Skocz do zawartości

BOLENIE 2008


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Chłopaki wciąż daleko mi do was ale dziś trafiłem drugiego bolka na casta . 55cm strzelił na wobka Irka Gębskiego. Foty nie puszczam bo na trawie :unsure: A nie chce wszczynać kolejnej burdy na temat że takich zdjęć się nie robi. Gratki dla wszystkich łowców. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pirania74. Jest nas kilku pod tym gdańskim. Jeśli ten osobnik miał długie kudły i nieogoloną gębę to byłem ja(pod śląsko-dąbrowskim mogłem być ja tam mam najbliżej).

 

Panowie nie wiem czy jutro jechać na bolki czy szczupaki. Pytanie jest takie czy na Wiśle chodzą bolenie? Czy cisza na wodzie? Pytam o te większe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pirania74. Jest nas kilku pod tym gdańskim. Jeśli ten osobnik miał długie kudły i nie ogoloną gębę to byłem ja(pod śląsko-dąbrowskim mogłem być ja tam mam najbliżej).

 

Panowie nie wiem czy jutro jechać na bolki czy szczupaki. Pytanie jest takie czy na Wiśle chodzą bolenie? Czy cisza na wodzie? Pytam o te większe:)

 

Heh więc to chyba ciebie widziałem :D Lepiej jedź na szczupaki Na Wiśle byłem wczoraj ze 2 godzinki i zero Nawet ogona rapki nie zobaczyłem :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pirania74. Jest nas kilku pod tym gdańskim. Jeśli ten osobnik miał długie kudły i nie ogoloną gębę to byłem ja(pod śląsko-dąbrowskim mogłem być ja tam mam najbliżej).

 

Panowie nie wiem czy jutro jechać na bolki czy szczupaki. Pytanie jest takie czy na Wiśle chodzą bolenie? Czy cisza na wodzie? Pytam o te większe:)

 

Heh więc to chyba ciebie widziałem :D Lepiej jedź na szczupaki Na Wiśle byłem wczoraj ze 2 godzinki i zero Nawet ogona rapki nie zobaczyłem :mellow:

 

Widzę że coraz więcej osób z tego odcinka, ja chodzę po tych miejscówkach od ładnych paru lat :D Może tak kiedyś się spotkamy ?!

 

Zeby nie było zupełnie off top - wczoraj wieczorkiem łaziliśmy z kumplami od Gdańskiego w stronę spójni i zupełna cisza :( przez 3 godziny może widziałem ze dwa uderzenia, nie wspominając o braniach.

 

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj wyskoczylem na poltorej godziny i jednego zlapalem ale malego. Byly calkiem aktywne pomimo podwyzszonej wody. Lapie sie ciezko na warszawskiej Wisle, mnostwo smieci plynie, do tego ten pyl topoli na wodzie to dopiero jest udreka.

 

PS. Te zasady bez zdjec na trawie niby takie fajne ale jak o tym pomyslalem to bez sensu. Trzymajac w rekach nie mniej sluzu schodzi ale jest jeden nie podwazalny argument. A co jak rapka z raczek wypadnie pozujacemu :unsure: :blush::angry:??? Rybie na trawie smierc przez uderzenie raczej nie grozi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze już woda opadła we wrocławiu... bo tak pięknie bolki brały :huh: od tygodnia dziennie łapałem od 2 do 8 bolków w przedziale 50-70 cm i kilka naprawde duzych ryb chwilowo było na wedce... jeden bolo wypiał sie po 50 metrowym odjezdzie... :( kołowrotek az sie palił... :huh: a teraz lipa woda opadła i juz bolki odmawiaja wspołpracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...