś miał do nich pretensje, że im się nie chciało. Bo to są prawdziwi sportowcy, mężczyźni, którzy walczą do upadłego. Porównywanie ich dla naszych kopaczy z nastroszonymi fryzurkami byłoby dla nich uwłaczające. To tylko pierwszy z brzegu przykład. Można je mnożyć: skoczkowie narciarscy, panczeniści, siatkarze, kajakarze, niektórzy lekkoatleci. Owi kopacze w zdecydowanej większości nie mają ambicji, nie prezentują średnich choćby umięjetności, a poza tym trudno mi oprzeć sie wrażeniu, że gra w repreezentacji nie jest dla nich jakimkolwiek honorem. Po co się wysilać skoro i tak w klubie kasa leci. Tych ludzi określasz mianem kadry ? Na bycie kadrowiczem - rezprezentantem 40 - milionowego kraju w środku cywilizownej Europy trzeba sobie zasłużyć, a oni w zdecydowanej większości załapują się bo "wybitni selekcjonerzy" nie są w stanie nikogo lepszego znaleźć. Zobacz kogo mamią polskim obywatelstwem nasi reprezentacyjni "łowcy talentów" ? Frustratów, którzy nie załapali się do swoich narodowych reprezentacji, wokoł których nasze media robią wrzawę jakby to byli następcy wirtuozów futbolu. Polska piłka nożna to rozdęty, pusty w środku balon, zepsuty korupcją, niekompetencją, lenistwem, układami i ciągle lejącym się strumieniem pieniędzy. Media przeżywają co jakiś czas wielką ekscytację bo pięciu czy sześciu naszytch reprezentantów gra w Lidze Mistrzów...... Genialne co ? Pięciu z 40 - milinowego narodu, którym się chciało i coś rzeczywiście osiągnęli.

Otoczka naszego futbolu też wspaniała - stadionowe rozpierduchy sięgają już trzeciej i niższych lig. Zabezpieczenia przejazdów "kibiców" przez centra miast, na stadiony i dworce kolejowe kosztują miliony......, po ty tylko by ci mogli bezkarnie napier....... butelkami w przechodniów, policjantów i samochody. 

Mam prawie 50 lat i pamiętam POLSKĄ REPREZENTACJĘ PIŁKARSKĄ, oglądałem finał IO w Monachium (1972), wielkie mecze z Anglią w Chorzowie i na Wembley (1973), MŚ w Niemczech (1974), eliminacyjne boje z Holandią, MŚ w Hiszpanii (1982), MŚ w Meksyku (1986)..... itd,itp. Byłem jednym z najwiernieszych kibiców, dałem się także uwieść magii ostatnich ME w Polsce i na Ukrainie, piłka nożna była dla mnie spektaklem, niesamowitym przeżyciem. Dlatego właśnie  nie mogę pozostać obojętny na afery korupcyjne, machinacje związane z zakładami bukmacherskimi, wpływy na futbol azjatyckich organizacji mafijnych, gigantyczne, niczym nieuzasadnione pieniądze, które przepływaja przez "przemysł piłkarski", będące z pewnościa w wielu przypadkach pieniędzmi brudnymi, fałszerstwa związane z rzeczywistymi i deklarowanymi sumami transferowymi. Dotyczy to nie tylko polskiej piłki, ale jej los obchodzi mnie najbardziej. To co piszę nie jest wyrazem niechęci do tej dyscypliny, przeciwnie ...... to wyraz ogromnej tęsknoty za prawdziwymi emocjami, których kiedyś mi dostarczała. Olądając mecz nie chcę sia zastanawiać - czy oni grają na poważnie, czy wszystko jest ułożone. 

Do cholery !!!!! - przecież to nie jest amerykański wrestling.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Roberta,i taka konkluzja a propos polskiego sportu...Im biedniej,tym lepiej!

 

Bo prawdziwe, choć czasem nieoszlifowane diamenty, wychodzą tylko z biedy. Wtedy jest motywacja, abmicja, determinacja by pokazać coś światu.

Jednak do szlifu jakiś mecenat sponsora, co mądrze grosz zainwestuje, bywa przydatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu ( jak zawsze) będą baty ! A co do Gibraltaru to nasza drużyna w końcu zagra z kimś jak równy z równym co nie przesądza , że wygramy - dopóki piłka w grze . . . piłka jest okrągła . . itp , itd , etc.

 

Obstawiam;

 

             Polska - Gibraltar

u nich;          0  -  1

 

u nas;          0  -  0  przy pełnych trybunach niesieni dopingiem kibiców

Edytowane przez tomas24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Robercie, 100% poparcia Pańskiej tezy. Tylko co z tego wynika? 

Mój postulat - zero kasy dla piłki kopanej, po kilku latach jest szansa na odzyskanie motywacji młodych chłopaków. Może zechcą zagrać dla polskiej flagi i Mazurka Dąbrowskiego. Wtedy mamy szansę na wyrwanie tej dyscypliny z czarnego bagna pieniędzy.  :mellow:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście piłką kopaną już dawno się nie interesuję, szczególnie tą w wykonaniu naszej "reprezentacji". I tak sobie myślę, że lepiej byłoby przeznaczyć choć część tej kasy, którą się tam topi, na inne sporty, może zimowe, albo na inne gry zespołowe jak ręczna czy coś jeszcze innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicem nie jestem, kopytówa mnie nie interesuje, ale czasami oglądam mecze reprezentacji. Otóż zauważyłem że te nasze mistrze pokroju Lewandowskiego et consortes, te grające w zachodnich klubach, to są zwykli oszuści. Co i rusz bowiem bombardowany jestem informacjami  w tivi, ile to wspaniałych goli strzelił Lewandowski grając w tej swojej Borussi. Natomiast w reprezentacji nie strzela nic. Nawet jest mało widoczny. Wniosek jest prosty: on się nie udziela bo boi się kontuzji. Jak tu se kulasa uszkodzi grając mecz reprezentacyjny, tam usiądzie na ławie i kasa się skończy. Łajzę nie interesuje reprezentacja, honor i ojczyzna, tylko kasa którą zarabia w klubie. Taki szmondak i gówniarz.

Tak uważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzicie, ja sobie dziś zarzucę LM. Liczę, że Schalke powalczy.

 

Robert B. - pisząc, że nie ma alternatywy miałem na myśli popularność.

Uwierz mi, gdyby był sukces na Euro - to Stocha i Kowalczyk(nie wspominając o łyżwach) nikt by aż tak nie przeżywał.

 

Football jest globalny. Niesie najwięcej emocji. I dlatego jest najlepszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzicie, ja sobie dziś zarzucę LM. Liczę, że Schalke powalczy.

 

Robert B. - pisząc, że nie ma alternatywy miałem na myśli popularność.

Uwierz mi, gdyby był sukces na Euro - to Stocha i Kowalczyk(nie wspominając o łyżwach) nikt by aż tak nie przeżywał.

 

Football jest globalny. Niesie najwięcej emocji. I dlatego jest najlepszy...

 

Masz rację tylko pomyśl czy sukces na Euro był w ogóle realny ?  

Może i marudzimy, zwłaszcza ja......, ale po prostu marzy mi się silna polska piłka.

Pewnie jestem niekonsekwentny, ale dziś też pooglądam LM......, mając nadzieję, że gra będzie na poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...