Skocz do zawartości

BOLENIE 2008


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

Co do wiatru to kiedy mieszkałem w domu w Radości i jeszcze paliłem wychodziłem sobie na schody przed dom na dymka koło 23. Jeśli dym z papierosa unosił sie powolutku skośnie do góry (ruch był minimalny obłoczek sie nie rozpływał ) to następnego dnia bolenie były pewne. Druga wersja : Wyglądałem przez okno na ogródek (mieszkłem za górka osłonięty od wiatru) i liście na krzewach lekko drgały to leciałem nad wodę. Teraz mieszkam w innym miejscu i papierosów nie palę ale myślę o jakimś wiatrowskazie za oknem tyle że nie mam już tyle czasu na sprawdzenie czy bolki biorą.

 

Może to sie wyda śmieszne ale tak było i działało:)

 

W tym roku jeszcze nie byem na bolkach:( i juz zwątpiłem czy sie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dobra, ja zadam może głupie pytanie, dla mnie jest to nie jasne..

 

Co za różnica bolkom w rzece z której strony wieje wiatr?? :unsure:

 

rozumiem gdy na jakiś zbiornikach, wiatr razem z falą gromadzi mniejsze rybki po jednej albo drugiej stronie.

prosiłbym kogoś o w miarę racjonalne wytłumaczenie :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dym z papierosa unosił sie powolutku skośnie do góry (ruch był minimalny obłoczek sie nie rozpływał ) to następnego dnia bolenie były pewne.

 

to się nazywa równowaga stała,było tak przez ostatnie 4 do 5 dni, dzisiaj atmosfera przeszła znacząco do równowagi chwiejnej (przynajmniej w Rzeszowie), ale nadal nie rozumiem o co chodzi z tym wiatrem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wiem o co chodzi z tym wiatrem :D Może o ciśnienie, wyże, niże, fronty, księżyc też ma duży wpływ na pogodę itd. Jeśli wieczorem wiat cichnie to rano również jest cisza i wtedy miałem najlepsze wyniki( chyba wtedy jest ustabilizowane ciśnienie) . Jeśli na ogrodzie liście sie ruszały to wiatr miałem nad wodą w plecy a ponieważ było tam gęsto od drzew wiatr nie falował wody .. ryby brały. Nie wiem czemu tak jest ne wymyśliłem tego sobie ale wyszło to z własnych spostrzeżeń i przez wiele lat działało. Jak wiało z nurtem można było iść do domu, jeśli pod prąd to były szanse na rybę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to nie ma racjonalnego wytłumaczenia fenomenu oddziaływania wiatru wschodniego na ryby. Zasada podobno wywodzi się z Anglii. Zapewne weryfikowana przez wędkarzy z innych krajów rozlała się na większym obszarze. Ja też jej nie przyjąłem bezkrytycznie. Łowiąc dosyć często od 1975 r mogę powiedzieć, że sprawdza się ona w 80%. Jednym z największych wyjątków były sandacze na zbiorniku zaporowym Chańcza które zdecydowanie najlepiej gryzły w czasie wschodniego wiatru. Ja stosuję się do tej zasady nad Wisłą i reaguje na atrybuty klasyczne dla wyżów kontynentalnych ze wchodu. Są to: nieustający wiatr (dzień i noc) wiejący bez porywów, brak lub bardzo słaba rosa i takie samo poranne zamglenie, oraz brak chmur. Preferowana przez mnie pogoda to, poranne zamglenia, duża wilgotność (białe niebo) i cumulusy stratusy w dzień. Wiatr z południa i południowego zachodu niekoniecznie słaby. Przy ocenie wpływu pogody na wyniki trzeba pamiętać, że wszystko jest kwestią skali porównawczej. Pamiętam takie zdarzenie. Łowiłem na przykosie pełnej boleni i przy wetrze z północy łowiłem przeciętnie po 6 ryb. Jak wiatr skręcił na wschodni, łowiłem średnio 2 ryby i to w bólach. Ja wiatr się zmienił na południowy wyniki skoczyły do kilkunastu ryb. W czasie wschodniego wiatru zgłosił się do mnie kolega z prośba o namiary na dobra miejscówkę. Wysłałem go na przykosę zapowiadając, że będzie ciężko. Wrócił wieczorem rozpromieniony i oświadczył mi oględnie abym nie opowiadał głupot o wschodnim wietrze bo złowił 2 bolki i miał sporo wyjść :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tego musiałem wchodzić ze 100m w nurt, brodząc po pierś w wodzie :wacko: . To już desperacja że dla takiego bolenia trzeba ryzykować życiem :mellow: quote]

 

Te 100m w nurt to pikuś w porównaniu z tym jak zrobiłeś tą fotkę? :o

Widziałem wczoraj ,że walczyłeś do wieczora B)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie dzisiaj rozmawiałem z młodym wędkarzem. Jakiś miesiąc temu kolega łowiący razem z nim wyjął bolenia 85cm i co najlepsze go wypuścili. Bolenie zgromadziły się w bardzo niepozornym miejscu. Jednego dnia wyjęli 6sztuk, następnego nie było śladu po bolkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tego musiałem wchodzić ze 100m w nurt, brodząc po pierś w wodzie :wacko: . To już desperacja że dla takiego bolenia trzeba ryzykować życiem :mellow: quote]

 

Te 100m w nurt to pikuś w porównaniu z tym jak zrobiłeś tą fotkę? :o

Widziałem wczoraj ,że walczyłeś do wieczora B)

 

 

 

No to podpadłeś że nie podszedłeś :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tego musiałem wchodzić ze 100m w nurt, brodząc po pierś w wodzie :wacko: . To już desperacja że dla takiego bolenia trzeba ryzykować życiem :mellow: quote]

 

Te 100m w nurt to pikuś w porównaniu z tym jak zrobiłeś tą fotkę? :o

Widziałem wczoraj ,że walczyłeś do wieczora B)

 

 

 

No to podpadłeś że nie podszedłeś :mellow:

 

 

Widziałem auto koło wału ,ale niestety musiałem wracać do mojej wsi na biegu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad Wartą nadal cisza. Pobiegłem dzis z nadzieją że coś się ruszy bo temperatura trochę spadła i jakieś chmury się pojawiły , ale niestety nadal dmucha ze wschodu :wacko: Żerowały tylko bobry i stada kaczek :D Pocieszający jest tylko fakt że tego świństwa z topoli jakby mniej na wodzie. Pozdrowienia znad Warty !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i Ja zerknąć na moim kawałku rzeki co się dzieje.

Dojechałem koło 17 i w 15 min z jednej główki wyjołem 4 sztuki z powierzchni

Zerkam za siebie i widzę że na sąsiedniej główce też coś się dzieje.

Niestety bolkom coś się nagle odmieniło i do wieczora nic więcej ciekawego przyczepić się nie chciało.

Koło 20 zajołem strategiczną miejscówkę na początku opaski (silny nurt, odbicia z dna, wiry itp)

Bolki się pokazału na 10min ale niestety w teoretycznie najgorszym miejscu czyli środkowej części opaski - wolny ruwny niczym nie zakłucony nurt.

Jedynie na środku rzeki jakaś bestia pokazała się dwa razy tuż po zachodzie słońca.

Następny wypad zrobię sobie chyba dla odmiany z samego rańca jeszcze po ciemaku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przy okzji przekraczania granicy DE/PL musiałem sprawdzić co się dzieje nad granicznym odcinkiem Odry. Jechałem z kolegą który nie łowi (jednak udało mi się go przekonać aby dał mi 1,5godz na łowienie).

Stanęliśmy na przejściu w Świecku i po sforsowaniu paru ogrodzeń w końcu doszedłem nad wodę. Już na pierwszej obławianej główce jest boleń - nieduży, ok 55cm (w dół rzeki, między mostem drogowym a kolejowym). Niestety w tym samym czasie dzwoni kolega i twierdzi że pogranicznicy się przyczepili że nie stoi tam gdzie powinien i musimy odjechać... a niby mamy Schengen, musiałem więc wracać. Szkoda bo woda bardzo atrakcyjna.

Próbowałem później jeszcze w samych Słubicach, ale tamtejsze głowki niskie i przykryte przez podwyższoną wodę. W tym miejscu ontatku z rybą nie uświadczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wyjazdowe bolki nie dopisały. Było widać, że z rana się pokazywały. Załapałem się na jednego o potem się rozwiało na dobre a na niebie ukazał się napis, GAME OVER. Wieczorne bolki z Redzim sobie darowałem bo te znam na wylot i wiem, że jak wiatr nie ustaje to nie wyjdą na żer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...