Skocz do zawartości
  • 0

Sytuacje nad woda, w ktorych uzywacie przynet powierzchniowych ?


Guzu

Pytanie

Witam,

 

Na wstepie zaznacze, ze ograniczam sie do wedkowania w wodzie slodkiej.

Wraz z uplywem lat (i wody w rzekach) zauwazam u siebie coraz wieksze zainteresowanie i coraz szersze stosowanie przynet powierzchniowych podczas spinigowania.

 

Uzywam "slizgaczy" boleniowych typu lamianiec RH, czy olowek - ale w lamancu duzo wiecej wiary pokladam.

W miare opanowalem lowienie przynetami typu popper, turbinkowiec czy "walk the dog". Glownie podczas wypraw za bassami.

Jako ciekawostka pochwale sie przyneta laczaca w sobie poppera, turbinkowca, przynete walk the dog i zwyklego woblera.

 

post-45573-0-49023700-1393441953_thumb.jpg

 

Mierzy 8 cm, jest lotny i biora na niego ryby :)

 

Znam wiele osob lowiacych klenie i jazie na przynety powierzchniowe (zuki i smurzaki). Osobiscie doswiadczenia w takim wedkowaniu mam bardzo mizerne.

Podczas wypraw szczupakowych zdazylo mi sie probowac wiekszych "walk the dog" - Salmo Mas Marauder - celem zwabienia szczupakow. Niestety nie mialem okazji zaliczyc brania na taka przynete.

 

W Hiszpanii widywalem brzany lowione na przynety powierzchniowe - gdy zerowaly na drobnicy pod wierzchem na zbiornikach zaporowych.

 

 

Mial ktos okazje lowic sandacze na przynety powierzchniowe ?

Jakie inne gatunki w przynety prowadzone po powierzchni polawialiscie?

Ciekawy jestem Waszych doswiadczen.

Pozdrawiam

 

Guzu

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Moja smużąca przygoda zaczęła sie dopiero 2 lata temu nad Odrą, czego bardzo żałuję. W momencie moich przenosin w strony ukochanej zastanawialem sie gdzie ja znajde ryby i odpowiednią wodę. Padlo na wyzej wspomnianą rzekę. I odrazu postawilem na klenio jazie. Nie majac pojecia o tych rybach wlazilem im niemal na głowę. Pewnego razu w polowie sierpnia zobaczylem na szczycie glowki oczkowanie rybek. W pudelku byl jeden smuzak (salmiak). Zestaw poszedl w ruch i po chwili pierwsze brania, ale nie zaciete. W koncu jest... Nadzieja na pierwszego klenia ozyla. Lecz szybko moj zapal zostal ostudzony, bo to male bolki skubaly. Cala zime chlonolem informacje o kleniach i jaziach. Pierwsza kwietniowa wyprawa. Z rana lekki przymrozek woda podniesiona. Mysle sobie ze ponoc jazie lubia stac pod zalanymi trawami tyle ze na owady za wczesnie. Ale co tam. Splawiam malego smuzaczka wzdluz brzegu. Raz drugi trzeci i jest. Branie niesamowite. Po chwili czuje ciezar na kiju, krotki hol i jest jazik 52cm. Jak do tej pory jedyny. Do czerwca trafialem pojedyncze kleniki, ale to nie to co chcialem osiagnac. W polowie czerwca woda poszla do gory, a ja wrocilem na glowke gdzie trafilem mikro bolenie. Ostroga byla przelana i przerwana po srodku. Zblizal sie wieczor a ja zalozylem smuzaczka i wodowalem go wzdłuż warkocza wodorostow ktore poraztaly wyrwe. Co jakis czas rybki go podskubywaly, az w koncu wyholowalem klenia cale 45cm potem drugiego i trzeciego. Jednak zaden nie przekroczyl 50cm. Lato bylo suche, zblizal sie czas pierwszej powaznej nizowki. Odkrylem kilka typowo kleniowych glowek. Co wyprawe przerzucalem mase klenikow. W sierpniowy wieczor stalo sie to na co tyle czekalem. Na zaplywie dlugiej glowki spotkalem profesora 52cm.do konca zezonu nie pobjlem juz swojego rekordu. Ciagle sie ucze tej profesji z nadzieja na lepsze wyniki. Jak do tej pory na smuzaki trafilem klenie, jazia, bolenie, okonie, szczupaczki, krąpie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

u mnie zawsze powierzchniowe przynęty sa numero uno  w czasie łowienia w płytkich zbiornikach z roslinami zarówno zanurzonymi  jak i wynurzonymi .
Zawsze gdy widzę   na powierzchni ruch  drapiezników  to montuje popera mojej produkcji lub rapalke  i nie ma bata zeby jakiś szczupaczek czy okoń nie uderzył.

Często nad wodą widzę jak wędkarze się śmieją z moich kombinacji poperkiem  ale to do czasu gdy na powerzchni wody pojawia sie grzbiet ryby fala i widowiskowy atak szczupaka wtedy ich mina jest bezcenna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

3 lata temu przez przypadek kupiłem pierwszego slajdera .10 salmiak i tak powoli wgryzałem się w temat i technikę łowienia.Z biegiem czasu nazbierało się różności kupnych a i także od kolegów z jerka(Tomek1988 dzięki).Staram się obrzucać każdą partię wody i tu niespodzianka najlepsze wyniki miałem na głębokich wodach 12-18 metrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o przynęty powierzchniowe, to jestem wielkim fanem popperów. Obławiam nimi wypłycone zatoczki, zwaliska drzew i mocno zarośnięte, płytkie sektory wód. Raczej nie zdarzało mi się obrzucać nimi głębokich wód, ale chyba w tym roku chyba będą musiał zacząć to uskuteczniać po tym, co przeczytałem w tym temacie  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

Moje sprawdzają się latem.Późny wieczór ,słońce już  zaszło.Ciche zarośnięte starorzecze, rzut między kapelony kilka krótkich pociągnięć i atak.To są moje klimaty,wrażenia niezapomniane zwłaszcza jak szczupak cały wyskoczy nad wodę z przynętą w pysku.

Ato kilka moich kilerów.14226101562015-01-29_14.14.09.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

Z mojego doświadczenia wynika, że na przynęty powierzchniowe można złowić w odpowiednich warunkach praktycznie każdą rybę drapieżną . Dlaczego lubię takie łowienie ? A dlatego, że branie ryby jest nie tylko wyczuwalne, ale przede wszystkim widoczne. W większości wypadków atak ryby obserwujemy zanim uderzy ona w przynętę. Taka chwila powoduje w moim wypadku wzrost adrenaliny na najwyższy poziom. Komu z nas nie zabiło mocniej serce, gdy widział powstającą falę za ciągniętym smużakiem , lub wyskakujące ukleje obok naszego powierzchniowca, zwiastujące niechybne branie bolenia.Dla mnie łowienie powieżchniowe jest najbardziej emocjonujące ze wszystkich metod spinningowych.

Bogdan

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Popperowanie :) wciaga bez dwóch zdań.Dwa lata temu w Finlandii po porannym szukaniu czegoś grubszego kolega podpłynął na płytkie trzcinowisko upał jak cholera .Daje mi dziwną przynętę ,podobną sam zapina na agrafkę i sie zaczęło.Co prawda potrzebowałem pół godzinki żeby się nauczyć odpowiednio bulgotać :lol:

Powiem tak co prawda wielkoludów nie było ale szczupaczki do 60 cm , masa okoni a i jazie nie gardziły .Widowiskowośc brań( a było ich naprawdę dużo 30-40 na godzine) sprawiła że długie godziny spędzałem na bulgotani., Szczupqki brały rozmaicie najczęściej świeca ale było kilka brań z góry po wyskoku, najfajniejsze były okonie bo pojawiły jak rekiny ,nawet kilka metrów za przynętą pojawiła się płetwa grzbietowa i goniły aż do skutku , jak nie trafił jej od tyłu potrafił zatoczc półkole żeby zaatakować z przodu.  W Polsce oczywiście smużaki jazio-kleniowe i Wkra. W nocy Wiślane  jazie też fajnie reagowały na smużaki Ale w Finlandii to było poprostu widowisko.W zeszłym  roku na tym samym łowisku popper ryby  mi gryzły dopiero jak woda miła 16-17 stopni co prawda rok wcześniej woda miał 22-24 stopnie ale bylismy dwa tygodnie póżniej. Rapala skitter pop  w jaskrawych kolorach  był zawsze najlepszy choć mam i Salmiaki i Dorado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Uwielbiam zakładać poppery w różnych warunkach . Mam Kamatsu , Salmo oraz Rapale , z czego najlepiej wg. mnie ,, bulgoczą " Rapalę . Uwielbiam ataki okoni na powierzchniówki , miałem sytuację gdzie przynętę przed atakiem odprowadzały 3-4 okonie a widać było tylko płetwy grzbietowe , prawie jak u rekina . Najlepszy efekt miałem na jez. w lubuskim gdzie na  poppera Rapali w ciągu ok. godziny miałem myślę ponad 20 ataków i żeby było dziwniej w to miejsce gdzie rzucałem było jakieś 7 m. w dół :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Okonie chętnie wychodzą do powierzchni jeśli im się coś pluska. I nie ma znaczenia czy mamy 1m wody czy 20 pod sobą bo bardzo często ławice drobnicy trzymają się na 2 metrach w toni, a pod nimi są okonie chętne do żerowania. Więc gdy coś zaczyna im pluskać nad głową to sygnał że koledzy coś tam właśnie męczą. Ja zawsze staram się popera prowadzić tak by imitował "cmokanie" okoni. Efekty są powalające i wychodzą do tych przynęt naprawdę rasowe

garbusy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pamiętam jak pierwszy raz założyłem slidera a miałem opór co do tej przynęty, pierwszy rzut i trzy dziwne fale za nimi podążają a nagle branie z wyskokiem :)

zamarłem bo pierwszy raz takie emocję przy braniu .

Dla mnie osobiście brania na przynęty powierzchniowe dają więcej emocji jak brania z opadu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmm , może nie do końca rozróżniam , ale slider to chyba nie powierzchniówka typu popper .

Pamiętam jak pierwszy raz założyłem slidera a miałem opór co do tej przynęty, pierwszy rzut i trzy dziwne fale za nimi podążają a nagle branie z wyskokiem :)

zamarłem bo pierwszy raz takie emocję przy braniu .

Dla mnie osobiście brania na przynęty powierzchniowe dają więcej emocji jak brania z opadu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rowniez sprawdzily mi sie popery zarówno kamatsu pop bass jak i rapala ale na szczupakach okonie mi tylko przynete odprowdzaly pod brzeg znacie moze jakies mniejsze popery kolo 4 cm ? I czy popery savage gear sa rzeczywicie tak skuteczne jak pokazuja na filmach czy to tylko chwyt marketingowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływającego można poprowadzić wierzchem przy wysoko uniesionym kiju.

Pojedyncze, delikatne szarpnięcia, by tylko grzbiecik zostawiał ślad na powierzchni i pauza na wypłynięcie. Znowu jeden/dwa lekkie ruchy kijem i pauza. Brania często na "zawieszony" wabik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...