hasior Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 casting? szpiegu notorycznie przybywa ze spinningiem na zloty więc chyba nie casting no i ryby jeszcze łowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Andrzeju, W zaproszeniu stoi jak byk Mam przyjemność zaprosić Kolegów na kolejny ogólnopolski zlot w łowieniu pstrągów na zestaw z kołowrotkiem o ruchomej szpuli w rzece Gwda, a w kolejnym poście zastanawiasz się dlaczego na zlot jest mało zapisów, jeśli z sondy wynika, ze uzytkownicy jerkbait lubia łowić pstrągi. Wykorzystując więc, przy okazji, umiejetność czytania ze zrozumieniem pozwoliłem sobie podpowiedzieć odpowiedź. Tyle, nie róbmy też z igły wideł ps. mnie żona nie puści, bo sam casting nie mnie zraził, choć z drugiej strony pytanie czy Gwda to dobry wybór, no ale nie mnie - teoretykowi - o tym decydować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Marcienie już odpowiadam. W czołówce portalu stoi jak byk - spining, casting, jerking -.W moim rozumieniu ruchoma szpula to kołowrotki muchowe, kołowrotki castingowe, kołowrotki typu Nottingham i podobne.Dalej. Ja na forum jerkbait.pl jestem już jakiś czas ale nie pamiętam, żeby t.z. środowisko korbiarzy zorganizowało sobie przez te trzy lata jakiś zlot pstrągowy lub żeby w ogóle coś zorganizowało z obszaru pstrągów.Natomiast zloty dla miłośników ruchomej szpuli w poszukiwaniu pstrągów odbywają się od trzech lat w miarę regularnie. Odbywają się zimą, wiosną i latem. Kreują nowe techniki połowu, nowe sposoby zachowania nad wodą i poza nią. Pod wpływem naszej działalności zaczął się zmieniać polski rynek wędkrski. Oferta sklepowa zrobiła się o wiele bogatsza. Dziś każdy budowniczy wędek musi mieć w ofercie propozycje castingowe bo inaczej nie liczy się na rynku. Prasa wędkarska z dużymi oparami ale jednak zaczęła pisać o ruchomej szpuli. Najwięksi producenci woblerów zostali zmuszeni przez rynek do zajęcia się ofertą pod casting.Osobiście łowię na kołowrotki o ruchomej szpuli i nie mam skłonności do odwrotu. Łowiłem na korbę prawie całe życie i to wystarczy. Natomiast nasze zloty nigdy nie miały charakteru hermetycznego. Wielu użytkowników korby się przerzuciła na poprawny kołowrotek. Kilku osobom się nie udało. Nad jeszcze innymi pracujemy i wierzymy, że się zdecydują.Co do wyboru miejsca i rzeki to wybrali je uczestnicy ostatniego zlotu. Organizator nie uczestniczył w tej dyskusji i decyzji. Piszesz też o zrozumieniu czytanego tekstu. Więc ja zrozumiałem twoją wypowiedz jako pozytywną dla castingu. (casting mnie nie zraził). Więc zabierz z sobą jakiś zestaw z ruchomą szpulą i przyjedz na zlot. Żonę możesz zabrać ze sobą. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Andrzeju przelew wysłałem. Czekam z niecierpliwością na spotkanie z uczestnikami i oczywiście pstrągami. Do zobaczenia na zlocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Panowie niestety ze względów służbowych nie będę mógł przybyć na tak wspaniałą imprezę mam nadzieje ze wypijecie za mnie piwko i zostawicie jakiegoś odpasionego kropaska na następną imprezkę na którą mam nadzieje przybędę ps. nie kłócić mi sie tutaj na temat kto i jak łowi bo jak wiadomo zawsze łowimy na......... kolacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milo26 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Andrzeju, przelew poszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wisni@ Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Ja i Sylwia potwierdzamy przybycie przelew też już poszedł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Wiem, wiem i bardzo się cieszę, że będziecie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Przeglądałem przed chwilą temat kol. Friko w zakładce Ogólnej. Jest tam ciekawa odpowiedz jakie ryby lubimy łowić najbardziej. Troszeczkę mnie przedstawiona tam kolejność dziwi. Stoi tam, że szczupak, boleń i pstrąg. Jeżeli byłaby to prawda to zgłoszeń na zlot pstrągowy powinna być cała strona i chętni powinni codziennie przybywać. Jednak tak nie jest. Zastanawiam się dlaczego? pozdrawiam casting? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Thymallus Piszesz o nie hermetycznych zlotach,a zaraz po tym o jedynych poprawnych kołowrotkach ?!Wiec nie dziw się,że frekwencja słaba.Ja nie łowię na multilplikator.Nawet się nie przymierzam.Dla mnie najważniejsza jest praca pstrągowej przynęty,a nie jej ciężar i na ile mogę ją wyrzucić.Dla wielu wedkarzy odwiedzających Gwdę, jedynym poprawnym kołowrotkiem jest muchowy.Czy znasz jakieś łowiska tylko dla spina i casta? Wyłącznie na muchę są. Jak myślisz dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Witaj Taps Nie przypominam sobie twojej obecności na żadnym zlocie pstrągowym organizowanym przez forum j.pl. Natomiast wypowiadasz się na temat frekwencji na tych zlotach. To orginalne podejście.Osobiście byłem na bardzo wielu zlotach pstrągowych na korbę. Przez wiele lat łowiłem na korbę. Pamiętam frekwencję tych zlotów. Spitych i obżyganych korbiarzy. Całą tą atmosferę wybitnych łowców. Gęste powietrze od kurew i innych członków zmieszane z dymem papierosowym. Morze wódy wypitej przez uczestników i powiem ci, że jakoś nie tęsknię do tej formacji. Byli mocniejsi i słabsi zawodnicy jak to w życiu. Ale wrażenia pozostały.Widzisz Taps łowienie pstrągów, wyprawa na pstrąga wymaga pewnej ciszy, spokoju. Jest zajęciem wręcz osobistym. Mała ilość ludzi nad rzeką jest stanem wskazanym. Więc te zloty pstrągowe są z natury kameralne. I mała ilość ludzi nie jest żadnym utrapieniem. a brak całej kupy korbiarzy szczęściem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Andrzeju, z tego co piszesz wnoszę, że zlot Ostatni pstrąg jest kierowwany nie tylko do części użytkowników posługującej się kołowrotkiem z ruchomą szpulą, ale zarazem do abstynentów i niepalących. Czyli kandydat na zlot musi łącznie spełnić te 3 przesłanki: nie pić, nie palić i łowić na multiplikator. Myślę że to jest bardzo szlachetna idea i piszę to najzupełniej poważnie. Życzę powodzenia w organizacji, Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Andrzeju, Czyli kandydat na zlot musi łącznie spełnić te 3 przesłanki: nie pić, nie palić i łowić na multiplikator. Pozdrawiam OOO wychodzi na to,że jestem zlotowiczem kompletnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 ...i bardzo dobrze to o Tobie świadczy, Przemku wydaje mi się że te wszystkie zaczepki castingowo-spinningowe są niepotrzebne. Wędkarstwo to piękne hobby i pozwólmy każdemu cieszyć sie nim na swój sposób Nie obrażajmy się, nie przypinajmy sobie łatek - to naprawdę niczemu dobremu nie służy @Thymallus podjął się organizacji spotkania, założył w tym celu niniejszy wątek - niech służy on temu żeby spotkanie udało sie jak najsprawniej zorganizować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 ThymallusChyba nie za bardzo zrozumiałeś mijego listu,lub nie chcesz zrozumieć. Sam po przeanalizowaniu wyników ankiety stwierdziłeś,ze łowców pstrągów jest wielu,a chętnych na zlot tak mało.Wyraźnie w Twoich słowach można odczuć niechęć do korby ,a nawet korbiarzyI to jest moim zdaniem przyczyna małej frekwencji.Pewnie jest kilku małoaktywnych na JB użytkowników z okolic:Piły,Złotowa,Jastrowia,Szczecinka itd,którzy chętnie by podjechali na zlot i popróbowali porzucać castową wędką.Lecz boją się wychylić ze swoim korbowym' zestawem. Właśnie ta nietolerancja dla innego zestawu mnie u Ciebie razi.Zloty chyba są po to by się inetgrować,a nie izolować się od chłopaków z innymi zestawami.Rozumiem,ze czasem się nie chce,że lepiej siedzieć we własnym gronie.Ale na wodą,w plenerze najlepiej przekonać do nowej metody. Na czym polega lowienie pstrągów doskonale wiem.Mimo mojego młodego wieku,to za pstragami uganiam się 16 lat,wiec wiem czego się szuka nad rzekami. Ja zamykam swoją zaczepkę castingowo-spinningową,która miała za zadanie uniknąc w przyszłości takich zaczepek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Andrzeju, z reguły stram się być obiektywny, ale wypowiedziami typu: cyt. Spitych i obżyganych korbiarzy i brak całej kupy korbiarzy dyskryminujesz i poniżasz łowiących pstrągi na zwykłą korbę. Ja je właśnie tak łowię, i nie mam zamiaru jak @Taps przesiadać się... uwielbiam je łowić samemu, w ciszy, z dala od masówy... jeżeli uważasz casting pstrągowy jest bardziej zaawansowany technologicznie od spinna ( bo tak wnioskuję z Twoich wypowiedzi) to widocznie dawno nie trzymałes dobrego, lekkiego zestawu spinningowego. Bez urazy Andrzeju, ale takie są moje odczucia( i chyba nie tylko moje). Więcej tolerancji, bo zrobią się jakieś niepotrzebne podziały, ze szkodą dla topowego forum, jakim jest J.pl.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Te uogólnienia idą za daleko.Jakiekolwiek środowisko które nie jest nieliczne posiada w swoich szeregach różnego rodzaju postacie. Im więcej osób, tym większa reprezentatywność tejże grupy dla całego społeczeństwa. Jakie mamy społeczeństwo - każdy widzi.W każdej grupie hobbystycznej (licznej) znajdą się grupy które opisał Andrzej. Jadą na zloty, czy spotkania, ale cel jest jeden: urwać się ze smyczy i nałoić do upadłego. Modne zajęcia jak choćby żeglarstwo ma z tym duży problem. Jednak uogólnianie tego na żeglarzy z takim a nie innym żaglem, albo z taką a nie inną żaglówką jest krzywdzące dla tych, których prawdziwymi żeglarzami nazwać można. Dlatego przepraszam Cię drogi Andrzeju , że pozwalam sobie na uwagę ale z tymi korbiarzami itd to może trochę i za daleko poszedłeś. W zeszłym roku nad zalewem Sulejowskim dominowały zestawy korbowe a jednak na zlocie jerkbaita nie było pijaństwa. Nie przeczę temu, że bywałeś na zlotach pstrągowych i było jak napisałeś - też na takich spotkaniach byłem, ale to ludzie a nie sprzęt...Na portalu j.pl zebrało się grono wędkarzy dla których na rybach najważniejsze są właśnie one - no i towarzystwo. Dbajmy o siebie nawzajem i szanujmy to może ta grupa będzie na tye trwała, by w przyszłości tylko tak zloty wyglądały.A może i większość nowoczesnego wędkarstwa... PS Casting jest fajny i przyjemny. Niech tak pozostanie. Niech nie będzie utożsamiany z poczuciem własnej wyższości, czy mniejszą tolerancją. To przecież tylko sprzęt a jego użyteczność dla większości zweryfikuje czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Panowie, tak jak pisałem wcześniej, skoro nie lubimy podziałów w naszym gronie, skoro uważamy je za bezsensowne - to nie brnijmy w nie sami prowadząc dyskusję na ten temat. Niech ten smutny epizod w tym wątku się zakończy, i niech się on dalej toczy w sprawie w której został utworzony tj. spotkanie Ostatni pstrąg 2008. Przy okazji przypominam o treści pkt. 1 Regulaminu jerkbait.pl 1. Chcemy aby jerkbait.pl był miejscem kulturalnej wymiany poglądów – szanuj swoich rozmówców i traktuj ich tak, jakbyś chciał żeby Ciebie traktowano Myślę że wymowa tych słów jest jasna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 dziękuję całej ekipie i organizatorowi za miło spedzony czas nad urokliwymi rzeczkami pełnymi...trawy rybostan jaki jest każdy widział nie mniej jednak prognozy są optymistyczne,po rekonesansie mifka i milo.(są dowody w cyfrowej postaci) nastepnym razem bedzie lepiej dzięki raz jeszcze za to kameralne spotkanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Bo ostatni pstrąg, jak zwykle, jeszcze na nas czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Popper@ nie było tak źle. Każdy coś złapał. A, że pstrągi, lipienie i klenie były jakby to powiedzieć zwiadowcami bo (mamusia i tatuś pozostali za kamieniem lub pod burtą brzegową) to już inna sprawa. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Ta dziewczyna na muchę wytargała kilka ryb na naszych oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 a to nasz kolega łowi lipienie na ruchomą szpulkę. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Lipienia co prawda nie złowił ale zaliczył pierwszą rybę złowioną na muchę - kiełbika i był blady i dumny.Co do niewiasty to trzeba przyznać że radziła sobie zarówno z muchą jak i z castingiem super tylko podziwiać.Ja również dziekuję za miłe spotkanie wszystkim uczestnikom. PS.Chyba będzie trzeba pomyśleć o zestawie muchowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Qrcze. Jesli nie relacja (pisać się nie chce, rozumiem ), to może chociaż jakaś fotorelacja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.