tomaszek11 Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Co do wagi Loop'a i innych kołowrotków, bo nie przypuszczam że inni producencji tego nie robią, może się zdażyć ze wprowadzane są "kosmetyczne" zmiany technologiczne "poprawiające" funkcjonowanie w trakcie całego czasu produkcji. Można zagwarantować kompatybilność z szpulami ale zmiana wagi może być nieunikniona. Od kilkunastu lat pracuję w przemyśle ze "szweckimi korzeniami" i ciągłe wprowadzanie zmian w ramach tego samego modelu to jest normalka. Więc przez analogię w kołowrotkach może być tak samo. A że w katalogu nie poprawili .... Kto by nad wodę z wagą chodził. Wracając do testu kołowrotków, czasami istotne w komentarzach jest to co napisane między wierszami. Mi nawet nie przeszkadza że są to subiektywne opinie o ile napisane jest co jest ich podstawą. W ich testach raczej tak jest robione. W zasadzie można to traktować jako zbiór produktów, wstępnie wyselekcjonowanych dla kupującego. Mamy ułatwienie w postaci wstępnej listy której nie mósimy sami tworzyć. Jeżeli celujemy w przedstawioną półkę produktów, doprecyzyjemy cenę oraz istotne dla każdego inne funkcjonalności to wybór jest latwy. Nie z 20 a pewnie z 3-4 a to już proste Tomaszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Co do wagi Loop'a i innych kołowrotków, bo nie przypuszczam że inni producencji tego nie robią, może się zdażyć ze wprowadzane są "kosmetyczne" zmiany technologiczne "poprawiające" funkcjonowanie w trakcie całego czasu produkcji. Można zagwarantować kompatybilność z szpulami ale zmiana wagi może być nieunikniona. Od kilkunastu lat pracuję w przemyśle ze "szweckimi korzeniami" i ciągłe wprowadzanie zmian w ramach tego samego modelu to jest normalka. Więc przez analogię w kołowrotkach może być tak samo. A że w katalogu nie poprawili .... Kto by nad wodę z wagą chodził. Dla mnie nie jest to żadne wytłumaczenie. Po to robi się korekty by nie wprowadzać klienta w błąd. Różnica 32 gram dodanych do zadeklarowanej wagi w katalogu całkowicie zmienia wyważenie kija. Jeśli ktoś dobiera młynek i kij patrząc w tabelki może być rozczarowanym przy montowaniu zestawu a tym samym mocno wkur.... co do wiarygodności firmy która takie "banialuki" publikuje. Wyobraź sobie sytuację - sprowadzasz młynek ze Stanów, płacisz cło, VAT, pierwsza przymiarka i czar prysł... Ciekaw jestem jak to wygląda z innymi firmami sprzętu markowego... Najlepsze jest to, że w dalszej dystrybucji sprzętu danej firmy sprzedawcy powielają błąd idąc w zaparte przy konwersacji z potencjalnym klientem. Można to nieźle wykorzystać przy ewentualnej reklamacji sprzętu jako niezgodny z zadeklarowanym opisem katalogowym. "Spryciarze" mają pole do popisu... Nad wodę wagi nie ciągam tak jak w domu ryb nie łowię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Waga to parametr łatwy do sprawdzenia,w przeciwieństwie do np.użytych materiałów i opisanej technologii produkcji. Jeśli waga drastycznie odbiega od deklarowanej to ...pojawiać się mogą wątpliwości dotyczące innych informacji. Przecież nie sprawdzimy co czai się w zamkniętym skomplikowanym systemie hamulca i z czego został naprawdę zbudowany. Problem dotyczy też wędzisk muchowych,które często ważyłem po zakupie.Wiadoma firma na H oraz Winston według moich pomiarów wywiązywały się ze zobowiązań,ale wędzisko firmy Cortlandktóre próbowałem ważyło stanowczo zbyt dużo w stosunku do deklaracji. Niby nic,ale denerwujące. kardi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.